-
11. Data: 2010-10-23 22:54:34
Temat: Re: blokujące tiroloty
Od: MadMan <m...@n...wp.pl>
Dnia Sat, 23 Oct 2010 22:02:09 +0200, KiG napisał(a):
>> Nie piekl się, często przed takimi zwężeniami jest znak zakazu
>> wyprzedzania, więc taki triol jedzie równo aby nie złamać prawa :P
>
> Przecież zgodnie z konwencją wiedeńską w takiej sytuacji to nie
> wyprzedzanie.
Podeprzyj czymś. Jeśli przejeżdżasz obok jadącego po tej samej drodze w
tym samym kierunku pojazdu to go wyprzedzasz.
--
Pozdrawiam,
Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138
-
12. Data: 2010-10-23 23:12:08
Temat: Re: blokujące tiroloty
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
MadMan napisal:
> Podeprzyj czymś. Jeśli przejeżdżasz obok jadącego po tej samej drodze w
> tym samym kierunku pojazdu to go wyprzedzasz.
O ile w tym celu zmieniasz pas, a tu tak raczej nie było.
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
13. Data: 2010-10-23 23:24:26
Temat: Re: blokujące tiroloty
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sat, 23 Oct 2010 22:54:34 +0200, MadMan wrote:
>Dnia Sat, 23 Oct 2010 22:02:09 +0200, KiG napisał(a):
>>> Nie piekl się, często przed takimi zwężeniami jest znak zakazu
>>> wyprzedzania, więc taki triol jedzie równo aby nie złamać prawa :P
>>
>> Przecież zgodnie z konwencją wiedeńską w takiej sytuacji to nie
>> wyprzedzanie.
>
>Podeprzyj czymś. Jeśli przejeżdżasz obok jadącego po tej samej drodze w
>tym samym kierunku pojazdu to go wyprzedzasz.
Nie wedlug konwencji.
Ale jak przed blokujacym jest pusto, to juz wyprzedza :-)
J.
-
14. Data: 2010-10-23 23:50:14
Temat: Re: blokujące tiroloty
Od: "KiG" <f...@g...pl>
Użytkownik "MadMan" napisał:
>> zgodnie z konwencją wiedeńską
> Podeprzyj czymś.
Czego oczekujesz?
--
KiG
-
15. Data: 2010-10-24 01:05:35
Temat: Re: blokujące tiroloty
Od: "P_ablo" <o...@o...pl>
Użytkownik "Pedro" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:i9umj9$1ob$2@news.dialog.net.pl...
>
> Robić zdjęcia tablic i sytuacji(np byłem w połowie Tira który jechał na
> lewym pasie i chciał mnie przytulić do lewej bandy,
Stanac przed nim, zablokowac i czekac az wysiadzie. Kiedy wysiadzie, spuscic
konkretny wpierdol...
Z doswiadczenia wiem, ze to cykory. Sa odwazni tylko w szoferkach i nie sa
zbytnio skorzy do bezposredniej konfrontacji
.
Generalnie trzeba im wybaczyc, pracuja za niewielkie pieniadze a robota
porownywalna z robota w afrykanskich kopalniach diamentow... Typki bez
specjalnych perspektyw na poprawe sytuacji ze wzgledu na kiepskie
wyksztalcenie i brak ambicji.
Takie spoleczne wyrzutki, w 99% przypadkow wychowuja nie swoje dzieci - o
czym prawdopodobnie wiedza - "przyzwyczajeni" do brudu sa odrzucani przez
wlasne zony (jesli je maja) w te nieliczne dni ktore spedzaja w domu...
Wybacz im i pozwol odreagowac frustracje lub naucz przepisow w jedyny
docierajacy do nich sposob...
--
Picasso
-
16. Data: 2010-10-24 07:53:27
Temat: Re: blokujące tiroloty
Od: MadMan <m...@n...wp.pl>
Dnia Sat, 23 Oct 2010 21:12:08 +0000 (UTC), Jacek_P napisał(a):
>> Podeprzyj czymś. Jeśli przejeżdżasz obok jadącego po tej samej drodze w
>> tym samym kierunku pojazdu to go wyprzedzasz.
