Zanabyłem kilkanaście dni temu TV LCD Sharp model LC-32LE350V-BK i
generalnie mówiąc jestem tak średnio zadowolony z jakości dźwięku
(zarówno gdy źródłem sygnału jest kablówka analogowa jak i DVD). Brakuje
niskich częstotliwości, dźwięk brzmi trochę jak z puszki a regulacja
korektorem z poziomu menu tylko w niewielkim stopniu poprawia brzmienie.
Zdaję sobie sprawę, że umiejscowienie telewizora (ma za plecami wnękę w
meblościance, w której stał do tej pory telewizor kineskopowy 21") może
dawać taki efekt ale wygłuszenie tej przestrzeni kocami także nie
prowadzi do mocnego polepszenia dźwięku. Czy należy się pogodzić z tym,
że taka sytuacja wynika z ogólnej tendencji do zmniejszania ramek w
telewizorach a co za tym idzie - wymiarów głośników i powiązanego z tym
pogorszenia brzmienia, szczególnie w zakresie niskich częstotliwości?
Czy też może tylko ten typ tak ma i najlepszym rozwiązaniem okaże się
podłączenie TV pod jakieś zewnętrzne głośniki?
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm[maupa]post{kropek}pl
GG#2400455 ICQ#320399066

do góry

> Zanabyłem kilkanaście dni temu TV LCD Sharp model LC-32LE350V-BK i
> generalnie mówiąc jestem tak średnio zadowolony z jakości dźwięku

Toż to problem ogólny dotyczący płaskich telewizorów. Gdzie te głośniki
niby upchać? No niestety - dobry głośnik musi mieć czym to powietrze
poruszyć. A to coś w większości telewizorów z płaskim ekranem to kupa
śmiechu - działa źle albo fatalnie. Fizyki nie nagniesz, dostaw zewnętrzne.
--
Grzexs

do góry

W dniu 14.01.2014 o 20:19 Grzexs <g...@g...pl> pisze:

>> Zanabyłem kilkanaście dni temu TV LCD Sharp model LC-32LE350V-BK i
>> generalnie mówiąc jestem tak średnio zadowolony z jakości dźwięku
>
> Toż to problem ogólny dotyczący płaskich telewizorów. Gdzie te głośniki
> niby upchać? No niestety - dobry głośnik musi mieć czym to powietrze
> poruszyć. A to coś w większości telewizorów z płaskim ekranem to kupa
> śmiechu - działa źle albo fatalnie. Fizyki nie nagniesz, dostaw
> zewnętrzne.
E tam opowiadasz, firma jak chce to potrafi, np panasonic plazma, dźwięk z
basami.

--

Pozdr
Janusz

do góry

W dniu 2014-01-14 20:46, janusz_k pisze:
> W dniu 14.01.2014 o 20:19 Grzexs <g...@g...pl> pisze:
>> powietrze poruszyć. A to coś w większości telewizorów z płaskim
>> ekranem to kupa śmiechu - działa źle albo fatalnie. Fizyki nie
>> nagniesz, dostaw zewnętrzne.
> E tam opowiadasz, firma jak chce to potrafi, np panasonic plazma, dźwięk
> z basami.

Tylko że plazma jest grubsza i jest tam trochę przestrzeni na pudło
głośnika, a nawet i na prostego niskotonowca. LCD, szczególnie te małe
(wątkotwórca kupił 32") miejsca nie mają prawie wcale. Głośniki w nich
należy traktować jak na zasadzie byle coś było słychać.
Ja do swojego 27" LG podłączyłem zestaw głośników komputerowych 2+1. Na
tym przynajmniej da się (jako tako) słuchać. Rodzice mają jakąś plazmę
Panasonica i tam dźwięk jest lepszy niż z tego mojego zestawu.

--
Michał

do góry

W dniu 2014-01-14 19:57, badworm pisze:
> Zanabyłem kilkanaście dni temu TV LCD Sharp model LC-32LE350V-BK i
> generalnie mówiąc jestem tak średnio zadowolony z jakości dźwięku
> (zarówno gdy źródłem sygnału jest kablówka analogowa jak i DVD). Brakuje
> niskich częstotliwości, dźwięk brzmi trochę jak z puszki a regulacja
> korektorem z poziomu menu tylko w niewielkim stopniu poprawia brzmienie.
> Zdaję sobie sprawę, że umiejscowienie telewizora (ma za plecami wnękę w
> meblościance, w której stał do tej pory telewizor kineskopowy 21") może
> dawać taki efekt ale wygłuszenie tej przestrzeni kocami także nie
> prowadzi do mocnego polepszenia dźwięku. Czy należy się pogodzić z tym,
> że taka sytuacja wynika z ogólnej tendencji do zmniejszania ramek w
> telewizorach a co za tym idzie - wymiarów głośników i powiązanego z tym
> pogorszenia brzmienia, szczególnie w zakresie niskich częstotliwości?
> Czy też może tylko ten typ tak ma i najlepszym rozwiązaniem okaże się
> podłączenie TV pod jakieś zewnętrzne głośniki?
>


