jak ktoś chce używać telefonu komórkowego jako telefon "domowy", tzn. cały czas w
domu sobie leży i rzadko go ktoś wynosi z domu - to jaki schemat
ładowania/rozładowywania baterii przyjąć? Jak lepiej: czy jak cały czas podłączony do
ładowarki, czy zwyczajnie ładowanie a potem powolne rozładowywanie?
Jak wiadomo każda bateria ma okreslona ilość cykli ładowania/rozładowywania a potem
kaputt, i stąd moje pytanie.
Przydałoby się móc mieć podłączony non-stop do ładowarki BEZ BATERII, tak jak z
laptopem, ale się nie da, bo nie da się, prawda?

do góry

W dniu 12.09.2013 18:33, y...@g...com pisze:
> jak ktoś chce używać telefonu komórkowego jako telefon "domowy", tzn. cały czas w
domu sobie leży i rzadko go ktoś wynosi z domu - to jaki schemat
ładowania/rozładowywania baterii przyjąć? Jak lepiej: czy jak cały czas podłączony do
ładowarki, czy zwyczajnie ładowanie a potem powolne rozładowywanie?
> Jak wiadomo każda bateria ma okreslona ilość cykli ładowania/rozładowywania a potem
kaputt, i stąd moje pytanie.
> Przydałoby się móc mieć podłączony non-stop do ładowarki BEZ BATERII, tak jak z
laptopem, ale się nie da, bo nie da się, prawda?
>
jak masz normalny telefon, to baterie bardzo chińską kupisz za 10zł,
taką całkiem nawet za 20. cena z wysyłką
Tak więc daj sobie spokój, z pytaniami typu "a kiedy ryba pije wodę....?"
ToMasz

do góry

W dniu 2013-09-12 18:33, y...@g...com pisze:
> cały czas podłączony do ładowarki, czy zwyczajnie ładowanie a potem
> powolne rozładowywanie?

Ja tak używam E52
Spokojnie wytrzymuje mi bez ładowania tydzień nawet 10 dni jak mało z
niego korzystam.

> Jak wiadomo każda bateria ma okreslona ilość
> cykli ładowania/rozładowywania a potem kaputt,

Ja to olewam. Telefon ma kilka lat a bateria jest rześka. A jak padnie
kupię drugą byle by była oryginalna.

> i stąd moje pytanie.
> Przydałoby się móc mieć podłączony non-stop do ładowarki BEZ BATERII,

Po co?
--
Krzysiek

do góry

On 9/12/2013 12:33 PM, y...@g...com wrote:
> jak ktoś chce używać telefonu komórkowego jako telefon "domowy", tzn. cały czas w
domu sobie leży i rzadko go ktoś wynosi z domu - to jaki schemat
ładowania/rozładowywania baterii przyjąć? Jak lepiej: czy jak cały czas podłączony do
ładowarki, czy zwyczajnie ładowanie a potem powolne rozładowywanie?
> Jak wiadomo każda bateria ma okreslona ilość cykli ładowania/rozładowywania a potem
kaputt, i stąd moje pytanie.
> Przydałoby się móc mieć podłączony non-stop do ładowarki BEZ BATERII, tak jak z
laptopem, ale się nie da, bo nie da się, prawda?

może to urządzenie rozwiąże twój problem, kiedy już wyjdzie na rynek:
http://techcrunch.com/2013/09/09/cota-by-ossia-wirel
ess-power/
<rs>

do góry

Dnia Thu, 12 Sep 2013 09:33:15 -0700 (PDT), y...@g...com
> jak ktoś chce używać telefonu komórkowego jako telefon "domowy",
> tzn. cały czas w domu sobie leży i rzadko go ktoś wynosi z domu -
> to jaki schemat ładowania/rozładowywania baterii przyjąć? Jak
> lepiej: czy jak cały czas podłączony do ładowarki, czy zwyczajnie

Taki siemens podlaczony do ladowarki ladowal sie mniej wiecej co pol
godziny.

> ładowanie a potem powolne rozładowywanie? Jak wiadomo każda bateria
> ma okreslona ilość cykli ładowania/rozładowywania a potem kaputt, i

Nie jestem pewien czy takie plytkie rozladowanie jest tak samo
szkodliwe jak pelne ... chyba nie.

Tym niemniej warto by pomyslec. Moze da sie program ladujacy zmienic,
moze zegar sterujacy, moze obnizyc napiecie w ladowarce.

> stąd moje pytanie. Przydałoby się móc mieć podłączony non-stop do
> ładowarki BEZ BATERII, tak jak z laptopem, ale się nie da, bo nie
> da się, prawda?

Pare probowalem i zaden nie potrafil - bateria obowiazkowa.

Ale ... teoretycznie mozesz sie podlaczyc pod zaciski baterii z
zasilaczem. Zasilacz musi byc porzadny.

J.

do góry

> Ale ... teoretycznie mozesz sie podlaczyc pod zaciski baterii z
> zasilaczem. Zasilacz musi byc porzadny.

Tia... Robiłem tak kiedyś z pomocą odpowiednio ostruganej gumki-myszki. To
była jakaś zabytkowa Motorola. Nie pamiętam już dokładnie, ale brało to
chyba ze 2 A w pewnych momentach.
--
Grzexs

do góry