On 09.01.2024 11:09, J.F wrote:
>> Sugar-free fajnie zamarzają. Teraz zapomniałem, że należy przestawić się
>> na zawierające cukier, ale na szczęście puszka nie pękła, tylko zrobiła
>> się ze 2 cm dłuższa.
> Wow.

Też jestem zdziwiony. Ja tam jestem prawie cały z wody, a na mrozie
widzę efekt zdecydowanie odwrotny.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

On Tue, 9 Jan 2024 08:34:09 +0100, Mateusz Bogusz wrote:
> On 08.01.2024 18:01, J.F wrote:
>> Jak sie wyładuje, to i zamarznąć może.
>> A raczej nie wieszczę długiej przyszłosci po takim epizodzie.
>
> Przekonaliście mnie, poszedłem z ładowarką do auta bo stoi od piątku a
> po południu będę potrzebował. Z pilota niby wszystko zadziałało, ale
> ładowarka pokazała 11,67V na starcie :-/

Troche mało - długo stał?

J.

do góry

W dniu 09.01.2024 o 13:44, J.F pisze:

>>> Jak sie wyładuje, to i zamarznąć może.
>>> A raczej nie wieszczę długiej przyszłosci po takim epizodzie.
>>
>> Przekonaliście mnie, poszedłem z ładowarką do auta bo stoi od piątku a
>> po południu będę potrzebował. Z pilota niby wszystko zadziałało, ale
>> ładowarka pokazała 11,67V na starcie :-/
>
> Troche mało - długo stał?
>
Trochę głupie pytanie, bo to zależy nie od "stania" tylko od drenażu i
stanu akumulatora :]

Ja mam w piwnicy taki co stoi już pół roku, ma 50% pojemności i nadal ma
12,1V. Oczywiście, nim go tam postawiłem to go naładowałem.

--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>

do góry

On Tue, 9 Jan 2024 15:36:17 +0100, LordBluzg®🇵🇱 wrote:
> W dniu 09.01.2024 o 13:44, J.F pisze:
>>>> Jak sie wyładuje, to i zamarznąć może.
>>>> A raczej nie wieszczę długiej przyszłosci po takim epizodzie.
>>>
>>> Przekonaliście mnie, poszedłem z ładowarką do auta bo stoi od piątku a
>>> po południu będę potrzebował. Z pilota niby wszystko zadziałało, ale
>>> ładowarka pokazała 11,67V na starcie :-/
>>
>> Troche mało - długo stał?
>>
> Trochę głupie pytanie, bo to zależy nie od "stania" tylko od drenażu i
> stanu akumulatora :]
>
> Ja mam w piwnicy taki co stoi już pół roku, ma 50% pojemności i nadal ma
> 12,1V. Oczywiście, nim go tam postawiłem to go naładowałem.

W piwnicy ciepło :-)

Jakbym mial po tygodniu stania w samochodzie 11.67V,
to bym się zmartwił bardzo.
Bo może nie zapalić.

J.

do góry

W dniu 09.01.2024 o 16:03, J.F pisze:

>>>>> Jak sie wyładuje, to i zamarznąć może.
>>>>> A raczej nie wieszczę długiej przyszłosci po takim epizodzie.
>>>>
>>>> Przekonaliście mnie, poszedłem z ładowarką do auta bo stoi od piątku a
>>>> po południu będę potrzebował. Z pilota niby wszystko zadziałało, ale
>>>> ładowarka pokazała 11,67V na starcie :-/
>>>
>>> Troche mało - długo stał?
>>>
>> Trochę głupie pytanie, bo to zależy nie od "stania" tylko od drenażu i
>> stanu akumulatora :]
>>
>> Ja mam w piwnicy taki co stoi już pół roku, ma 50% pojemności i nadal ma
>> 12,1V. Oczywiście, nim go tam postawiłem to go naładowałem.
>
> W piwnicy ciepło :-)
>
> Jakbym mial po tygodniu stania w samochodzie 11.67V,
> to bym się zmartwił bardzo.
> Bo może nie zapalić.

Napięcie akumulatora nie jest też wyznacznikiem :) Mój akumulator ma 90%
sprawności i ma 12.2V obecnie w samochodzie ale silnika nie uruchomię
przy -10C. W drugim aucie mam napięcie 11,5V i silnik się uruchamia od
strzału :) Pierwszy to 3l Diesel a drugi to 1,2l benzyna.

--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>

do góry

On Tue, 9 Jan 2024 16:43:53 +0100, LordBluzg®🇵🇱 wrote:
> W dniu 09.01.2024 o 16:03, J.F pisze:
>>>>> Przekonaliście mnie, poszedłem z ładowarką do auta bo stoi od piątku a
>>>>> po południu będę potrzebował. Z pilota niby wszystko zadziałało, ale
>>>>> ładowarka pokazała 11,67V na starcie :-/
>>>>
>>>> Troche mało - długo stał?
>>>>
>>> Trochę głupie pytanie, bo to zależy nie od "stania" tylko od drenażu i
>>> stanu akumulatora :]
>>>
>>> Ja mam w piwnicy taki co stoi już pół roku, ma 50% pojemności i nadal ma
>>> 12,1V. Oczywiście, nim go tam postawiłem to go naładowałem.
>>
>> W piwnicy ciepło :-)
>>
>> Jakbym mial po tygodniu stania w samochodzie 11.67V,
>> to bym się zmartwił bardzo.
>> Bo może nie zapalić.
>
> Napięcie akumulatora nie jest też wyznacznikiem :) Mój akumulator ma 90%
> sprawności i ma 12.2V obecnie w samochodzie ale silnika nie uruchomię
> przy -10C. W drugim aucie mam napięcie 11,5V i silnik się uruchamia od
> strzału :) Pierwszy to 3l Diesel a drugi to 1,2l benzyna.

Akumulator w spoczynku, po paru godzinach od ładowania ma ok 13V.
Potem napiecie spada juz powolutku, ponizej 12V sugeruje rozładowanie.
Ale to w temperaturach pokojowych, przy -10 ... chyba podobnie.

https://youtu.be/b1i0ZR204bc?t=520

Ale to napiecie spoczynkowe, a w sammochodzie alarm cos tam bierze,
otwarcie drzwi bierze wiecej, u mnie chetnie się włącza grzanie swiec
...

11.5V jest jednak bardzo niepokojące - masz miernik niedokładny, czy
solidnie zwartą celę ... czy też sie już swiece grzeją ? :-)

https://www.akumulator.pl/ekspert-radzi/jakie-jest-p
rawidlowe-napiecie-akumulatora/

a tu ... pomylili się, czy naprawdę tak?
https://www.akumulator.pl/ekspert-radzi/napiecie-aku
mulatora-a-niskie-temperatury/

J.

P.S.
https://www.akumulator.pl/ekspert-radzi/akumulator-p
o-2-latach-uzytkowania-przestal-dzialac-czy-to-wada-
produktu/

Takie tam nastawianie klienta ... na przyszłą awarie ?

do góry

Witam,

W dniu 06.01.2024 o 22:32, PiteR pisze:

> mam tymbarki 2L w samochodzie, zapomniałem zabrać
> będzie zapach mięta japko ;)

Mi elektryk "nie odpalił". Padł aku 12V. Nie wiem po jaką cholerę
wciskają tam ten akumulator zamiast przetwornicy DC/DC... tak prościej
homologować?


--
Pozdrawiam,
Dykus.

do góry

in <news:unkc3i$6dq$1$Dykus@news.chmurka.net>
user Dykus pisze tak:

> Witam,
>
> W dniu 06.01.2024 o 22:32, PiteR pisze:
>
> > mam tymbarki 2L w samochodzie, zapomniałem zabrać będzie zapach
> > mięta japko ;)
>
> Mi elektryk "nie odpalił". Padł aku 12V. Nie wiem po jaką cholerę
> wciskają tam ten akumulator zamiast przetwornicy DC/DC... tak
> prościej homologować?

Chyba nie jesteś elektrykiem ;) Chodzi np o separacje obwodów.
Dwa stawy połączone strumykiem.

Użytkownik-bogaty-debil z czołem nie skażonym zmarszczką, humanista
dwie lewe ręce albo jeszcze lepiej jego pustak blondi wyładuje duży
akku do zera na pustyni i zasłabnie od upału. Mały akku pozwoli
zadzwonić po pomoc (ET call home) do centrali.

Z tej przetwornicy można by brać 12v mały prąd ale mały aku zapewnia
akumulację i w razie potrzeby 500A bo np wycieraczki mają ciężko bo
śnieg, bo ABS musi działać do końca, bo wspoaganie kiery.

--
Piter

#ZawszeGratem
strefa wolna od LPG FSI TDI i klimy

do góry

On 09.01.2024 13:44, J.F wrote:
>> Przekonaliście mnie, poszedłem z ładowarką do auta bo stoi od piątku a
>> po południu będę potrzebował. Z pilota niby wszystko zadziałało, ale
>> ładowarka pokazała 11,67V na starcie :-/
> Troche mało - długo stał?

Od piątku od południa więc ~3 dni w te mrozy. Ale to samochodzik używany
na zakupy. Nawet używany codziennie, jedzie 2km, stoi, wraca 2km stoi do
następnego dnia. Akku nie ma się kiedy w nim naładować.

Wczoraj naładowałem (po 5h był już pełny, a przynajmniej wcześniej nie
patrzyłem ?\_( ° ?? °)_/?). Pojechała żona 2km na zakupy i z powrotem.
Dzisiaj rano miernik pokazuje 11,98V.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

On 09.01.2024 16:43, LordBluzg(R)?? wrote:
> W drugim aucie mam napięcie 11,5V i silnik się uruchamia od strzału ?
> Pierwszy to 3l Diesel a drugi to 1,2l benzyna.

Też tak mam w yarisie. Akumulator w mrozy nie jeżdżony trzyma dwa dni,
ale nowy zostanie i tak szybko ubity przez jeżdżenie raz na dwa-trzy dni
6 km na trzy raty. A ten silniczek 1.33 daje radę się uruchomić na nim,
nawet przy mrozach.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry