-
1. Data: 2016-05-06 11:35:11
Temat: ciekawe pytanie o diodach
Od: a...@g...com
witam
2 diody prostownicze 1N4003, dopuszczalne maksymalne napiecie szczytowe wynosi dla 1
diody 200V, jezeli polacze takie 2 diody w mostu prostowniczym szeregowo, czy suma
ich napiecia przebicia bedzie 400V?
pzdr
-
2. Data: 2016-05-06 11:44:18
Temat: Re: ciekawe pytanie o diodach
Od: tomekp <t...@a...ma.kota.pl>
W dniu 06.05.2016 o 11:35, a...@g...com pisze:
> witam
>
> 2 diody prostownicze 1N4003, dopuszczalne maksymalne napiecie szczytowe wynosi dla
1 diody 200V, jezeli polacze takie 2 diody w mostu prostowniczym szeregowo, czy suma
ich napiecia przebicia bedzie 400V?
>
> pzdr
>
Nie rozumiec pytania.. Czy chodzi o wykorzystanie 2 diod polaczonych
szeregowo zamiast jednej w mostku czy o pozornie szeregowe polaczenie w
obrebie polowy mostka?
-
3. Data: 2016-05-06 11:54:39
Temat: Re: ciekawe pytanie o diodach
Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>
Użytkownik <a...@g...com> napisał w wiadomości
news:66255921-4d86-4ffb-90dc-d237ec593bdf@googlegrou
ps.com...
> witam
>
> 2 diody prostownicze 1N4003, dopuszczalne maksymalne napiecie szczytowe
> wynosi dla 1 diody 200V, jezeli polacze takie 2 diody w mostu
> prostowniczym szeregowo, czy suma ich napiecia przebicia bedzie 400V?
Prawie na pewno nie.
Z powodu, że aby napięcia wsteczne rozłożyły się po równo trzeba by dobrać
diody względem ich oporności w kierunku zaporowym, bądź sztucznie rozłożyć
te napięcia opornikami. Druga sprawa, że raczej nie powinno się dobijać z
napięciami do wartości granicznych.
--
Wyindywidualizowaliśmy się
z rozentuzjazmowanego tłumu
prestidigitatorów.
-
4. Data: 2016-05-06 12:08:34
Temat: Re: ciekawe pytanie o diodach
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
Użytkownik "ACMM-033" <v...@i...pl> napisał w wiadomości
news:nghpkn$c4b$1@node2.news.atman.pl...
>
> Użytkownik <a...@g...com> napisał w wiadomości
> news:66255921-4d86-4ffb-90dc-d237ec593bdf@googlegrou
ps.com...
>> witam
>>
>> 2 diody prostownicze 1N4003, dopuszczalne maksymalne napiecie szczytowe
>> wynosi dla 1 diody 200V, jezeli polacze takie 2 diody w mostu
>> prostowniczym szeregowo, czy suma ich napiecia przebicia bedzie 400V?
>
> Prawie na pewno nie.
> Z powodu, że aby napięcia wsteczne rozłożyły się po równo trzeba by dobrać
> diody względem ich oporności w kierunku zaporowym, bądź sztucznie rozłożyć
> te napięcia opornikami. Druga sprawa, że raczej nie powinno się dobijać z
> napięciami do wartości granicznych.
>
Nie wiem jak przebiega przebicie, a to jest kluczem odpowiedzi.
Jeśli przed przebiciem prąd wzrasta (jakby dioda chciała stabilizować) bez
skutków katastrofalnych to przy nierównych opornościach w kierunku
wstecznym, gdy na jednej już będzie 200V, a na drugiej np. 50V to ta
pierwsza zacznie "stabilizować" i dalszy wzrost napięcia odłoży się głównie
na tej drugiej aż ta też zacznie "stabilizować" - czyli dojdą razem do 400V.
Ale jeśli już sam potencjał niszczy diodę to razem nie będą miały 400V.
A to gdzie te szeregowo połączone diody są włączone nie ma znaczenia.
P.G
-
5. Data: 2016-05-06 12:16:59
Temat: Re: ciekawe pytanie o diodach
Od: Waldemar <w...@z...fu-berlin.de>
Am 06.05.2016 um 11:35 schrieb a...@g...com:
> witam
>
> 2 diody prostownicze 1N4003, dopuszczalne maksymalne napiecie szczytowe wynosi dla
1 diody 200V, jezeli polacze takie 2 diody w mostu prostowniczym szeregowo, czy suma
ich napiecia przebicia bedzie 400V?
Rozumiem, że pytanie czysto teoretyczne. 1N4007 (DO41) z napięciem
przebicia 1000V kosztuje mniej niż 0.20zł, jak kupujesz na sztuki.
Ostatnio płaciłem 1EUR za 100 sztuk.
Teoretycznie możesz połączyć po 2 diody w każdej gałęzi, dodając 1M
opornik równolegle do każdej diody, jak robisz "po chińsku", to oporniki
możesz olać.
Waldek
-
6. Data: 2016-05-06 13:48:36
Temat: Re: ciekawe pytanie o diodach
Od: a...@g...com
szeregowo jak opornikow
-
7. Data: 2016-05-06 13:50:35
Temat: Re: ciekawe pytanie o diodach
Od: a...@g...com
W dniu piątek, 6 maja 2016 12:17:11 UTC+2 użytkownik Waldemar napisał:
> Am 06.05.2016 um 11:35 schrieb a...@g...com:
> > witam
> >
> > 2 diody prostownicze 1N4003, dopuszczalne maksymalne napiecie szczytowe wynosi
dla 1 diody 200V, jezeli polacze takie 2 diody w mostu prostowniczym szeregowo, czy
suma ich napiecia przebicia bedzie 400V?
>
> Rozumiem, że pytanie czysto teoretyczne. 1N4007 (DO41) z napięciem
> przebicia 1000V kosztuje mniej niż 0.20zł, jak kupujesz na sztuki.
> Ostatnio płaciłem 1EUR za 100 sztuk.
> Teoretycznie możesz połączyć po 2 diody w każdej gałęzi, dodając 1M
> opornik równolegle do każdej diody, jak robisz "po chińsku", to oporniki
> możesz olać.
>
> Waldek
tak teoretyczne, po prostu wzialem temat z jutube:
https://www.youtube.com/watch?v=9kNwu0s9p8U
-
8. Data: 2016-05-06 14:08:39
Temat: Re: ciekawe pytanie o diodach
Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>
Użytkownik "Piotr Gałka" <p...@c...pl> napisał w
wiadomości news:nghqem$mdb$1$PiotrGalka@news.chmurka.net...
>>> 2 diody prostownicze 1N4003, dopuszczalne maksymalne napiecie szczytowe
>>> wynosi dla 1 diody 200V, jezeli polacze takie 2 diody w mostu
>>> prostowniczym szeregowo, czy suma ich napiecia przebicia bedzie 400V?
>>
>> Prawie na pewno nie.
>> Z powodu, że aby napięcia wsteczne rozłożyły się po równo trzeba by
>> dobrać diody względem ich oporności w kierunku zaporowym, bądź sztucznie
>> rozłożyć te napięcia opornikami. Druga sprawa, że raczej nie powinno się
>> dobijać z napięciami do wartości granicznych.
>>
> Nie wiem jak przebiega przebicie, a to jest kluczem odpowiedzi.
Ano w tym rzecz. Przy nierównych opornościach wstecznych napięcia ułożą się
nierówno zgodnie z 2PK, ta dioda, która dostanie więcej zaprotestuje że nie
wstanie, tak będzie leżała, po czym, jak zostanie przebita, całe napięcie
sprzeda trej drugiej ta druga zawtóruje pierwszej - i już, diody można
wywalić.
> Jeśli przed przebiciem prąd wzrasta (jakby dioda chciała stabilizować) bez
> skutków katastrofalnych to przy nierównych opornościach w kierunku
> wstecznym, gdy na jednej już będzie 200V, a na drugiej np. 50V to ta
O ile dioda będzie mieć tę cechę, że sobie do 200 ograniczy, wtedy tak.
> pierwsza zacznie "stabilizować" i dalszy wzrost napięcia odłoży się
> głównie na tej drugiej aż ta też zacznie "stabilizować" - czyli dojdą
> razem do 400V.
> Ale jeśli już sam potencjał niszczy diodę to razem nie będą miały 400V.
W tym rzecz że normalna dioda, nie zenera, a 1N zenerami raczej nie są, to
nie zestabilizuje tylko odłoży się na niej większe napięcie i dobrze, jeśli
wytrzyma, wtedy się nie dowiemy, że coś jest nie tak. Ale jeśli nie
wytrzyma, to pójdzie łańcuszkiem całe ramię. Więc w takim przypadku trzeba
by wiedzieć, na której diodzie odłoży się więcej i stosownie do tego
ograniczyć napięcie prostowane (2PK).
>
> A to gdzie te szeregowo połączone diody są włączone nie ma znaczenia.
A dioda w mostku, to dostaje wstecznie ponoć cuś-tam więcej, niż napięcie
prostowane, więc tu trzeba cuś dołożyć więc jeszcze jedna dioda.
I po 3 w ramionku mostka wtedy.
Na wielu schematach, gdzie w zasilaniu jest wysokie napięcie a diody są na
niższe napięcie, niż prostowane, to każda jest bocznikowana opornikiem, a
wszystkie są jednakowe, dla rozłożenia napięć wstecznych, by diod nie
poprzebijało. Prąd strat z tego minimalny, więc nie powinien znacząco
wpłynąć na sprawność układu. Oczywiście, wartość opornika daleko mniejsza,
niż oporność wsteczna diody i daleko większa, niż oporność przewodzenia
tejże.
--
Wyindywidualizowaliśmy się
z rozentuzjazmowanego tłumu
prestidigitatorów.
-
9. Data: 2016-05-06 14:18:41
Temat: Re: ciekawe pytanie o diodach
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Piotr Gałka" napisał w wiadomości
Użytkownik "ACMM-033" <v...@i...pl> napisał w wiadomości
>>> 2 diody prostownicze 1N4003, dopuszczalne maksymalne napiecie
>>> szczytowe wynosi dla 1 diody 200V, jezeli polacze takie 2 diody w
>>> mostu prostowniczym szeregowo, czy suma ich napiecia przebicia
>>> bedzie 400V?
>
>> Prawie na pewno nie.
>> Z powodu, że aby napięcia wsteczne rozłożyły się po równo trzeba by
>> dobrać diody względem ich oporności w kierunku zaporowym, bądź
>> sztucznie rozłożyć te napięcia opornikami. Druga sprawa, że raczej
>> nie powinno się dobijać z napięciami do wartości granicznych.
>
>Nie wiem jak przebiega przebicie, a to jest kluczem odpowiedzi.
>Jeśli przed przebiciem prąd wzrasta (jakby dioda chciała
>stabilizować) bez skutków katastrofalnych to przy nierównych
>opornościach w kierunku wstecznym, gdy na jednej już będzie 200V, a
>na drugiej np. 50V to ta pierwsza zacznie "stabilizować" i dalszy
>wzrost napięcia odłoży się głównie na tej drugiej aż ta też zacznie
>"stabilizować" - czyli dojdą razem do 400V.
>Ale jeśli już sam potencjał niszczy diodę to razem nie będą miały
>400V.
Z praktyki mi wychodzi, ze przebicie wcale nie jest niszczace, o ile
oczywiscie prad sie ograniczy do rozsadnego.
O czym najlepiej swiadcza diody Zenera, szczegolnie te na ponad 6V,
ktore wcale nie sa Zenera.
Kiedys po podobnej dyskusji podlaczylem zwykly LED do gniazdka przez
opornik 10k.
I co ... i nic, LED sobie spokojnie swieci.
Ale moze sie myle, moze sa jakies szkodliwe skutki, szczegolnie przy
wiekszych napieciach (na LED raczej bylo nizsze - katalogowo maja
zaporowo kilka V, ale to chyba z sufitu wziete, tym niemniej wiekszego
niz 20 V sie raczej nie spodziewam ... ale 20V*20mA = dioda dymi).
Z drugiej strony - stare ksiazki sa pelne opornikow wyrownawczych.
Moze autorzy bezkrytycznie przeniesli je z lamp ?
A moze ... jesli dioda germanowa moze miec prad zaporowy powiedzmy
1mA, a druga sztuka np 0.01mA, i tych diod polaczymy powiedzmy 5 w
szereg, z czego 4 bedzie
z gatunku "1mA" a jedna dobra, to sie napiecie moze podzielic
powiedzmy 4*50+200V, i ta jedna lepsza bedzie sie mocno grzala.
W krzemie nam to raczej nie grozi - prady zaporowe malutkie, prad
wsteczny grzac nie bedzie.
Ale przy wiekszej ilosci i nalpieciu ... iskrzyc moze miedzy nozkami.
A to zdrowe nie jest :-)
J.
-
10. Data: 2016-05-06 16:19:36
Temat: Re: ciekawe pytanie o diodach
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:572c8ba7$0$640$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Z praktyki mi wychodzi, ze przebicie wcale nie jest niszczace, o ile
> oczywiscie prad sie ograniczy do rozsadnego.
> O czym najlepiej swiadcza diody Zenera, szczegolnie te na ponad 6V, ktore
> wcale nie sa Zenera.
Prawie na pewno w zapłonie tranzystorowym Skody Favorit (rozbierałem około
20 lat temu bo wmontowywałem tam immobilizer) dla zabezpieczenia tranzystora
mocy przed przepięciami między jego dren a bramkę były włączone w szereg
dwie zwykłe, szklane diody sygnałowe. Ale na jakiej podstawie stwierdziłem
wtedy, że to zwykłe diody to nie mam pojęcia. Wydaje mi się, że sprawdziłem,
że mają napięcie przebicia około 100V razem powodując, że tranzystor na
poziomie około 200V przytrzyma napięcie na cewce. A może to jednak były
jakieś Zenerki na 100V.
P.G.