eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyfotoradarowe pytanko
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 39

  • 11. Data: 2011-09-13 13:04:52
    Temat: Re: fotoradarowe pytanko
    Od: Przemysław Czaja <p...@p...fm>


    Użytkownik "Rychu" <

    >> Nie masz prawa wjechac na skrzyzowanie na innym ni? zielone. Na
    >> pomara?czowym mo?esz tylko opu?ci? skrzy?owanie.
    >
    > Skąd się tacy miszczowie biorą?

    Jak skąd? To są ci, którzy wypadli przez przednią szybę podczas wbijania
    hebla bo żółte się zapaliło ;-)


  • 12. Data: 2011-09-13 14:04:20
    Temat: Re: fotoradarowe pytanko
    Od: to <t...@x...abc>

    begin Marek P.

    > Nie masz prawa wjechac na skrzyzowanie na innym ni? zielone. Na
    > pomaranczowym mo?esz tylko opu?ciae skrzy?owanie.

    ROTFL. A na niebieskim musisz odlecieć w kosmos, inaczej dostajesz 666 zł
    mandatu i 31337 punktów.

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway


  • 13. Data: 2011-09-13 14:35:50
    Temat: Re: fotoradarowe pytanko
    Od: "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <e...@3...lp>

    W dniu 2011-09-13 12:57, grzech pisze:
    >> Nie masz prawa wjechac na skrzyzowanie na innym ni zielone. Na
    >> pomara czowym mo esz tylko opu ci skrzy owanie.
    >
    > Jasne, mam prawko od jakiegoś czasu ale w miejscu do dziś nie umiem
    > się zatrzymywać:)

    Musisz pojechać do Trójmiasta na kurs. Tam pewien kierownik BMW, nauczy
    Cię hamowania na dwóch (czy czterech, już nie pamiętam) metrach z
    prędkości 40km/h.

    --
    Marcin "Kenickie" Mydlak
    Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
    P307 2.0HDi/90
    "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."


  • 14. Data: 2011-09-13 15:10:08
    Temat: Re: fotoradarowe pytanko
    Od: "Robert_J" <d...@o...pl>

    > Musisz pojechać do Trójmiasta na kurs. Tam pewien
    > kierownik BMW, nauczy Cię hamowania na dwóch (czy
    > czterech, już nie pamiętam) metrach z prędkości 40km/h.

    Ale to tylko zimą, bo on "whamowuje się" w śnieg ;-))


  • 15. Data: 2011-09-13 15:10:29
    Temat: Re: fotoradarowe pytanko
    Od: Seba <s...@g...pl>

    Dnia Tue, 13 Sep 2011 12:52:19 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

    > Ulubione zajęcie wrocławskich kierowców, którzy uwielbiają
    > stać, jak jest zielone i jechać, jak jest czerwone.

    RoMan - Ty jednak musisz omijać nasze miasto szerokim łukiem (służymy
    nowootwartą AOW jakby co ;), bo widać że Ci przybywanie do nas
    ewidentnie nie służy. Jak nie obwodnica śródmiejska, która o zgrozo nie
    prowadzi do Śródmieścia, to ul. Strzegomska czy siakieś inne zmiany
    wokół Powstańców Śląskich (o których przecież wiesz lepiej od tubylców,
    a co) naruszają Ci spokój ducha, a teraz jeszcze to czerwone światło.
    Chłopie - dasz radę w tym wieku (co ciągle i wciąż sam podkreślasz) to
    wszytsko jakoś przetrzymać? ;)


    --
    Pozdrawiam,
    Sebastian S.


  • 16. Data: 2011-09-13 15:17:37
    Temat: Re: fotoradarowe pytanko
    Od: "Marek P." <q...@a...pl>

    Robert_J wrote:
    >> Nie masz prawa wjechac na skrzyzowanie na innym niż
    >> zielone. Na pomarańczowym możesz tylko opuścić
    >> skrzyżowanie.
    >
    > Czyżby? To już wiem skąd się biorą magicy, którzy będąc
    > kilka metrów przed skrzyżowaniem nagle dają po heblach, bo
    > się żółte zapaliło...

    Sygnalizatora prawie na pewno nie było na ograniczeniu do 80m km/h. Jadąc
    zgodnie z przepisami nie musiałby gwałtownie hamować. Troche jeżdżę i jakoś
    nie musze gwałtownie hamować.
    ŚWIATŁO ŻÓŁTE - wjazd zabroniony z wyjątkiem sytuacji gdzie zatrzymanie
    wymagałoby gwałtownego hamowania.



  • 17. Data: 2011-09-13 15:27:52
    Temat: Re: fotoradarowe pytanko
    Od: to <t...@x...abc>

    begin Marek P.

    > Sygnalizatora prawie na pewno nie by?o na ograniczeniu do 80m km/h.
    > Jad?c zgodnie z przepisami nie musia?by gwa?townie hamowaae.

    Nawet jak żółte zapali się gdy będzie dwa metry od sygnalizatora? Myśl
    człowieku.

