On Sun, 22 Sep 2013 15:48:45 +0200, sqlwiel <"nick"@googlepoczta.com>
wrote:
> "biedasolution". :)
> 2) Antena GPS musi "widzieć niebo" (?), więc trochę trudno to
schować i
> cały projekt się komplikuje.

Rozumiem chęć rozwiązania problemu najtanszymi środkami, ale samochod
chyba jest dla Ciebie więcej wart niz te ~30 zl?
Lokalizator przeważnie ma zintegrowaną antenę gps i nie musi widzieć
nieba. Sa modele detektywistyczne wielkości niewiele większej od
pudełka zapałek, w obudowie mają magnes do przyczepiania do podwozia,
nie "widząc" nieba działają bez problemu.

--
Marek

do góry

W dniu 2013-09-23 00:35, Marek pisze:
> On Sun, 22 Sep 2013 15:48:45 +0200, sqlwiel <"nick"@googlepoczta.com>
> wrote:
>> "biedasolution". :)
>> 2) Antena GPS musi "widzieć niebo" (?), więc trochę trudno to
> schować i
>> cały projekt się komplikuje.
>
> Rozumiem chęć rozwiązania problemu najtanszymi środkami, ale samochod
> chyba jest dla Ciebie więcej wart niz te ~30 zl?
> Lokalizator przeważnie ma zintegrowaną antenę gps i nie musi widzieć
> nieba. Sa modele detektywistyczne wielkości niewiele większej od pudełka
> zapałek, w obudowie mają magnes do przyczepiania do podwozia, nie
> "widząc" nieba działają bez problemu.
>
Po przemyśleniu zostałem przekonany :) Nie wiem jak jest naprawdę z tym
"widzeniem nieba". Podejrzewam, że zależy od zastosowanego modułu GPS.
Pewno wyjdzie w praniu. Na razie zamówiłem na dx to:
http://dx.com/p/cx-01-mini-handheld-vibrating-mms-si
rf3-gprs-gsm-position-tracker-alarm-w-micro-usb-whit
e-223581
(nie wiem po co tam "vibrating", najchętniej bym to wyłączył).
Schować trzeba będzie gdzieś u góry pod deską blisko przedniej szyby, to
będzie widział niebo przez plastik i szkło, o ile się nie roztopi w upał.
Mój tablet m723g 1) widzi satelity leżąc koło lewarka biegów, 2)
próbował się roztopić, jak wisiał na przedniej szybie w upał.

Zasilanie oczywiście musi mieć stałe, wiadomo.
Te "detektywistyczne" to raczej bym między bajki włożył. Nie wierzę w
widzenie satelitów przez żelastwo samochodu spod podwozia.

A wracając do tematu grupy:
Czy są gdzieś tanie prepaidy typu RwK za 5zł, które da się doładowywać
"zdalnie", tzn bez fizycznego kontaktu z telefonem i tą kartą SIM?

--

Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.

do góry

Użytkownik "sqlwiel" <"nick"@googlepoczta.com> napisał w wiadomości
news:523fcc42$0$1214$65785112@news.neostrada.pl...
> W dniu 2013-09-23 00:35, Marek pisze:
>> On Sun, 22 Sep 2013 15:48:45 +0200, sqlwiel <"nick"@googlepoczta.com>
>> wrote:
>>> "biedasolution". :)
>>> 2) Antena GPS musi "widzieć niebo" (?), więc trochę trudno to
>> schować i
>>> cały projekt się komplikuje.
>> Rozumiem chęć rozwiązania problemu najtanszymi środkami, ale samochod
>> chyba jest dla Ciebie więcej wart niz te ~30 zl?
>> Lokalizator przeważnie ma zintegrowaną antenę gps i nie musi widzieć
>> nieba. Sa modele detektywistyczne wielkości niewiele większej od pudełka
>> zapałek, w obudowie mają magnes do przyczepiania do podwozia, nie
>> "widząc" nieba działają bez problemu.
> Po przemyśleniu zostałem przekonany :) Nie wiem jak jest naprawdę z tym
> "widzeniem nieba". Podejrzewam, że zależy od zastosowanego modułu GPS.
> Pewno wyjdzie w praniu. Na razie zamówiłem na dx to:
> http://dx.com/p/cx-01-mini-handheld-vibrating-mms-si
rf3-gprs-gsm-position-
> tracker-alarm-w-micro-usb-white-223581 (nie wiem po co tam "vibrating",
> najchętniej bym to wyłączył). Schować trzeba będzie gdzieś u góry pod
> deską blisko przedniej szyby, to będzie widział niebo przez plastik i
> szkło, o ile się nie roztopi w upał. Mój tablet m723g 1) widzi satelity
> leżąc koło lewarka biegów, 2) próbował się roztopić, jak wisiał na
> przedniej szybie w upał.
> Zasilanie oczywiście musi mieć stałe, wiadomo.
> Te "detektywistyczne" to raczej bym między bajki włożył. Nie wierzę w
> widzenie satelitów przez żelastwo samochodu spod podwozia.
> A wracając do tematu grupy:
> Czy są gdzieś tanie prepaidy typu RwK za 5zł, które da się doładowywać
> "zdalnie", tzn bez fizycznego kontaktu z telefonem i tą kartą SIM?

