-
1. Data: 2012-12-07 13:34:21
Temat: marketing
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Co sie dzieje ... jak przez poprzednie lata i miesiace byl wzgledny
spokoj, tak od paru dni.
-komorka dzwoni, dzien dobry, to orange, chcemu panu neostrade
ulepszyc do IDSL,
-komorka w erze ... tu Play, mamy swietna promocje, telefon za
zlotowke, czyz to nie jest wspaniala okazja ..
-komorka w orange .. tu play, j.w
-tu orange, ile razy mamy do pana wydzwaniac w sprawie Idsl ..
Planu rocznego nie wykonali czy co ?
J.
-
2. Data: 2012-12-07 16:16:09
Temat: Re: marketing
Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>
"J.F" <j...@p...onet.pl> wrote:
> Co sie dzieje ... jak przez poprzednie lata i miesiace byl wzgledny
> spokoj, tak od paru dni.
> -komorka dzwoni, dzien dobry, to orange, chcemu panu neostrade ulepszyc do IDSL,
> -komorka w erze ... tu Play, mamy swietna promocje, telefon za zlotowke,
> czyz to nie jest wspaniala okazja ..
> -komorka w orange .. tu play, j.w
> -tu orange, ile razy mamy do pana wydzwaniac w sprawie Idsl ..
>
> Planu rocznego nie wykonali czy co ?
>
>
Premia roczna, kwartalna, zmiana stopnia zaszeregowania, prowizja dla
kierownika...
ciśnienie rośnie.
-
3. Data: 2012-12-07 17:05:54
Temat: Re: marketing
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Maciej Bebenek" napisał w wiadomości
"J.F" <j...@p...onet.pl> wrote:
> Co sie dzieje ... jak przez poprzednie lata i miesiace byl wzgledny
> spokoj, tak od paru dni. [...]
> Planu rocznego nie wykonali czy co ?
>Premia roczna, kwartalna, zmiana stopnia zaszeregowania, prowizja dla
>kierownika... ciśnienie rośnie.
Ale takiego cisnienia to ja nie pamietam. Szczescie mialem,
fluktuacja, czy cisnienie wzroslo ?
I kogo oni tam zatrudniaja, jeden co chwile "prawda", po czym "nokia
asha z systemem Android", a jak wyrazilem zdumienie, to sie
skonsultowal, przeprosil i zaczal zachwalac kolejnego Androida w
ofercie - nokia Lumia.
Druga slodkim glosikiem "ach, czy to nie jest wspaniala oferta" ...
triki z Ameryki, czy w Polsce tez to dziala ?
Czasem dziala, to wiem, ale trzeba miec bezposredni kontakt :-P
J.
-
4. Data: 2012-12-07 17:34:47
Temat: Re: marketing
Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>
> Ale takiego cisnienia to ja nie pamietam. Szczescie mialem, fluktuacja,
> czy cisnienie wzroslo ?
>
Wzrosło. Ostatni okres na żniwa, później przewidujemy plażę...
> I kogo oni tam zatrudniaja, jeden co chwile "prawda", po czym "nokia asha
> z systemem Android", a jak wyrazilem zdumienie, to sie skonsultowal,
> przeprosil i zaczal zachwalac kolejnego Androida w ofercie - nokia Lumia.
>
> Druga slodkim glosikiem "ach, czy to nie jest wspaniala oferta" ... triki
> z Ameryki, czy w Polsce tez to dziala ?
a dodawała na końcu "prawda" albo "tak?". Ostatnio wyszedłem na chama, bo
na każde "Tak?" odpowiadałem "nieeee".
M.
-
5. Data: 2012-12-07 17:44:34
Temat: Re: marketing
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Maciej Bebenek" napisał w wiadomości
>> I kogo oni tam zatrudniaja, jeden co chwile "prawda", po czym
>> "nokia asha
>> z systemem Android", a jak wyrazilem zdumienie, to sie
>> skonsultowal,
>> przeprosil i zaczal zachwalac kolejnego Androida w ofercie - nokia
>> Lumia.
>> Druga slodkim glosikiem "ach, czy to nie jest wspaniala oferta" ...
>> triki
>> z Ameryki, czy w Polsce tez to dziala ?
>a dodawała na końcu "prawda" albo "tak?". Ostatnio wyszedłem na
>chama, bo
>na każde "Tak?" odpowiadałem "nieeee".
Pierwszy czesto wtracal "prawda", ale mialem wrazenie ze to naturalne
bylo, a nie wyuczone.
A druga ... hm, "prawda" to chyba nie, ale "tak" to chyba padalo ..
J.
-
6. Data: 2012-12-07 18:03:02
Temat: Re: marketing
Od: "Maciek." <m...@g...com>
Użytkownik "Maciej Bebenek" <m...@t...waw.pl> napisał
> a dodawała na końcu "prawda" albo "tak?". Ostatnio wyszedłem na chama, bo
> na każde "Tak?" odpowiadałem "nieeee".
Ja ostatnio usłyszawszy po raz n-ty "zapraszam pana na bezpłatne badania"
spytałem
- czy wyście się wściekli?
Pani odpowiedziała
- ja jeszcze nie
I rzuciła mikrotelefonem o widełki.
Prawdziwy profesjonalizm, nie ma to tamto ;)
P.S. Maciej, wysłałem maila do Cię ale pewnie znów ugrzązł w spamie.
Dlatego tutaj pozwolę sobie napisać, dziękuję za pomoc - choć nic z tego nie
wyszło :)
M.
-
7. Data: 2012-12-07 18:07:53
Temat: Re: marketing
Od: Filip454 <f...@f...pl>
On 07-12-2012 18:03, Maciek. wrote:
>Użytkownik "Maciej Bebenek" <m...@t...waw.pl> napisał
>
>> a dodawała na końcu "prawda" albo "tak?". Ostatnio wyszedłem na chama, bo
>> na każde "Tak?" odpowiadałem "nieeee".
>
>Ja ostatnio usłyszawszy po raz n-ty "zapraszam pana na bezpłatne badania"
>spytałem
>- czy wyście się wściekli?
>Pani odpowiedziała
>- ja jeszcze nie
>I rzuciła mikrotelefonem o widełki.
>Prawdziwy profesjonalizm, nie ma to tamto ;)
>
>P.S. Maciej, wysłałem maila do Cię ale pewnie znów ugrzązł w spamie.
>Dlatego tutaj pozwolę sobie napisać, dziękuję za pomoc - choć nic z tego nie
>wyszło :)
>
>M.
>
Ciekawe kto odpowiada na te pytania. Zbierają dane do marketingu.
____________________________________
Twoje źródło informacji na temat serii Grand Theft Auto: http://swiatgta.pl
-
8. Data: 2012-12-07 23:59:07
Temat: Re: marketing
Od: Chris94 <chris94@WYTNIJ_TO.poczta.fm>
Dnia Fri, 7 Dec 2012 18:03:02 +0100, Maciek. napisał(a):
> Ja ostatnio usłyszawszy po raz n-ty "zapraszam pana na bezpłatne badania"
> spytałem
> - czy wyście się wściekli?
Ja próbowałem różnych taktyk zniechęcania tych telespamerów i chyba w
końcu udało mi się znaleźć skuteczną.
Dawniej gdy dzwonili i podawali moje nazwisko, to ja pytałem skąd mają
moje dane, a oni odpowiadali że z książki telefonicznej.
Potem zmienili taktykę i zaczęli udawać, że nie wiedzą do kogo dzwonią,
a na moje pytanie odpowiadali, że "komputer wylosował Pański numer".
Więc i ja zacząłem udawać.
Wysłuchuję ich uważnie, wykazuję zainteresowanie prezentacją /
badaniami, a gdy podają mi adres spotkania (faktycznie niedaleko od
mojego miejsca zamieszkania), to ja wyrażam zdziwienie, że nie znam
takiego adresu.
Pani zaczyna mi tłumaczyć gdzie to jest, ja wyrażam jeszcze głębsze
zdziwienie, aż w końcu dokonuję odkrycia, że ta Pani zapewne myślała, że
ja mieszkam w Krakowie, a ja przecież mieszkam w całkiem innej
miejscowości, a tylko numer kierunkowy mam krakowski.
Po odegraniu kilku takich scen skończyły mi się telefony z zaproszeniami
na prezentacje i badania, przypuszczam że chyba mnie na jakąś "czarną
listę" wciągnęli ;)
--
Pozdrowienia,
Krzysztof
(dawniej używający nicka 'Chris')
-
9. Data: 2012-12-08 00:58:25
Temat: Re: marketing
Od: "Piotr M" <x...@x...xx>
W dniu 07.12.2012 o 23:59 Chris94 <chris94@wytnij_to.poczta.fm> pisze:
> Ja próbowałem różnych taktyk zniechęcania tych telespamerów i chyba w
> końcu udało mi się znaleźć skuteczną.
Prywatnie mam jeden fon, drugi firmowy, 2 w pracy. Wszystkie prepaid. I o
dziwo cisza.
Fakt, jakieś kilka dni temu ktoś dzwonił z propozycja lepszej oferty. Ja z
natury jestem otwarty na "nowe", cenię sobie ludzi i szanuję że ktoś
trudził się do mnie zadzwonić. I pytam (przerywając szybko monolog) - Czy
oferta którą pan przedstawia dotyczy prepaid? - bełkot o zaletach. Drugie
pytanie - Czy Pan nie zrozumiał mojego pytania? - bełkot o korzyściach.
Stwierdzam (przerywając) - Pan jest głuchy czy udaje? Rozłączam.
Polecam wszystkim.
--
Pzdr, Piotr M
-
10. Data: 2012-12-09 14:14:38
Temat: Re: marketing
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Maciek." <m...@g...com> wrote in message
news:k9t7g5$tbs$1@node2.news.atman.pl...
> Użytkownik "Maciej Bebenek" <m...@t...waw.pl> napisał
>
>> a dodawała na końcu "prawda" albo "tak?". Ostatnio wyszedłem na chama, bo
>> na każde "Tak?" odpowiadałem "nieeee".
>
> Ja ostatnio usłyszawszy
> po raz n-ty "zapraszam pana na bezpłatne badania" spytałem
> - czy wyście się wściekli?
> Pani odpowiedziała
> - ja jeszcze nie
> I rzuciła mikrotelefonem o widełki.
> Prawdziwy profesjonalizm, nie ma to tamto ;)
No Twoje pytanie też było bardzo kulturalne, nie? :-)
Wypaliłeś na tej jednej osobie swoją frustrację za "po raz n-ty".
Ja po prostu spamów nie odbieram i nie denerwuję się... :-)
Jak ktoś dzwoni a nie mam go w kontaktach to zostawiam niech
odbiera maszyna. Potem tylko hurtowo przesłuchuję wiadomości
trzymając palec na guziku delete aby skasować reklamę po pierwszym
słowie kluczowym :-) Najlepsze są reklamy wycieczek okrętem po
Karaibach jakie dostaję: mam w słuchawcę trąbę okrętową a potem
"Hello, Captain speaking!" :-))) Buahahaha :-)