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway


  • 18. Data: 2011-09-13 16:14:24
    Temat: Re: fotoradarowe pytanko
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>

    Hello Seba,

    Tuesday, September 13, 2011, 3:10:29 PM, you wrote:

    >> Ulubione zajęcie wrocławskich kierowców, którzy uwielbiają
    >> stać, jak jest zielone i jechać, jak jest czerwone.
    > RoMan - Ty jednak musisz omijać nasze miasto szerokim łukiem (służymy
    > nowootwartą AOW jakby co ;),

    Ale jak przyjeżdżam, to muszę się dostać do Śródmieścia... A tam na
    pewno AOW nie dotrę i - uprzedzając - wcale tego nie oczekuję.

    > bo widać że Ci przybywanie do nas ewidentnie nie służy. Jak nie
    > obwodnica śródmiejska, która o zgrozo nie prowadzi do Śródmieścia,

    Prowadzi zbyt daleko od Środmieścia.

    > to ul. Strzegomska

    Ty też twierdzisz, że Strzegomska w stronę Śródmieścia się nie zatyka?

    > czy siakieś inne zmiany wokół Powstańców Śląskich (o których
    > przecież wiesz lepiej od tubylców, a co)

    Ale do Powstańców to się akurat przyznałem do sklerozy! Autentycznie
    tym "rondem" od ładnych paru lat nie miałem okazji jechać.

    > naruszają Ci spokój ducha, a teraz jeszcze to czerwone światło.

    No, kwa nać! Tutaj już powinieneś rozpoznać retoryczną przesadę. Co
    nie zmienia faktu, że zatrzymanie się na wczesnym czerwonym we
    Wrocławiu grozi koniecznością remontu bagażnika a na pewno zazwyczaj
    jest się obtrąbionym. A już zatrzymanie się na żółtym powoduje totalne
    spienienie z tyłu. Ja po tym odróżniam Wrocławiaków od innych -
    Wrocławiak na żółtym się nie zatrzyma, nawet wtedy, gdy ma taką
    możliwość bez gwałtownego hamowania. Zaprzeczysz?
    A kończy się to wjazdami na skrzyżowanie na czerwonym.

    Parę lat temu, przy rozkopanym trochę Wrocławiu, przejazd skrzyżowania
    Powstańców Śląskich/Swobodna od strony Powstańców Śląskich odbywał się
    głównie na czerwonym świetle, bo tylko wtedy dawało się przebić na
    drugą stronę całkowicie sklinczowanego skrzyżowania. I do tego
    żartobliwie nawiązałem.

    > Chłopie - dasz radę w tym wieku (co ciągle i wciąż sam podkreślasz) to
    > wszytsko jakoś przetrzymać? ;)

    Nie - tyle razy piszę: czas umierać! ;)

    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl
    PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 19. Data: 2011-09-13 16:16:14
    Temat: Re: fotoradarowe pytanko
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>

    Hello Marek,

    Tuesday, September 13, 2011, 3:17:37 PM, you wrote:

    >>> Nie masz prawa wjechac na skrzyzowanie na innym niż
    >>> zielone. Na pomarańczowym możesz tylko opuścić
    >>> skrzyżowanie.
    >> Czyżby? To już wiem skąd się biorą magicy, którzy będąc
    >> kilka metrów przed skrzyżowaniem nagle dają po heblach, bo
    >> się żółte zapaliło...
    > Sygnalizatora prawie na pewno nie było na ograniczeniu do 80m km/h. Jadąc

    Skąd ta pewność?

    > zgodnie z przepisami nie musiałby gwałtownie hamować. Troche jeżdżę i jakoś
    > nie musze gwałtownie hamować.

    Bo nie ma takiej potrzeby. Nawet jest to zabronione.

    > ŚWIATŁO ŻÓŁTE - wjazd zabroniony z wyjątkiem sytuacji gdzie zatrzymanie
    > wymagałoby gwałtownego hamowania.

    Ano właśnie. Po coś ten wyjątek w tym przepisie istnieje.

    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl
    PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 20. Data: 2011-09-13 17:38:27
    Temat: Re: fotoradarowe pytanko
    Od: Michał Baszyński <m...@g...ze.ta.pl>

    W dniu 2011-09-13 16:14, RoMan Mandziejewicz pisze:

    > No, kwa nać! Tutaj już powinieneś rozpoznać retoryczną przesadę. Co
    > nie zmienia faktu, że zatrzymanie się na wczesnym czerwonym we
    > Wrocławiu grozi koniecznością remontu bagażnika a na pewno zazwyczaj
    > jest się obtrąbionym. A już zatrzymanie się na żółtym powoduje totalne
    > spienienie z tyłu.

    przesadzasz. Na mnie jeszcze nikt nie zatrąbił, raz mnie tylko DTR lekko
    puknął (ale nawet śladu na zderzaku nie było). Ale fakt - to może być
    też efekt nienajnowszego ('95), niezbyt małego i raczej solidnego
    samochodu z hakiem oraz dość egzotycznej rejestracji ;-)

    --
    Pozdr.
    Michał

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: