Czasem ktoś tu zrzędzi jak stara panna, że młodość już nie pierwsza
i że w ogóle... Więc z sąsiedniej grupy, na ten sam temat, choć
w innym języku (nawet dość bliskim):

https://www.eevblog.com/2016/04/29/eevblog-874-world
s-oldest-electronics-hobbyist/

Jarek

--
Jeszcze tylko parę wiosen
Jeszcze parę przygód z losem
Jeszcze tylko parę zim
i refrenem zabrzmisz tym...

do góry

fajny gość :)

Mój dziadek podobno dłubał sobie radia kryształkowe... niestety nie
poznałem go już. Szkoda.

do góry

Hello Jarosław,

Friday, May 6, 2016, 12:50:01 AM, you wrote:

> Czasem ktoś tu zrzędzi jak stara panna, że młodość już nie pierwsza
> i że w ogóle... Więc z sąsiedniej grupy, na ten sam temat, choć
> w innym języku (nawet dość bliskim):
> https://www.eevblog.com/2016/04/29/eevblog-874-world
s-oldest-electronics-hobbyist/

Dawniej z jakieś lepszej gliny lepili - nie mam szans dożyć takiego
wieku.


--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

sundayman pisze:

> fajny gość :)

No ba! Póki tacy istnieją, to jest sens, by ten świat trwał dalej.

> Mój dziadek podobno dłubał sobie radia kryształkowe...
> niestety nie poznałem go już. Szkoda.

O PT Dziadku złego słowa nie dam powiedzieć. Ale ten tu nie kryształki
dłubie, lecz całkiem współczesną robotę odwala. Komentarz linkującego
był taki, że gościu wprawdzie nie robi w Eagle ani w KiCadzie, ale jego
rzeźba może być lepsza od tego, co z płytkarni.

--
Jarek

do góry

On Fri, 6 May 2016 10:46:12 +0200, Jarosław
Sokołowski<j...@l...waw.pl> wrote:
> był taki, że gościu wprawdzie nie robi w Eagle ani w KiCadzie, ale
jego
> rzeźba może być lepsza od tego, co z płytkarni.

Analog guru też robił układy-rzeźby łączone bez pcb.

--
Marek

do góry