AZ <a...@g...com> napisala rzekomo
news:j166c0$mid$5@node2.news.atman.pl
> On 2011-08-01, sowa <m...@p...onet.pl> wrote:
>>> Kladziesz but cholewka na podlodze, kladziesz przed butem suszarke dysza
>>> skierowana do cholewki - testowane, dziala ;-)
>> tak "na gwaltownie"?
>> no... sprobuje...
> Stosowalem wiele razy bez wiekszego problemu, gwaltownie bo mialem
> wrazenie ze predzej te buty zgnija zanim wyschna same.

A jakby tak wkladac gazety zgniecione w luzna kulke?
I wymieniac w miare ich zawilgocenia.

Tak wlasnie robie, bo buty mam skorzane, wiec im szybkie suszenie nie sluzy.

--
Jasio
etz vfr
Rock is dead. Long life paper and scissors.

do góry

W dniu 2011-08-01 13:47, de Fresz pisze:
> On 2011-08-01 13:40:29 +0200, AZ <a...@g...com> said:
>
>> Ja rok temu testowalem zanurzenie KHI do wysokosci gornej krawedzi dekla
>> sprzegla, wyzej to juz bym zalal alternator.
>
> A co, masz w Padasaki nieszczelną pokrywę altka? Do poziomu airboxu
> można względnie śmiało brodzić (przy okazji będzie żetelna diagnostyka
> szczelności wiązek elektrycznych)*.

Zawsze mozna i tak... :)
http://www.youtube.com/watch?v=EE-K10BeXtg&feature=r
elated

Norbi
BLACK XX'03

do góry

Dnia 2011-08-01 14:30, AZ napisał:
> On 2011-08-01, Kamil Nowak 'Amil'<t...@r...pl> wrote:
>>>
>>> Kladziesz but cholewka na podlodze, kladziesz przed butem suszarke dysza
>>> skierowana do cholewki - testowane, dziala ;-)
>>
>> Suszarke trzeba wlaczyc, czy but na sam widok robi sie suchy? Doprecyzuj
>> jesli mozesz.
>>
> Trzeba wlaczyc, ale rowniez istotna jest pozycja suszarki wzgledem buta.

Nie, nie, nie tak. Najlepiej: zdobywasz ziarno zboża typu pszenica,
nagrzewasz w piekarniku porządnie i wsypujesz do buta, czekając aż
ziarna ostygną. Jeśli jest jeszcze wilgoć w bucie, powtórka całej
operacji. Sprawdzone.

Pozdrawiam
--
Tadek
B6
DC

do góry

W dniu 2011-08-01 16:42, Tadek pisze:

> Nie, nie, nie tak. Najlepiej: zdobywasz ziarno zboża typu pszenica,
> nagrzewasz w piekarniku porządnie i wsypujesz do buta, czekając aż
> ziarna ostygną. Jeśli jest jeszcze wilgoć w bucie, powtórka całej
> operacji. Sprawdzone.

jakby mnie w piekarniku na czy zdrowaski...
to tez bym zasysal kazda dostepna wilgoc ;))
dobre:)


--
pozdrawiam serdecznie
sowa

do góry

Dnia 01.08.2011 Jasio <b...@g...pl> napisał/a:
>
> A jakby tak wkladac gazety zgniecione w luzna kulke?
> I wymieniac w miare ich zawilgocenia.
>
> Tak wlasnie robie, bo buty mam skorzane, wiec im szybkie suszenie nie sluzy.
>
Ależ szybko suszarką nie będzie, możesz postawić ją dalej jak chcesz wolniej.
A gazety, no cóż, chcesz to próbuj.

--
kakmaratgmaildotcom

do góry

kakmar <k...@g...com> napisała rzekomo news:j16i0f$7on$1@news.onet.pl
> Dnia 01.08.2011 Jasio <b...@g...pl> napisał/a:
>> A jakby tak wkladac gazety zgniecione w luzna kulke?
>> I wymieniac w miare ich zawilgocenia.
>> Tak wlasnie robie, bo buty mam skorzane, wiec im szybkie suszenie nie
>> sluzy.
> Ależ szybko suszarką nie będzie, możesz postawić ją dalej jak chcesz
> wolniej. A gazety, no cóż, chcesz to próbuj.

