eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodymniej niz 4000 zabitych w 2010 roku?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 93

  • 21. Data: 2011-01-03 19:58:49
    Temat: Re: mniej niz 4000 zabitych w 2010 roku?
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Mon, 3 Jan 2011 18:56:18 +0000 (UTC), masti wrote:
    >Dnia pięknego Mon, 03 Jan 2011 19:49:46 +0100 osobnik zwany J.F. wystukał:
    >> - znow skutki ostrej zimy ?
    >
    >no co ty? przecież jest Globalne Ocieplenie!

    No wiem, ale trudno z wlasnymi oczami polemizowac :-)

    Podobno Globalne faktycznie jest - ale Polska to lokalne :-)

    J.



  • 22. Data: 2011-01-03 19:59:53
    Temat: Re: mniej niz 4000 zabitych w 2010 roku?
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2011-01-03 19:22, masti pisze:
    > Dnia pięknego Mon, 03 Jan 2011 19:15:29 +0100 osobnik zwany DoQ wystukał:
    >
    >> W dniu 2011-01-03 14:42, Aron pisze:
    >>
    >>> CZy to prawda czy znow tuskopropagandasukcesu? ma moze ktos wiarygodne
    >>> dane?
    >>
    >> Niemożliwe, przecież światła zabijają!
    >>
    > bardziej zabija cena benzyny po nowym roku :)

    Czy ja wiem - jak na razie to wcale nie jest taka wysoka.

    --
    Jutro to dziś - tyle że jutro.


  • 23. Data: 2011-01-03 20:02:36
    Temat: Re: mniej niz 4000 zabitych w 2010 roku?
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Mon, 3 Jan 2011 10:06:59 -0800 (PST), Aron wrote:
    >> Owszem, pokolenie kapelusznikow :-)
    >> IMO - to sie zaczelo gdzies kolo 2007 roku - a moze to jednak kwestia
    >> cen paliwa ?
    >ja wiem czy paliwo tak mocno zdrozalo? 10 lat temu litr kosztowal cos
    >kolo 2,50 zl a jakie wtedy byly pensje

    Czasem sie liczy efekt psychologiczny :-)

    A pensje .. porownaj z tymi ktory mieli pojazdy o mocy ponad 110KM :-)

    J.


  • 24. Data: 2011-01-03 20:02:50
    Temat: Re: mniej niz 4000 zabitych w 2010 roku?
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2011-01-03 19:56, masti pisze:
    > Dnia pięknego Mon, 03 Jan 2011 19:49:46 +0100 osobnik zwany J.F. wystukał:
    >
    >> - znow skutki ostrej zimy ?
    >
    > no co ty? przecież jest Globalne Ocieplenie!

    LOL - nawet widać ;)

    Choć z drugiej strony - w tym roku pływałem w Bałtyku po raz pierwszy
    od wielu lat :)

    --
    Jutro to dziś - tyle że jutro.


  • 25. Data: 2011-01-03 20:02:59
    Temat: Re: mniej niz 4000 zabitych w 2010 roku?
    Od: tadek <t...@p...onet.pl>

    On 3 Sty, 14:42, Aron <a...@g...pl> wrote:
    > dzis w radiu jedynce uslyszalem rano ze w 2010 roku zginelo na drogach
    > mniej niz 4 tys. ludzi czyli w zasadzie najmniej od 20 lat bodajze.
    > CZy to prawda czy znow tuskopropagandasukcesu? ma moze ktos wiarygodne
    > dane?
    >
    > aron busowy baron

    to małe miasteczko


  • 26. Data: 2011-01-03 20:04:01
    Temat: Re: mniej niz 4000 zabitych w 2010 roku?
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Mon, 03 Jan 2011 20:02:50 +0100 osobnik zwany Artur Maśląg
    wystukał:

    > Choć z drugiej strony - w tym roku pływałem w Bałtyku po raz pierwszy od
    > wielu lat :)

    no nie mów, że ostatnio musiałeś bojerem :)



    --
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett


  • 27. Data: 2011-01-03 20:04:17
    Temat: Re: mniej niz 4000 zabitych w 2010 roku?
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Mon, 03 Jan 2011 19:59:53 +0100 osobnik zwany Artur Maśląg
    wystukał:

    > W dniu 2011-01-03 19:22, masti pisze:
    >> Dnia pięknego Mon, 03 Jan 2011 19:15:29 +0100 osobnik zwany DoQ
    >> wystukał:
    >>
    >>> W dniu 2011-01-03 14:42, Aron pisze:
    >>>
    >>>> CZy to prawda czy znow tuskopropagandasukcesu? ma moze ktos
    >>>> wiarygodne dane?
    >>>
    >>> Niemożliwe, przecież światła zabijają!
    >>>
    >> bardziej zabija cena benzyny po nowym roku :)
    >
    > Czy ja wiem - jak na razie to wcale nie jest taka wysoka.

