witam
od dawna mam problem z cofaniem. tzn cofać potrafię, ale mam stresa że
komuś walnę. dodatkowo lusterko zaczęło tracić warstwę odblaskową, więc
dało się upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. Dla nie zorientowanych -
monitor jest wbudowany w lusterko. Domyślnie wyłączony, nie widać go,
obraz się pojawia dopiero po włączeniu wstecznego biegu. Z lusterkiem
jak zawsze zonk, bo nie mieści się pomiędzy "zasłonkami słonecznymi". Z
kamerą drugi zonk. wg danych fabrycznych ma kąt 170 stopni. jak łatwo
się domyśleć - ma dużo mniej. widać zderzak, hak holowniczy i jakieś 2
metry za autem. nie widać końców zderzaka, więc teoretycznie mogę
przywalić kantem w słupek i nic nie zobaczę!.

wrażenia: cofam i jestem w stanie dojechać na 5cm. Na grubość kulki z
haka! Bez kamery nigdy bym się nie odważył! w nocy wszystko widzę! Mam
przyciemniane szyby, i zazwyczaj przed wejściem do auta musiałem
przeprowadzić wizję lokalną za autem, teraz - wsiadam jadę. W słońcu -
widoczność monitorka jest co najwyżej dostateczna, ale wtedy bez kamery
wmiarę widać.

reasumując: biorąc pod uwagę że alternatywa były czujniki parkowania,
które piszczą losowo, i wykrywanie odległości działa ułomnie - nie
żałuję wydanych pieniędzy. jednak gdybym miał to powtórzyć, wybrałbym ja
najmniejsze lusterko i jak największy monitor. Również kamerę kupłbym
taką, w której można wymieniać optykę. Auto i tak trzeba mocno
podziurawić. Koszt: monitor mniej niż 70zł kamera prawie 50.

ToMasz

do góry

> witam

E tam, ja tam cofam az sie nie oprę, ale to starym autem. W nowym sa
czujniki i losowo nie dzialaja, tylko zawsze.

do góry

W dniu 20.05.2014 22:27, Czesław Wiśniak pisze:
>> witam
>
> E tam, ja tam cofam az sie nie oprę, ale to starym autem. W nowym sa
> czujniki i losowo nie dzialaja, tylko zawsze.

Nie zawsze, czasami potrafią nie zadziałać na czas. Czujniki cofania
traktuje jako dodatek, a nie jako podstawę, ale co kto lubi.

--
anacron
Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-z
aba/
Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza

do góry

On Tue, 20 May 2014 22:48:40 +0200, anacron wrote:

> W dniu 20.05.2014 22:27, Czesław Wiśniak pisze:
>>> witam
>>
>> E tam, ja tam cofam az sie nie oprę, ale to starym autem. W nowym sa
>> czujniki i losowo nie dzialaja, tylko zawsze.
>
> Nie zawsze, czasami potrafią nie zadziałać na czas. Czujniki cofania
> traktuje jako dodatek, a nie jako podstawę, ale co kto lubi.

Wybacz, ale chyba w hyundaiu. W moim oplu działają zawsze i na czas :)

Tomek

do góry

On 2014-05-20 22:21, ToMasz wrote:

> reasumując: biorąc pod uwagę że alternatywa były czujniki parkowania,
> które piszczą losowo, i wykrywanie odległości działa ułomnie - nie
> żałuję wydanych pieniędzy. jednak gdybym miał to powtórzyć, wybrałbym ja
> najmniejsze lusterko i jak największy monitor. Również kamerę kupłbym
> taką, w której można wymieniać optykę. Auto i tak trzeba mocno
> podziurawić. Koszt: monitor mniej niż 70zł kamera prawie 50.
>
> ToMasz

same czujniki w 90% wystarcza.
Ale sie zgadzam - w 10% tez korzystam z kamery jak chodzi o precyzyjne
dojechanie do przeszkody i czesciej jak jest dodatkowo ciemno i nie znam
'terenu' lub mam watpliwosci.

do góry

"Tomasz Stiller" wydumał(a) w wiadomości ID news:llgh6b$g7$2@dont-email.me
> On Tue, 20 May 2014 22:48:40 +0200, anacron wrote:
>> W dniu 20.05.2014 22:27, Czesław Wiśniak pisze:
>>>> witam
>>> E tam, ja tam cofam az sie nie oprę, ale to starym autem. W nowym sa
>>> czujniki i losowo nie dzialaja, tylko zawsze.
>> Nie zawsze, czasami potrafią nie zadziałać na czas. Czujniki cofania
>> traktuje jako dodatek, a nie jako podstawę, ale co kto lubi.
> Wybacz, ale chyba w hyundaiu. W moim oplu działają zawsze i na czas :)

Ciekawe jak zadziałają w przypadku "wystającego" 50cm płaskownika z muru na
wysokości tylnej klapy :>
--
Michael________
______/) /\ | /\
"Truth is a simple place, here for us all to see, reach as it comes to you
as it comes to me, as I will always need you inside my heart"(*Yes*)EUR(R)(TM)

do góry

Dnia Tue, 20 May 2014 22:48:40 +0200, anacron napisał(a):

>> E tam, ja tam cofam az sie nie oprę, ale to starym autem. W nowym sa
>> czujniki i losowo nie dzialaja, tylko zawsze.
> Nie zawsze, czasami potrafią nie zadziałać na czas. Czujniki cofania
> traktuje jako dodatek, a nie jako podstawę, ale co kto lubi.

Pomarudzę na "nowoczesność" samochodów w tym zakresie.

W C4 z 2009 czujniki parkowania nigdy mnie zawiodły. Na nich "wyuczyłem"
się, że mogę na nich polegać podczas cofania - super. 150% sprawności.

W C4 Picasso z 2013 czujniki parkowania są beznadziejne. Coś tam pipka, ale
zdarzyło mi się puknąć np. w murek. W stosunku do tych z 2009 roku to jest
niemalże "brak" czujników.

--
Franc

do góry

Dnia Tue, 20 May 2014 21:24:27 +0000 (UTC), Tomasz Stiller napisał(a):
> On Tue, 20 May 2014 22:48:40 +0200, anacron wrote:
>>> E tam, ja tam cofam az sie nie oprę, ale to starym autem. W nowym sa
>>> czujniki i losowo nie dzialaja, tylko zawsze.
>> Nie zawsze, czasami potrafią nie zadziałać na czas. Czujniki cofania
>> traktuje jako dodatek, a nie jako podstawę, ale co kto lubi.
>
> Wybacz, ale chyba w hyundaiu. W moim oplu działają zawsze i na czas :)

W oplu sa faktycznie dobre ... ale tez vectra ich wymaga.
Widocznosc do tylu jakos znacznie gorsza niz innych autach.

J.

do góry

> W C4 Picasso z 2013 czujniki parkowania są beznadziejne. Coś tam pipka,
> ale
> zdarzyło mi się puknąć np. w murek. W stosunku do tych z 2009 roku to jest
> niemalże "brak" czujników.

No to cos nie teges. Kiedys jeszcze byl taki patent z soczewka przyklejana
do szyby klapy ale nigdy tego nie testowalem.

do góry

> taką, w której można wymieniać optykę. Auto i tak trzeba mocno
> podziurawić. Koszt: monitor mniej niż 70zł kamera prawie 50.

Że co? Tu jest jako przykład, można dobrac chyba do wszystkich marek:
http://audiocarshop.pl/product_info.php?products_id=
1006

PS.Sklep nie mój, nie reklamuję go, służy jako przykład.

R

do góry