Marcin Kapski wrote:
> Moje pytanie jest proste. Jaki akt prawny daje pełną dyspozycyjnosć
> przywłaszczania sobie domen nadrzędnych w domenie .pl będącej dobrem
> narodowym ?
>
> Chodzi mi tylko o podstawę prawną.

A jaki akt prawny reguluje "dobro narodowe" .pl czy Internet?

--
Andrzej Bursztynski, My personal opinions are just mine
-dodaj imię kropeczka nazwisko małpa i masz adres pocztowy-

do góry

Użytkownik "Andrzej Bursztynski" <_...@n...pl> napisał w wiadomości
news:slrnca2ecm.irq.___@andy.pse.dyster...
> Marcin Kapski wrote:
> > Moje pytanie jest proste. Jaki akt prawny daje pełną dyspozycyjnosć
> > przywłaszczania sobie domen nadrzędnych w domenie .pl będącej dobrem
> > narodowym ?
> >
> > Chodzi mi tylko o podstawę prawną.
>
> A jaki akt prawny reguluje "dobro narodowe" .pl czy Internet?

I tutaj leży sedno sprawy. Jeden na dodatek komercyjny podmiot zarządza
dobrem narodowym, bez podstawy prawnej (lub ja nie wiem gdzie jej szkać a
ona istnieje), ustala cenę i tak naprawdę rezerwuje niektóre domeny kierując
się tylko czystym zyskiem.
Do tego jest monopolistą, który nie podlega pod Urząd Antymonopolowy i do
tego zarządza domeną .pl czerpiąc z tego procederu potężne zyski - robi to
bez przetargu. Zyski jako KBN przeznacza często na debilne przedsięwzięcia
(biultyn kbn z 1999 roku mówi o dofinansowaniu łączności GEANT Polska z
centralą we Francji kwota 2 mln pln - pisze z pamięci więc może sie mylić co
do wielkości). Dla mnie NASK w obecnej formie powinno zostać rozwiązane.
Wszyscy płacąc podatki oraz rejestrując domeny, powiększamy jego pozycję na
komercyjnym już rynku. Ciekawe czy dostaniemy akcje pracownicze, bo przecież
chcąc nie chcac przyczyniamy się do wzrosyu jego wartości na wolnym rynku.
Pewnie zostanie sprzedany, i nawet nie dowiemy się za ile i na jakich
zasadach.

do góry

Marcin Kapski (a...@b...plNOSPAM) napisał(a):

> Zyski jako KBN przeznacza często na debilne przedsięwzięcia
> (biultyn kbn z 1999 roku mówi o dofinansowaniu łączności GEANT Polska z
> centralą we Francji kwota 2 mln pln - pisze z pamięci więc może sie mylić co
> do wielkości).

Ja w kwestii formalnej: nie żebym pałał sympatią do NASK-u, ale co jest
debilnego w dofinansowaniu łączności z europejską siecią naukowo-badawczą,
jaką jest GEANT (http://www.geant.net/)? I jaka centrala we Francji?

Pozdrawiam,
Krzysiek

--
K...@p...pl
http://www.flaneur.pl/

do góry

Marcin Kapski wrote:
>> > Chodzi mi tylko o podstawę prawną.
>>
>> A jaki akt prawny reguluje "dobro narodowe" .pl czy Internet?
>
> I tutaj leży sedno sprawy. Jeden na dodatek komercyjny podmiot zarządza
> dobrem narodowym, bez podstawy prawnej (lub ja nie wiem gdzie jej szkać a
> ona istnieje), ustala cenę i tak naprawdę rezerwuje niektóre domeny kierując
> się tylko czystym zyskiem.

Nic nie stało na przeszkodzie, byś tym podmiotem był np. Ty Marcinie. (Nie
żebym bronił czy szczególnie miłował NASK). Gdzie byłeś w latach 1990-1993?
Gdzie byłeś w roku bodaj 1998 - odbyło się nawet spotkanie inicjatywne "w
sprawie" i co? Jakoś nie było w końcu chętnego by sie tym zająć. Ale ponarzekać
i wypisywać duby smalone to wielu potrafi.

> Do tego jest monopolistą, który nie podlega pod Urząd Antymonopolowy i do
> tego zarządza domeną .pl czerpiąc z tego procederu potężne zyski - robi to
> bez przetargu.

Nie byłbym taki pewny, że nie podlega pod UA.

> Zyski jako KBN przeznacza często na debilne przedsięwzięcia
> (biultyn kbn z 1999 roku mówi o dofinansowaniu łączności GEANT Polska z
> centralą we Francji kwota 2 mln pln - pisze z pamięci więc może sie mylić co
> do wielkości).

Widać coś przegapiłem, bo nagle NASK=KBN, firma komercyjna=KBN=podatki.
Kto dofinansował i kogo? Może lepiej nie pisz z pamięci, bo wygląda to
dość interesująco (dofinansowanie koncernu z budżetu nauki?)

[..]

> Wszyscy płacąc podatki oraz rejestrując domeny, powiększamy jego pozycję na
> komercyjnym już rynku.

To w końcu NASK jest firmą komercyjną czy nie? Jeśli komercyjną - co mają
podatki do tego?

> Ciekawe czy dostaniemy akcje pracownicze, bo przecież
> chcąc nie chcac przyczyniamy się do wzrosyu jego wartości na wolnym rynku.
> Pewnie zostanie sprzedany, i nawet nie dowiemy się za ile i na jakich
> zasadach.

Pewnie, powinniśmy też dostać akcje pracownicze (dobre sobie - czemu
"pracownicze") także np. ORLENu (ja regularnie "przyczyniam się do wzrostu"
kupując benzynę na dowolnej zresztą stacji, nie tylko ORLENU), piekarni
co zaopatruje sklep na rogu itd itp.

--
Andrzej Bursztynski, My personal opinions are just mine
-dodaj imię kropeczka nazwisko małpa i masz adres pocztowy-

do góry

Użytkownik "Andrzej Bursztynski" <_...@n...pl> napisał w wiadomości
news:slrnca2lqp.f6.___@andy.pse.dyster...
> Marcin Kapski wrote:
> >> > Chodzi mi tylko o podstawę prawną.
> >>
> >> A jaki akt prawny reguluje "dobro narodowe" .pl czy Internet?
> >
> > I tutaj leży sedno sprawy. Jeden na dodatek komercyjny podmiot zarządza
> > dobrem narodowym, bez podstawy prawnej (lub ja nie wiem gdzie jej szkać
a
> > ona istnieje), ustala cenę i tak naprawdę rezerwuje niektóre domeny
kierując
> > się tylko czystym zyskiem.
>
> Nic nie stało na przeszkodzie, byś tym podmiotem był np. Ty Marcinie.
(Nie
> żebym bronił czy szczególnie miłował NASK). Gdzie byłeś w latach
1990-1993?
> Gdzie byłeś w roku bodaj 1998 - odbyło się nawet spotkanie inicjatywne "w
> sprawie" i co? Jakoś nie było w końcu chętnego by sie tym zająć. Ale
ponarzekać
> i wypisywać duby smalone to wielu potrafi.

Spotkanie w incjatywie... brzmi nieźle.. nadal nie widzę podstawy prawnej
operowania domeną .pl przez nask

> > Do tego jest monopolistą, który nie podlega pod Urząd Antymonopolowy i
do
> > tego zarządza domeną .pl czerpiąc z tego procederu potężne zyski - robi
to
> > bez przetargu.
>
> Nie byłbym taki pewny, że nie podlega pod UA.

Ja jestem pewien

> > Zyski jako KBN przeznacza często na debilne przedsięwzięcia
> > (biultyn kbn z 1999 roku mówi o dofinansowaniu łączności GEANT Polska z
> > centralą we Francji kwota 2 mln pln - pisze z pamięci więc może sie
mylić co
> > do wielkości).
>
> Widać coś przegapiłem, bo nagle NASK=KBN, firma komercyjna=KBN=podatki.
> Kto dofinansował i kogo? Może lepiej nie pisz z pamięci, bo wygląda to
> dość interesująco (dofinansowanie koncernu z budżetu nauki?)

KBN to organ nadrzędny dla NASK, poczytaj historię NASK
> [..]
>
> > Wszyscy płacąc podatki oraz rejestrując domeny, powiększamy jego pozycję
na
> > komercyjnym już rynku.
>
> To w końcu NASK jest firmą komercyjną czy nie? Jeśli komercyjną - co mają
> podatki do tego?

Komercyjną ale swobodnie do - od finansowywaną przez organ nadrzędny

> > Ciekawe czy dostaniemy akcje pracownicze, bo przecież
> > chcąc nie chcac przyczyniamy się do wzrosyu jego wartości na wolnym
rynku.
> > Pewnie zostanie sprzedany, i nawet nie dowiemy się za ile i na jakich
> > zasadach.
>
> Pewnie, powinniśmy też dostać akcje pracownicze (dobre sobie - czemu
> "pracownicze") także np. ORLENu (ja regularnie "przyczyniam się do
wzrostu"
> kupując benzynę na dowolnej zresztą stacji, nie tylko ORLENU), piekarni
> co zaopatruje sklep na rogu itd itp.

Możesz kupić paliwo na BP ? Na statoil też możesz. A możesz kupić nazwa.pl
bez płacenia grosza NASKowi? NIE
Poczytaj historię NASK a będziesz wiedział że jego potęga powstała z
podatków i przy uprzywilejowaniu prawnym.
NASK to coś jak TPSA, abydwie potęgę (wartosć) zawdzięczają monopolowi,
podatkom i przychylności ustwowej.


> --
> Andrzej Bursztynski, My personal opinions are just mine
> -dodaj imię kropeczka nazwisko małpa i masz adres pocztowy-

do góry

Marcin Kapski wrote:
>> Gdzie byłeś w latach 1990-1993? Gdzie byłeś w roku bodaj 1998 - odbyło się
>> nawet spotkanie inicjatywne "w sprawie" i co? Jakoś nie było w końcu
>> chętnego by sie tym zająć. Ale ponarzekać i wypisywać duby smalone to wielu
>> potrafi.
>
> Spotkanie w incjatywie... brzmi nieźle.. nadal nie widzę podstawy prawnej
> operowania domeną .pl przez nask

Odpowiedz łaskawie na zadane pytania.

>> > tego zarządza domeną .pl czerpiąc z tego procederu potężne zyski - robi to
>> > bez przetargu.
>> >
>> Nie byłbym taki pewny, że nie podlega pod UA.
>
> Ja jestem pewien

Na podstawie czego?

>> > Zyski jako KBN przeznacza często na debilne przedsięwzięcia
>> > (biultyn kbn z 1999 roku mówi o dofinansowaniu łączności GEANT Polska z
>> > centralą we Francji kwota 2 mln pln - pisze z pamięci więc może sie
> mylić co
>> > do wielkości).
>>
>> Widać coś przegapiłem, bo nagle NASK=KBN, firma komercyjna=KBN=podatki.
>> Kto dofinansował i kogo? Może lepiej nie pisz z pamięci, bo wygląda to
>> dość interesująco (dofinansowanie koncernu z budżetu nauki?)
>
> KBN to organ nadrzędny dla NASK, poczytaj historię NASK

Wiesz, z NASK mam do czynienia od roku 1992. Odpowiedz na pytania.

>> To w końcu NASK jest firmą komercyjną czy nie? Jeśli komercyjną - co mają
>> podatki do tego?
>
> Komercyjną ale swobodnie do - od finansowywaną przez organ nadrzędny

Jakieś konkrety?

>> > Ciekawe czy dostaniemy akcje pracownicze, bo przecież
>> > chcąc nie chcac przyczyniamy się do wzrosyu jego wartości na wolnym
> rynku.
>> > Pewnie zostanie sprzedany, i nawet nie dowiemy się za ile i na jakich
>> > zasadach.
>>
>> Pewnie, powinniśmy też dostać akcje pracownicze (dobre sobie - czemu
>> "pracownicze") także np. ORLENu (ja regularnie "przyczyniam się do
> wzrostu"
>> kupując benzynę na dowolnej zresztą stacji, nie tylko ORLENU), piekarni
>> co zaopatruje sklep na rogu itd itp.
>
> Możesz kupić paliwo na BP ? Na statoil też możesz.

Mogę, i kupuję. Tyle że _także_ dofinansowuję ORLEN (lub Rafinierię Płock), o
czym jak widzę nie wiesz.


> A możesz kupić nazwa.pl bez płacenia grosza NASKowi? NIE Poczytaj historię
> NASK a będziesz wiedział że jego potęga powstała z podatków i przy
> uprzywilejowaniu prawnym. NASK to coś jak TPSA, abydwie potęgę (wartosć)
> zawdzięczają monopolowi, podatkom i przychylności ustwowej.

A Ty (mimo późnej pory) wysil szare swoje komórki i przeczytaj jeszcze
raz dokładnie to co napisałem. Proponujesz zlikwidować NASK - ok, i co
potem? Do dziś nikt poważnie tej wspaniałego uprzywilejowanego monopolu
poważnie nawet nie zamierzałby przejąć.

Zatem jedyne rozwiązanie na horyzoncie to kolejny Urząd d/s Internetu?
Brr, już się boję.

--
Andrzej Bursztynski, My personal opinions are just mine
-dodaj imię kropeczka nazwisko małpa i masz adres pocztowy-

do góry

Użytkownik "Andrzej Bursztynski" <_...@n...pl> napisał w wiadomości
news:slrnca2npj.5om.___@andy.pse.dyster...
> Marcin Kapski wrote:
> >> Gdzie byłeś w latach 1990-1993? Gdzie byłeś w roku bodaj 1998 - odbyło
się
> >> nawet spotkanie inicjatywne "w sprawie" i co? Jakoś nie było w końcu
> >> chętnego by sie tym zająć. Ale ponarzekać i wypisywać duby smalone to
wielu
> >> potrafi.
> >

Skoro piszesz takie rzeczy to musisz wiedzieć na jakich zasadach miało
nastapić przejecie.
Jesli tego nie wiesz, to również wypisujesz dupy, i puszczasz w świat
populizmy.. że niby można było ale nikt nie chciał i
NASK poprostu się poświęcił...

> >> > tego zarządza domeną .pl czerpiąc z tego procederu potężne zyski -
robi to
> >> > bez przetargu.
> >> >
> >> Nie byłbym taki pewny, że nie podlega pod UA.
> >
> > Ja jestem pewien
>
> Na podstawie czego?

A na podstawie czego jesteś pewien że podlega ?


> >> > Zyski jako KBN przeznacza często na debilne przedsięwzięcia
> >> > (biultyn kbn z 1999 roku mówi o dofinansowaniu łączności GEANT Polska
z
> >> > centralą we Francji kwota 2 mln pln - pisze z pamięci więc może sie
> > mylić co
> >> > do wielkości).
> >>
> >> Widać coś przegapiłem, bo nagle NASK=KBN, firma komercyjna=KBN=podatki.
> >> Kto dofinansował i kogo? Może lepiej nie pisz z pamięci, bo wygląda to
> >> dość interesująco (dofinansowanie koncernu z budżetu nauki?)
> >
> > KBN to organ nadrzędny dla NASK, poczytaj historię NASK
>
> Wiesz, z NASK mam do czynienia od roku 1992. Odpowiedz na pytania.

To że masz doczynienia z NASK nie znaczy ze znasz historię. Poczytaj dowiesz
się co to NASK jest.

> >> To w końcu NASK jest firmą komercyjną czy nie? Jeśli komercyjną - co
mają
> >> podatki do tego?
> >
> > Komercyjną ale swobodnie do - od finansowywaną przez organ nadrzędny
>
> Jakieś konkrety?
ehhhh

> >> > Ciekawe czy dostaniemy akcje pracownicze, bo przecież
> >> > chcąc nie chcac przyczyniamy się do wzrosyu jego wartości na wolnym
> > rynku.
> >> > Pewnie zostanie sprzedany, i nawet nie dowiemy się za ile i na jakich
> >> > zasadach.
> >>
> >> Pewnie, powinniśmy też dostać akcje pracownicze (dobre sobie - czemu
> >> "pracownicze") także np. ORLENu (ja regularnie "przyczyniam się do
> > wzrostu"
> >> kupując benzynę na dowolnej zresztą stacji, nie tylko ORLENU), piekarni
> >> co zaopatruje sklep na rogu itd itp.
> >
> > Możesz kupić paliwo na BP ? Na statoil też możesz.
>
> Mogę, i kupuję. Tyle że _także_ dofinansowuję ORLEN (lub Rafinierię
Płock), o
> czym jak widzę nie wiesz.

Tyle tylko że oprócz Olenu jest jeszcze gdańska i inne rafinerie.. Tak
naprawdę to masz wybór. Pkn Orlen
Jest w innej sytuacji, bo przecież produkuje paliwa nie jako jedyny podmiot.
Ponadto etylina nie jest dobrem narodowym.


>
> > A możesz kupić nazwa.pl bez płacenia grosza NASKowi? NIE Poczytaj
historię
> > NASK a będziesz wiedział że jego potęga powstała z podatków i przy
> > uprzywilejowaniu prawnym. NASK to coś jak TPSA, abydwie potęgę
(wartosć)
> > zawdzięczają monopolowi, podatkom i przychylności ustwowej.
>
> A Ty (mimo późnej pory) wysil szare swoje komórki i przeczytaj jeszcze
> raz dokładnie to co napisałem. Proponujesz zlikwidować NASK - ok, i co
> potem? Do dziś nikt poważnie tej wspaniałego uprzywilejowanego monopolu
> poważnie nawet nie zamierzałby przejąć.
>

Nie ale zarządca domeną .pl powinien być instytucją nonprofit, podlegającą
pod BIP.
Nie widzę szczególnych problemów żeby przejąć zarządzanie .pl, mam ruch bez
reklamy :)
Ale jakby mi KBN powiedział że muszę odprowadzać 60% wpływów do ich kabzy
(pierwsze pytanie w tym poście)
to się nie dziwię że nikt nie chce praejmować .pl

do góry