    patrz pl.pregierz :)



    --
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett


  • 28. Data: 2011-01-03 20:08:43
    Temat: Re: mniej niz 4000 zabitych w 2010 roku?
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2011-01-03 20:04, masti pisze:
    > Dnia pięknego Mon, 03 Jan 2011 20:02:50 +0100 osobnik zwany Artur Maśląg
    > wystukał:
    >
    >> Choć z drugiej strony - w tym roku pływałem w Bałtyku po raz pierwszy od
    >> wielu lat :)
    >
    > no nie mów, że ostatnio musiałeś bojerem :)

    Żeś mnie złapał - to wszystko przez te zmiany VAT ;)

    --
    Jutro to dziś - tyle że jutro.


  • 29. Data: 2011-01-03 20:10:28
    Temat: Re: mniej niz 4000 zabitych w 2010 roku?
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2011-01-03 20:04, masti pisze:
    > Dnia pięknego Mon, 03 Jan 2011 19:59:53 +0100 osobnik zwany Artur Maśląg
    > wystukał:
    >
    >> W dniu 2011-01-03 19:22, masti pisze:
    >>> Dnia pięknego Mon, 03 Jan 2011 19:15:29 +0100 osobnik zwany DoQ
    >>> wystukał:
    >>>
    >>>> W dniu 2011-01-03 14:42, Aron pisze:
    >>>>
    >>>>> CZy to prawda czy znow tuskopropagandasukcesu? ma moze ktos
    >>>>> wiarygodne dane?
    >>>>
    >>>> Niemożliwe, przecież światła zabijają!
    >>>>
    >>> bardziej zabija cena benzyny po nowym roku :)
    >>
    >> Czy ja wiem - jak na razie to wcale nie jest taka wysoka.
    >
    > patrz pl.pregierz :)

    A tak, Globalne Otumanienie też tam jest regularnie wałkowane ;)


    --
    Jutro to dziś - tyle że jutro.


  • 30. Data: 2011-01-03 20:24:59
    Temat: Re: mniej niz 4000 zabitych w 2010 roku?
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Mon, 03 Jan 2011 19:58:33 +0100, Artur Maśląg wrote:
    >Moje wrażenia są zupełnie inne. Poldon spokojnie biegał szybciej
    >niż te 120km/h,

    No biegal, ale niewiele szybciej, chyba ze mial tego roverka.

    >a wbrew obiegowej opinii golfy, kadety, czy
    >inne sierry wcale nie były specjalnie szybsze.

    Zalezy. Byl kadet GSI, sierra 2.9, golf 1.8T, 2.8 ..

    >Nie wspomnę już o tym
    >że poldon był od nich dużo bezpieczniejszy.

    Pod jakim wzgledem ?

    >> Mam wrażenie, że tak mniej więcej do 2000
    >> roku ludzie jeździli po autostradach w Polsce szybciej niż teraz.
    >
    >Wrażenie może i masz, ale ja mam inne. Ludzie jeździli coraz szybciej
    >i ruch zaczął jakoś normalnieć po jakimś czasie od wejścia do
    >EU. Jednak z pewnym zastrzeżeniem - sukcesywnie rosła (i rośnie) ilość
    >zachowań patologicznych (jazda agreswyna, z prędkością zdrowo
    >wyższą niż jakiekolwiek mało rozsądne granice, do tego z brakiem
    >szacunku do innych)

    A gdzie ty tak jezdzisz ze mozna sobie pozwolic na malo rozsadne
    granice ? Ja tam raczej widze sznurek samochodow po horyzont i
    jedziemy wszyscy 70 ..

    >> A 10-20 lat temu na tej
    >> samej autostradzie co chwilę śmigało mi jakieś BMW, Audi czy inny
    >> Mercedes z prędkością oscylującą między 180-250km/h.
    >
    >A która to taka autostrada? Jakoś na przestrzeni ostatnich 10-20 lat
    >nie przypominam sobie autostrady w Polsce, po której by co chwilę
    >śmigało coś w granicach 180-250km/h.

    Po A4 180 bylo za duzo - tiry nie nadazaly zjezdzac na prawy pas :-)

    >> Ludzie jakoś przeszli "leczenie malucha" i otrzeźwieli.
    >Jak wyżej napisałem (w sumie nie pierwszy raz) - ruch od dawna
    >normalnieje, ale wzrosła ilość zachować zdecydowanie odbiegających
    >od normalności.

    Gdzie, jakich ?

    J.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: