W dniu 10.01.2014 09:36, marsel pisze:
> To jeszcze zależy czy "łe, łe" mierzysz czymś homologowanym i atestowanym.
ma się rozumieć że homologowanym i atestowanym. Znaczy okiem i uchem.
Trochę mi się rozjechał dzwięk i obraz, ale widać o co chodzi:

http://www.youtube.com/watch?v=5dGbV0jFy4I&feature=y
outu.be

ToMasz

do góry

W dniu 2014-01-10 09:21, ToMasz pisze:
> witam
>
> (przykład)
> Podczas nieudanej próby rozruchu silnika, na nowym rozruszniku zasilanym
> zewnętrznie, wydawał takie dźwięki:
>
> łe-łe-łe-łe-łe-łe-łe-łe-łe-łe-łe-ł.....
>
> W ciągu minuty było 306 razy "łe"
Nowa jednostka "łe" wcale nie jest taka głupia zwłaszcza w porównaniu do
watów PMPO albo pojemności chińskich akumulatorów w mAh.
Dla uściślenia:
1 "łe" silnika 4 suwowego 4 cylindrowego to pół obrotu wału, a więc 306
"łe" daje 153 obr/min.
Jacek

do góry

W dniu 2014-01-11 10:11, Jacek pisze:
> Nowa jednostka "łe" wcale nie jest taka głupia zwłaszcza w porównaniu do
> watów PMPO albo pojemności chińskich akumulatorów w mAh.
no właśnie, w porównaniu z jednostkami wskazanymi przez Ciebie, łe jest
wręcz precyzyjne, da się wyliczyć ;)

do góry