-
61. Data: 2014-07-28 20:37:48
Temat: Re: jaki SSD
Od: Irokez <n...@w...pl>
W dniu 2014-07-28 20:15, Przemysław Ryk pisze:
>
>> A ja za kazdym razem jak slysze krytyke, ze kupowanie dysku dla startu
>> systemu jest glupota, bo robi sie to raz dziennie lub raz na X dni to
>> zastanawiam sie czy autor tych zlotych mysli ...mysli :-P
> (ciach...)
>
> Nie napisałem, że kupno SSD to głupota, tylko że zachwyty głównie podpierane
> są właśnie czasem uruchomienia systemu.
>
> Już nie wspominając o tym, że częstym scenariuszem jest SSD na system i
> programy, a dane do obróbki na HDD. I cały ten misterny plan, jak to SSD
> diametrialnie zmienia jakość życia, już nie jest taki misterny. Przykład?
> Znajomy wideo dłubie. Dał się wrobić w SSD + WD Green na dane, choć mówiłem,
> że będzie na to kląć. Klął. Jak w końcu posłuchał i tego Greena pchnął na
> backup, a jako dyski na materiały robocze wstawił 2 klasyczne 7200 rpm w
> RAID0 to wtedy różnicę w komforcie pracy poczuł.
>
O, a mnie zjechali jak napisałem że 128GB SSD to mało.
Do drobnej pracy 256GB. Ja mam 500GB i program i dane czy wirtualki na
SSD siedzą.
Obok szybki 1TB HDD na jakieś tam fotki, filmiki, mało używane dane i
backup danych (plus zewnętrzny backup tych najważniejszych).
--
Irokez
-
62. Data: 2014-07-28 20:40:05
Temat: Re: jaki SSD
Od: "R.e.m.e.K" <p...@w...pl>
Dnia Mon, 28 Jul 2014 20:15:41 +0200, Przemysław Ryk napisał(a):
> ale może jakiś soft w drukarni wielowątkowo śmigać potrafi.
Np. system operacyjny i kilkadziesiat pracujacych w nim procesow.
--
pozdro
R.e.m.e.K
-
63. Data: 2014-07-28 21:07:28
Temat: Re: jaki SSD
Od: Olaf Frikiov Skiorvensen <B...@i...invalid>
Wcale nie przypadkiem, dnia Mon, 28 Jul 2014 13:24:33 +0200
doszła do mnie wiadomość <53d63346$0$2378$65785112@news.neostrada.pl>
od miab <m...@w...pl> :
>W dniu 2014-07-28 13:14, Olaf Frikiov Skiorvensen pisze:
>> Wcale nie przypadkiem, dnia Mon, 28 Jul 2014 12:54:51 +0200
>> doszła do mnie wiadomość <53d62c50$0$2157$65785112@news.neostrada.pl>
>> od miab <m...@w...pl> :
>>> W dniu 2014-07-28 12:35, Olaf Frikiov Skiorvensen pisze:
>>>> Wcale nie przypadkiem, dnia Mon, 28 Jul 2014 10:59:51 +0200
>>>> doszła do mnie wiadomość <53d6115d$0$2164$65785112@news.neostrada.pl>
>>>> od miab <m...@w...pl> :
>>>>
>>>>> Na marginesie. U mnie start systemu z HDD na starym rzęchu T60 z
>>>>> prawidłowo ZAMKNIĘTEGO Windows 8.1 trwa ~10 sec. A ile u ciebie na
>>>>> wypasionej furce z SSD?
>>>>>
>>>> Wykonaj z linii poleceń:
>>>> Shutdown /s /t 0
>>>> Jak długo wstaje po tym poleceniu?
>>>
>>> Stosownie dłużej, ale rzadko tego używam, zresztą zamknij-uruchom też.
>>> Chcesz zasugerować że kluczowa a może nawet podstawowa funkcja systemu
>>> operacyjnego jest szybkie wykonywanie polecenia "Shutdown /s /t 0"?
>>>
>>
>> Chcę zasugerować, że masz włączony hybrid shutdown/fast boot(kernel
>> hibernation),
>
>Wiem o tym, ale to źle?
>
Napisałeś, że z "prawidłowo ZANKNIĘTEGO", a to nie jest prawda.
Jeśli chcesz się przekonać czym to grozi(hibernacja pamięci kernela),
to wczytaj sobie z czegoś inny system i zapisz na tym dysku jakieś
pliki, potem odpal swojego windowsa i zobacz co się z nimi stało,
podpowiem - możesz tych plików nie zobaczyć, a w najgorszym wypadku
rozwalisz kompletnie system plików.
>jestem ciekaw ile czasu startuje bez tego.
>
>80 sec.
Tyle trwa czysty start systemu, te 10 sekund to wyjście z hibernacji
kernela.
>A wiesz ze dotąd nie znałem tego zaawansowanego zastosowania OS-u do
>wydajnego cyklicznego wykonywania "Shutdown /s /t 0".
>Człowiek się całe życie uczy.
Ale o co chodzi?
>miab
>
--
"Marian milczał. Wiedział, że musi milczeć i czekać.
Wokół było pusto i cicho. Ta cisza krzyczała."
Jan oborniak, "Krzyk ciszy"
-
64. Data: 2014-07-28 21:17:17
Temat: Re: jaki SSD
Od: z <...@...pl>
W dniu 2014-07-28 20:15, Przemysław Ryk pisze:
> i7 i i5 tak samo taktowane? :)
Jutro sprawdzę :-)
>
> Zresztą przy DTP ładowanie i7 to moim zdaniem średnio szczęśliwy pomysł, ale
> może jakiś soft w drukarni wielowątkowo śmigać potrafi.
>
Pal licho i5 czy i7. bo pewnie jeden kij. Przyjmijmy komputer A i B.
Chodzi o subiektywną ale wyraźne przyjemniejszą pracę z komputerem
wyposażonym w dysk SSD. Dwie osoby potwierdziły "przyjemność" ;-) nic
nie wiedząc o podzespołach. Na czas restartu nie zwracaliśmy uwagi bo to
się robi raz dziennie.
z
-
65. Data: 2014-07-28 21:25:12
Temat: Re: jaki SSD
Od: z <...@...pl>
W dniu 2014-07-28 20:15, Przemysław Ryk pisze:
> Już nie wspominając o tym, że częstym scenariuszem jest SSD na system i
> programy, a dane do obróbki na HDD. I cały ten misterny plan, jak to SSD
> diametrialnie zmienia jakość życia, już nie jest taki misterny.
Ale wymierny. Nawet jak magazyn jest na sieci a i pracuje się na tym
magazynie. Takie są fakty.
A to wszystko za kwotę 300 zł bo na 120 SSD spokojnie można system
pomieścić.
Nie byłoby rozmowy gdyby nie te 300 zł. Stosunek cena-jakość :-)
z
-
66. Data: 2014-07-28 21:33:28
Temat: Re: jaki SSD
Od: "R.e.m.e.K" <p...@w...pl>
Dnia Mon, 28 Jul 2014 21:07:28 +0200, Olaf Frikiov Skiorvensen napisał(a):
>>A wiesz ze dotąd nie znałem tego zaawansowanego zastosowania OS-u do
>>wydajnego cyklicznego wykonywania "Shutdown /s /t 0".
>>Człowiek się całe życie uczy.
>
> Ale o co chodzi?
O brak argumentow ;-)
--
pozdro
R.e.m.e.K
-
67. Data: 2014-07-28 21:54:41
Temat: Re: jaki SSD
Od: z <...@...pl>
W dniu 2014-07-28 20:15, Przemysław Ryk pisze:
> Ja akurat w składzie, więc u mnie też podczas pracy softu naotwierane jest.
> Tyle tylko, że może dlatego mnie tak SSD bardzo nie nawilża, bo u mnie
> system, soft i dane robocze na RAID0 stoją. Tak - z pełną świadomością
> zagrożeń, jakie to ze sobą niesie. I też mam podejście, że nieużywany soft
> idzie do zamknięcia (nieużywany nie znaczy, że za 5 minut będzie potrzebny).
> :D
Na moim stanowisku nie znam dnia ani godziny co chora wyobraźnia klienta
mi przyniesie. :-) Czasem word, czasem powerpoint, czasem corel ...
Czasem trzeba spróbować ugryźć temat kilkoma programami.
Żeby jakoś to ogarnąć nie trzymam otwartych plików z kilu prac które mam
na tapecie bo to prowadzi do zguby.
Otworzyć, poprawić, wysłać, zamknąć. Otworzyć, zrobić impozycję,
wyświecić, zamknąć zapomnieć... :-)
Miło jest gdy nie trzeba czekać aż to "blaszane pudło" ruszy tyłek :-)
z
-
70. Data: 2014-07-29 02:45:41
Temat: Re: jaki SSD
Od: Przemysław Ryk <p...@g...com>
Dnia Mon, 28 Jul 2014 21:25:12 +0200, z napisał(a):
> W dniu 2014-07-28 20:15, Przemysław Ryk pisze:
>> Już nie wspominając o tym, że częstym scenariuszem jest SSD na system i
>> programy, a dane do obróbki na HDD. I cały ten misterny plan, jak to SSD
>> diametrialnie zmienia jakość życia, już nie jest taki misterny.
>
> Ale wymierny. Nawet jak magazyn jest na sieci a i pracuje się na tym
> magazynie. Takie są fakty.
> A to wszystko za kwotę 300 zł bo na 120 SSD spokojnie można system
> pomieścić.
>
> Nie byłoby rozmowy gdyby nie te 300 zł. Stosunek cena-jakość :-)
Jak bym nie próbował swego czasu pracować z linkowanymi do InDesigna
źródłami z NASa ze 1000 Mbit interfejsem, ale chusteczkowym kompem
zarządzającym, to może bym uwierzył. Więcej w takie gówno wpakować się nie
dam - od tej pory mam źródła wrzucone na drugi komputer, u siebie RAID0 na
pliki robocze, system i soft (jeszcze) i to zapierdala. Praca przy NAS
rzucającym olbrzymie 40 MB/s na projekcie, którego same źródła w grafice
ważą ponad 8 GB, to jest wystarczająca zachęta do tego, żeby sobie tępym
młotkiem walnąć w łeb. Obróbki wideo w takich warunkach - z zachowaniem
zdrowia psychicznego - to sobie nie wyobrażam.
--
[ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Richard B. Riddick: Lesson Learned. No such word as "friend". ]
[ ("The Chronicles of Riddick") ]
-
69. Data: 2014-07-29 02:45:41
Temat: Re: jaki SSD
Od: Przemysław Ryk <p...@g...com>
Dnia Mon, 28 Jul 2014 21:54:41 +0200, z napisał(a):
> W dniu 2014-07-28 20:15, Przemysław Ryk pisze:
>> Ja akurat w składzie, więc u mnie też podczas pracy softu naotwierane jest.
>> Tyle tylko, że może dlatego mnie tak SSD bardzo nie nawilża, bo u mnie
>> system, soft i dane robocze na RAID0 stoją. Tak - z pełną świadomością
>> zagrożeń, jakie to ze sobą niesie. I też mam podejście, że nieużywany soft
>> idzie do zamknięcia (nieużywany nie znaczy, że za 5 minut będzie potrzebny).
>> :D
>
> Na moim stanowisku nie znam dnia ani godziny co chora wyobraźnia klienta
> mi przyniesie. :-) Czasem word, czasem powerpoint, czasem corel ...
> Czasem trzeba spróbować ugryźć temat kilkoma programami.
Dude. Please. Chcesz mi mój dzień roboczy ze szczegółami opowiadać? :D
> Żeby jakoś to ogarnąć nie trzymam otwartych plików z kilu prac które mam
> na tapecie bo to prowadzi do zguby.
> Otworzyć, poprawić, wysłać, zamknąć. Otworzyć, zrobić impozycję,
> wyświecić, zamknąć zapomnieć... :-)
> Miło jest gdy nie trzeba czekać aż to "blaszane pudło" ruszy tyłek :-)
No ale - SSD masz pod soft i system czy pod coś jeszcze?
--
[ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ I've got nothing against God. It's his Fan Club I can't stand. ]
[ (znalezione w necie) ]
-
71. Data: 2014-07-29 02:45:41
Temat: Re: jaki SSD
Od: Przemysław Ryk <p...@g...com>
Dnia Mon, 28 Jul 2014 20:37:48 +0200, Irokez napisał(a):
> W dniu 2014-07-28 20:15, Przemysław Ryk pisze:
>>
>>> A ja za kazdym razem jak slysze krytyke, ze kupowanie dysku dla startu
>>> systemu jest glupota, bo robi sie to raz dziennie lub raz na X dni to
>>> zastanawiam sie czy autor tych zlotych mysli ...mysli :-P
>> (ciach...)
>>
>> Nie napisałem, że kupno SSD to głupota, tylko że zachwyty głównie podpierane
>> są właśnie czasem uruchomienia systemu.
>>
>> Już nie wspominając o tym, że częstym scenariuszem jest SSD na system i
>> programy, a dane do obróbki na HDD. I cały ten misterny plan, jak to SSD
>> diametrialnie zmienia jakość życia, już nie jest taki misterny. Przykład?
>> Znajomy wideo dłubie. Dał się wrobić w SSD + WD Green na dane, choć mówiłem,
>> że będzie na to kląć. Klął. Jak w końcu posłuchał i tego Greena pchnął na
>> backup, a jako dyski na materiały robocze wstawił 2 klasyczne 7200 rpm w
>> RAID0 to wtedy różnicę w komforcie pracy poczuł.
>>
>
> O, a mnie zjechali jak napisałem że 128GB SSD to mało.
Moim zdaniem też mało.
> Do drobnej pracy 256GB. Ja mam 500GB i program i dane czy wirtualki na
> SSD siedzą.
Ja się próbuję ogarnąć z przesiadką na nowszy sprzęt. SSD będzie trochę
przycięty (kupiłem Samsunga 840 Pro) przez SATA2, ale na pewno na nim
wylądują profile z przeglądarki czy programu pocztowego. Thunderbird nawet
na RAID0 muli kurwa tak, że choć by się prądem brandzlować, to pałka nie
stanie (że tak obrazowo).
Dylemat mam z wirtualkami, bo jak na tych 256GB (oficjalna pełna pojemność
840 Pro - 25 GB tak, by całości nie zapełnić), to wirtualek nie mam gdzie
postawić - tylko 210 GB zajmują. :-/ A gdzie system? A gdzie cache, profile
przeglądarki, poczty (Thunderbird u mnie waży ciut ponad 14 GB)? Sucks. :/
> Obok szybki 1TB HDD na jakieś tam fotki, filmiki, mało używane dane i
> backup danych (plus zewnętrzny backup tych najważniejszych).
Filmy do oglądania jadę po 1Gb Ethernecie z drugiego kompa. Tam magazynek
stoi na razie na pojedynczych dyskach, ale już za miesiąc - spinam 4×2TB w
RAID5 i stanę się bardzo szczęśliwym człowiekiem. :D
--
[ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Niektóre błędy nie były by tak tragiczne, gdyby nie próby ich ]
[ naprawienia. (znalezione w necie) ]