-
31. Data: 2009-07-05 22:04:36
Temat: Re: odkurzacze
Od: BartekK <s...@N...org>
Papa Smerf pisze:
> Órzytkownik "Radosław Sokół" napisał:
>> Ale w pewnym momencie wyjdzie Ci, że do *cichego* odprowadze-
>> nia tych 400 W mocy musiałbyś mieć wentylator o średnicy
>> 0.5 m i odpowiednio dużo radiatorów w środku.
>
> no pacz, a ja mam taki wzmacniacz 2x200W i nie ma ani jednego wiatraka a
> jest przynajmniej 2x mniejszy od typowego PCodkurzacza!:O)
A ja mam taki kaloryfer olejowy, 1500W, i nie ma wogóle wentylatora! A
wielkością prawie jak PC...
--
| Bartlomiej Kuzniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173
-
32. Data: 2009-07-05 22:14:38
Temat: Re: odkurzacze
Od: Saiko Kila <f...@p...vqrn.arg.cy>
Proces rs <n...@n...spam.pl> zwrócił błąd:
>>>>W dzień nie przeszkadza, tylko wieczorem/nocy. :(
>>>
>>> ja bym to nazwal niegrozna forma nerwicy. samo zycie jest glosne. w
>>> bezglosnym srodowisku slyszysz bicie wlasnego serca, czasami szum
>>> plynacej krwi albo pisk w uszach. co wtedy z tym zrobisz. sa rzeczy,
>>> ktorych sie nie przeskoczy. <rs>
>>
>>Ten pisk i szum to lepiej jednak zbadać, zaczynając od ciśnienia krwi.
>
> spoko. wejdz do komory dzwiekoszczelnej, to spokojnie uslyszysz. <rs>
Odkąd mi ciśnienie podskoczyło to słyszę szum częściej, i nawet bez
komory. Za to słuch się chyba pogorszył bo wentylatory są coraz bardziej
ciche :)
--
Saiko Kila
Unregistered Windows User #7.29581131e8
-
33. Data: 2009-07-06 02:00:03
Temat: Re: odkurzacze
Od: rs <n...@n...spam.pl>
On Sun, 5 Jul 2009 18:14:38 -0400, Saiko Kila
<f...@p...vqrn.arg.cy> wrote:
>> spoko. wejdz do komory dzwiekoszczelnej, to spokojnie uslyszysz. <rs>
>
>Odkąd mi ciśnienie podskoczyło to słyszę szum częściej, i nawet bez
>komory. Za to słuch się chyba pogorszył bo wentylatory są coraz bardziej
>ciche :)
sugerujesz, ze jedynym wyjsiciem dla qwerty, zeby nie slyszec
wiatrakow bedzie zrobic cos, zeby sobie cisnienie podniesc? <rs>
-
34. Data: 2009-07-06 07:01:31
Temat: Re: odkurzacze
Od: ikov <i...@t...pl>
> przeprowadz sie do jakiegos ruchliwego miasta. szum ulicy ci to
> skutecznie zagluszy.
Żebyś wiedział... Robiłem kiedyś kompa dla jakiegoś biura i musiałem go
wziąć na weekend do domu. W nocy wiatraki dość ciche, ale dysk chrobotał
tak, że słychać go było na końcu mieszkania. Oddałem go do biura i
zupełnie nic nie było słychać - dosłownie zero - dopiero jak się
nachyliłem nad jednostką było słychać to chrobotanie... Widać, jak wiele
zależy od poziomu hałasu w otoczeniu (samochody, rozmowy, muzyka,
telefony). Szumu wiatraków zupełnie były nie do usłyszenia.
-
35. Data: 2009-07-06 09:32:28
Temat: Re: odkurzacze
Od: "Eryk" <t...@m...pl>
> Żebyś wiedział... Robiłem kiedyś kompa dla jakiegoś biura i musiałem go
> wziąć na weekend do domu. W nocy wiatraki dość ciche, ale dysk chrobotał
> tak, że słychać go było na końcu mieszkania. Oddałem go do biura i
> zupełnie nic nie było słychać - dosłownie zero - dopiero jak się
> nachyliłem nad jednostką było słychać to chrobotanie... Widać, jak wiele
> zależy od poziomu hałasu w otoczeniu (samochody, rozmowy, muzyka,
> telefony). Szumu wiatraków zupełnie były nie do usłyszenia.
