-
41. Data: 2017-10-25 01:50:11
Temat: Re: Znowu o kolejnym pojeździe elektrycznym :-)
Od: PlaMa <b...@w...pl>
W dniu 2017-10-24 o 22:44, ddddddddddddd pisze:
> zależy od terminu ważności produktów, ja bym robił raz na tydzień, więc
> pewnie przyjemnie by się z tym nie szło 3km. No ale niektórzy lubią
> codzienne spacery po marketach ;)
Ja lubię codzienne spacery do marketu - rzeczywiście :)
-
42. Data: 2017-10-25 01:51:44
Temat: Re: Znowu o kolejnym pojeździe elektrycznym :-)
Od: PlaMa <b...@w...pl>
W dniu 2017-10-24 o 23:14, RadoslawF pisze:
> Młodym i samotnym?
Zaopatrzonym i przewidującym?
Swoją drogą to niezły odchył - oceniać ludzką samotność i wiek po
wypchaniu wózka sklepowego :D
-
43. Data: 2017-10-25 01:55:58
Temat: Re: Znowu o kolejnym pojeździe elektrycznym :-)
Od: PlaMa <b...@w...pl>
W dniu 2017-10-24 o 22:52, ddddddddddddd pisze:
> a jak doliczysz światła, przejścia podziemne itp to wyjdzie godzina...
A jak doliczysz, że będzie z górki i zjeżdżalnia to 15...
>> Jak pisałem - zrobisz co chcesz. Wynajmuj Ubera nawet, bo co mi do
>> tego. Nadal uważam, że w nieskrajnych warunkach to spacer jest
>> najlepszą opcją, rower brzmi fajnie, a hulajnoga to jednak... no mnie
>> nie kojarzy się poważnie i tyle :)
> spacer podczas ulewy - sama przyjemność. Wstać o 4 rano zamiast o 5 do
> pracy - no też. Przejść się w upale po 12 godzinach ciężkiej pracy -
> wspaniałe! :)
Ja pierdzielę... NIESKRAJNYCH!
Nie wiem jak hulajnoga miała by pomóc w tym deszczu, mrozie i 4 rano (w
sumie ta Xiaomi ma lampkę - o to ci chodzi?).
Ogólnie - dla ciebie dyspensa - jak wstajesz o 5 i pracujesz 12 godzin
to możesz jeździć nawet 1 km do pracy.
-
44. Data: 2017-10-25 08:15:00
Temat: Re: [OT] Re: Znowu o kolejnym pojeździe elektrycznym :-)
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 2017-10-24 o 21:41, Mateusz Bogusz pisze:
> moderate-intensity - tętno ~120 (ja mam takie tętno, gdy maszeruję 7-8
> km/h, co odpowiada ~8 min/km)
Powiem Ci, że masz imponujące tempo marszu. Zakładam, że jesteś bardzo
wysoki.
Mi tempo 6 km/h sprawia kłopot, ale z kolei ja jestem dość niski - 174 cm
--
MN
-
45. Data: 2017-10-25 10:10:27
Temat: Re: Znowu o kolejnym pojeździe elektrycznym :-)
Od: ddddddddddddd <d...@f...pl>
W dniu 25.10.2017 o 00:55, PlaMa pisze:
> W dniu 2017-10-24 o 22:52, ddddddddddddd pisze:
>
>> a jak doliczysz światła, przejścia podziemne itp to wyjdzie godzina...
>
> A jak doliczysz, że będzie z górki i zjeżdżalnia to 15...
>
>
>>> Jak pisałem - zrobisz co chcesz. Wynajmuj Ubera nawet, bo co mi do
>>> tego. Nadal uważam, że w nieskrajnych warunkach to spacer jest
>>> najlepszą opcją, rower brzmi fajnie, a hulajnoga to jednak... no mnie
>>> nie kojarzy się poważnie i tyle :)
>> spacer podczas ulewy - sama przyjemność. Wstać o 4 rano zamiast o 5 do
>> pracy - no też. Przejść się w upale po 12 godzinach ciężkiej pracy -
>> wspaniałe! :)
>
> Ja pierdzielę... NIESKRAJNYCH
dla mnie to nie takie skrajne - nawet mając na 7 czy 8 do pracy wstać
trzeba min godzinę wcześniej, więc dodawać do tego jeszcze jedną godzinę
po to żeby samochodu nie użyć... bez sensu, kiedy tu spać? :)
Co do 12 godzin - po prostu niewielu znam pracujących do 15 czy 16,
każdy co chwilę musi na jakieś nadgodziny zostać itp. a wrócić do domu o
17 zamiast o 18 to duża różnica, szczególnie że jeszcze przydałoby się
jeszcze zrobić zakupy i z dziećmi zobaczyć...
--
Pozdrawiam
Łukasz
-
46. Data: 2017-10-25 11:33:27
Temat: Re: Znowu o kolejnym pojeździe elektrycznym :-)
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2017-10-25 o 01:51, PlaMa pisze:
>> Młodym i samotnym?
>
> Zaopatrzonym i przewidującym?
>
> Swoją drogą to niezły odchył - oceniać ludzką samotność i wiek po
> wypchaniu wózka sklepowego :D
Każda dobra metoda jest dobra, ta jest dobra.
I nie oceniam po wypychaniu wózka tylko po tym co sam napisałeś.
Pozdrawiam
-
47. Data: 2017-10-25 13:15:49
Temat: Re: Znowu o kolejnym pojeździe elektrycznym :-)
Od: z <...@...pl>
W dniu 2017-10-24 o 21:23, PlaMa pisze:
> Zlituj się! Serio planujesz wśród ludzi hulajnogą jeździć? :D Naprawdę
> staram się nie oceniać, ale to dobre dla dzieci albo chińczyków z Wólki :)
Jakiś niedzisiejszy jesteś.
A wygląd 100 kg chłopa na składaku z 20" kołami jak ocenisz.
Litości :-)
z
-
48. Data: 2017-10-25 13:19:10
Temat: Re: Znowu o kolejnym pojeździe elektrycznym :-)
Od: z <...@...pl>
W dniu 2017-10-24 o 21:27, PlaMa pisze:
a hulajnoga to jednak... no mnie nie kojarzy
> się poważnie i tyle :)
Jestem przed pięćdziesiątką i mam dość staroświeckie podejście do świata
ale że trzymam rękę na pulsie nowości technicznych wróżę właśnie
hulajnodze elektrycznej przyszłość większą niż rowery elektryczne czy
inne nowe wynalazki.
Kalkulacja ekonomiczna i praktyczność
Wspomnisz moje słowa :-)
z
-
49. Data: 2017-10-25 13:22:22
Temat: Re: Znowu o kolejnym pojeździe elektrycznym :-)
Od: z <...@...pl>
W dniu 2017-10-25 o 01:55, PlaMa pisze:
> Nie wiem jak hulajnoga miała by pomóc w tym deszczu, mrozie i 4 rano (w
> sumie ta Xiaomi ma lampkę - o to ci chodzi?).
Jakość hulajnoga elektryczna bardziej mi się kojarzy z płaszczem
przeciwdeszczowym.
Przerabiałem to na rowerze. To jest dopiero hardkor :-)
z
-
50. Data: 2017-10-25 16:15:57
Temat: Re: Znowu o kolejnym pojeździe elektrycznym :-)
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 2017-10-25 o 13:19, z pisze:
> W dniu 2017-10-24 o 21:27, PlaMa pisze:
> a hulajnoga to jednak... no mnie nie kojarzy
>> się poważnie i tyle :)
>
> Jestem przed pięćdziesiątką i mam dość staroświeckie podejście do świata
> ale że trzymam rękę na pulsie nowości technicznych wróżę właśnie
> hulajnodze elektrycznej przyszłość większą niż rowery elektryczne czy
> inne nowe wynalazki.
> Kalkulacja ekonomiczna i praktyczność
> Wspomnisz moje słowa :-)
Segway miał zrewolucjonizować świat.
Skończyło się na tym, że okazjonalnie używa tego policja czy inne służby.
Pomysł zacny, ale ta cena z kosmosu... No i segway jest dużo cięższy od
hulajnogi i nie można go wziąć pod pachę wchodząc do biura.
Też jestem za tym, żeby nieduże pojazdy elektryczne zastępowały nam
chodzenie.
--
MN