-
11. Data: 2010-02-06 12:12:06
Temat: Re: och ta PLAY
Od: darnok <d...@a...spam.ch>
On 2010-02-06 08:44, Liwiusz wrote:
> Nie mówiłem o przymusie prawnym, tylko o normalnym podejściu biznesowym.
> Gdyby Play nie umożliwiał wysyłania smsów do innych polskich sieci, to
> też pisałbyś, że wszystko jest w porządku, bo żadna ustawa go do tego
> nie zmusza (zakładając, że nie zmusza)?
Ale ja bardzo dobrze pamietam takie czasy okolo 98-99 roku kiedy smsy
nie docieraly do wszystkich polskich sieci komorkowych. I zeby wyslac
smsy z Ery do Idei nalezalo wysylac przez zagraniczne SMSC.
I jakos nikt sie nie sadzil z operatorami o to.
Co do przymusu prawnego. Podpisales taka umowe z operatorem ze on nie
gwarantuje ci ze sms za ktorego zaplacisz dotrze do kogokolwiek poza
obrebem jego sieci i sieci partnerskich. Jesli ci to nie odpowiada to
zmien operatora (tylko bedzie trudno z wyborem nowego, bo u wszystkich
sa podobne zapisy).
> Moje twierdzenie zatem iż "SMSy powinny dochodzić nawet do zagranicznej
> sieci" należy rozumieć tak jak "w sklepie spożywczym codziennie rano
> powinien być świeży chleb" i nie doszukiwać się dziwacznych argumentów,
> że przecież żadna ustawa właściciela do takiego działania nie zmusza.
>
> Pomijam już fakt, że Play za takie niedostarczone smsy pobiera opłatę -
> DLACZEGO?
Jak juz ci Maciej wyjasnil, oplata jest pobierana za wyslanie smsa a nie
jego dostarczenie.
Cos jak w poczcie polskiej list zwykly - wrzucasz list do skrzynki ale
nie masz zadnej gwarancji ze dotrze do adresata. Bo poczta go moze
zgubic po drodze. Czy w przypadku tych listow tez sadzisz sie z pocztą?
--
darnok
"TRAGEdia: A ja TRUskawki CUkrem..."
-
12. Data: 2010-02-06 12:32:24
Temat: Re: och ta PLAY
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
darnok pisze:
> Jak juz ci Maciej wyjasnil, oplata jest pobierana za wyslanie smsa a nie
> jego dostarczenie.
> Cos jak w poczcie polskiej list zwykly - wrzucasz list do skrzynki ale
> nie masz zadnej gwarancji ze dotrze do adresata. Bo poczta go moze
> zgubic po drodze. Czy w przypadku tych listow tez sadzisz sie z pocztą?
Jeśli poczta nie umożliwia dostarczenia listu do Burkina Faso, to nie
powinna takiego listu przyjąć. Bo obecnie - stosując analogię do SMS -
poczta list przyjmuje (i jest to raczej list polecony, a nie
nierejestrowany), opłatę pobiera, a potem mówi "Mamy cię! Dałeś się
nabrać! Do Burkina Faso nie dostarczamy".
Zwracam uwagę, że Play nie informuje na stronie www z jakimi
operatorami ma podpisane umowy. Ba, nawet w odpowiedziach reklamacyjnych
podpiera się rzekomymi problemami technicznymi, a nie brakiem umowy.
--
Liwiusz
-
13. Data: 2010-02-06 14:00:53
Temat: Re: och ta PLAY
Od: darnok <d...@a...spam.ch>
On 2010-02-06 13:32, Liwiusz wrote:
> Zwracam uwagę, że Play nie informuje na stronie www z jakimi operatorami
> ma podpisane umowy. Ba, nawet w odpowiedziach reklamacyjnych podpiera
> się rzekomymi problemami technicznymi, a nie brakiem umowy.
Jak nie informuje?
a to to co:
http://www.playmobile.pl/resources/pdf/Roaming_tabel
a_Play.pdf
W definicji operatora zagranicznego jest ze OpZagr to operator z ktorym
play ma umowy roamingowe. I to jest wlasnie lista operatorow z ktorymi ma.
Inna sprawa to niedouczenie ludzi z BOK i ze nie potrafia poprawnie
wytlumaczyc dlaczego cos nie dziala.
--
darnok
"TRAGEdia: A ja TRUskawki CUkrem..."