Już kiedyś pisałem o wyciszaniu swojego komputera. Wyciszałem i wyciszałem
(wieczorami bo w ciągu dnia nie było go słychać) aż pewnego dnia nastała
cisza :-) i nagle usłyszałem buczenie... konsternacja co to, co to? a to
włączyła się lodówka w kuchni, jej niesty nie udało mi się wyciszyć :)))
Pzdr
E
-
36. Data: 2009-07-06 11:11:07
Temat: Re: odkurzacze
Od: "g...@p...onet.pl" <g...@p...onet.pl>
Eryk wrote:
> Już kiedyś pisałem o wyciszaniu swojego komputera. Wyciszałem i wyciszałem
> (wieczorami bo w ciągu dnia nie było go słychać) aż pewnego dnia nastała
> cisza :-) i nagle usłyszałem buczenie... konsternacja co to, co to? a to
> włączyła się lodówka w kuchni, jej niesty nie udało mi się wyciszyć :)))
w miedzyczasie czlowiek siedzi i mysli, czy dzis nie jest glosniej niz
wczoraj? Czy mi sie zdaje?
Teraz sie uspokoilem i dalem na wzgledny luz. Ale wibrujacej baracudy
nie znioslem i sie jej pozbylem w cywilizowany sposob.
grafi
-
37. Data: 2009-07-06 11:17:26
Temat: Re: odkurzacze
Od: ".Peeter" <p...@n...onet.pl>
Użytkownik <g...@...onet.pl> napisał:
> w miedzyczasie czlowiek siedzi i mysli, czy dzis nie jest glosniej niz
> wczoraj? Czy mi sie zdaje?
Dokładnie tak mam. :-)
I jeszcze nasłuchuję podejrzliwie, jak któryś z sąsiadów się za odkurzanie
zabiera. :-) O lodówce już nie wspominając. :-)
Pozdrawiam
.Peeter
-
38. Data: 2009-07-06 13:55:25
Temat: Re: odkurzacze
Od: "Papa Smerf" <P...@z...zalasami.trala.la>
Órzytkownik "BartekK" napisał:
> A ja mam taki kaloryfer olejowy, 1500W, i nie ma wogóle wentylatora!
> A wielkością prawie jak PC...
i jaki z tego morał?:O)
-
39. Data: 2009-07-06 14:16:56
Temat: Re: odkurzacze
Od: Norbert <n...@r...no>
Dnia Sun, 5 Jul 2009 23:26:37 +0200, Papa Smerf napisał(a):
>> Ale w pewnym momencie wyjdzie Ci, że do *cichego* odprowadze-
>> nia tych 400 W mocy musiałbyś mieć wentylator o średnicy
>> 0.5 m i odpowiednio dużo radiatorów w środku.
>
> no pacz, a ja mam taki wzmacniacz 2x200W i nie ma ani jednego wiatraka a
> jest przynajmniej 2x mniejszy od typowego PCodkurzacza!:O)
Jesli sluchasz go na pelnej mocy, a tak byc musi skoro sugerujesz, ze
pobiera te 400W, to juz dawno jestes tak gluchy, ze nawet stado wscieklych
wentylatorow z PC nie musnie ciszy jaka masz w glowie :-)
--
pozdrawiam
Norbert
-
40. Data: 2009-07-06 14:22:10
Temat: Re: odkurzacze
Od: "Papa Smerf" <P...@z...zalasami.trala.la>
Órzytkownik "Norbert" napisał:
> Jesli sluchasz go na pelnej mocy, a tak byc musi skoro sugerujesz, ze
> pobiera te 400W, to juz dawno jestes tak gluchy, ze nawet stado
> wscieklych wentylatorow z PC nie musnie ciszy jaka masz w glowie :-)
to żart, czy naprawdę masz wielkie problemy z logicznym myśleniem?
wiec skoro wzmacniacz o wymiarach znacznie mniejszych niż PCodkurzacz
potrafi bez problemu odprowadzić 400W mocy bez nawet jednego wentylatora i
bez rozgrzewania radiatorów do czerwoności a taki chiński PCcik ma problemy
z odprowadzeniem 100-200W mocy to coś tu chyba jest nie tak?:O)