-
1. Data: 2012-09-30 14:46:12
Temat: nauka jazdy pod okiem kogoś z rodziny...
Od: Albercik <n...@g...pl>
Post zawiera lokowanie produktu..
Ostatnio w serialu rodzinka.pl można było zauważyć iż rodzic uczył
dziecko prowadzić samochód. Wiem że film jest raczej kiepskim źródłem
informacji, ale w tym przypadku można się spodziewać przemycenia właśnie
jakiejś treści.. Jak to jest.. bo czytam sobie jakieś posty z 2007 roku
że niby coś takie ma(miało) wejść w życie, że ktoś z bliskich będzie
mógł uczyć jeździć. Macie jakąś podstawę prawną? Działa to?
-
2. Data: 2012-09-30 16:15:01
Temat: Re: nauka jazdy pod okiem kogoś z rodziny...
Od: z <z...@u...pl>
W dniu 2012-09-30 14:46, Albercik pisze:
> Post zawiera lokowanie produktu..
>
> Ostatnio w serialu rodzinka.pl można było zauważyć iż rodzic uczył
> dziecko prowadzić samochód.
Oj ja bym się w tej kwestii serialami nie kierował. Zwłaszcza że to jest
spolszczona zachodnia produkcja :-)
z
-
3. Data: 2012-09-30 16:30:15
Temat: Re: nauka jazdy pod okiem kogoś z rodziny...
Od: Lewis <"lewisa[tnij]"@poczta.onet.pl>
W dniu 2012-09-30 14:46, Albercik pisze:
> Post zawiera lokowanie produktu..
>
> Ostatnio w serialu rodzinka.pl można było zauważyć iż rodzic uczył
> dziecko prowadzić samochód. Wiem że film jest raczej kiepskim źródłem
> informacji, ale w tym przypadku można się spodziewać przemycenia właśnie
> jakiejś treści.. Jak to jest.. bo czytam sobie jakieś posty z 2007 roku
> że niby coś takie ma(miało) wejść w życie, że ktoś z bliskich będzie
> mógł uczyć jeździć. Macie jakąś podstawę prawną? Działa to?
>
Nie sądzę że to kiedykolwiek przejdzie, chyba że zrobisz sobie
uprawnienia i dostosujesz auto to możesz nawet i dziś :)
--
Części do A6 C4 sprzedam
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=399697
Pozdrawiam
Lewis
-
4. Data: 2012-09-30 19:19:22
Temat: Re: nauka jazdy pod okiem kogoś z rodziny...
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Albercik" <n...@g...pl>
>
> Ostatnio w serialu ... można było zauważyć iż rodzic uczył dziecko
> prowadzić samochód.
Na drodze publicznej ?
-
5. Data: 2012-09-30 22:08:09
Temat: Re: nauka jazdy pod okiem kogoś z rodziny...
Od: <9...@3...220809.invalid> (Tom N)
John Kołalsky w
<news:k49v7s$u21$1@mx1.internetia.pl>:
> Użytkownik "Albercik" <n...@g...pl>
>> Ostatnio w serialu ... można było zauważyć iż rodzic uczył dziecko
>> prowadzić samochód.
> Na drodze publicznej ?
Jakiś problem?
PJ to tylko kwit. No chyba, że twierdzisz, że Twoje potomstwo po odbyciu
kursu i zdaniu egzaminu na PJ nie wymaga już nauki -- wszystkiego sie
nauczyło...
--
'Tom N'
-
6. Data: 2012-09-30 22:13:26
Temat: Re: nauka jazdy pod okiem kogoś z rodziny...
Od: tÎż
Albercik wrote:
> Ostatnio w serialu rodzinka.pl można było zauważyć iż rodzic uczył
> dziecko prowadzić samochód. Wiem że film jest raczej kiepskim źródłem
> informacji, ale w tym przypadku można się spodziewać przemycenia właśnie
> jakiejś treści.. Jak to jest.. bo czytam sobie jakieś posty z 2007 roku
> że niby coś takie ma(miało) wejść w życie, że ktoś z bliskich będzie
> mógł uczyć jeździć. Macie jakąś podstawę prawną? Działa to?
Ja z powodzeniem uczę mojego syna Cypriana prowadzić mojego Poloneza
Trucka Roya więc bez dwóch zdań mogę powiedzieć -- tak, to działa!
--
ss??q s? ??u??ou??
-
7. Data: 2012-10-01 21:38:19
Temat: Re: nauka jazdy pod okiem kogoś z rodziny...
Od: ToMasz <n...@n...neostrada.pl>
W dniu 30.09.2012 14:46, Albercik pisze:
> Post zawiera lokowanie produktu..
>
> Ostatnio w serialu rodzinka.pl można było zauważyć iż rodzic uczył
> dziecko prowadzić samochód. Wiem że film jest raczej kiepskim źródłem
> informacji, ale w tym przypadku można się spodziewać przemycenia właśnie
> jakiejś treści.. Jak to jest.. bo czytam sobie jakieś posty z 2007 roku
> że niby coś takie ma(miało) wejść w życie, że ktoś z bliskich będzie
> mógł uczyć jeździć. Macie jakąś podstawę prawną? Działa to?
>
na bashu kiedyś było:
"mama daje mi tylko w lesie, albo na mało uczęszczanych drogach"
ToMasz
-
8. Data: 2012-10-02 11:47:16
Temat: Re: nauka jazdy pod okiem kogoś z rodziny...
Od: MarcinJM <m...@o...pl>
W dniu 2012-09-30 22:13, t? pisze:
> Ja z powodzeniem uczę mojego syna Cypriana prowadzić mojego Poloneza
> Trucka Roya więc bez dwóch zdań mogę powiedzieć -- tak, to działa!
Strasznie nudny jestes. Ile ty masz lat? 15?
Bo jesli wiecej, to wskazuje na jakies uposledzenie.
--
Pozdrawiam
MarcinJM gg: 978510
kompleksowe remonty youngtimer'ów, nadwozi rajdówek
przeróbki typu "panie, tego sie nie da zrobic"
-
9. Data: 2012-10-02 13:24:04
Temat: Re: nauka jazdy pod okiem kogoś z rodziny...
Od: tÎż
MarcinJM wrote:
>> Ja z powodzeniem uczę mojego syna Cypriana prowadzić mojego Poloneza
>> Trucka Roya więc bez dwóch zdań mogę powiedzieć -- tak, to działa!
>
> Strasznie nudny jestes. Ile ty masz lat? 15? Bo jesli wiecej, to
> wskazuje na jakies uposledzenie.
Jestem upośledzonym 40-latkiem, ale to nie znaczy, że nie mogłem spłodzić
syna Cypriana, a teraz go uczyć prowadzić moim Polonezem Truckiem Royem!
Powiem Ci w tajemnicy, że za rok planuję start na paraolimpiadzie
szachowej.
--
ss??q s? ??u??ou??
-
10. Data: 2012-10-02 16:18:39
Temat: Re: nauka jazdy pod okiem kogoś z rodziny...
Od: MarcinJM <m...@o...pl>
W dniu 2012-10-02 13:24, t? pisze:
> Powiem Ci w tajemnicy, że za rok planuję start na paraolimpiadzie
> szachowej.
Zycze sukcesow.
--
Pozdrawiam
MarcinJM gg: 978510
kompleksowe remonty youngtimer'ów, nadwozi rajdówek
przeróbki typu "panie, tego sie nie da zrobic"