-
11. Data: 2014-02-19 13:34:11
Temat: Re: jedzenie telefonu komórkowego/dzwonienie z ciastka
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Wed, 19 Feb 2014 12:59:23 +0100 osobnik zwany Robson
napisał:
>> Całkiem dawno temu amerykanie odkryli, że nie ważne, czy rozmawiasz
>> przez telefon trzymany przy uchu, przez zestaw głośnomówiący /
>> słuchawkowy, czy z teściową siedzącą w aucie. Stopień dekoncentracji
>> jest dokładnie ten sam.
>
> Weź pod uwagę ilość samochodów ze skrzynią automatyczną w USA i w
> Polsce. U nas rozmawiający przez komórkę uprawiają ekwilibrystykę
> rozmawiając, kręcąc kierownicą, zmieniając biegi i włączając
> kierunkowskazy. A jeszcze jak się trafi taki co pali w międzyczasie...
> Bardziej o to chodzi a nie o dekoncentracją.
bezedura. Chodzi o dekoncentrację. I to nie ma znaczenia czy gadasz
trzymając w reku czy przez zestaw. Stąd przepis jest durny
--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
12. Data: 2014-02-19 13:36:00
Temat: Re: jedzenie telefonu komórkowego/dzwonienie z ciastka
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "meander" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:53048f34$0$2376$6...@n...neostrada
.pl...
> Mimo absurdalnego tytułu, poważnie pytam o co tak naprawdę chodzi w
> przepisie zabraniającym rozmowy przez telefon trzymany przy uchu?
> Rozmowa dekocentruje, czy trzymanie czegoś przy uchu? Czy np trzymanie
> banana przy uchu wg tego przepisu powinno być karane?
> Wardęga ośmieszył policjantów (jeśli to nie ustawka)
> http://www.youtube.com/watch?v=b31lg6DTgJw
W Polsce nie jest zabronione rozmawianie przez telefon w trakcie jazdy tylko
trzymanie go w ręce. Ot taki nasz absurd. Można zupełnie legalnie rozmawiać
przez telefon i w tym czasie w ręce trzymać np. kanapkę. Stopień
dekoncentracji ten sam, prowadzenie jedną ręką takie samo, a karalność inna.
W zależności od tego co uważamy za niebezpieczne (rozmowę czy prowadzenie
jedną ręką) Logiczne jest albo całkowity zakaz rozmów (zarówno przez
telefon, jak i przez CB radio), albo zakaz trzymania czegokolwiek w dłoni (w
tym palenia).
Pozdrawiam
Ergie
-
13. Data: 2014-02-19 13:46:55
Temat: Re: jedzenie telefonu komórkowego/dzwonienie z ciastka
Od: z <...@...pl>
W dniu 2014-02-19 13:36, Ergie pisze:
Logiczne jest albo całkowity zakaz rozmów
> (zarówno przez telefon, jak i przez CB radio), albo zakaz trzymania
> czegokolwiek w dłoni (w tym palenia).
Jak to się dzieje że cały naród o tym wie i toleruje głupków przy władzy
co o tym nie wiedzą?
A może jest w tym jakieś drugie dno? Lobbing? Ideologia? Choroba?
Marsjanie? ;-)
z
PS.
"Gdybym nie wiedział że to głupota to pomyślałbym że prowokacja" :-)
-
14. Data: 2014-02-19 13:53:14
Temat: Re: jedzenie telefonu komórkowego/dzwonienie z ciastka
Od: robot <r...@v...pl>
W dniu 2014-02-19 12:10, twistedme pisze:
>> ludzie często rozprawiają o sprawach rodzinnych
>> lub zawodowych przestając się koncentrować na prowadzeniu.
>
>
>
> To jak żona siedzi obok to mogę z nią gadać tylko o warunkach na drodze???
W ogóle nie możesz jechać samochodem bo to niebezpieczne.
Słyszałeś ile wypadków na drogach jest?
--
pozdro
-
15. Data: 2014-02-19 13:58:01
Temat: Re: jedzenie telefonu komórkowego/dzwonienie z ciastka
Od: tá´Ź
Tomasz Wójtowicz wrote:
> Bardziej chodzi o dekoncentrację w trakcie rozmowy. Bo np. CB nie
> ścigają, ale na CB rozmawia się na temat, tzn. o warunkach na drodze.
> Natomiast przez telefon ludzie często rozprawiają o sprawach rodzinnych
> lub zawodowych przestając się koncentrować na prowadzeniu.
Ale z pasażerem jakoś można gadać.
"Bardziej" to chodzi o to, żeby ktoś zarobił na zestawach
głośnomówiących, tudzież żeby był pretekst do złupienia tych, którzy ich
nie kupili.
Czy przed wprowadzeniem tego przepisu przyczyna wypadku pt. "rozmowa
przez telefon" znajdowała się na wysokich miejscach w polskich
statystykach wypadków?
--
ss??q s? ??u??ou??
-
16. Data: 2014-02-19 14:13:59
Temat: Re: jedzenie telefonu komórkowego/dzwonienie z ciastka
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "z" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5304a7c1$0$2154$6...@n...neostrada
.pl...
W dniu 2014-02-19 13:36, Ergie pisze:
Logiczne jest albo całkowity zakaz rozmów
> (zarówno przez telefon, jak i przez CB radio), albo zakaz trzymania
> czegokolwiek w dłoni (w tym palenia).
> Jak to się dzieje że cały naród o tym wie i toleruje głupków przy władzy
> co o tym nie wiedzą?
Głupi naród wybiera głupich przedstawicieli....
I nie prawdą jest że cały naród o tym wie. Mało ludzi ma zestawy
głośnomówiące, a tym co ich nie maja marketing wcisnął kit że to lek na całe
zło i ich następne auto koniecznie musi tę cechę posiadać.
Pozdrawiam
Ergie
-
17. Data: 2014-02-19 14:26:21
Temat: Re: jedzenie telefonu komórkowego/dzwonienie z ciastka
Od: Robson <r...@...pl>
> bezedura. Chodzi o dekoncentrację. I to nie ma znaczenia czy gadasz
> trzymając w reku czy przez zestaw. Stąd przepis jest durny
Weź w jedną rękę papierosa, w drugą telefon i włącz kierunkowskaz,
zredukuj bieg, skręć, wrzuć wyższy bieg..
-
18. Data: 2014-02-19 14:26:31
Temat: Re: jedzenie telefonu komórkowego/dzwonienie z ciastka
Od: SW3 <s...@p...fm.invalid>
W dniu 19.02.2014 o 13:36 Ergie <e...@s...pl> pisze:
> Logiczne jest albo całkowity zakaz rozmów (zarówno przez telefon, jak i
> przez CB radio), albo zakaz trzymania czegokolwiek w dłoni (w tym
> palenia).
W sumie to teraz też jest logicznie. Rozmowa dekoncentruje i trzymanie
czegoś przy uchu dekoncentruje ale kombinacja obu tych czynności
dekoncentruje jeszcze bardziej i dlatego jest wprost zabroniona.
--
SW3
----
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.
/Bastiat
-
19. Data: 2014-02-19 14:27:38
Temat: Re: jedzenie telefonu komórkowego/dzwonienie z ciastka
Od: Jacek <s...@o...pl>
W dniu 2014-02-19 12:02, meander pisze:
> Mimo absurdalnego tytułu, poważnie pytam o co tak naprawdę chodzi w
> przepisie zabraniającym rozmowy przez telefon trzymany przy uchu?
> Rozmowa dekocentruje, czy trzymanie czegoś przy uchu?
Wiele razy zauważyłem sytuację, że przede mną jedzie ktoś jak
kapelusznik, albo jakby na był promilach. Wyprzedzam - okazuje się, że
kierownik/kierowniczka gada przez telefon.
Sam złapałem się kilka razy na tym, że po skończonej rozmowie patrzę na
szybkościomierz, a tam 80. Jak zaczynałem gadać było 100. Czyli
podświadomie zwolniłem. Kilka razy też przegapiłem zjazd podczas
rozmowy. Moje "badania" może nie dorównują temu, co robią "amerykańscy
uczeni" ale o czymś to świadczy.
Jacek
-
20. Data: 2014-02-19 14:27:44
Temat: Re: jedzenie telefonu komórkowego/dzwonienie z ciastka
Od: Artur Maśląg <n...@w...pl>
W dniu 2014-02-19 12:17, Tomasz Wójtowicz pisze:
> W dniu 2014-02-19 12:14, Marcin Kiciński pisze:
(...)
>> Tak naprawde nie wiadomo o co chodzi. Mozna trzymac w rece
>> cokolwiek byle nie telefon, bo nie trzymanie czegos w rece jest
>> niebezpieczne, tylko rozmowa przez telefon. A jednak prowadzic
>> rozmowe bez trzymania telefonu w rece juz można i ona niebezpieczna
>> nie jest.
>
> To jest nonsens.
Nonsens, ponieważ nikt tak sprawy nie stawiał.
> Osobiście wcale nie uważam że zestaw HF jest
> bezpieczniejszy niż komórka przy uchu.
Badania naukowe przeczą temu co napisałeś powyżej
i linki do nich już dawałem jakiś czas temu.