eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyakcyza - kto placi
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 118

  • 41. Data: 2016-11-06 23:53:12
    Temat: Re: akcyza - kto placi
    Od: Cavallino <c...@k...pl>

    W dniu 06-11-2016 o 21:58, Budzik pisze:
    > Użytkownik Cavallino c...@k...pl ...
    >
    >>>>> W 2004 jezdziło ci sie lepiej niz obecnie?
    >>>>
    >>>> Na zwykłych drogach - zdecydowanie tak.
    >>>> A jeszcze lepiej w latach 90-tych.
    >>
    >> [..]

    >> Przecież powyżej masz napisane o jakich latach pisałem.
    >> Po co znowu przekręcasz sens moje wypowiedzi i usiłujesz zasugerować, że
    >> piszę nieprawdę?
    >>
    >> No chyba że nie czytasz na co odpowiadasz - to dość typowe dla
    >> grafomanów którzy lubią czytać tylko to co sami napisali.
    >> Pewnie w tym celu zostawiasz taką kupę śmiecia ze swoimi cytatami - to
    >> by dużo tłumaczyło. ;-)
    >
    > No przeciez napisałes ze w 2004 roku jezdziło ci sie lepiej niz obecnie.

    Słowo klucz "Na zwykłych drogach".
    Tak, jeździło się lepiej.
    Po 2004 z roku na rok było gorzej.


  • 42. Data: 2016-11-06 23:53:52
    Temat: Re: akcyza - kto placi
    Od: Cavallino <c...@k...pl>

    W dniu 06-11-2016 o 22:38, J.F. pisze:
    > Dnia Sun, 6 Nov 2016 20:58:54 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):
    >> Użytkownik Cavallino c...@k...pl ...
    >>>>>> W 2004 jezdziło ci sie lepiej niz obecnie?
    >>>>> Na zwykłych drogach - zdecydowanie tak.
    >>>>> A jeszcze lepiej w latach 90-tych.
    >>> [..]
    >> No przeciez napisałes ze w 2004 roku jezdziło ci sie lepiej niz obecnie.
    >> Ja sie z tym absolutnie nie zgadzam. Ciagle stałem gdzies w korku gdzie
    >> teraz jade całkiem normalnie.
    >
    > A teraz nie stoisz ?
    >
    > Troche dobrych drog przybylo. Troche obwodnic przybylo.
    > Ale samochodow tez przybylo.
    > I na "zwyklych drogach" tlok sie zrobil.
    > I sie skonczylo wyprzedzanie - teraz sie wloke 70, 60 czy 50.
    >
    > Dlugich swiatel tez juz nie ma kiedy wlaczyc.

    Tak - właśnie w ten sposób to łatwo sprawdzić.
    Dla mnie długie mogą już nie istnieć.


  • 43. Data: 2016-11-06 23:55:15
    Temat: Re: akcyza - kto placi
    Od: Cavallino <c...@k...pl>

    W dniu 06-11-2016 o 23:29, J.F. pisze:

    >> Byc moze jezdzi sie troche wolniej, chociaz u mnie to chyba korelacja
    >> warunków z dojrzeniem do wniosku ze przewaznie nie ma sie gdzie spieszyc na
    >> wariata bo 5 minut nikogo jeszcze nie uratowało - jezdze obecnie duzo
    >> bardziej bezstresowo.
    >
    > Mnie wolna jazda stresuje :-)

    Dokładnie.
    A jak ktoś ma inaczej, to coś z nim jest nie tak, więc lepiej niech się
    nie odzywa.

    A - i jeszcze usypia dodatkowo.


  • 44. Data: 2016-11-06 23:59:33
    Temat: Re: akcyza - kto placi
    Od: Cavallino <c...@k...pl>

    W dniu 06-11-2016 o 21:55, J.F. pisze:
    > Dnia Sun, 6 Nov 2016 18:07:27 +0100, Cavallino napisał(a):
    >> W dniu 06-11-2016 o 14:45, J.F. pisze:
    >>> Dnia Sun, 6 Nov 2016 13:06:04 +0100, Cavallino napisał(a):
    >>>> W dniu 06-11-2016 o 10:26, Budzik pisze:
    >>>>> W 2004 jezdziło ci sie lepiej niz obecnie?
    >>>> Na zwykłych drogach - zdecydowanie tak.
    >>>
    >>> W 2004 to chyba juz nie.
    >> Ale i tak lepiej niż teraz.
    >> Choćby z powodu ilości importu po 2004, to zatłoczyło drogi niesamowicie.
    >
    > Ilosc pojazdow w kraju
    > 1993 10 437 538
    > 1999 13 169 216
    > 2003 15 899 195
    > 2004 16 701 072
    > 2007 19 471 836
    > 2008 21 336 913
    > 2012 24 875 717
    >
    > Roslo stale, 2004 nie jest tu jakis graniczny.


    A skąd te dane?
    Z tego systemu, które nie wie ile aut z tego nie istnieje?


    >
    > Swoja droga - to ciekaw jestem ile tu "martwych dusz".

    No właśnie.,

    >>> A jaka to ta dluzsza trasa ?
    >> Dla mnie taka ponad 100 km.
    >
    > Tak bez podania kierunku ...

    Długość ma jakiś paraemtr w rodzaju kierunku?


    > Chcesz powiedziec, ze dawniej z Poznania do Wroclawia niecale 2h
    > jechales ? A Komornikow do granic Wroclawia to tylko 1.5h ?

    W latach 90-tych i owszem.
    A nawet szybciej.
    Inna sprawa, że nie jeździło się 120. ;-)


    >
    >>>> Nie było kretyńskich rozwiązań drogowych, np. pobocza na prawdziwych
    >>>> krajówkach były używalne i ludzie na nie zjeżdżali, żeby przepuścić
    >>>> środkiem tych co chcieli ich wyprzedzać, nie było wysepek i ciągłych
    >>>
    >>> Owszem, ale takich drog to IMO niewiele bylo,
    >>
    >> Zależy gdzie.
    >> Od Poznania praktycznie główne drogi (czyli krajówki o numeracji sprzed
    >> reformy, zazwyczaj takie z numerami jednocyfrowymi) tak właśnie wyglądały.
    >> Dojechanie do Warszawy w 3 h było raczej normą niż jakimś specjalnym
    >> wyczynem.
    >
    > Do Warszawy ... a do Koszalina ? Albo do Wroclawia czy Katowic ?

    Dokładnie takie.
    Nie mówię że na całej długości, ale te 100 km tak.

    > Ilosc wypadkow jednak spadla ... no ale jakie moga byc wypadki, jak
    > grzecznie jade 70 w kolumnie, bo szans na wyprzedzenie niemal nie ma.

    Otóż to.
    No i Ilość wypadków nigdy nie była dla mnie zbyt zajmującą informacją.


  • 45. Data: 2016-11-07 00:00:47
    Temat: Re: akcyza - kto placi
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    W przypadku uzywanych samochodow po krotkim okresie przejsciowym akcyze zaplaci
    sprzedajacy. Ale nie ten co kupil i przywiozl zeby sprzedac a ten ktory sprzedal
    handlarzowi. Jest w Polsce pewien akceptowalny poziom cen samochodow. Najwiekszy
    problem w ukladzie Niemiec, Francuz itp ( niepotrzebne skreslic), posrednik, odbiorca
    krajowy ma sprzedajacy posrednikowi. Chce taki niemiec kupic nowy ale dwoch, trzech,
    pieciu samochodow trzymal nie bedzie. On musi sprzedac a Polak nie musi kupic. Bardzo
    dobry uklad sie zrobi. Uzywane samochody przez akcyze nie zdrozeja. Budzet dostanie
    wiecej kasy z akcyzy ale nie od Polaka chociaz to Polak bedzie platnikiem, kupi
    taniej o akcyze. Przy okazji mniej euro wyparuje z Polski.


