-
81. Data: 2009-09-01 13:59:02
Temat: Re: NTG: Re: nie ma cwaniaka nad Polaka czyli prasa o wyłudzaniu odszkodowań
Od: "Jasio" <b...@g...pl>
Użytkownik "gildor" napisał w wiadomości
news:h7j8i4$pjm$3@news.onet.pl...
> Jasio pisze:
>> Yyy, to jak ktoś się ubezpiecza OC, a jego poszkodowana w wypadku
>> ofiara będzie korzystała z państwowego szpitala, to on się zgłosi
>> po zwrot kosztów z OC, ten szpital?
>
> a czemu nie? TU jest prywatne, niech se szpital odbije. jak
> rozliczasz szkodę z OC sprawcy i leczysz się prywatnie, to
> przedstawiasz rachunki i mają psi obowiązek Ci za to zwrócić. nie
> wiedziałeś?
> za skasowaną latarnię, rozbite ogrodzenie sąsiada, uszkodzone znaki
> drogowe, sprzątanie po akcji ratunkowej. za to wszystko płaci OC
> sprawcy wypadku/kolizji.
Sprawę mi wyjaśnił zbigi.
Jeśli podwyżka OC była to zapewne NFZ wdrożył procedury.
--
Jasio
vx etz
Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=Motocyklo
weFAQ&v=qvj
-
82. Data: 2009-09-01 14:00:14
Temat: Re: nie ma cwaniaka nad Polaka czyli prasa o wyłudzaniu odszkodowań
Od: Jarek Skórski <j...@w...pl>
szerszen pisze:
>> Ja place i bede placil OC pomimo ze przez ponad 20 lat jezdzenia
>> spowodowalem
>> 1 kolizje i do tego na tyle drobna ze dalem facetowi kase do reki i
>> tyle....
>
> ale mnie nie obchodzi ile miales kolizji, patrzysz na ten problem ze
> zlej strony
Patrzy z bardzo dobrej strony. Tak samo jak z tak zwanymi
ubezpieczeniami społecznymi. Nky mnie nie pyta, ale płacić muszę. Ja
osobiście mam na prawdę głeboko w dupie tak zwaną troskę tak zwanego
państwa. Niech się odpieprzą od mojej kasy, to z pewnością stać mnie
będzie również na płacenie renty.
>
> co bedzie jak rozwali ci auto, motor, czy ciebie, ktos kto w mysl
> twojego postulatu sie nie ubezpieczy, i bedzie niewyplacalny?
To będzie jego, mój problem.
Uważasz, że teraz wszyscy mają wykupione ubezpieczenia? Nie, nie mają. I
co? Jak mnie trafi taki który nie ma, to kto mi wypłaci?
Ubezpieczeniowy fundusz gwarancyjny. Czyli pan płaci, pani płaci. I pan
samemu sobie równiez płaci.
> dzisiaj mimo ze sa ubezpieczenia, ubezpieczalnie czesto leca w kulki i
> kase wyplacaja po kila miesiecy i do tego zanizaja kwoty, a co by bylo,
> gdyby nie bylo tych ubezpieczen
> na kase nie doczekalbys sie nigdy
No właśnie. Co by było?
Skąd wiesz co by było?
Może pojawiłoby się kilka firm zajmujących się ściąganiem odszkodowań i
byłoby po kłopocie. Bo bardzo prawdopodobne, że kasę mogliby odzyskać
szybciej.
--
Jarek Skórski
Fazer 600 `02
http://bikepics.com/members/sqrski/
-
83. Data: 2009-09-01 14:14:35
Temat: Re: NTG: Re: nie ma cwaniaka nad Polaka czyli prasa o wyłudzaniu odszkodowań
Od: Piotr May <p...@r...pl>
fv pisze:
> Dwa przypadki:
> a) powodujesz wypadek (a co, może ty akurat nie spowodujesz?) i niefartownie tak
się składa, że
> szkody wyrządzone opiewają na okrągły milion złotych. Sprzedajesz mieszkanie,
samochód i motocykl i
> do końca swoich dni karmisz swoje dzieci skórkami od chleba w baraku za miastem.
Fajnie?
Ja jestem mądry, ja sie ubezpiecze. A jak nie stac mnie bedzie na
ubezpieczenie to nie bede jezdzil.
Durni mi nie zal.
> b) kupujesz nowiuśkie Ducati Desmosedici za ćwierć miliona a młody właściciel vw
golfa '83 tak
> niefortunnie zawraca, że motocykl spada z mostu na którym akurat robiłeś fotki.
Kasacja całkowita.
> Młody nie posiada polisy OC i deklaruje że owszem, spłaci cię, ale w ratach po 50zł
(bo zarabia 850zł).
> I co, fajna perspektywa?
Drogie ducatii kupilem to stac mnie na adwokata ktory dobierze sie do
dupy mlodemu i jego rodzinie i beda mnie cale zycie splacac. - Ja jestem
bogaty wiec pewnie se ubezpieczenie wykupilem od takich przypadkow wiec
mam drugie ducatii a (powtarzam) durni mi nie zal.
> Zobaczcie co się dzieje gdy przechodzi trąba powietrzna nad jakąś miejscowością.
Nikt nie jest
> ubezpieczony i wszyscy musimy się złożyć na odbudowę domów. Gdyby ubezpieczenia
były obowiązkowe, to
> a) byłyby dużo tańsze
> b) budżet państwa nie musiałby dopłacać (na co przecież musi zaciągać dług).
Oslom ktorzy nie ubezpieczyli swoich domow WARA od budzetu panstwa.
ech... rozmazylem sie...
--
piomay
www.piomay.riders.pl
-
84. Data: 2009-09-01 14:40:07
Temat: Re: nie ma cwaniaka nad Polaka czyli prasa o wyłudzaniu odszkodowań
Od: "Tmk" <n...@m...pl>
> "zagrabione", ROTFL, myślałeś o wstąpieniu do PiS?
Ta partia nie ma nic wspólnego z nazwą pod którą występuje.
> Płacąc za ubezpieczenie kupujesz sobie spokój, nie rozumiesz tego?
Rozumiem. Ale dlaczego chcesz mnie do tego zmusić?
> Mając prawko ze dwa lata wjechałem gościowi w auto. Uważasz, że zapłaciłem
> za dwa lata koszt naprawy Opla Astry, który wyniósł AFAIR 8600 zł? Stawka
> na rok wynosiła coś koło 300-400 zł, nie pamiętam.
Zapłacili za ciebie inni kierowcy w składkach OC. Uważasz że było to
sprawiedliwe?
> A jak mi rozwalisz moje najnowsze Bugatti i do tego połamiesz mi obie nogi
> i zażądam od ciebie wyrokiem sądu opłacenia horrendalnych kosztów
> implantów i rehabilitacji i oczywiście równie nowiutkiego Bugatti, a tobie
> braknie z pensji na to wszystko to co mam ci wtedy zrobić? Jak z tego
> wybrniesz? Uciekniesz do lasu?
Jest to mało prawdopodobne, ale czasami się zdarza. Kupując tak drogi
samochód przyjmujesz do wiadomości że potencjalny winowajca może nie być w
stanie spłacić roszczeń i ryzykujesz, albo kupujesz AC.
-
85. Data: 2009-09-01 14:46:57
Temat: Re: nie ma cwaniaka nad Polaka czyli prasa o wyłudzaniu odszkodowań
Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>
Tmk pisze:
> Kupując tak drogi samochód przyjmujesz do wiadomości że potencjalny winowajca może
nie być
> w stanie spłacić roszczeń i ryzykujesz, albo kupujesz AC.
ale dlaczego ja mam ryzykować?
dlaczego chcesz mnie zmusić do płacenia AC?
--
gildor
wdowiec... motocyklowo
-
86. Data: 2009-09-01 14:53:22
Temat: Re: NTG: Re: nie ma cwaniaka nad Polaka czyli prasa o wyłudzaniu odszkodowań
Od: "michal" <michalkupczyk7@@gmail..com>
"Leszek Karlik"
>>> Bo od Zdziśka to żadnej kasy nie wyciągniesz, a z tego, że wrzucą go do
>>> więzienia dla dłużników gdzie będą bić go trzciną po piętach można
>>> wyciągnąć jedynie mściwą satysfakcję, a nie nowy motocykl.
>
>> Rzut oka na historie podpowiada co sie z takimi robilo: sprzedawalo sie
>> ich w niewole za dlugi. (np Cesarstwo Rzymskie)
>
> Obawiam się, że za Zdziśka to możnaby dostać najwyżej na kolejną używaną
> Ładę Nivę, a nie na jakiś porządny motocykl.
>
>> Jest to lepsze rozwiazanie niz wiezienie. Ale dzisiaj niewolnictwo jest
>> be, fuj, niehumanitarne, "Ludzkosc odrzucila niewolnictwo wieki temu".
>
> Niewolnictwo jest przede wszystkim ekonomicznie zupełnie nieopłacalne.
Tu masz ___calkowita___ racje.
Wiezienia sa znacznie tansze :->
--
Michal
-
87. Data: 2009-09-01 15:03:09
Temat: Re: NTG: Re: nie ma cwaniaka nad Polaka czyli prasa o wyłudzaniu odszkodowań
Od: "Leszek Karlik" <l...@h...pl>
On Tue, 01 Sep 2009 16:53:22 +0200, michal <michalkupczyk7@@gmail..com>
wrote:
[...]
>> Niewolnictwo jest przede wszystkim ekonomicznie zupełnie nieopłacalne.
>
> Tu masz ___calkowita___ racje.
> Wiezienia sa znacznie tansze :->
No niestety, jak wliczysz koszty nadzoru nad więźniami podczas prowadzonej
pracy plus koszty pilnowania jakości pracy wykonywanej przez więźniów
to owszem. Ja wiem że to tak fajny pomysł, niech Zdzisiek z Heńkiem
odpokutowują okradanie sąsiadów budując drogi, a Józek co zabił żonę
niech pracuje w kamieniołomach.
Ale ja bym wolał nie jeździć drogami budowanymi przez Zdziśka z Heńkiem,
nie mówiąc o tym, że jednak fachowcy z koparkami, walcami drogowymi etc.
szybciej i efektywniej te drogi zrobią. A od Józka plus 1/10 strażnika z
kałachem w przeliczeniu na tonę kamieni lepiej wyjdzie jak się wynajmie
fachowca co potrafi stosować materiały wybuchowe.
To naprawdę nie jest tak, że Rewolucja Przemysłowa przyniosła ze sobą
Rewolucję Moralną, a maszyny parowe spowodowały, że ludzie zobaczyli
jakim to wielkim świństwem jest niewolenie bliźniego. Po prostu niewolnicy
zaczęli być nieopłacalni, a jak się zrobili nieopłacalni to się okazało,
że nie ma co lobbować za legalnością niewolnictwa i wtedy można zwrócić
uwagę na moralne aspekty całej sprawy. :-)
> Michal
Leslie
--
Leszek 'Leslie' Karlik
-
88. Data: 2009-09-01 15:10:08
Temat: Re: NTG: Re: nie ma cwaniaka nad Polaka czyli prasa o wyłudzaniu odszkodowań
Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>
Leszek Karlik pisze:
> On Tue, 01 Sep 2009 16:53:22 +0200, michal <michalkupczyk7@@gmail..com>
> wrote:
> [...]
>>> Niewolnictwo jest przede wszystkim ekonomicznie zupełnie nieopłacalne.
>>
>> Tu masz ___calkowita___ racje.
>> Wiezienia sa znacznie tansze :->
>
> No niestety, jak wliczysz koszty nadzoru nad więźniami podczas prowadzonej
> pracy plus koszty pilnowania jakości pracy wykonywanej przez więźniów
> to owszem. Ja wiem że to tak fajny pomysł, niech Zdzisiek z Heńkiem
> odpokutowują okradanie sąsiadów budując drogi, a Józek co zabił żonę
> niech pracuje w kamieniołomach.
no no. i wtedy Zdzisiek będzie budował dla społeczeństwa. dla dobra nas
wszystkich. to jest właśnie socjalizm. a ja dalej mam popsuty motur
przez Zdziśka i ani złotówki od niego. hyhyhy
--
gildor
wdowiec... motocyklowo
-
89. Data: 2009-09-01 15:22:16
Temat: Re: nie ma cwaniaka nad Polaka czyli prasa o wyłudzaniu odszkodowań
Od: Piotr May <p...@r...pl>
gildor pisze:
> Tmk pisze:
>> Kupując tak drogi samochód przyjmujesz do wiadomości że potencjalny
>> winowajca może nie być w stanie spłacić roszczeń i ryzykujesz, albo
>> kupujesz AC.
>
> ale dlaczego ja mam ryzykować?
> dlaczego chcesz mnie zmusić do płacenia AC?
>
e? skoro winowajwca i tak bedzie zmuszony _prawnie_ do zaplacenia za
szkody to po co ci AC ?
ps: przypominam ze ja caly czas se dywaguje o rządach idealnie
prawicowych a nie o wspolczesnym socjalizmie
--
piomay
www.piomay.riders.pl
-
90. Data: 2009-09-01 15:31:43
Temat: Re: nie ma cwaniaka nad Polaka czyli prasa o wyłudzaniu odszkodowań
Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>
Piotr May pisze:
> gildor pisze:
>> Tmk pisze:
>>> Kupując tak drogi samochód przyjmujesz do wiadomości że potencjalny
>>> winowajca może nie być w stanie spłacić roszczeń i ryzykujesz, albo
>>> kupujesz AC.
>>
>> ale dlaczego ja mam ryzykować?
>> dlaczego chcesz mnie zmusić do płacenia AC?
>>
>
> e? skoro winowajwca i tak bedzie zmuszony _prawnie_ do zaplacenia za
> szkody to po co ci AC ?
no właśnie, Tmk, po co mi AC?
przecież winowajca, z braku zdolności wypłacalnej, wybuduje nam drogi,
mosty, autostrady. nam wszystkim, bo przez kolizję ze mną, musi odpłacić
społeczeństwu winę. dziwne. musze dołożyć do swojej szkody.
> ps: przypominam ze ja caly czas se dywaguje o rządach idealnie
> prawicowych a nie o wspolczesnym socjalizmie
ale oni tu wszystko pomieszali. nasze społeczeństwo i obecny system, nie
dorośli do ideału. ideał budowac należy wiekami, a nie latami.
--
gildor
wdowiec... motocyklowo