-
14. Data: 2010-02-06 15:23:13
Temat: Re: och ta PLAY
Od: "Maciej Muran" <m...@g...com>
Użytkownik "darnok" <d...@a...spam.ch> napisał
> Jak nie informuje?
> a to to co:
> http://www.playmobile.pl/resources/pdf/Roaming_tabel
a_Play.pdf
>
> W definicji operatora zagranicznego jest ze OpZagr to operator z ktorym
> play ma umowy roamingowe. I to jest wlasnie lista operatorow z ktorymi ma.
Ale zastanówmy się jeszcze co to jest roaming. Jeśli nie jest zaznaczone, że
wewnętrzny to mamy na myśli możliwość korzystania z usług mojego operatora w
sieci operatora zagranicznego. I o tym traktuje ta tabelka.
Natomiast za wysłanie sms-a czy sygnału wołania za granicę Polski
odpowiadają IMO trochę inne regulacje, w których paluchy maczają "operatorzy
narodowi" tudzież inni "dominujący" (stąd np. "wg cennika TPSA" + narzut
mojego opa - kiedyś coś takiego widziałem w cenniku chyba Ery). I tu
ponownie kłania się relacja "terminal -> SMSC", czyli nie mamy pańskiego
płaszcza ;)
A wracając do uznania reklamacji z powodu nieprawidłowego sposobu odpowiedzi
na nią, to mam nadzieję, że Play w porę się zreflektuje. Inaczej może się to
skończyć jakimś Krukiem wysyłającym swoje _zwykłe_ listy pomimo
przedawnienia sprawy jakieś 4 lata temu (mam tak u siebie).
M.
-
15. Data: 2010-02-06 15:49:44
Temat: Re: och ta PLAY
Od: "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl>
On 2010-02-06 15:00, darnok wrote:
> On 2010-02-06 13:32, Liwiusz wrote:
>
>> Zwracam uwagę, że Play nie informuje na stronie www z jakimi operatorami
>> ma podpisane umowy. Ba, nawet w odpowiedziach reklamacyjnych podpiera
>> się rzekomymi problemami technicznymi, a nie brakiem umowy.
>
> Jak nie informuje?
> a to to co:
> http://www.playmobile.pl/resources/pdf/Roaming_tabel
a_Play.pdf
>
> W definicji operatora zagranicznego jest ze OpZagr to operator z ktorym
> play ma umowy roamingowe. I to jest wlasnie lista operatorow z ktorymi ma.
>
Zupełnie czym innym jest roaming, czym innym są połączenia zagraniczne.
Z Twojej definicji wynikałoby, że operator nie mając podpisanej umowy o
roamingu z siecią Vodafone w Burkina Faso, nie łączył by tam rozmów i
nie dosyłał MMS-ów i SMS-ów.
A jak na razie to nie jes prawdą :-)
-
16. Data: 2010-02-06 16:14:39
Temat: Re: och ta PLAY
Od: darnok <d...@a...spam.ch>
On 2010-02-06 16:49, Maciej Bebenek (news.onet.pl) wrote:
> Zupełnie czym innym jest roaming, czym innym są połączenia zagraniczne.
> Z Twojej definicji wynikałoby, że operator nie mając podpisanej umowy o
> roamingu z siecią Vodafone w Burkina Faso, nie łączył by tam rozmów i
> nie dosyłał MMS-ów i SMS-ów.
> A jak na razie to nie jes prawdą :-)
Ja wiem ze czym innym jest roaming i rozm. zagraniczne.
Jednak zdecydowanie jest tak ze jesli operator chce poprawnie swiadczyc
uslugi z innym zagranicznym operatorem to podpisuje z nim umowe. Czesto
jest to umowa z podmiotem posredniczacym - hurtownikiem do wielu
operatorow. Stajac sie operatorem w danym kraju nie trzeba swiadczyc
uslugi zakanczania polaczen do wszystkiego co jest na swiecie.
Mozna sobie swiadczyc uslugi tylko do wybranych operatorow-partnerow.
Oczywiscie w interesie operatora jest zeby zarabiac pieniadze i oferowac
uslugi zakanczania polaczen do jak najwiekszej liczby operatorow-partnerow.
A to ze majac umowe z jakims hurtownikiem (np. Tepsa, Telią, DT) na
wykonywanie przez jej siec polaczen glosowych zagranicznych, np. do
Burkina Faso, a z samym Vodafonem juz nie i ze te polaczenia beda
dochodzily do skutku, nie oznacza ze SMSy beda dzialaly.
Zalezy co przewiduje umowa z posrednikiem/hurtownikiem.
--
darnok
"TRAGEdia: A ja TRUskawki CUkrem..."
-
17. Data: 2010-02-06 16:44:13
Temat: Re: och ta PLAY
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sat, 06 Feb 2010 16:49:44 +0100, Maciej Bebenek (news.onet.pl)
>Zupełnie czym innym jest roaming, czym innym są połączenia zagraniczne.
>Z Twojej definicji wynikałoby, że operator nie mając podpisanej umowy o
>roamingu z siecią Vodafone w Burkina Faso, nie łączył by tam rozmów i
>nie dosyłał MMS-ów i SMS-ów.
>A jak na razie to nie jes prawdą :-)
Hm, o ile z rozmowami to sprawa jest od dawna jasna .. to sa jacys
operatorzy tranzytowi smsowi ?
Trudno sprawdzic, bo nawet Play ma roamingowe umowy z BF :)
J.
-
18. Data: 2010-02-06 16:59:57
Temat: Re: och ta PLAY
Od: "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl>
On 2010-02-06 17:44, J.F. wrote:
> On Sat, 06 Feb 2010 16:49:44 +0100, Maciej Bebenek (news.onet.pl)
>> Zupełnie czym innym jest roaming, czym innym są połączenia zagraniczne.
>> Z Twojej definicji wynikałoby, że operator nie mając podpisanej umowy o
>> roamingu z siecią Vodafone w Burkina Faso, nie łączył by tam rozmów i
>> nie dosyłał MMS-ów i SMS-ów.
>> A jak na razie to nie jes prawdą :-)
>
> Hm, o ile z rozmowami to sprawa jest od dawna jasna .. to sa jacys
> operatorzy tranzytowi smsowi ?
O ile dobrze pamietam, to są. Kilka lat temu bodajże AT&T triumfalnie
ogłosiła, że na świecie są już SMS-y (czyli z sieci AT&T można je
wysyłać, chociaż od lat można było je tam odbierać) i wykorzystywała do
tego jakiegoś europejskiego hurtownika. Ale nazwy już nie pamiętam
>
> Trudno sprawdzic, bo nawet Play ma roamingowe umowy z BF :)
>
Burkina Faso było podane jako abstrakcyjny przykład :-) Mogłem też
napisać Wyspy Tonga :-P
-
19. Data: 2010-02-06 17:13:01
Temat: Re: och ta PLAY
Od: "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl>
On 2010-02-06 17:14, darnok wrote:
> Ja wiem ze czym innym jest roaming i rozm. zagraniczne.
> Jednak zdecydowanie jest tak ze jesli operator chce poprawnie swiadczyc
> uslugi z innym zagranicznym operatorem to podpisuje z nim umowe. Czesto
> jest to umowa z podmiotem posredniczacym - hurtownikiem do wielu
> operatorow. Stajac sie operatorem w danym kraju nie trzeba swiadczyc
> uslugi zakanczania polaczen do wszystkiego co jest na swiecie.
> Mozna sobie swiadczyc uslugi tylko do wybranych operatorow-partnerow.
> Oczywiscie w interesie operatora jest zeby zarabiac pieniadze i oferowac
> uslugi zakanczania polaczen do jak najwiekszej liczby operatorow-partnerow.
> A to ze majac umowe z jakims hurtownikiem (np. Tepsa, Telią, DT) na
> wykonywanie przez jej siec polaczen glosowych zagranicznych, np. do
> Burkina Faso, a z samym Vodafonem juz nie i ze te polaczenia beda
> dochodzily do skutku, nie oznacza ze SMSy beda dzialaly.
> Zalezy co przewiduje umowa z posrednikiem/hurtownikiem.
>
Chodziło mi o to, że z faktu podpsiania umowy roamingowej nie musi
wynikać prawidłowość transmisji SMS - nauka polska zna takie przypadki.
Były też (w przeszłości, gdy monopol na połączenia międzynarodowe-
zarówno głosowe jak i sygnalizacyjne - leżał w Jedynie Słusznej Firmie)
przypadki, gdy połączenie głosowe nie mogło być zrealizowane, a SMS-owe
jak najbardziej.