> Po chuj komu kask za 3 tys,

By lepiej leżał na głowie, by nie hałasował, by miał szybę, przez którą po
tysiącu kilometrów bedzie coś widać, by po miesiącu coś od niego nie
odpadło.
No i kask generalnie jest na głowę a nie po chuj.

do góry

Użytkownik "Marcin" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:huu9tq$16bi$1@opal.icpnet.pl...
> By lepiej leżał na głowie, by nie hałasował, by miał szybę, przez którą po
> tysiącu kilometrów bedzie coś widać, by po miesiącu coś od niego nie
> odpadło.

No niby tak, ale te tanie też daja rade. Zresztą zamiast kupowac za 3tysie
to moge kupowac co roku nowy przez 15 lat :-) Ciekawe jak ten za 3 tysie
bedzie wtedy wyglądał :P



b.

do góry

Dnia pięknego Fri, 11 Jun 2010 23:30:28 +0200, osobnik zwany Marcin
wystukał:

>> Po chuj komu kask za 3 tys,
>
> By lepiej le?a? na g?owie, by nie ha?asowa?, by mia? szybe, przez któr?
> po tysi?cu kilometrów bedzie co? widaae, by po miesi?cu co? od niego nie
> odpad?o.
> No i kask generalnie jest na g?owe a nie po chuj.

jeżdzę 3 sezony w Naxo za ciut ponad 400.
nie hałasuje, przez szybę widać, nie paruje mimo braku antifogu.
I o tego nie opiera mi się na brodzie jak inne drogie szczękowce
to po co przepłacać?



--
BMW R1100GS '95
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

masti <g...@t...hell> wrote:

>jeżdzę 3 sezony w Naxo za ciut ponad 400.
>nie hałasuje, przez szybę widać, nie paruje mimo braku antifogu.
>I o tego nie opiera mi się na brodzie jak inne drogie szczękowce
>to po co przepłacać?

Czyzby to szla Normalnosc?;)

--
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl/
http://www.stokrotka.ath.cx/

do góry

On Fri, 11 Jun 2010 23:42:26 +0200, masti <g...@t...hell> wrote:

[...]
>> No i kask generalnie jest na g?owe a nie po chuj.
> jeżdzę 3 sezony w Naxo za ciut ponad 400.
> nie hałasuje,

Zdefiniuj "nie hałasuje", najlepiej w decybelach przy
określonej prędkości. :-) Ja jeszcze nie jeździłem w
kasku, który nie hałasuje, jedynie w takich, co hałasują
bardzo albo takich, co hałasują średnio.

--
Leszek 'Leslie' Karlik

do góry

Dnia pięknego Fri, 11 Jun 2010 23:57:50 +0200, osobnik zwany Leszek Karlik
wystukał:

> On Fri, 11 Jun 2010 23:42:26 +0200, masti <g...@t...hell> wrote:
>
> [...]
>>> No i kask generalnie jest na g?owe a nie po chuj.
>> jeżdzę 3 sezony w Naxo za ciut ponad 400. nie hałasuje,
>
> Zdefiniuj "nie hałasuje", najlepiej w decybelach przy określonej
> prędkości. :-) Ja jeszcze nie jeździłem w kasku, który nie hałasuje,
> jedynie w takich, co hałasują bardzo albo takich, co hałasują średnio.

nie hałasuje na tyle by mi to przeszkadzało. Zatyczek do uszu nie używam.
Wystarczy?



--
BMW R1100GS '95
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

On Sat, 12 Jun 2010 00:01:11 +0200, masti <g...@t...hell> wrote:

[...]
>>>> No i kask generalnie jest na g?owe a nie po chuj.
>>> jeżdzę 3 sezony w Naxo za ciut ponad 400. nie hałasuje,
>> Zdefiniuj "nie hałasuje", najlepiej w decybelach przy określonej
>> prędkości. :-) Ja jeszcze nie jeździłem w kasku, który nie hałasuje,
>> jedynie w takich, co hałasują bardzo albo takich, co hałasują średnio.
> nie hałasuje na tyle by mi to przeszkadzało. Zatyczek do uszu nie używam.
> Wystarczy?

No, prawie. Jeszcze tylko jedno pytanie - w jakimś cichym kasku jeździłeś,
dla porównania? Bo wiesz, jak ktoś jeździ tylko na GS500 to może twierdzić,
że on genialnie przyśpiesza, hamuje i ma doskonałe zawieszenie. ;->

(Do kozy w domu też się można przyzwyczaić, w sumie)

--
Leszek 'Leslie' Karlik

do góry

Uzytkownik "Arni" napisal...
> Poszedłem, obadałem i wyszedłem z kaskiem.

No nie wiem czy dobrze zrobiles.

http://groups.google.pl/group/pl.rec.motocykle/brows
e_frm/thread/593e16b32e7b1ead#
Wersja krotsza linka http://tinyurl.com/3xbytxo

Jest to dyskusja jaka sie tu odbyla jakis czas temu o tanich kaskach :)

marvin
xj600s

do góry

Użytkownik "marvin" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:huvald$sek$1@mx1.internetia.pl...
> Uzytkownik "Arni" napisal...
>> Poszedłem, obadałem i wyszedłem z kaskiem.
>
> No nie wiem czy dobrze zrobiles.
>
> http://groups.google.pl/group/pl.rec.motocykle/brows
e_frm/thread/593e16b32e7b1ead#
> Wersja krotsza linka http://tinyurl.com/3xbytxo
>
> Jest to dyskusja jaka sie tu odbyla jakis czas temu o tanich kaskach :)



no ale z niej wynika ze tylko jeden był za kaskiem koniecznie powyzej 1kzł,
a reszta go wyśmiała :)




b.

do góry

Użytkownik "masti" <g...@t...hell> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:huubn7$jee$2...@i...gazeta.pl...
> Dnia pięknego Fri, 11 Jun 2010 23:57:50 +0200, osobnik zwany Leszek Karlik
> wystukał:
>
>> On Fri, 11 Jun 2010 23:42:26 +0200, masti <g...@t...hell> wrote:
>>
>> [...]
>>>> No i kask generalnie jest na g?owe a nie po chuj.
>>> jeżdzę 3 sezony w Naxo za ciut ponad 400. nie hałasuje,
>>
>> Zdefiniuj "nie hałasuje", najlepiej w decybelach przy określonej
>> prędkości. :-) Ja jeszcze nie jeździłem w kasku, który nie hałasuje,
>> jedynie w takich, co hałasują bardzo albo takich, co hałasują średnio.
>
> nie hałasuje na tyle by mi to przeszkadzało. Zatyczek do uszu nie używam.
> Wystarczy?

Obawiam się, że masz poważną wadę słuchu.
Kask, który uważany jest za najlepszy na rynku pod względem hałasu (C3)
hałasuje około 84 dB przy 100 km/h.
Trwałe uszkodzenie słuchu może byś skutkiem długotrwałego narażania się na
hałas ponad 80 dB. Żaden kask nie pozwala więc na jazdę bez zatyczek z
prędkością ponad 100 km/h nie powodując przy tym uszkodzenia słuchu.

Niby wszyscy o tym wiedzą, ale jak widać - dalej jest szeroka rzesza
przeciwników zatyczek. Dla własnego dobra - bez względu na kask - używajcie
zatyczek zawsze. Dobre zatyczki dają tłumienie przekraczające 30 dB. Zamiast
100-120 dB otrzymujemy więc 70-100. Różnica kolosalna. A i komfort jazdy
jest nieporównywalny.

do góry