Hello Jan,

Thursday, April 12, 2007, 8:28:09 AM, you wrote:

>>>>> Co powinien więc zrobić ktoś, kto znajdzie dziurę w cudzym serwisie
>>>>> internetowym? Jeśli nie chce ryzykować, to najlepiej nic. Brzmi to
>>>>> brutalnie, ale taka jest prawda - uzyskanie dostępu do informacji z
>>>>> przełamaniem zabezpieczeń jest w Polsce karalne (art. 267 KK),
>>>> Ale tu mowa jest o wykryciu braku zabezpieczeń a nie o ich
>>>> przełamaniu.
>>> Trzy cyfry wygenerowane w jakiś sposób są zabezpieczeniem. Kiepskim, bo
>>> kiepskim, ale zabezpieczeniem. Jeśli by był formularz z wpisaniem pinu
>>> trzycyfrowego to też nie byłoby to zabezpieczenie?
>> Nie, skoro nie było blokady na brute-force.
> Czyli jak moje drzwi od mieszkania otworzysz kopem

Nie było kopa - frzwi nie były zabezpieczone jakimkolwiek zamkniem.
Wystarczyło ruszyć klamką.

> to znaczy ze nie bylo wlamania ?

Nie było. Brak jakichkolwiek oznak, że wchodzisz w miejsce zakazane.

--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl

do góry

On 12 Kwi, 13:18, RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl> wrote:
> Nie było. Brak jakichkolwiek oznak, że wchodzisz w miejsce zakazane.
Skoro tak twierdzisz to proponuję połazić sobie po takich
niezabezpieczonych miejscach, pokasować pliki niezabezpieczone przed
kasowaniem i opublikować informacje które przecież są publicznie
dostępne.

Może w więzieniu nie będziesz miał kompa i netu i nie będziesz takich
bzdur pisał.

Dla mnie EOT.

pozdrawiam,
Vladimir Mitiouchev

do góry

On 11.04.2007, Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> wroted:

>> Jak weryfikujesz "wykrycie braku zabezpieczeń"? Sprawdzenie, czy na pewno
>> wykryłeś dziurę jest już "uzyskiwaniem nieautoryzowanego dostępu" itd.
>
> A dowodem na to jest ...

A to już zupełnie inna bajka. Choćby radosne poinformowanie o fakcie
właściciela rzeczonego systemu.

>> Były już procesy za wykrycie dziur przez admina w ramach wykonywania
>> obowiązków.
>
> W Polsce? Jakies konkretne?

Nie, nie w Polsce.

GS
--
Grzegorz Staniak <gstaniak _at_ wp [dot] pl>

do góry

On 12.04.2007, futszaK <f...@g...com> wroted:

> z tym pykanie w pupe to jest podobnie jak z niebezpiecznymi w?amaniami,
> nikt nie widzia? a wszyscy o tym si? rozpisuj?

Nie, no skąd, nic nie było, ostatnio w USA wszystkiego niespełna pięć tysięcy
przypadków, drobiazg zupełny.

GS
--
Grzegorz Staniak <gstaniak _at_ wp [dot] pl>

do góry

>> Czyli jak moje drzwi od mieszkania otworzysz kopem
>
> Nie było kopa - frzwi nie były zabezpieczone jakimkolwiek zamkniem.
> Wystarczyło ruszyć klamką.
>

Klamka też działa na zasadzie zamka :)

do góry

On Thu, 12 Apr 2007 13:43:42 +0000, Grzegorz Staniak wrote:

>> z tym pykanie w pupe to jest podobnie jak z niebezpiecznymi w?amaniami,
>> nikt nie widzia? a wszyscy o tym si? rozpisuj?
> Nie, no skąd, nic nie było, ostatnio w USA wszystkiego niespełna pięć tysięcy
> przypadków, drobiazg zupełny.

5k przypadków czego ?



--
futszaK
0601061867
Odkad Fenicjanie wymyslili pieniadze,okazywanie
wdziecznosci stalo sie stosunkowo proste

do góry

On 12.04.2007, futszaK <f...@g...com> wroted:

> 5k przypadków czego ?

Gdzieś się chowałeś przez ostatnie pare lat?

GS
--
Grzegorz Staniak <gstaniak _at_ wp [dot] pl>

do góry

On 12 Kwi, 16:16, Grzegorz Staniak <g...@w...pl> wrote:
> On 12.04.2007, futszaK <f...@g...com> wroted:
> Gdzieś się chowałeś przez ostatnie pare lat?
Pewnie na jakiejś wiosce uryna-neta robił i zajmował się zarabianiem
kasy i układaniem życia zamiast śledzić serwisy zbierające "hacked
by".

Znaczy tak podejrzewam.

pozdrawiam,
Vladimir Mitiouchev

do góry

v...@g...com napisał(a):
> On 12 Kwi, 10:05, wer <b...@n...pl> wrote:
>> A pamiętasz co się stało z żydami z Medyny? Byli cacy niby, a potem
>> wypędzono ich, opornych zabito.
> A jaki to ma związek z tym co napisałem?
>
> Kilku księdzów pyka w pupę dzieci, to oznacza że chrześcijaństwo jest
> BE?

Mahomet kazał ich wygnać i wymordować. Więc to ma już znaczenie.

wer

do góry

futszaK pisze:
> a jak się sprawa skończyła ?
> dostał jakieś odszkodowanie ?
>
>
>
>
w tym kraju odszkodowanie za "winę systemu"... miej litość dla
pospolitych zjadaczy chleba ;)

--
pozdrawiam
Waldemar Fraś

do góry