-
1. Data: 2011-01-03 14:58:17
Temat: ocet
Od: "mz" <2...@w...pl>
Tak sie zastanawiam. Zjadłem przed chwilą galaratę z octem spirytusowym (ok
50 - 100 ml octu) a potem wsiadłem do auta i pojechał. Czy alkomat wykazał
by spożycie alkocholu gdybym musiał teraz dmuchac ? Ma ktoś jakieś
doświadczenie w tej sprawie ? I jakie szanse miałbym na wybronienie się.
-
2. Data: 2011-01-03 15:05:01
Temat: Re: ocet
Od: "babinicz" <b...@o...pl>
Użytkownik "mz" <2...@w...pl> napisał w wiadomości
news:4d21d601$0$2448$65785112@news.neostrada.pl...
> Tak sie zastanawiam. Zjadłem przed chwilą galaratę z octem spirytusowym
> (ok 50 - 100 ml octu) a potem wsiadłem do auta i pojechał. Czy alkomat
> wykazał by spożycie alkocholu gdybym musiał teraz dmuchac ? Ma ktoś jakieś
> doświadczenie w tej sprawie ? I jakie szanse miałbym na wybronienie się.
Masz rzeczywiście poważny problem w kwestii dmuchania i jeszcze większy w
kwestii wspomnianego "alkocholu".
Tak na marginesie, i żeby nie było, że nie na temat przypomniał mi się
dowcip:
- Otwierać! Policja!
- Nie zamawialiśmy policji, tylko prostytutki!
- Ale to sąsiedzi nas wzywali!
- Sąsiedzi wzywali, to niech sąsiedzi Was ruchają.
pzdr.
babinicz
-
3. Data: 2011-01-03 15:06:07
Temat: Re: ocet
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 03.01.2011 14:58, mz pisze:
> Tak sie zastanawiam. Zjadłem przed chwilą galaratę z octem spirytusowym (ok
> 50 - 100 ml octu) a potem wsiadłem do auta i pojechał. Czy alkomat wykazał
> by spożycie alkocholu gdybym musiał teraz dmuchac ? Ma ktoś jakieś
A co to jest "alkochol"?
> doświadczenie w tej sprawie ? I jakie szanse miałbym na wybronienie się.
Policz sobie... 100ml przy 10% - to masz 10ml.
Swoją drogą paragraf odnosi się do każdego bycia "pod wpływem".
-
4. Data: 2011-01-03 15:39:05
Temat: Re: ocet
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2011-01-03, Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote:
> W dniu 03.01.2011 14:58, mz pisze:
>> Tak sie zastanawiam. Zjadłem przed chwilą galaratę z octem spirytusowym (ok
>> 50 - 100 ml octu) a potem wsiadłem do auta i pojechał. Czy alkomat wykazał
>> by spożycie alkocholu gdybym musiał teraz dmuchac ? Ma ktoś jakieś
>
> A co to jest "alkochol"?
>
>> doświadczenie w tej sprawie ? I jakie szanse miałbym na wybronienie się.
>
> Policz sobie... 100ml przy 10% - to masz 10ml.
10ml czego?
Krzysiek Kiełczewski
-
5. Data: 2011-01-03 15:58:07
Temat: Re: ocet
Od: "Robert_J" <d...@o...pl>
> Tak sie zastanawiam. Zjadłem przed chwilą galaratę z octem
> spirytusowym (ok 50 - 100 ml octu) a potem wsiadłem do
> auta i pojechał. Czy alkomat wykazał by spożycie alkocholu
> gdybym musiał teraz dmuchac ?
Alkocholu na pewno nie :-). A alkoholu? A niby dlaczego
miałby wykazać? To że ocet nazywa się "spirytusowy" nie
znaczy ma w sobie alkohol :-). Prędzej by Ci wykazało po
zażyciu większej dawki kropli żołądkowych...
> Ma ktoś jakieś doświadczenie w tej sprawie ?
Doświadczenie raczej nie, ale za młodu, jeszcze w PRL, znany
był sposób właśnie na "niewykazanie" alkoholu po nocnej
popijawie. Było to ni mniej, ni więcej jak walnięcie jednego
głębszego... octu. Natomiast nie jestem w stanie stwierdzić
czy to działało ;-)
> I jakie szanse miałbym na wybronienie się.
Myślę że 100% ;-))
-
6. Data: 2011-01-03 16:19:33
Temat: Re: ocet
Od: "gri" <s...@a...er>
Użytkownik "Krzysiek Kielczewski" <k...@g...com> napisał w
wiadomości news:slrnii3ns5.s8f.krzysiek.kielczewski@krzyk.sail-
ho.pl...
> 10ml czego?
kwasu octowego? CH3COOH
-
7. Data: 2011-01-03 16:21:35
Temat: Re: ocet
Od: "gri" <s...@a...er>
Użytkownik "mz" <2...@w...pl> napisał w wiadomości
news:4d21d601$0$2448$65785112@news.neostrada.pl...
> Tak sie zastanawiam. Zjadłem przed chwilą galaratę z octem spirytusowym
> (ok 50 - 100 ml octu) a potem wsiadłem do auta i pojechał. Czy alkomat
> wykazał by spożycie alkocholu gdybym musiał teraz dmuchac ? Ma ktoś jakieś
> doświadczenie w tej sprawie ? I jakie szanse miałbym na wybronienie się.
ocet to nie jest alkohol. Nie otępia zmysłów.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Fermentacja_octowa
-
8. Data: 2011-01-03 16:43:58
Temat: Re: ocet
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Mon, 3 Jan 2011 15:58:07 +0100, Robert_J wrote:
>Doświadczenie raczej nie, ale za młodu, jeszcze w PRL, znany
>był sposób właśnie na "niewykazanie" alkoholu po nocnej
>popijawie. Było to ni mniej, ni więcej jak walnięcie jednego
>głębszego... octu. Natomiast nie jestem w stanie stwierdzić
>czy to działało ;-)
Kto wie .. moze mylilo nos milicjanta - w koncu galaretke wolno bylo
zniesc, moze mylilo "balonik" - tylko trudno mi powiedziec w ktora
strone - ocet odbarwial, czy wlasnie zabarwial, ale papuga mogla
demonstrowac ze to sie przyrzad pomylil :)
J.
-
9. Data: 2011-01-03 19:23:15
Temat: Re: ocet
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 2011-01-03 14:58, mz pisze:
> Tak sie zastanawiam. Zjadłem przed chwilą galaratę z octem spirytusowym (ok
> 50 - 100 ml octu) a potem wsiadłem do auta i pojechał. Czy alkomat wykazał
> by spożycie alkocholu gdybym musiał teraz dmuchac ? Ma ktoś jakieś
100ml octu wciągnąłęś?? Przecież to można się porzygać...
Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
DoQ --[ES9J4]-- mail: p...@g...com
-
10. Data: 2011-01-03 22:04:23
Temat: Re: ocet
Od: venioo <p...@o...eu>
W dniu 2011-01-03 19:23, DoQ pisze:
>
> 100ml octu wciągnąłęś?? Przecież to można się porzygać...
>
Niektorzy lubia polewac octem, ja wole osobiscie cytrynka. 100ml - moze
kolega jakas wielka galarete jadl, ze tyle polewal? ;)
--
venioo
GG:198909
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086