Witam,

Nabyłem ostatnio płytę pod slot AM3+, na której zainstalowałem procesor AMD
Phenom II x6 1055T, oraz 16GB Ram (w dwóch modułach) + dyski ze starego
zestawu (jeden SDD OCZ Vertex2 60GB, drugi sata 500G) i grafikę również ze
starego zestawu (Radeon 4670).

Jakież było moje zdziwienie, gdy okazało się, że mój zasilacz - który
pozostał z poprzedniego kompa (Athlon x2 3GHZ, 4GB Ramu te same dyski i
grafika co powyżej) - nie posiada pewnej dodatkowej wtyczki.

W poprzednim sprzęcie zasilanie płyty odbywało się przez podłączenie dwóch
wtyczek do płyty:
- jednej takiej całkiem długiej
- a drugiej 4-ro pinowej

Co stwierdziłem, nowa płyta posiada również to długie złącze, ale zamiast
4-ro pinowego jest 8-mio pinowe.
Mój zasilacz do Modecom Carbon 530W, z tego co się orientuję dosyć porządny,
więc dowiedziałem się, że jest przejciówka, która z zasilania (to się chyba
nazywa) molex robi właśnie to 8-mio pinowe. Przejściówkę zamówiłem, tylko
zastanawiam się, czy te 8 pinów to jest absolutny obowiązek i bez tego
komputer nie ruszy, czy mogę uruchamiać na starej 4ro pinowej wtyczce?

Widzę, że sporo się zmieniło odkąd ostatnio modernizowałem kompa ;-)

Pozdrawiam