eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaczujnik cisnienia jako czujnik poziomu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 100

  • 11. Data: 2012-12-22 00:12:33
    Temat: Re: czujnik cisnienia jako czujnik poziomu
    Od: Mirek <i...@z...adres>

    On 21.12.2012 23:57, Jarosław Sokołowski wrote:

    > Poza tym wszystkim zżera mnie ciekawość po co w ogóle ten pomiar. Wody
    > czasem brakuje?

    Brakuje. Teren pagórkowaty, a studnia kapryśna - jednego roku może być
    wody 7 betonów, drugiego wcale. Jeden pomiar ma być w studni, drugi w
    zbiorniku 4m3, do którego dowożą jak brakuje.

    > Czy nie lepiej
    > mierzyć "bardziej mechanicznie" -- linka, pływak, enkoder? A może rurka,
    > pływak, magnes, kontaktrony wystarczą?
    >
    Pierwszy pomysł był - helipot z "szajbką" i żyłka z pływakiem i z
    drugiej strony ciężarkiem. Ale wtedy jeszcze odczyt miał być na mierniku
    uniwersalnym za 15zł ;)
    Teraz raczej będzie interfejs web, bo i tak do domu przekaz będzie po wifi.

    Mirek.


  • 12. Data: 2012-12-22 00:34:01
    Temat: Re: czujnik cisnienia jako czujnik poziomu
    Od: Mirek <i...@z...adres>

    On 21.12.2012 23:57, Jarosław Sokołowski wrote:

    > W studni
    > Zeus gromowładny chyba wiele nie namiesza, ważne gdzie ten kabel idzie
    > dalej.
    >

    Zeus gromowładny przywali w najwyższe drzewo, a prąd rozpłynie się po
    Ziemi. Najbliższe uziemienie linii zasilającej przeniesie potencjał do
    komputera, ten kablem ethernet (taa.. odizolowany) do switcha, potem do
    studni... i okaże się, że pomiędzy czujnikiem a wodą mamy parę kV.

    Mirek.


  • 13. Data: 2012-12-22 00:44:36
    Temat: Re: czujnik cisnienia jako czujnik poziomu
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Mirek napisał:

    >> Poza tym wszystkim zżera mnie ciekawość po co w ogóle ten pomiar. Wody
    >> czasem brakuje?
    >
    > Brakuje. Teren pagórkowaty, a studnia kapryśna - jednego roku może być
    > wody 7 betonów, drugiego wcale. Jeden pomiar ma być w studni, drugi w
    > zbiorniku 4m3, do którego dowożą jak brakuje.

    Jak mniemam, odczyt raz do roku przez zajrzenie do studni odpada z powodu
    nieprzystawania tej technologii do XXI wieku. Domyślam się też, że ten
    drugi pomiar ma w praktyce większe znaczenie.

    >> Czy nie lepiej mierzyć "bardziej mechanicznie" -- linka, pływak, enkoder?
    >> A może rurka, pływak, magnes, kontaktrony wystarczą?
    >
    > Pierwszy pomysł był - helipot z "szajbką" i żyłka z pływakiem i z drugiej
    > strony ciężarkiem. Ale wtedy jeszcze odczyt miał być na mierniku
    > uniwersalnym za 15zł ;)
    > Teraz raczej będzie interfejs web, bo i tak do domu przekaz będzie po wifi.

    A co stoi na przeszkodzie by miernik za 15 zł zastąpić komputerem z ADC
    i połączeniem TCP/IP? Poza tym skoro to i tak trzeba czymś zasilić, więc
    kabel musi być, a jeśli tak, to dlaczego Wi-Fi a nie ethernet?

    --
    Jarek


  • 14. Data: 2012-12-22 00:46:57
    Temat: Re: czujnik cisnienia jako czujnik poziomu
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Mirek napisał:

    >> W studni Zeus gromowładny chyba wiele nie namiesza, ważne gdzie ten kabel
    >> idzie dalej.
    >
    > Zeus gromowładny przywali w najwyższe drzewo, a prąd rozpłynie się po
    > Ziemi. Najbliższe uziemienie linii zasilającej przeniesie potencjał do
    > komputera, ten kablem ethernet (taa.. odizolowany) do switcha, potem do
    > studni... i okaże się, że pomiędzy czujnikiem a wodą mamy parę kV.