Ale jak to "probuj"?
Robie tak od lat i uwazam metode za niezawodna.
Poza tym, ze nie mam w domu suszarki do wlosow, lokowki ani innych tego typu
urzadzen.


--
Jasio
etz vfr
Rock is dead. Long life paper and scissors.

do góry

Użytkownik "sowa" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości

>
> po primo - nie istnieje cos takiego jak "nieprzemakajaca" odziez
>

Ależ zapewniam Cię, że istnieje.
Sam używam i nie przemaka. Najdłużej jechałem
Kraków-Balaton cały czas zlewie i nic nie przemokło.

Szymon

do góry

Dnia 214 roku bieżącego, Szymon Machel zeznał(a) jak następuje:


> Ale? zapewniam Cie, ?e istnieje.
> Sam u?ywam i nie przemaka. Najd?u?ej jecha?em
> Kraków-Balaton ca?y czas zlewie i nic nie przemok?o.

Ja zrobiłem ~130km w Sobotę wieczorem, po ciemku i w deszczu.
Co i rusz zatrzymywałem się na stacji więc zeszło się ze 2,5 godziny.

Kurtka wytrzymała, spodnie przemokły na dupie.

Ciuchy takie:
http://www.halvarssons.pl/motocykle/index.php?option
=com_content&view=article&id=78:lenox-1&catid=4:kurt
ki-tekstylne&Itemid=4

http://www.halvarssons.pl/motocykle/index.php?option
=com_content&view=article&id=121:lizard-1&catid=6:sp
odnie-tekstylne&Itemid=7

bytu też nie dały rady, chodź nie czułem że przemokły dopóki ich nie
zdjąłem.

http://www.halvarssons.pl/motocykle/index.php?option
=com_content&view=article&id=240:max-tour-1&catid=9:
buty&Itemid=11


Rękawiczki to wiadomo... do teraz są wilgotne :-)

--
PawelK vel Pablo
e-mail: pablo i klubvolvo org pl
V850 T5 2,3 20V '96r; B5234FT Motronic 4.3; AW 50-42 "Poskramiacz"
FZS600 Fazer '01 63kkm -> na sprzedaż
CBR600F F4i '02 27kkm "Laleczka"
Warszawa Gocław

do góry

W dniu 2011-08-02 17:33, Szymon Machel pisze:

> Ale? zapewniam Ci?, ?e istnieje.
> Sam u?ywam i nie przemaka.
uwierze jak ... zobacze;]
mozesz masz tak superhiperzejapierdole, ale ...
i tak nie wierze, ze np. buty wytrzymuja ciagla
jazde POD woda i masz sucho ;]


--
pozdrawiam serdecznie
sowa

do góry

Użytkownik "sowa" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości

> uwierze jak ... zobacze;]
> mozesz masz tak superhiperzejapierdole, ale ...
> i tak nie wierze, ze np. buty wytrzymuja ciagla
> jazde POD woda i masz sucho ;]

Ależ kombinezon nie jest istotny :) Owszem mam z wypinaną membraną
i wypinanym ociepleniem tylko... nie używam tego. Wypięte wszystko.
A w kufrze zawsze "kondon". Zapewniam, że nie przepuszcza wilgoci
(w żadną stronę:). Dwuczęściowy, dla wędkarzy :)
Jak nie podrzesz-nie przemoknie. Szwy podklejone.
Na rękawiczki nic nie zakładam, próbowałem ale w tym się nie da jechać.
Grzane manetki pomagają.
Buty Sidi z Goretexem i jak dotąd suche. A ostatnio oprócz 500km nad Balaton
spokojnej jazdy w deszczu zaliczyły w deszczu całą Austrię z prędkościami
"autostradowymi". I jakoś nie moknę.

Szymon

do góry