-
1. Data: 2019-08-01 22:34:11
Temat: eksplozja małego NiMh
Od: sirapacz <n...@s...pl>
Mam ciekawostkę. Dostałem kasę fiskalną na serwis, która grzechotała:)))
Okazało się, że rozsadziło akumulatorek NiMh 3,6V 80mAh tak, że wyrwało
końcówkę z laminatu. Mogę tylko domniemywać, że ogniwo było długo
rozładowane (rok?) i prawdopodobnie zostało podłączone do ładowania
(tzn. układ ładowania z kasy).
Nie przypominam sobie, bym kiedykolwiek widział tak rozwalony pakiet
ogniw (to taki akumulatorek "beczułka"). Jakiś chyba chiński import
przez polską firmę.
Ktoś podpowie co się mogło stać? Litowy bym jeszcze zrozumiał, ale
niklowo-wodorkowy?
-
2. Data: 2019-08-01 23:00:18
Temat: Re: eksplozja małego NiMh
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2019-08-01 o 22:34, sirapacz pisze:
> Mam ciekawostkę. Dostałem kasę fiskalną na serwis, która grzechotała:)))
> Okazało się, że rozsadziło akumulatorek NiMh 3,6V 80mAh tak, że wyrwało
> końcówkę z laminatu. Mogę tylko domniemywać, że ogniwo było długo
> rozładowane (rok?) i prawdopodobnie zostało podłączone do ładowania
> (tzn. układ ładowania z kasy).
>
> Nie przypominam sobie, bym kiedykolwiek widział tak rozwalony pakiet
> ogniw (to taki akumulatorek "beczułka"). Jakiś chyba chiński import
> przez polską firmę.
>
> Ktoś podpowie co się mogło stać? Litowy bym jeszcze zrozumiał, ale
> niklowo-wodorkowy?
Może elektrolity wyschły, a przetwornica poleciała z napięciem w górę?
Z innej beczki: co to za ustrojstwo?
W znanych mi są albo żelowe (np. BL632, FP623, NB 1.3-6), albo litówki.
Kilka dni temu dostarczyłem klientowi raport z odczytu (wymiana pamięci)
oraz rolki. W skarbowym wzięła raport, rolki jej niepotrzebne. Za dwa
dni klient od innej osoby z tegoż skarbowego dostaje telefon z pytaniem
gdzie rolki.
Ech, kombinują w przepisach, że nawet urzędy skarbowe nie wiedzą, co
robić - ale tu akurat skarbowy powinien wiedzieć: § 34 pkt 3.
- - -
Przeczytałem jeszcze raz: NiMh 3,6V 80mAh - to od zegara chyba?
W znanych mi są najczęściej CR2032, ale one nie są ładowane.
--
Pozdrawiam.
Adam
-
3. Data: 2019-08-02 03:32:05
Temat: Re: eksplozja małego NiMh
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Thu, 1 Aug 2019 22:34:11 +0200, sirapacz napisał(a):
> Mam ciekawostkę. Dostałem kasę fiskalną na serwis, która grzechotała:)))
> Okazało się, że rozsadziło akumulatorek NiMh 3,6V 80mAh tak, że wyrwało
> końcówkę z laminatu. Mogę tylko domniemywać, że ogniwo było długo
> rozładowane (rok?) i prawdopodobnie zostało podłączone do ładowania
> (tzn. układ ładowania z kasy).
>
> Nie przypominam sobie, bym kiedykolwiek widział tak rozwalony pakiet
> ogniw (to taki akumulatorek "beczułka"). Jakiś chyba chiński import
> przez polską firmę.
>
> Ktoś podpowie co się mogło stać? Litowy bym jeszcze zrozumiał, ale
> niklowo-wodorkowy?
Przy duzym pradzie chyba mozliwe, ale skad duzy prad ?
J.
-
4. Data: 2019-08-09 16:49:28
Temat: Re: eksplozja małego NiMh
Od: sirapacz <s...@g...com>
przepraszam ale mam awarie serwera newsów (wisi łajza) i dopóki jego admin go nie
restartnie to nie mam nowych postów - a tak się dziwiłem czemu taka cisza po
puszczeniu mojego puytania:))))
ustrojstwo to 80BVH 3A2H (ten co eksplodował) a oryginalnie był GP 60BVHx3.
CR2032 to bateria litowa (jedna litowa kiedyś mi na biurku eksplodowała - leżała nie
zwarta ani nie podłączona).
Elektrolity wyschnięte odpadają - kasa ma ze 2-3 lata i była nieużywana. Kasa to
Elzab Mini E. Generalnie nie w kasie problem na sto procent tylko w sposobie używania
przez właściciela (a raczej nie używania jej).