    Nie wiem czy ja aż tak bardzo lękam się Zeusa, że podejrzewam go o umyślne
    walenie akurat w moje drzewo, ale jeśli tak, to bym wybrał zasilanie
    bateryjne. Jakieś MSP430, które śpi, a raz na dobę budzi się i wysyła
    przez radio komunikat o stanie wód (najlepiej w południe, przed hejnałem).
    A jak nie, to sznurek. Aż do samego domu.

    --
    Jarek


  • 15. Data: 2012-12-22 01:07:45
    Temat: Re: czujnik cisnienia jako czujnik poziomu
    Od: Mirek <i...@z...adres>


    On 22.12.2012 00:44, Jarosław Sokołowski wrote:
    > Jak mniemam, odczyt raz do roku przez zajrzenie do studni odpada z powodu
    > nieprzystawania tej technologii do XXI wieku. Domyślam się też, że ten
    > drugi pomiar ma w praktyce większe znaczenie.

    To nie jest tak. Mnie na szczęście na razie to nie dotyczy, ale swojego
    kolegę doskonale rozumiem. Jeżeli zaczyna być krucho z wodą wtedy taki
    podgląd "na żywo" jest bezcenny - wiesz kiedy możesz sobie bezpiecznie
    pozwolić na kąpiel bez ryzyka, że na drugi dzięń będziesz wstawał i
    jechał po wodę na kawę albo do spłuczki - to naprawdę jest trudno
    zrozumieć komuś, kto nie wie co to brak wody. Poza tym przyda się też
    zbieranie danych - widzisz jaki jest trend i że np. mimo poboru wody
    przybywa.


    > kabel musi być, a jeśli tak, to dlaczego Wi-Fi a nie ethernet?
    >

    Bo nikt nie będzie specjalnie ciągnął kabla do budynku gospodarczego
    skoro wifi i tak tam sięga. "Sercem" urządzenia może być router (55zł
    nowy) z wgranym linuksem (wifi mamy niejako "za darmo").

    Mirek.


  • 16. Data: 2012-12-22 01:15:22
    Temat: Re: czujnik cisnienia jako czujnik poziomu
    Od: Mirek <i...@z...adres>

    On 22.12.2012 00:46, Jarosław Sokołowski wrote:

    > Nie wiem czy ja aż tak bardzo lękam się Zeusa, że podejrzewam go o umyślne
    > walenie akurat w moje drzewo,

    Ależ to nie musi być twoje drzewo. Sieć zasilająca jest rozległa, teren
    w różnym stopniu konduktywny a studnia jest dobrze uziemiona na pewno.
    Ja też tutaj nie chcę popadać w paranoję, ale pomyśleć o tym warto.

    Mirek.


  • 17. Data: 2012-12-22 01:30:02
    Temat: Re: czujnik cisnienia jako czujnik poziomu
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Mirek napisał:

    >> Jak mniemam, odczyt raz do roku przez zajrzenie do studni odpada z powodu
    >> nieprzystawania tej technologii do XXI wieku. Domyślam się też, że ten
    >> drugi pomiar ma w praktyce większe znaczenie.
    >
    > To nie jest tak. Mnie na szczęście na razie to nie dotyczy, ale swojego
    > kolegę doskonale rozumiem. Jeżeli zaczyna być krucho z wodą wtedy taki
    > podgląd "na żywo" jest bezcenny - wiesz kiedy możesz sobie bezpiecznie
    > pozwolić na kąpiel bez ryzyka, że na drugi dzięń będziesz wstawał i
    > jechał po wodę na kawę albo do spłuczki - to naprawdę jest trudno
    > zrozumieć komuś, kto nie wie co to brak wody. Poza tym przyda się też
    > zbieranie danych - widzisz jaki jest trend i że np. mimo poboru wody
    > przybywa.

    Doskonale rozumiem i potrafie się wczuć w dramat sytuacji. Zastanawiam
    się tylko jak częsty pomiar jest konieczny. Wystarczy raz na dobę, czy
    może kilka razy? Ale chyba nie częściej.

    >> kabel musi być, a jeśli tak, to dlaczego Wi-Fi a nie ethernet?
    >
    > Bo nikt nie będzie specjalnie ciągnął kabla do budynku gospodarczego
    > skoro wifi i tak tam sięga. "Sercem" urządzenia może być router (55zł
    > nowy) z wgranym linuksem (wifi mamy niejako "za darmo").

    Studnia jest w budynku gospodarczym? Czy chodzi o to, że bliżej jest
    stamtąd pociągnąć prąd, niż z domu (gdzie pewnie by się chciało te
    wodowskazy oglądać). Chyba już rozumiem o co chodzi...

    Jarek

    --
    Ja się urodziłem staraniem mojej matki ubogiej wyrobnicy i mojego ojca
    wodowskaza we wsi Miedonia nad Odrą w odwiecznym punkcie wodowskaźniczym
    w rodzinie z dziada pradziada wodowskaźniczych na Odrze, w rodzinie
    z dziada pradziada wodowskaźniczych...


  • 18. Data: 2012-12-22 01:36:07
    Temat: Re: czujnik cisnienia jako czujnik poziomu
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Mirek napisał:

    >> Nie wiem czy ja aż tak bardzo lękam się Zeusa, że podejrzewam go
    >> o umyślne walenie akurat w moje drzewo,
    >
    > Ależ to nie musi być twoje drzewo.

    Moje, to ono na pewno nie. Nawet dobrze nie wiem gdzie to jest (Dębica?).

    > Sieć zasilająca jest rozległa, teren w różnym stopniu konduktywny
    > a studnia jest dobrze uziemiona na pewno. Ja też tutaj nie chcę
    > popadać w paranoję, ale pomyśleć o tym warto.

    Taka studnia, to dziura w ziemi, więc trudno, by nie była uziemiona.
    A taka dziura, to chyba jeszcze bardziej niż jakaś puszka Faradaya.

    Jarek

    --
    Nikogo mi nie żal
    Jeno Faradaya
    Odcedzła pierogi
    Poparzył se nogi


  • 19. Data: 2012-12-22 02:44:00
    Temat: Re: czujnik cisnienia jako czujnik poziomu
    Od: Padre <P...@n...net>

    W dniu 2012-12-21 22:02, Mirek pisze:
    > Czujnik ciśnienia umieszczony w zamkniętej w górnej części rurce,
    > otwartej na dnie zbiornika. Czy takie coś dobrze działa?


    A może by tak ultradźwiękami mierzyć odległość do lustra wody?




  • 20. Data: 2012-12-22 03:46:30
    Temat: Re: czujnik cisnienia jako czujnik poziomu
    Od: shg <s...@g...com>

    On Dec 21, 10:02 pm, Mirek <i...@z...adres> wrote:
    > Czujnik ciśnienia umieszczony w zamkniętej w górnej części rurce,
    > otwartej na dnie zbiornika. Czy takie coś dobrze działa?
    > Mam wątpiwości:  w przypadku częstego opróżniania do zera zbiornika
    > powinno być OK, natomiast w przypadku np. studni? - zawsze pojawi się
    > malutka nieszczelność, parowanie, rozszerzalność cieplna, kurczenie,
    > starzenie itp. - ciśnienie będzie dążyć do atmosferycznego i cały pomiar
    > się rozjedzie.

    Robi się w podobny sposób czujniki do syfu (szambo itp.), z tym że do
    przewodu czujnika wprowadza się od góry sprężone powietrze.
    Ciśnienie powietrza w rurce jest równe ciśnieniu słupa wody. Na wlocie
    trzeba ustawić wyższe niż odpowiadające najwyższemu poziomowi i
    dorzucić jakąś zwężkę, żeby nie dmuchało, tylko bardzo powoli
    puszczało bańki.
    Rurka się sama czyści, ogólnie bardzo niezawodne, jedyny problem to
    powietrze.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: