W dniu 2019-05-01 o 09:36, ń pisze:
> Np. powtarzanie ramek lub interpolację ramek.
> W skrajnym przypadku potrafi wyjść kompletna kasza na monitorze.
>
>
> -----
>> co może powodować kiepska jakość kabla?
>

Fajne banialuki opowiadasz. Jak sobie ustawię 1080i to będzie 1080i z
interpolacją, jak jej nie ustawię, to jej nie będzie.

--
Filip454
[f...@g...com]

do góry

W dniu 2019-05-01 o 09:31, ń pisze:
> Ma wpływ, tyle że większość z nas tego nie wyłapuje, bo są układy
> korekcji błędów.
> Podobnie jak np. w płytach CD czy DVD.
> Głuchym i ślepym to wszystko jedno na jakim nośniku i jaką wypalarką
> była nagrana płyta i jakiego napędu używają do odtwarzania, ale tu jest
> przecież pl.comp.pecet
> Specyfikacja HDMI:
> https://web.archive.org/web/20160305072940/http://ww
w.microprocessor.org/HDMISpecification13a.pdf
>
> - przeszukaj w dokumencie np. słowa 'error'.
>
> Generalnie odnoszę się do materiału wideo, bo przy obrazie statycznym
> jakiegoś MS Worda to zwykle pies drapał...
>
>
> -----
>> A teraz wróćmy do tego o co w tej dyskusji chodziło i powtórzmy, że na
>> jakość obrazu taki kabel nie ma wpływu.
>

Przestań uparcie stać przy swoim bo zwyczajnie nie masz racji.

I nie porównuj kabli do płyt CD bo to w Twoim wykonaniu zwykła parodia -
sam pewnie codziennie słuchasz utworów 128kbps na YouTube.

https://www.cnet.com/news/why-all-hdmi-cables-are-th
e-same/

Audio
Several companies claim that their HDMI cables sound better than other
HDMI cables. One in particular claims this is because there is no error
correction on the audio and its cables are more likely to transmit all
the data.

First of all, this is untrue. Audio over HDMI actually has more error
correction than the video signal. But even if this weren't the case,
it's still utter nonsense. Dolby has extensive error correction built
into its codecs. In other words, if you are sending the Dolby Digital
Plus, TrueHD, or whatever bitstream over HDMI from your Blu-ray player,
the data going into the DAC in your receiver is bit-for-bit the same as
what's on the disc. DTS presumably works in the same way, though the
company ignored my repeated requests for info. Cheap or expensive, the
cable is irrelevant when it comes to transmitting Dolby or DTS.

If the cable is faulty or if there is some cataclysm causing data to be
lost between the player and the receiver, the decoders are designed to
mute instead of blasting out compromised data. There is no such thing as
an audio version of "sparkles." Instead, you just get a total dropout of
the audio. So if you're getting audio dropouts, it's possible it's the
HDMI cable. But if you're not getting video issues as well, the problem
is likely elsewhere. If the audio isn't muting, then as long as you're
outputting an audio codec, you're getting exactly what's on the disc.

If you're playing a CD on a Blu-ray player, the output is PCM to the
receiver. This data is packetized, just like the rest of the audio and
video signal. As such, it is error-corrected. However, jitter is far
more likely than with an optical or coax connection. In discussions with
several audio equipment manufacturers since the original publication of
this article, I've been told by all of them that the DAC in the receiver
is going to have a far greater effect on the sound than the jitter in
the transmission. Before you leap on that, keep in mind that the DAC has
a smaller effect on the sound than the amp, the speakers, and definitely
less than the room itself.

Oh, and in case that wasn't clear, the jitter is inherent in the HDMI
transmission itself.

INNYMI SŁOWY: THE CABLE IS NOT GOING TO HAVE ANY EFFECT.


--
Filip454
[f...@g...com]

do góry

W dniu 2019-05-01 o 09:04, ń pisze:
> Pecety zeszły pod strzechy...
> Twoja własna broń:
> "Many HDMI cables under 5 meters of length that were made before the
> HDMI 1.3 specification can work as Category 2 cables"
> Te "many" to te lepsze, te co były/są poza "many" to te gorsze, poniał??
> cbdu (jeśli ktoś wierzy wikipedii)
>
>
> -----
>> https://en.wikipedia.org/wiki/HDMI#Cables
>> Także nijak się to ma do dyskusji o wpływie JAKOŚCI WYKONANIA danego
>> kabla
>

Przypominam Twój post, szkoda mi strzępić klawiatury na Twoje wypociny.

> Oczywiście, że jakość kabla ma znaczenie.
> Jeśli uważasz, że nie ma, to odbieraj telewizję cyfrową na krótkim drucie zamiast
anteny lub na kablu antenowym od żelazka.

Czyli przechodzisz z wpływu JAKOŚCI KABLA (CZYT. JEGO BUDOWY) NA JAKOŚĆ
OBRAZU do wpływu DŁUGOŚCI KABLA na PRZEPUSTOWOŚĆ.

--
Filip454
[f...@g...com]

do góry

W dniu 2019-05-01 o 09:19, Jacek Maciejewski pisze:
> Dnia Wed, 1 May 2019 01:02:05 +0200, Filip454 napisał(a):
>
>> Także nijak się to ma do dyskusji o wpływie JAKOŚCI WYKONANIA danego
>> kabla na jakość przesyłanego obrazu. Nie rób z nas idiotów.
>
> Filip, czego się spodziewałeś po facecie który uparcie pisze nad
> cytatem? Jakiegoś rozumu? Przecież to typowy pieniacz.

To jest mniej więcej ten sam typ, który potrafi usłyszeć zakłócenia w
głośnikach, spowodowane nieuziemieniem gniazdka w budynku 3 przecznice
dalej, podczas słuchania swojego najlepszego sprzętu audiofilskiego za
kilkaset tysięcy ^^

--
Filip454
[f...@g...com]

do góry

On 2019-05-01, ń <k...@t...sie> wrote:
> Ma wpływ, tyle że większość z nas tego nie wyłapuje, bo są układy
> korekcji błędów.
>
> -----
>> A teraz wróćmy do tego o co w tej dyskusji chodziło i powtórzmy, że na jakość
obrazu taki kabel nie ma wpływu.

No dobrze, podałem co sam, i wydaje się większość osób w tej dyskusji
rozumie przez jakość obrazu. Możesz zaproponowac jakiś mechanizm, który
z powodu złej jakości kabla hdmi wyświetli np. zażółcony obraz? Albo
nieostry? Albo czesciowo zaszumiony?

--
Marcin

do góry

W dniu 2019-05-01 o 21:11, Filip454 pisze:
> W dniu 2019-05-01 o 09:36, ń pisze:
>> Np. powtarzanie ramek lub interpolację ramek.
>> W skrajnym przypadku potrafi wyjść kompletna kasza na monitorze.
>>
>>
>> -----
>>> co może powodować kiepska jakość kabla?
>>
>
> Fajne banialuki opowiadasz. Jak sobie ustawię 1080i to będzie 1080i z
> interpolacją, jak jej nie ustawię, to jej nie będzie.

"i" oznacza "interlaced" a nie "interpolated".

Coraz dziwniejsze rzeczy czytam w tym wątku.
Prawda jest taka, że sygnał cyfrowy jest bardzo odporny na błędy.
Protokół HDMI (i inne) potrafi dokonać detekcji (wykrycia) błędów w
przesyle i w małym zakresie potrafi te błędy skorygować, a jeśli nie da
się skorygować - to żąda ponownego wysłania, a jeśli i to nie pomoże to
ostatecznie wyświetli obraz z błędami, co na ogół oznacza czarny ekran.
Bardzo, ale to bardzo rzadko pojawia się zamrożona ramka z artefaktami.
Przy czym nie są to ledwo dostrzegalne błędy - widać je na pierwszy rzut
oka.

Jeśli więc "na oko" wydaje się, że obraz jest ok - to znaczy, że jest
idealnie taki, jaki został nadany a kabel za 10 zł, którym został ten
obraz przesłany - jest sprawny w 100%.

Piszę to jako inżynier telekomunikacji od przesyłania sygnałów cyfrowych.


--
MN

do góry

W dniu 2019-05-02 o 06:37, Marcin N pisze:

> Jeśli więc "na oko" wydaje się, że obraz jest ok - to znaczy, że jest
> idealnie taki, jaki został nadany a kabel za 10 zł, którym został ten
> obraz przesłany - jest sprawny w 100%.
>
> Piszę to jako inżynier telekomunikacji od przesyłania sygnałów cyfrowych.

I zdusiłeś w zarodku pomysł pomysł rozszerzenia wiary w "audio voodo"
na przesył cyfrowy obrazu. Ale zwolennicy tego i tak swoje wiedzą.
Kabelek za 100zł musi być lepszy do tego za 10zł i już.
O całe 90zł. :-)


Pozdrawiam

do góry

W dniu 2019-05-02 o 06:37, Marcin N pisze:
> W dniu 2019-05-01 o 21:11, Filip454 pisze:
>> W dniu 2019-05-01 o 09:36, ń pisze:
>>> Np. powtarzanie ramek lub interpolację ramek.
>>> W skrajnym przypadku potrafi wyjść kompletna kasza na monitorze.
>>>
>>>
>>> -----
>>>> co może powodować kiepska jakość kabla?
>>>
>>
>> Fajne banialuki opowiadasz. Jak sobie ustawię 1080i to będzie 1080i z
>> interpolacją, jak jej nie ustawię, to jej nie będzie.
>
> "i" oznacza "interlaced" a nie "interpolated".
>
> Coraz dziwniejsze rzeczy czytam w tym wątku.
> Prawda jest taka, że sygnał cyfrowy jest bardzo odporny na błędy.
> Protokół HDMI (i inne) potrafi dokonać detekcji (wykrycia) błędów w
> przesyle i w małym zakresie potrafi te błędy skorygować, a jeśli nie da
> się skorygować - to żąda ponownego wysłania, a jeśli i to nie pomoże to
> ostatecznie wyświetli obraz z błędami, co na ogół oznacza czarny ekran.
> Bardzo, ale to bardzo rzadko pojawia się zamrożona ramka z artefaktami.
> Przy czym nie są to ledwo dostrzegalne błędy - widać je na pierwszy rzut
> oka.
>
> Jeśli więc "na oko" wydaje się, że obraz jest ok - to znaczy, że jest
> idealnie taki, jaki został nadany a kabel za 10 zł, którym został ten
> obraz przesłany - jest sprawny w 100%.
>
> Piszę to jako inżynier telekomunikacji od przesyłania sygnałów cyfrowych.
>
>

Tak, tu akurat się przyznaję do błędu. Napisałem totalny debilizm i
wytłumaczę to zwyczajnym zmęczeniem.

Pomylił mi się przeplot z interpolacją.

--
Filip454
[f...@g...com]

do góry

W dniu 2019-05-02 o 06:37, Marcin N pisze:
> W dniu 2019-05-01 o 21:11, Filip454 pisze:
>> W dniu 2019-05-01 o 09:36, ń pisze:
>>> Np. powtarzanie ramek lub interpolację ramek.
>>> W skrajnym przypadku potrafi wyjść kompletna kasza na monitorze.
>>>
>>>
>>> -----
>>>> co może powodować kiepska jakość kabla?
>>>
>>
>> Fajne banialuki opowiadasz. Jak sobie ustawię 1080i to będzie 1080i z
>> interpolacją, jak jej nie ustawię, to jej nie będzie.
>
> "i" oznacza "interlaced" a nie "interpolated".
>
> Coraz dziwniejsze rzeczy czytam w tym wątku.
> Prawda jest taka, że sygnał cyfrowy jest bardzo odporny na błędy.
> Protokół HDMI (i inne) potrafi dokonać detekcji (wykrycia) błędów w
> przesyle i w małym zakresie potrafi te błędy skorygować, a jeśli nie da
> się skorygować - to żąda ponownego wysłania, a jeśli i to nie pomoże to
> ostatecznie wyświetli obraz z błędami, co na ogół oznacza czarny ekran.
> Bardzo, ale to bardzo rzadko pojawia się zamrożona ramka z artefaktami.
> Przy czym nie są to ledwo dostrzegalne błędy - widać je na pierwszy rzut
> oka.
>
> Jeśli więc "na oko" wydaje się, że obraz jest ok - to znaczy, że jest
> idealnie taki, jaki został nadany a kabel za 10 zł, którym został ten
> obraz przesłany - jest sprawny w 100%.
>
> Piszę to jako inżynier telekomunikacji od przesyłania sygnałów cyfrowych.
>
>

Cały ten techniczny bełkot inżyniera, dla użytkownika końcowego
sprowadza się do jednego - droższe kable HDMI nie oferują wcale lepszej
jakości obrazu.

--
Filip454
[f...@g...com]

do góry

W dniu 2019-05-02 o 14:13, Filip454 pisze:
> W dniu 2019-05-02 o 06:37, Marcin N pisze:
>> W dniu 2019-05-01 o 21:11, Filip454 pisze:
>>> W dniu 2019-05-01 o 09:36, ń pisze:
>>>> Np. powtarzanie ramek lub interpolację ramek.
>>>> W skrajnym przypadku potrafi wyjść kompletna kasza na monitorze.
>>>>
>>>>
>>>> -----
>>>>> co może powodować kiepska jakość kabla?
>>>>
>>>
>>> Fajne banialuki opowiadasz. Jak sobie ustawię 1080i to będzie 1080i z
>>> interpolacją, jak jej nie ustawię, to jej nie będzie.
>>
>> "i" oznacza "interlaced" a nie "interpolated".
>>
>> Coraz dziwniejsze rzeczy czytam w tym wątku.
>> Prawda jest taka, że sygnał cyfrowy jest bardzo odporny na błędy.
>> Protokół HDMI (i inne) potrafi dokonać detekcji (wykrycia) błędów w
>> przesyle i w małym zakresie potrafi te błędy skorygować, a jeśli nie
>> da się skorygować - to żąda ponownego wysłania, a jeśli i to nie
>> pomoże to ostatecznie wyświetli obraz z błędami, co na ogół oznacza
>> czarny ekran. Bardzo, ale to bardzo rzadko pojawia się zamrożona ramka
>> z artefaktami. Przy czym nie są to ledwo dostrzegalne błędy - widać je
>> na pierwszy rzut oka.
>>
>> Jeśli więc "na oko" wydaje się, że obraz jest ok - to znaczy, że jest
>> idealnie taki, jaki został nadany a kabel za 10 zł, którym został ten
>> obraz przesłany - jest sprawny w 100%.
>>
>> Piszę to jako inżynier telekomunikacji od przesyłania sygnałów cyfrowych.
>>
>>
>
> Tak, tu akurat się przyznaję do błędu. Napisałem totalny debilizm i
> wytłumaczę to zwyczajnym zmęczeniem.
>
> Pomylił mi się przeplot z interpolacją.

Tak czy inaczej. Kompletna kasza na HDMI zazwyczaj wychodzi w jednym
wypadku - kabel jest fizycznie uszkodzony. Wiem bo mam taki kabel i
widzę co się dzieje. Obraz zanika, zabarwiony jest na fioletowo itp.

To jest tak jak z CD - jeśli płyta jest zepsuta i ma za dużo błędów to
po wielu próbach napęd się poddaje i nie odtwarza płyty. Oczywiście
generalizuję bez zgłębiania się w techniczne szczegóły bo dla końcowego
użytkownika jest to naprawdę mało ważne.

Jeśli płyta się odtwarza, to użytkownik otrzymuje 44100kHz takie jakie
jest nagrane, bit do bitu. Jeśli ktoś jest w stanie usłyszeć jakieś
przekłamania to zwyczajnie kłamie albo jest ufoludem.

--
Filip454
[f...@g...com]

do góry