>
> O ile w tym celu zmieniasz pas, a tu tak raczej nie było.
Zmiana pasa nie ma dokładnie nic do manewru wyprzedzania.
--
Pozdrawiam,
Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138
-
17. Data: 2010-10-24 07:53:44
Temat: Re: blokujące tiroloty
Od: MadMan <m...@n...wp.pl>
Dnia Sat, 23 Oct 2010 23:50:14 +0200, KiG napisał(a):
>>> zgodnie z konwencją wiedeńską
>
>> Podeprzyj czymś.
>
> Czego oczekujesz?
Wskazania artykułu :)
--
Pozdrawiam,
Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138
-
18. Data: 2010-10-24 08:40:57
Temat: Re: blokujące tiroloty
Od: "KiG" <f...@g...pl>
Użytkownik "MadMan" napisał:
>>>> zgodnie z konwencją wiedeńską
>>
>>> Podeprzyj czymś.
>>
>> Czego oczekujesz?
>
> Wskazania artykułu :)
11.
--
KiG
-
19. Data: 2010-10-24 09:05:37
Temat: Re: blokujące tiroloty
Od: MH <k...@m...pl>
W dniu 2010-10-23 15:05, Pedro pisze:
To ja tak z innej beczki: ma ktos sposob na Litwinow? Zarowno tych
wiekszych jak i mniejszych mobilkow? Czemu oni sa przekonani o
bezkarnosci w naszym kraju i jezdza jak gdyby tutaj nie bylo zadnych
zasad? To jakas taka litewska antypatia?
--
MH
-
20. Data: 2010-10-24 11:12:32
Temat: Re: blokujące tiroloty
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sun, 24 Oct 2010 01:05:35 +0200, P_ablo wrote:
>Użytkownik "Pedro" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
>>Robić zdjęcia tablic i sytuacji(np byłem w połowie Tira który jechał na
>>lewym pasie i chciał mnie przytulić do lewej bandy,
>
>Stanac przed nim, zablokowac i czekac az wysiadzie. Kiedy wysiadzie, spuscic
>konkretny wpierdol...
I zarobic dwa latka bez zawiasow za pobicie.
Poza tym najpierw trzeba go przefrunac, zeby zablokowac, i zrobic to
na tyle umiejetnie zeby ci pol samochodu nie rozwalil i twierdzil ze
to twoja wina :-)
>Z doswiadczenia wiem, ze to cykory. Sa odwazni tylko w szoferkach i nie sa
>zbytnio skorzy do bezposredniej konfrontacji
Jak wiekszosc spoleczenstwa. Ci co sa odwazni i skorzy do konfrontacji
nazywani sa bandytami, gangsterami, dresiarzami, kibolami, a cykory
tylko wolaja "gdzie jest policja" :-)
>Generalnie trzeba im wybaczyc, pracuja za niewielkie pieniadze a robota
>porownywalna z robota w afrykanskich kopalniach diamentow... Typki bez
>specjalnych perspektyw na poprawe sytuacji ze wzgledu na kiepskie
>wyksztalcenie i brak ambicji.
Ty oczywiscie wiesz ze bedziesz prezesem i wlascicielem cwierci duzej
spolki gieldowej, bo takie masz ambicje. Napisz ile zarabiasz i czym
jezdzisz, a potem sie dowiedz ile spawacz zarabia.
Robota jak kazda inna - no, ma swoja specyfike, mozna to lubic i byc
zadowolonym, mozna sobie poszukac.
>Takie spoleczne wyrzutki, w 99% przypadkow wychowuja nie swoje dzieci - o
>czym prawdopodobnie wiedza
Wiesz jaka jest w Polsce kolejka ludzi chetnych do adopcji ?
>Wybacz im i pozwol odreagowac frustracje lub naucz przepisow w jedyny
>docierajacy do nich sposob...
A rzekomo waszym celem jest jazda na zamek ? :-)
J.