jakby chcieli toby zrobili ale większość LCD po przesiadce z CRT daje
dołujące wrażenie dzwięku

miałem do czynienia z głośnikiem przenośnym wielkości puszki pepsi 0.33
z potężnym basem ale cena 250Euro


są jeszcze tzw soundbary

http://allegro.pl/listing/listing.php?string=soundba
r&search_scope=

do góry

W dniu 2014-01-15 16:22, fifak pisze:
> W dniu 2014-01-14 19:57, badworm pisze:
>> Zanabyłem kilkanaście dni temu TV LCD Sharp model LC-32LE350V-BK i
>> generalnie mówiąc jestem tak średnio zadowolony z jakości dźwięku
>> (zarówno gdy źródłem sygnału jest kablówka analogowa jak i DVD). Brakuje
>> niskich częstotliwości, dźwięk brzmi trochę jak z puszki a regulacja
>> korektorem z poziomu menu tylko w niewielkim stopniu poprawia brzmienie.
>> Zdaję sobie sprawę, że umiejscowienie telewizora (ma za plecami wnękę w
>> meblościance, w której stał do tej pory telewizor kineskopowy 21") może
>> dawać taki efekt ale wygłuszenie tej przestrzeni kocami także nie
>> prowadzi do mocnego polepszenia dźwięku. Czy należy się pogodzić z tym,
>> że taka sytuacja wynika z ogólnej tendencji do zmniejszania ramek w
>> telewizorach a co za tym idzie - wymiarów głośników i powiązanego z tym
>> pogorszenia brzmienia, szczególnie w zakresie niskich częstotliwości?
>> Czy też może tylko ten typ tak ma i najlepszym rozwiązaniem okaże się
>> podłączenie TV pod jakieś zewnętrzne głośniki?
>>
>
>
> jakby chcieli toby zrobili ale większość LCD po przesiadce z CRT daje
> dołujące wrażenie dzwięku
>
> miałem do czynienia z głośnikiem przenośnym wielkości puszki pepsi 0.33
> z potężnym basem ale cena 250Euro
>
>
> są jeszcze tzw soundbary
>
> http://allegro.pl/listing/listing.php?string=soundba
r&search_scope=

One nie są tak płaskie jak TV LCD. Na przykład taki
SOUNDBAR YAMAHA YAS-101: Wymiary (szer x wys x gł) - 890 x 88 x 115 mm.
Wspomniany TV: 743 x 451 x 38.
11,5cm a 3,8cm grubości (głębokości) robi różnicę. Trzykrotną.

--
Michał

do góry

W dniu 2014-01-14 19:57, badworm pisze:
> Zanabyłem kilkanaście dni temu TV LCD Sharp model LC-32LE350V-BK i
> generalnie mówiąc jestem tak średnio zadowolony z jakości dźwięku
> (zarówno gdy źródłem sygnału jest kablówka analogowa jak i DVD). Brakuje
> niskich częstotliwości, dźwięk brzmi trochę jak z puszki a regulacja
> korektorem z poziomu menu tylko w niewielkim stopniu poprawia brzmienie.
> Zdaję sobie sprawę, że umiejscowienie telewizora (ma za plecami wnękę w
> meblościance, w której stał do tej pory telewizor kineskopowy 21") może
> dawać taki efekt ale wygłuszenie tej przestrzeni kocami także nie
> prowadzi do mocnego polepszenia dźwięku. Czy należy się pogodzić z tym,
> że taka sytuacja wynika z ogólnej tendencji do zmniejszania ramek w
> telewizorach a co za tym idzie - wymiarów głośników i powiązanego z tym
> pogorszenia brzmienia, szczególnie w zakresie niskich częstotliwości?
> Czy też może tylko ten typ tak ma i najlepszym rozwiązaniem okaże się
> podłączenie TV pod jakieś zewnętrzne głośniki?

Jest jak piszesz.
Mam LCD 32 cale Samsunga ale jeszcze serię C650 na świetlówkach to
dźwięk jest tutaj świetny. TV jest grubszy.
Ale jak kupiłem teraz F6400 to niestety kicha. Dokupiłem do zestawu
Yamahę MCR-750 coby oprócz soundbara mieć i radio i BD i parę innych
fajnych pierdół.

Pozdro

do góry

W dniu 2014-01-14 19:57, badworm pisze:
> Zanabyłem kilkanaście dni temu TV LCD Sharp model LC-32LE350V-BK i
> generalnie mówiąc jestem tak średnio zadowolony z jakości dźwięku
...

Prawdopodobnie dzwiek znacznie sie poprawi, gdy przykrecisz go (TV)
do sciany.

pozdro
--
A S

do góry

W dniu 14.01.2014 19:57, badworm pisze:
> Zanabyłem kilkanaście dni temu TV LCD Sharp model LC-32LE350V-BK i
> generalnie mówiąc jestem tak średnio zadowolony z jakości dźwięku
> (zarówno gdy źródłem sygnału jest kablówka analogowa jak i DVD). Brakuje
> niskich częstotliwości, dźwięk brzmi trochę jak z puszki a regulacja
> korektorem z poziomu menu tylko w niewielkim stopniu poprawia brzmienie.
> Zdaję sobie sprawę, że umiejscowienie telewizora (ma za plecami wnękę w
> meblościance, w której stał do tej pory telewizor kineskopowy 21") może
> dawać taki efekt ale wygłuszenie tej przestrzeni kocami także nie
> prowadzi do mocnego polepszenia dźwięku. Czy należy się pogodzić z tym,
> że taka sytuacja wynika z ogólnej tendencji do zmniejszania ramek w
> telewizorach a co za tym idzie - wymiarów głośników i powiązanego z tym
> pogorszenia brzmienia, szczególnie w zakresie niskich częstotliwości?
> Czy też może tylko ten typ tak ma i najlepszym rozwiązaniem okaże się
> podłączenie TV pod jakieś zewnętrzne głośniki?
>

Słabe odtwarzanie basów wynika z małej pojemności obudowy i małych
głośników. Podłączenie zewnętrznych głośników może pomóc, ale uwaga. U
mnie w pracy po podłączeniu było słychać jakiś brum zależny od obrazu.
Zostały więc odłączone, ale jak się przysłuchałem, to ten brum jest, ale
bardzo delikatny. Po prostu wbudowane głośniki go słabo przenoszą.

--
Cezary Grądys
c...@w...onet.pl

do góry

badworm wrote:
> Zanabyłem kilkanaście dni temu TV LCD Sharp model LC-32LE350V-BK i
> generalnie mówiąc jestem tak średnio zadowolony z jakości dźwięku
> (zarówno gdy źródłem sygnału jest kablówka analogowa jak i DVD).
> Brakuje niskich częstotliwości, dźwięk brzmi trochę jak z puszki a
> regulacja korektorem z poziomu menu tylko w niewielkim stopniu
> poprawia brzmienie. Zdaję sobie sprawę, że umiejscowienie telewizora
> (ma za plecami wnękę w meblościance, w której stał do tej pory
> telewizor kineskopowy 21") może dawać taki efekt ale wygłuszenie tej
> przestrzeni kocami także nie prowadzi do mocnego polepszenia dźwięku.
> Czy należy się pogodzić z tym, że taka sytuacja wynika z ogólnej
> tendencji do zmniejszania ramek w telewizorach a co za tym idzie -
> wymiarów głośników i powiązanego z tym pogorszenia brzmienia,
> szczególnie w zakresie niskich częstotliwości? Czy też może tylko ten
> typ tak ma i najlepszym rozwiązaniem okaże się podłączenie TV pod
> jakieś zewnętrzne głośniki?

jak chcesz mieć dobry dzwięk to dziwek na dobry wzmacniacz z dużymi
głosnikami dwu lub trzy torowymi.

albo jakieś monitory aktywne (duże)

tak zeby niskotnówka miał te 10" srednicy :)

co z tego że masz wspaniały obraz 3d za 5000zł jak dzwięk jest jak z
kasprzaczka :)

i powiem szczerze nie trzeba wcale kina domowego z pięcioma głosnikami
wystarczy solidne stereo.

do góry