Ja mam TK-102
(http://allegro.pl/nowy-lokalizator-gps-tk-102-z-gpr
s-gsm-podsluch-i3552179338.html
przykładowa sztuka) działa, obojętnie gdzie go w samochodzie zostawię łapie
sygnał. Nadzorowany za pomocą sms. Za taką cenę polecam. A działa z playową
kartą po 5 za rok ;)Sygnał traci jedynie na parkingach "marketowych"
molochów. Dokładność od 2-3 m do, przy słabym sygnale, kilkudziesięciu
m.Jedyny minus to bateria nie trzyma tyle ile reklama podaje ;) W zestawie
jednak jest ładowarka samochodowa. Na uchwyt magnetyczny raczej bym z
zestawu nie liczył, trzyma raczej za słabo by sie utrzymać na dziurach
karoserii. Jednak nie eksperymentował w "boju" :D
Zdrówka

do góry

On Mon, 23 Sep 2013 07:06:11 +0200, sqlwiel <"nick"@googlepoczta.com>
wrote:
> Te "detektywistyczne" to raczej bym między bajki włożył. Nie wierzę
w
> widzenie satelitów przez żelastwo samochodu spod podwozia.

No mam taki i działa. Włóż tablet pod samochód i sprawdz.

> Czy są gdzieś tanie prepaidy typu RwK za 5zł, które da się
doładowywać
> "zdalnie", tzn bez fizycznego kontaktu z telefonem i tą kartą SIM?

Plus i Play (pozostali pewnie też) ma do takich celów specjalny
abonament "telemetria", który kosztuje kilka zl/mies z limitem
transferu zupełnie wystającym na.użytek lokalizatora. Jest to
bardziej wygodne niz prepaid, który niespodziewanie przestaje działać
bo mu się saldo skończyło. Jak chce się mieć stały monitoring to
prepaid się srednio nadaje to tego.

--
Marek

do góry

"sqlwiel" <"nick"@googlepoczta.com> wrote in message
news:523fcc42$0$1214$65785112@news.neostrada.pl...
> Schować trzeba będzie gdzieś u góry pod deską blisko przedniej szyby, to
> będzie widział niebo przez plastik i szkło, o ile się nie roztopi w upał.
> Mój tablet m723g 1) widzi satelity leżąc koło lewarka biegów, 2) próbował
> się roztopić, jak wisiał na przedniej szybie w upał.
>
> Zasilanie oczywiście musi mieć stałe, wiadomo.
> Te "detektywistyczne" to raczej bym między bajki włożył. Nie wierzę
> w widzenie satelitów przez żelastwo samochodu spod podwozia.

Sygnał GPS odbija się z powodzeniem od powierzchni drogi i trafia
do anteny umieszczonej pod samochodem... sprawdzone :-)

do góry

Dnia 23.09.2013 sqlwiel <"nick"@googlepoczta.com> napisał/a:

> A wracając do tematu grupy:
> Czy są gdzieś tanie prepaidy typu RwK za 5zł, które da się doładowywać
> "zdalnie", tzn bez fizycznego kontaktu z telefonem i tą kartą SIM?

A są jeszcze operatorzy, u których _nie_ da się
doładować prepaida zdalnie?

Ja korzystam z Play, prepaidy: swój, żony, córki i serwerkowego
telefonu-modemu do wysyłania sms w razie awarii mam wygodnie
w jednym miejscu na play24. Pewnie u większości operatorów się
tak da.

--
Dominik & kąpany (via slrn)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP
Na priv pisz na adres: dominik kropka alaszewski na gmailu.

do góry

W dniu 2013-09-24 09:19, Dominik & Co pisze:
> Dnia 23.09.2013 sqlwiel<"nick"@googlepoczta.com> napisał/a:
>
>> A wracając do tematu grupy:
>> Czy są gdzieś tanie prepaidy typu RwK za 5zł, które da się doładowywać
>> "zdalnie", tzn bez fizycznego kontaktu z telefonem i tą kartą SIM?
>
> A są jeszcze operatorzy, u których _nie_ da się
> doładować prepaida zdalnie?
>
> Ja korzystam z Play, prepaidy: swój, żony, córki i serwerkowego
> telefonu-modemu do wysyłania sms w razie awarii mam wygodnie
> w jednym miejscu na play24. Pewnie u większości operatorów się
> tak da.
>

Może nieprecyzyjnie się wyraziłem. Doładowanie kodem kupionym od dilera.

Być może można, płacąc przelewem 5zł za 5zł. :) Bardziej mi odpowiada
płacenie 4zł za 5zł (od miesiąca tego nie widać na znanym portalu, ale
może wróci), bo nadal są po 4,60.


--

Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.

do góry

Dnia 24.09.2013 sqlwiel <"nick"@googlepoczta.com> napisał/a:

> Może nieprecyzyjnie się wyraziłem. Doładowanie kodem kupionym od dilera.
>
> Być może można, płacąc przelewem 5zł za 5zł. :) Bardziej mi odpowiada

Ja akurat płacę kartą. Z Moneybackiem 5% od banku oraz bonusem od Playa 15%.
A jak doładowuję z żoną, to dodatkowo po 5zł na głowę.

> płacenie 4zł za 5zł (od miesiąca tego nie widać na znanym portalu, ale
> może wróci), bo nadal są po 4,60.

No i? Zaszczędzisz 40 groszy rocznie? Panowie E. Krabbs i Scrooge McDuck
mogliby Ci buty czyścić :-)

--
Dominik & kąpany (via slrn)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP
Na priv pisz na adres: dominik kropka alaszewski na gmailu.

do góry

Użytkownik "Dominik & Co" napisał w wiadomości
Dnia 23.09.2013 sqlwiel <"nick"@googlepoczta.com> napisał/a:
>> A wracając do tematu grupy:
>> Czy są gdzieś tanie prepaidy typu RwK za 5zł, które da się
>> doładowywać
>> "zdalnie", tzn bez fizycznego kontaktu z telefonem i tą kartą SIM?

>A są jeszcze operatorzy, u których _nie_ da się
>doładować prepaida zdalnie?

http://www.tubiedronka.pl/jak_doladowac.html
"Juz wkrotce" widzialem chyba z rok temu.

U innych podobnego autoramentu moze byc podobnie.

>Ja korzystam z Play, prepaidy: swój, żony, córki i serwerkowego
>telefonu-modemu do wysyłania sms w razie awarii mam wygodnie
>w jednym miejscu na play24. Pewnie u większości operatorów się
>tak da.

Ale z calkowitym zarzadzaniem zdalnym telefonem to roznie bywa.
W orange np bylo, ale billing wymagal hasla z sms (juz mozna bez)

J.

do góry

Dnia 24.09.2013 J.F <j...@p...onet.pl> napisał/a:

> http://www.tubiedronka.pl/jak_doladowac.html
> "Juz wkrotce" widzialem chyba z rok temu.
>
> U innych podobnego autoramentu moze byc podobnie.

Korzystający proszeni są o przyjęcie najserdeczniejszych
wyrazów współczucia.

> Ale z calkowitym zarzadzaniem zdalnym telefonem to roznie bywa.
> W orange np bylo, ale billing wymagal hasla z sms (juz mozna bez)

A nie można zdefiniować numeru, na który ma przychodzić
hasło? W Playu na to wpadli, może i w Orange też? :-)

--
Dominik & kąpany (via slrn)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP
Na priv pisz na adres: dominik kropka alaszewski na gmailu.

do góry