  • 46. Data: 2016-11-07 00:01:31
    Temat: Re: akcyza - kto placi
    Od: Cavallino <c...@k...pl>

    W dniu 06-11-2016 o 21:58, Budzik pisze:
    > Użytkownik Cavallino c...@k...pl ...
    >
    >>> Dzisiaj jest to tylko z rzadka osiagalne ... ale przybylo autostrad i
    >>> S-ek:-)
    >>>
    >>>> Nie było kretyńskich rozwiązań drogowych, np. pobocza na prawdziwych
    >>>> krajówkach były używalne i ludzie na nie zjeżdżali, żeby przepuścić
    >>>> środkiem tych co chcieli ich wyprzedzać, nie było wysepek i ciągłych
    >>>
    >>> Owszem, ale takich drog to IMO niewiele bylo,
    >>
    >> Zależy gdzie.
    >> Od Poznania praktycznie główne drogi (czyli krajówki o numeracji
    >> sprzed reformy, zazwyczaj takie z numerami jednocyfrowymi) tak właśnie
    >> wyglądały. Dojechanie do Warszawy w 3 h było raczej normą niż jakimś
    >> specjalnym wyczynem.
    >>
    > 3h do wawy? To chyba jadac jak wariat...
    > Golina - powolutku
    > Słupca polwolutku
    > Konin - powolutku
    > a potem tylko gorzej...

    Ale 160-180 pomiędzy dużo załatwiało. ;-)

    >> TIR-ów zatrzęsienie, a na większości odcinków ciągła linia.
    >> Również w miejscach, gdzie nawet moim 110 konnym badziewiem, bez
    >> problemu wyprzedzałbym po jednym TIR-ze.
    >> Kiedyś tak nie było.
    >>
    >> Aż się wkurzałem, że jednak nie skorzystałem z kulczykowej autostrady.
    >>
    > I mowisz ze tych tirów 10 lat temu nie było?

    Nie było tych ciągłych linii i wysepek, było gdzie wyprzedzić.
    A ja taki głupi jestem, że na ciągłych nie wyprzedzam, mimo że jest
    miejsce i widoczność.


  • 47. Data: 2016-11-07 04:12:07
    Temat: Re: akcyza - kto placi
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    W dniu 2016-11-07 o 00:00, Zenek Kapelinder pisze:
    > W przypadku uzywanych samochodow po krotkim okresie przejsciowym akcyze zaplaci
    sprzedajacy. Ale nie ten co kupil i przywiozl zeby sprzedac a ten ktory sprzedal
    handlarzowi. Jest w Polsce pewien akceptowalny poziom cen samochodow. Najwiekszy
    problem w ukladzie Niemiec, Francuz itp ( niepotrzebne skreslic), posrednik, odbiorca
    krajowy ma sprzedajacy posrednikowi. Chce taki niemiec kupic nowy ale dwoch, trzech,
    pieciu samochodow trzymal nie bedzie. On musi sprzedac a Polak nie musi kupic. Bardzo
    dobry uklad sie zrobi. Uzywane samochody przez akcyze nie zdrozeja. Budzet dostanie
    wiecej kasy z akcyzy ale nie od Polaka chociaz to Polak bedzie platnikiem, kupi
    taniej o akcyze. Przy okazji mniej euro wyparuje z Polski.
    >
    Tego typu idiotyzmy do dzisiaj wygadywali tylko rzecznicy prasowi
    aktualnego nierządu tłumaczący że kolejny złodziejski podatek nie
    uderzy w odbiorce końcowego czyli w obywatela.
    Złamać linii w edytorze też nie potrafili poprawnie.


    Pozdrawiam


  • 48. Data: 2016-11-07 05:21:03
    Temat: Re: akcyza - kto placi
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Kluczowe jest ze w Polsce sa jakies akceptowalne ceny samochodow uzywanych. Jesli
    kupujacy nie zaakceptuja wyzszych cen to za granica zeby pozbyc sie samochodow beda
    dostawali mniej o podwyzszony podatek. Nie ma w Polsce reglamentacji samochodow,
    bonow na samochody tez nie ma. Zdaje sobie sprawe ze w Polsce jest grupa
    pierdolnietych co im sie nic niepodoba. Nawet to ze maja spierdolony czytnik grup i
    chcieli by zeby inni sie do nich dostosowali. Jak dla mnie mozesz udac sie na drzewo
    banany nie prostowac a krzywic bo poprzedni rzad akceptowal wszystkie najglupsze
    unijne pomysly. A i przy okazji, 500+ bylo doskonalym posunieciem nie tylko
    medialnym.


  • 49. Data: 2016-11-07 09:00:48
    Temat: Re: akcyza - kto placi
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sun, 6 Nov 2016 19:38:03 -0000 (UTC), masti napisał(a):
    > J.F. wrote:
    >>>> To trzeba jakos zgrabniej zalatwic. We Wroclawiu np miasto sprzedalo
    >>>> budynki a teraz je leasinguje od nabywcy.
    >>> to akurat jest standardową praktyką w wiekszości firm.
    >>> I ma to sens ekonomiczny
    >>
    >> Sens moze i ma, ale taka firma dzieki uzyskanym srodkom zarabia.
    >
    > niesamowite. Firma zarabia?
    > Ale leasingobiorca też zarabia.
    > Cuda Panie.

    A urzad nie zarabia, tylko doplaca.


    >>>> Co sie da, przerzucono do spolek miejskich, one sie moga zadluzac do
    >>>> woli.
    >>> nie mogą.
    >> No, banki im nie pozwola ... ale duzo dlugow miasta moga ukryc.
    > nie mogą bo one są wliczane do długu miasta

    Od kiedy ?
    Bo dawniej nie byly ...

    J.


  • 50. Data: 2016-11-07 09:01:44
    Temat: Re: akcyza - kto placi
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sun, 6 Nov 2016 23:59:33 +0100, Cavallino napisał(a):
    > W dniu 06-11-2016 o 21:55, J.F. pisze:
    >>>> W 2004 to chyba juz nie.
    >>> Ale i tak lepiej niż teraz.
    >>> Choćby z powodu ilości importu po 2004, to zatłoczyło drogi niesamowicie.
    >>
    >> Ilosc pojazdow w kraju
    >> 1993 10 437 538
    >> 1999 13 169 216
    >> 2003 15 899 195
    >> 2004 16 701 072
    >> 2007 19 471 836
    >> 2008 21 336 913
    >> 2012 24 875 717
    >>
    >> Roslo stale, 2004 nie jest tu jakis graniczny.
    >
    > A skąd te dane?
    > Z tego systemu, które nie wie ile aut z tego nie istnieje?

    Z tego ... ale myslisz, ze w 2004 przestal wiedziec ?

    >> Chcesz powiedziec, ze dawniej z Poznania do Wroclawia niecale 2h
    >> jechales ? A Komornikow do granic Wroclawia to tylko 1.5h ?
    >
    > W latach 90-tych i owszem.
    > A nawet szybciej.
    > Inna sprawa, że nie jeździło się 120. ;-)

    Zenek wspomnial o archiwum, to az sprawdzilem.
    Pisales o 100 ... ale cos mi sie wierzyc nie chce.
    Pisales tez o koszmarze na DK11 - wiec nie wszystkie drogi takie dobre
    :-)

    No juz w 2003r polecales trase do Krakowa przez Konin, Lask, Piotrkow
    ... to chyba nie dlatego, ze do Wroclawia mozna bylo w 1.5h dojechac
    ;-)


    >>>> Owszem, ale takich drog to IMO niewiele bylo,
    >>>
    >>> Zależy gdzie.
    >>> Od Poznania praktycznie główne drogi (czyli krajówki o numeracji sprzed
    >>> reformy, zazwyczaj takie z numerami jednocyfrowymi) tak właśnie wyglądały.
    >>> Dojechanie do Warszawy w 3 h było raczej normą niż jakimś specjalnym
    >>> wyczynem.
    >>
    >> Do Warszawy ... a do Koszalina ? Albo do Wroclawia czy Katowic ?
    >
    > Dokładnie takie.
    > Nie mówię że na całej długości, ale te 100 km tak.

    to w koncu "ponad 100km" czy ponizej 100 ?

    Do Wroclawia to bylo dobre tylko kilka km kolo Leszna.

    J.

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: