-
1. Data: 2011-09-07 09:23:56
Temat: jazda za ambulansem
Od: grzech <z...@g...com>
Witam. Jechałem swoim tempem w kanionie i "dogoniłem" ambulans na
sygnale. Wiem, że nie wolno jeździć za pojazdami uprzywilejowanymi ale
nie bardzo wiedziałem co zrobić - zatrzymać się między pasami i czekać
aż odjedzie? Udało się jednak przy najbliższej okazji go wyminąć,
jednak pytanie pozostaje;)
grzech
pegi
-
2. Data: 2011-09-07 09:50:22
Temat: Re: jazda za ambulansem
Od: mech <m...@v...pl>
On 09/07/2011 11:23 AM, grzech wrote:
> Witam. Jechałem swoim tempem w kanionie i "dogoniłem" ambulans na
> sygnale. Wiem, że nie wolno jeździć za pojazdami uprzywilejowanymi ale
> nie bardzo wiedziałem co zrobić - zatrzymać się między pasami i czekać
> aż odjedzie? Udało się jednak przy najbliższej okazji go wyminąć,
> jednak pytanie pozostaje;)
>
> grzech
> pegi
No w zasadzie to wyprzedzić karetki na bombach w terenie zabudowanym nie
możesz, PORD tego zabrania. Ja bym jechał za karetką ale z zachowaniem
dystansu - żeby kierowca się nie musiał dodatkowo martwić, że mu
zaparkuje na zderzaku. No i wiadomo, uważać trzeba, bo po przejechaniu
karetki kierowcy dość chaotycznie wracają na środek jezdni.
mech
-
3. Data: 2011-09-07 09:51:50
Temat: Re: jazda za ambulansem
Od: "PH" <P...@p...news>
Użytkownik "grzech" <z...@g...com> napisał w wiadomości
news:c79766d8-d07c-40f6-98ca-a84521e74af0@u26g2000yq
u.googlegroups.com...
Witam. Jechałem swoim tempem w kanionie i "dogoniłem" ambulans na
sygnale. Wiem, że nie wolno jeździć za pojazdami uprzywilejowanymi ale
nie bardzo wiedziałem co zrobić - zatrzymać się między pasami i czekać
aż odjedzie? Udało się jednak przy najbliższej okazji go wyminąć,
jednak pytanie pozostaje;)
---------------------
w terenie zabudowanym jedziesz za zachowując bezpieczną odległość
poza zabudowanym - możesz wyprzedzać
pzdr
Piotr
-
4. Data: 2011-09-07 18:26:30
Temat: Re: jazda za ambulansem
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 07.09.2011 11:23, grzech pisze:
> Witam. Jechałem swoim tempem w kanionie i "dogoniłem" ambulans na
> sygnale. Wiem, że nie wolno jeździć za pojazdami uprzywilejowanymi
A kto tak powiedział??
Wyprzedzić na obszarze zabudowanym nie wolno, ale jechać za (z
dokładnością do przestrzegania innych przepisów - w szczególności tych o
zachowaniu bezpiecznego odstępu) jak najbardziej wolno.
Natomiast jest to ryzykowne z uwagi na to, że (jak wspominali inni)
kierujący samochodami mają tendencję do wracania na "swoje" miejsce na
ślepo.
-
5. Data: 2011-09-07 18:30:08
Temat: Re: jazda za ambulansem
Od: Monster <a...@o...pl>
W dniu 2011-09-07 20:26, Andrzej Lawa pisze:
> Natomiast jest to ryzykowne z uwagi na to, że (jak wspominali inni)
> kierujący samochodami mają tendencję do wracania na "swoje" miejsce na
> ślepo.
Otóż to,chłopaki z pogotowia czy innymi szklankami z tego powodu nie
lubią latać jeden za drugim
--
Tomek
BMW R1100S
Dniepr z wozem
-
6. Data: 2011-09-08 06:47:00
Temat: Re: jazda za ambulansem
Od: grzech <z...@g...com>
> Wyprzedzi na obszarze zabudowanym nie wolno, ale jecha za (z
> dok adno ci do przestrzegania innych przepis w - w szczeg lno ci tych o
> zachowaniu bezpiecznego odst pu) jak najbardziej wolno.
>
Wyprzedzić nie, a wyminąć? Utknęli za puszkami a to już nie
wyprzedzanie:)
grzech
pegi
-
7. Data: 2011-09-08 07:01:18
Temat: Re: jazda za ambulansem
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 08.09.2011 08:47, grzech pisze:
>> Wyprzedzi na obszarze zabudowanym nie wolno, ale jecha za (z
>> dok adno ci do przestrzegania innych przepis w - w szczeg lno ci tych o
>> zachowaniu bezpiecznego odst pu) jak najbardziej wolno.
>>
>
> Wyprzedzić nie, a wyminąć? Utknęli za puszkami a to już nie
> wyprzedzanie:)
>
Jeśli już to "ominąć". I ominąć jak najbardziej można, aczkolwiek jeśli
tkwi za samochodami to jest szansa, że ktoś spróbuje jednak zrobić
miejsce, więc ktoś może nagle znaleźć się na kursie kolizyjnym.
W sumie jedyna w miarę bezpieczna sytuacja do wykorzystania pojazdu
uprzywilejowanego to gęsty korek i niska prędkość "przebijania"
pozwalająca na stosunkowo niewielką ale bezpieczną odległość.
Jak przebija się dość szybko, to albo ustępujący zdążą już zacząć
wracać, albo trzeba by jechać niebezpiecznie blisko za pojazdem
uprzywilejowanym.
-
8. Data: 2011-09-08 12:03:11
Temat: Re: jazda za ambulansem
Od: The_EaGle <e...@j...com>
W dniu 2011-09-07 11:23, grzech pisze:
> Witam. Jechałem swoim tempem w kanionie i "dogoniłem" ambulans na
> sygnale. Wiem, że nie wolno jeździć za pojazdami uprzywilejowanymi ale
> nie bardzo wiedziałem co zrobić - zatrzymać się między pasami i czekać
> aż odjedzie? Udało się jednak przy najbliższej okazji go wyminąć,
> jednak pytanie pozostaje;)
To jechałeś za , czy udało ci się wyminąć? Nie mogę sobie tych dwóch
sytuacji następujących po sobie wyobrazić w stosunku do tego samego
pojazdu ;)
Wymijanie - pojazdu nadjeżdżającego z przeciwka
Omijanie - pojazdu stojącego
Wyprzedzanie - pojazdu poruszającego się w tym samym kierunku.
Tak jak napisali koledzy. Nigdzie w PoRD nie ma zakazu jazdy za pojazdem
uprzywilejowanym, natomiast jest zakaz wyprzedzania w terenie
zabudowanym. Tyle.
Pozdrawiam
Rafał
-
9. Data: 2011-09-08 12:28:18
Temat: Re: jazda za ambulansem
Od: Kamil Nowak 'Amil' <t...@r...pl>
grzech napisał(a):
> nie bardzo wiedziałem co zrobić - zatrzymać się między pasami i czekać
> aż odjedzie?
Jakbys mu sie rzucil pod kola to jest duza szansa ze dalsza droge
przejedziesz w srodku.
--
Kamil Nowak 'Amil'
rocker's not dead
Krakuf
-
10. Data: 2011-09-08 12:48:59
Temat: Re: jazda za ambulansem
Od: KJ Siła Słów <K...@n...com>
W dniu 2011-09-08 14:28, Kamil Nowak 'Amil' pisze:
> Jakbys mu sie rzucil pod kola to jest duza szansa ze dalsza droge
> przejedziesz w srodku.
Ale w Polsce jest zakaz przewozenia ludzi w srodku koła.
KJ