-
1. Data: 2016-03-24 21:37:10
Temat: data egzaminu a data wydania uprawnienia
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Czy ktoś kto jakoś ostatnio robił prawo jazdy, albo jakąś nową kategorię,
mógłby mi powiedzieć jaką macie różnicę między datą egzaminu, a datą w poli
10 prawa jazdy?
Czyli ile dni minęło między egzaminem, a wpisem do CEPiK.
No i jeszcze może akademicka dyskusja - czy w czasie między zdaniem
egzaminu, a odebraniem dokumentu ma się uprawnienia, czy nie - w kontekście
ustawy o ubezpieczeniach OC i prawie do regresu ubezpieczeniowego wobec
kierującego prowadzącego bez uprawnień.
-
2. Data: 2016-03-25 08:53:30
Temat: Re: data egzaminu a data wydania uprawnienia
Od: funn <funn@_lalalalalala_tkdami.net>
W dniu 24-03-2016 o 21:37, Tomasz Pyra pisze:
> Czy ktoś kto jakoś ostatnio robił prawo jazdy, albo jakąś nową kategorię,
> mógłby mi powiedzieć jaką macie różnicę między datą egzaminu, a datą w poli
> 10 prawa jazdy?
> Czyli ile dni minęło między egzaminem, a wpisem do CEPiK.
>
> No i jeszcze może akademicka dyskusja - czy w czasie między zdaniem
> egzaminu, a odebraniem dokumentu ma się uprawnienia, czy nie - w kontekście
> ustawy o ubezpieczeniach OC i prawie do regresu ubezpieczeniowego wobec
> kierującego prowadzącego bez uprawnień.
>
Nie masz uprawnien od zdania egzaminu do wydania dokumentu.
A w zasadzie to nie do konca tak jest. Zdanie egzaminu na prawo jazdy
jest jednym z etapow otrzymania uprawnien. Po kolei to wyglada tak, ze
robisz profil, robisz badania, robisz kurs, zdajesz egzamin, a pozniej
jest decyzja starosty o wydanie uprawnien, a ten taka decyzje podejmie
dopiero, jak wszystkie poprzednie elementy zostana wypelnione. Wiec jak
mowie - egzamin jest jednym z elementow, ktore sa wymagane do otrzymania
uprawnien. Uprawnienia te posiadasz dopiero, jak starosta wyda
odpowiednia decyzje, ze Ci je nadaje (to jest tez ta data, ktora masz
wpisana w prawku). Wtedy jak Cie zatrzyma policja, a dokumentu jeszcze
nie odebrales, to grozi jedynie mandat 50 zl za jazde bez dokumentu, a
nie powazniejsze konsekwencje za jazde bez uprawnien.
--
pozdrawiam
funn
-
3. Data: 2016-03-25 10:09:53
Temat: Re: data egzaminu a data wydania uprawnienia
Od: ddddddddd <d...@f...pl>
W dniu 25.03.2016 o 08:53, funn pisze:
> W dniu 24-03-2016 o 21:37, Tomasz Pyra pisze:
>> Czy ktoś kto jakoś ostatnio robił prawo jazdy, albo jakąś nową kategorię,
>> mógłby mi powiedzieć jaką macie różnicę między datą egzaminu, a datą w
>> poli
>> 10 prawa jazdy?
>> Czyli ile dni minęło między egzaminem, a wpisem do CEPiK.
>>
>> No i jeszcze może akademicka dyskusja - czy w czasie między zdaniem
>> egzaminu, a odebraniem dokumentu ma się uprawnienia, czy nie - w
>> kontekście
>> ustawy o ubezpieczeniach OC i prawie do regresu ubezpieczeniowego wobec
>> kierującego prowadzącego bez uprawnień.
>
> Uprawnienia te posiadasz dopiero, jak starosta wyda
> odpowiednia decyzje, ze Ci je nadaje (to jest tez ta data, ktora masz
> wpisana w prawku). Wtedy jak Cie zatrzyma policja, a dokumentu jeszcze
> nie odebrales, to grozi jedynie mandat 50 zl za jazde bez dokumentu, a
> nie powazniejsze konsekwencje za jazde bez uprawnien.
>
ja kilka lat temu robiłem dodatkowe uprawnienia do PJ (miałem tylko B).
Zrobiłem A, nie odbierałem papierka, zrobiłem E/B, też nie miałem czasu
odebrać papierka. Po pół roku od ostatniego egzaminu zatrzymała mnie
policja, gdy jechałem motorem. Zapytał czy na pewno mam PJ (jak bym
powiedział że nie mam to dałby 50 albo 100zł), ja mówię na pewniaka że
mam - sprawdził w bazie i wlepił 500zł za brak uprawnień... Dopiero po
tym odebrałem papierek z wszystkimi wpisami.
Po tym wnioskuję, że dopiero odbiór papierka jest wpisywany do jakiejś
ogólnopolskiej bazy.
--
Pozdrawiam
Łukasz
-
4. Data: 2016-03-25 11:31:06
Temat: Re: data egzaminu a data wydania uprawnienia
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2016-03-25 o 10:09, ddddddddd pisze:
>> Uprawnienia te posiadasz dopiero, jak starosta wyda
>> odpowiednia decyzje, ze Ci je nadaje (to jest tez ta data, ktora masz
>> wpisana w prawku). Wtedy jak Cie zatrzyma policja, a dokumentu jeszcze
>> nie odebrales, to grozi jedynie mandat 50 zl za jazde bez dokumentu, a
>> nie powazniejsze konsekwencje za jazde bez uprawnien.
>>
>
> ja kilka lat temu robiłem dodatkowe uprawnienia do PJ (miałem tylko B).
> Zrobiłem A, nie odbierałem papierka, zrobiłem E/B, też nie miałem czasu
> odebrać papierka. Po pół roku od ostatniego egzaminu zatrzymała mnie
> policja, gdy jechałem motorem. Zapytał czy na pewno mam PJ (jak bym
> powiedział że nie mam to dałby 50 albo 100zł), ja mówię na pewniaka że
> mam - sprawdził w bazie i wlepił 500zł za brak uprawnień... Dopiero po
> tym odebrałem papierek z wszystkimi wpisami.
> Po tym wnioskuję, że dopiero odbiór papierka jest wpisywany do jakiejś
> ogólnopolskiej bazy.
>
Sporo motocyklistów jeździ bez uprawnień więc nawet nie sprawdzał
w bazie tylko sprawdził ciebie. Jakbyś nie przyjął to byś dostał ten
za brak papierka. A nawet jakby skierował sprawę do sądu to odebrał
byś dokument i pokazał w sądzie. A data jego wystawienia była by
dużo wcześniejsza niż pechowa kontrola.
Pozdrawiam
-
5. Data: 2016-03-25 19:08:03
Temat: Re: data egzaminu a data wydania uprawnienia
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Fri, 25 Mar 2016 10:09:53 +0100, ddddddddd napisał(a):
> Po tym wnioskuję, że dopiero odbiór papierka jest wpisywany do jakiejś
> ogólnopolskiej bazy.
Kiedyś tak było, od czasu tego jakiegoś nowego cepika podobno w bazie
wszystko jest już szybciej.
Tyle że próbuję ustalić czy to jest dzień egzaminu, dzień po czy jakoś
więcej.
-
6. Data: 2016-03-26 00:00:01
Temat: Re: data egzaminu a data wydania uprawnienia
Od: "tck" <t...@t...Wytnij.net.pl>
Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
news:dhraj2srywv9.18qxzam7sf5uw.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 25 Mar 2016 10:09:53 +0100, ddddddddd napisał(a):
>
>> Po tym wnioskuję, że dopiero odbiór papierka jest wpisywany do jakiejś
>> ogólnopolskiej bazy.
>
> Kiedyś tak było, od czasu tego jakiegoś nowego cepika podobno w bazie
> wszystko jest już szybciej.
> Tyle że próbuję ustalić czy to jest dzień egzaminu, dzień po czy jakoś
> więcej.
nie jest to na bank data egzaminu- u mnie bylo jeden czy 2 dni pozniej
musisz dostarczyc do WK potwierdzenie wplaty za blankiet- u mnie wystarczylo
mailem.
Prawo jazdy wydane jest z data pojawienia sie takiego wpisu:
"Złożone w urzędzie dokumenty zostały zweryfikowane. Prawo jazdy zostało
zamówione w Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych. Dokument zostanie
wyprodukowany i przekazany do urzędu w terminie nie dłuższym niż 7 dni
roboczych."
Sytuacja z wrzesnia zeszlego roku.
--
pozdr
Tomasz
tck(at)top.net.pl
-
7. Data: 2016-03-26 15:48:34
Temat: Re: data egzaminu a data wydania uprawnienia
Od: masti <g...@t...hell>
Tomasz Pyra wrote:
> Dnia Fri, 25 Mar 2016 10:09:53 +0100, ddddddddd napisał(a):
>
>> Po tym wnioskuję, że dopiero odbiór papierka jest wpisywany do jakiejś
>> ogólnopolskiej bazy.
>
> Kiedyś tak było, od czasu tego jakiegoś nowego cepika podobno w bazie
> wszystko jest już szybciej.
> Tyle że próbuję ustalić czy to jest dzień egzaminu, dzień po czy jakoś
> więcej.
zależy kiedy starosta podpisze papiery. Bo uprawnienia uzyskujesz
decyzją administracyjną na podstawie dokumentów. W tym dokumentu o
zdaniu egzaminu. Więc reguły nie ma.
--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
8. Data: 2016-03-26 17:08:16
Temat: Re: data egzaminu a data wydania uprawnienia
Od: Shrek <...@w...pl>
On 24.03.2016 21:37, Tomasz Pyra wrote:
> Czyli ile dni minęło między egzaminem, a wpisem do CEPiK.
>
> No i jeszcze może akademicka dyskusja - czy w czasie między zdaniem
> egzaminu, a odebraniem dokumentu ma się uprawnienia, czy nie - w kontekście
> ustawy o ubezpieczeniach OC i prawie do regresu ubezpieczeniowego wobec
> kierującego prowadzącego bez uprawnień.
Ja to się ogólnie zaczynam zastanawiać jaki jest sens prawa jazdy, a już
w szczególności oboiwązkowego kursu.
Przecież odbierając "papier" dalej nie umiesz jeżdzić (chyba że ktoś
jeździł "na dziko").
Część mająch PJ dalej po kilku latach jeździć nie umie (jestem całkiem
przekonany, że tak do trzech piw to bezpieczniej żebym ja prowadził niż
niepijąca żona;),
Jak chodzi o znajomość przepisów to przecież większość wszyscy znają a i
tak mają je w dupie.
Wychodzi, że prawko jest głównie po to... żeby można je zabrać (co i tak
ma raczej mierny skutek).
Shrek.
-
9. Data: 2016-03-26 18:42:54
Temat: Re: data egzaminu a data wydania uprawnienia
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Thu, 24 Mar 2016 21:37:10 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):
> Czy ktoś kto jakoś ostatnio robił prawo jazdy, albo jakąś nową kategorię,
> mógłby mi powiedzieć jaką macie różnicę między datą egzaminu, a datą w poli
> 10 prawa jazdy?
> Czyli ile dni minęło między egzaminem, a wpisem do CEPiK.
>
> No i jeszcze może akademicka dyskusja - czy w czasie między zdaniem
> egzaminu, a odebraniem dokumentu ma się uprawnienia, czy nie - w kontekście
> ustawy o ubezpieczeniach OC i prawie do regresu ubezpieczeniowego wobec
> kierującego prowadzącego bez uprawnień.
IMO - przyznanie PJ to decyzja administracyjna, ktora odpowiedzialny
urzednik musi wydac, a nie egzaminator. No i pewnie pare dni mija,
szczegolnie jak sie zdaje egzamin w piatek po poludniu.
Odebranie to jeszcze inna sprawa, bo po decyzji jest skierowanie
zlecenia do PWPW i wpis do cepiku, zanim zrobia dostarcza i ktos
odbierze, to pare dni mija, w czasie ktorych decyzja juz jest ... ale
nieprawomocna zapewne, bo stronie przysluguje odwolanie :-)
Natomiast regres ... no moze sie udac, jak sie PJ okaze pozniej, to
moze nikt nie zwroci uwagi na drobna roznice w datach.
Tym niemniej - radze tych pare dni poczekac.
J.
-
10. Data: 2016-03-26 18:45:50
Temat: Re: data egzaminu a data wydania uprawnienia
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 26 Mar 2016 17:08:16 +0100, Shrek napisał(a):
> On 24.03.2016 21:37, Tomasz Pyra wrote:
>> Czyli ile dni minęło między egzaminem, a wpisem do CEPiK.
>> No i jeszcze może akademicka dyskusja - czy w czasie między zdaniem
>> egzaminu, a odebraniem dokumentu ma się uprawnienia, czy nie - w kontekście
>> ustawy o ubezpieczeniach OC i prawie do regresu ubezpieczeniowego wobec
>> kierującego prowadzącego bez uprawnień.
>
> Ja to się ogólnie zaczynam zastanawiać jaki jest sens prawa jazdy, a już
> w szczególności oboiwązkowego kursu.
> Przecież odbierając "papier" dalej nie umiesz jeżdzić (chyba że ktoś
> jeździł "na dziko").
Cos tam jednak umiesz. W szczegolnosci pokazales egzaminatorowi, ze
wytrzymujesz te 45 minut w miejskim ruchu.
Jeszcze mamy model amerykanski, ale i tam papierologia panuje :-)
J.