-
1. Data: 2016-09-20 15:12:28
Temat: Znalezienie przerwy w kablu
Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
Hej,
Macie jakiś sprytny sposób na znalezienie przerwy w 50-metrowym
przedłużaczu?
Przedłużacz jest do dupy, kruchy i połatany, ale nie chcę kupować nowego,
bo mam już nowy, porządny i trzy razy droższy. Ten chciałbym puścić przez
drogę i puścić nim awaryjnie 12V (niewielki prąd, tylko do podtrzymania
akumulatora). Ale nie działa, gdzieś jest przerwa.
Próbowałem podłączyć do jednej żyły przebieg ok. 150 kHz i chodzić z
odbiornikiem, ale nawet na końcu kabla jest silny sygnał (tak samo po
podłączeniu do drugiej żyły). Widocznie zerwany jest tylko jeden przewód,
a pojemność między przewodami (albo pojemność samej przerwy) jest tak
duża, że się sprzęga...
Jakby on miał chociaż 3 żyły, to bym wykorzystał uziemienie, ale nie ma -
ma dwie.
Do głowy przychodzi mi jeszcze wbijanie szpilek - zacząć w środku i szukać
"binarnie", dzieląc na coraz mniejsze części, ale wolałbym coś mniej
inwazyjnego.
Pomysły?
--
http://www.chmurka.net/
-
2. Data: 2016-09-20 15:27:15
Temat: Re: Znalezienie przerwy w kablu
Od: Dariusz Dorochowicz <dadoro@_wp_._com_>
W dniu 2016-09-20 o 15:12, Adam Wysocki pisze:
> Hej,
>
> Macie jakiś sprytny sposób na znalezienie przerwy w 50-metrowym
> przedłużaczu?
>
> Przedłużacz jest do dupy, kruchy i połatany, ale nie chcę kupować nowego,
> bo mam już nowy, porządny i trzy razy droższy. Ten chciałbym puścić przez
> drogę i puścić nim awaryjnie 12V (niewielki prąd, tylko do podtrzymania
> akumulatora). Ale nie działa, gdzieś jest przerwa.
>
> Próbowałem podłączyć do jednej żyły przebieg ok. 150 kHz i chodzić z
> odbiornikiem, ale nawet na końcu kabla jest silny sygnał (tak samo po
> podłączeniu do drugiej żyły). Widocznie zerwany jest tylko jeden przewód,
> a pojemność między przewodami (albo pojemność samej przerwy) jest tak
> duża, że się sprzęga...
>
> Jakby on miał chociaż 3 żyły, to bym wykorzystał uziemienie, ale nie ma -
> ma dwie.
>
> Do głowy przychodzi mi jeszcze wbijanie szpilek - zacząć w środku i szukać
> "binarnie", dzieląc na coraz mniejsze części, ale wolałbym coś mniej
> inwazyjnego.
Reflektometr, ale kosztuje "parę" złotych, raczej więcej niż ten
kabelek, i też nie ma gwarancji, że znajdziesz. Są (były?) też takie
"multimetry" z pojemnościowym pomiarem długości kabla...
Pozdrawiam
DD
-
3. Data: 2016-09-20 16:02:50
Temat: Re: Znalezienie przerwy w kablu
Od: s...@g...com
W dniu wtorek, 20 września 2016 15:12:30 UTC+2 użytkownik Adam Wysocki napisał:
> Hej,
>
> Macie jakiś sprytny sposób na znalezienie przerwy w 50-metrowym
> przedłużaczu?
>
> Przedłużacz jest do dupy, kruchy i połatany, ale nie chcę kupować nowego,
> bo mam już nowy, porządny i trzy razy droższy. Ten chciałbym puścić przez
> drogę i puścić nim awaryjnie 12V (niewielki prąd, tylko do podtrzymania
> akumulatora). Ale nie działa, gdzieś jest przerwa.
>
> Próbowałem podłączyć do jednej żyły przebieg ok. 150 kHz i chodzić z
> odbiornikiem, ale nawet na końcu kabla jest silny sygnał (tak samo po
> podłączeniu do drugiej żyły). Widocznie zerwany jest tylko jeden przewód,
> a pojemność między przewodami (albo pojemność samej przerwy) jest tak
> duża, że się sprzęga...
>
> Jakby on miał chociaż 3 żyły, to bym wykorzystał uziemienie, ale nie ma -
> ma dwie.
>
> Do głowy przychodzi mi jeszcze wbijanie szpilek - zacząć w środku i szukać
> "binarnie", dzieląc na coraz mniejsze części, ale wolałbym coś mniej
> inwazyjnego.
>
> Pomysły?
>
W sklepach są takie mierniki "sróbowkrętowe" które pomagają w znalezieniu kabli w
scianie.
Podpiąć tylko jeden kabel do gniazdka i chodzić i szukac przerwy.
Ale nie wiem czy sie uda. Druga częśc tego przerwanego przewodu może działać jak
okadka kondensatora i ten miernik pokaże ciągłość.
U siebie robilem tak:
Najpierw inspekcja gdzie kabel jest zmaltretowany. Ocena czy to tu.
Cięcie, weryfikacja, ewentualna naprawa, zalutownaie , zaizolowanie.
Jak nie widać miejsc - kandydatów do naprawy to robie przedłużacz dwa razy krótszy -
czyli binarne cięcie.
Takie krótkie przedłużacze tez się zazwyczaj daje wykorzystać - dodając listwe na
końcu....
Kiedyś okazało się że przedłużacz był przerwany w 3 miejscach.
Ale to raczej hardkor :)
-
4. Data: 2016-09-20 17:56:30
Temat: Re: Znalezienie przerwy w kablu
Od: "Mariusz" <l...@w...pl>
> Hej,
>
> Macie jakiś sprytny sposób na znalezienie przerwy w 50-metrowym
> Przedłużacz jest do dupy, kruchy i połatany, ale nie
Kiedyś się sąsiad pitolił z taką przerwą w długim kablu, założyłem się o
koniak, który za 10 minut na biegu kupił jak mu przerwę znalazłem w minutę.
Miałem mały generatrorek WN zrobiony z trafa z starego TV na 2N3055.
Wystarczyło podłączyć z obu stron pod nieprzewodzącą żyłe w przedłużaczu i
po puszczeniu kilkunastu kV w miejscu przerwy mini łuk wysmażył miejsce
przerwy w izolacji :)
-
5. Data: 2016-09-20 18:11:06
Temat: Re: Znalezienie przerwy w kablu
Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>
Użytkownik "Adam Wysocki" <g...@s...invalid> napisał w wiadomości
news:mTcsu18qIkadNv8%gof@news.chmurka.net...
> Hej,
>
> Macie jakiś sprytny sposób na znalezienie przerwy w 50-metrowym
> przedłużaczu?
>
> Przedłużacz jest do dupy, kruchy i połatany, ale nie chcę kupować nowego,
> bo mam już nowy, porządny i trzy razy droższy. Ten chciałbym puścić przez
> drogę i puścić nim awaryjnie 12V (niewielki prąd, tylko do podtrzymania
> akumulatora). Ale nie działa, gdzieś jest przerwa.
>
> Próbowałem podłączyć do jednej żyły przebieg ok. 150 kHz i chodzić z
> odbiornikiem, ale nawet na końcu kabla jest silny sygnał (tak samo po
> podłączeniu do drugiej żyły). Widocznie zerwany jest tylko jeden przewód,
> a pojemność między przewodami (albo pojemność samej przerwy) jest tak
> duża, że się sprzęga...
>
> Jakby on miał chociaż 3 żyły, to bym wykorzystał uziemienie, ale nie ma -
> ma dwie.
>
> Do głowy przychodzi mi jeszcze wbijanie szpilek - zacząć w środku i szukać
> "binarnie", dzieląc na coraz mniejsze części, ale wolałbym coś mniej
> inwazyjnego.
>
> Pomysły?
>
Spróbuj z sygnałem 1 kHz, albo nawet 50 Hz.
Możesz też spróbowac miernikiem Fazer poszukać przerwy na przewodzie
fazowym.
http://www.sunco.pl/pdf/pl_manual_777.pdf
--
Pozdrawiam,
yabba
-
6. Data: 2016-09-20 18:56:22
Temat: Re: Znalezienie przerwy w kablu
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2016-09-20 15:27, Dariusz Dorochowicz wrote:
> Reflektometr, ale kosztuje "parę" złotych, raczej więcej niż ten
> kabelek, i też nie ma gwarancji, że znajdziesz. Są (były?) też takie
> "multimetry" z pojemnościowym pomiarem długości kabla...
To się da zrobić na zwykłym oscyloskopie i generatorze, ale wymaga
solidnej przerwy w kablu. Wykrycie malego pęknięcia raczej kłopotliwe
jest bo echo praktycznie nie istnieje. Co nie zmienia faktu że można
próbować :D
-
7. Data: 2016-09-20 19:44:35
Temat: Re: Znalezienie przerwy w kablu
Od: Mirek <i...@z...adres>
W dniu 20.09.2016 o 15:27, Dariusz Dorochowicz pisze:
> Reflektometr,
Trzeba jeszcze umieć się nim posługiwać ;>
--
Mirek.
-
8. Data: 2016-09-20 19:47:29
Temat: Re: Znalezienie przerwy w kablu
Od: Mirek <i...@z...adres>
W dniu 20.09.2016 o 18:56, Sebastian Biały pisze:
> To się da zrobić na zwykłym oscyloskopie i generatorze, ale wymaga
> solidnej przerwy w kablu. Wykrycie malego pęknięcia raczej kłopotliwe
> jest bo echo praktycznie nie istnieje.
I echa nie będzie bo impuls poleci dalej przez przerwę? Aż sprawdzę.
--
Mirek.
-
9. Data: 2016-09-20 20:11:38
Temat: Re: Znalezienie przerwy w kablu
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
Użytkownik "Adam Wysocki" <g...@s...invalid> napisał w wiadomości
news:mTcsu18qIkadNv8%gof@news.chmurka.net...
> Próbowałem podłączyć do jednej żyły przebieg ok. 150 kHz i chodzić z
> odbiornikiem, ale nawet na końcu kabla jest silny sygnał (tak samo po
> podłączeniu do drugiej żyły). Widocznie zerwany jest tylko jeden przewód,
> a pojemność między przewodami (albo pojemność samej przerwy) jest tak
> duża, że się sprzęga...
Jak podłączasz tylko do jednej żyły to przez pojemność przenosi się do tej
dobrej i cały czas ją widzisz.
Ja bym spróbował włączyć generator między dobrą żyłę (masa) a złą (sygnał) i
wtedy chodzić z odbiornikiem, ale odbierającym pojemnościowo z odniesieniem
do masy. Wydaje mi się, że za przerwą pojemność do drugiej uziemionej żyły
powinna wytłumić sygnał.
Zepsutej lampki na choince szukam za pomocą zwykłego multimetru ustawionego
na zakres AC i kawałka zgiętej blaszki - tak aby uzyskać dużą pojemność do
odcinka przewodu między lampkami. Drugi biegun miernika włączam do przewodu
neutralnego w gniazdku.
Jak blaszka nałożona na odcinek w którym jest faza to miernik pokazuje rzędu
6V, a po drugiej stronie przepalonej (lub nie kontaktującej) żarówki poniżej
2V.
Gorzej jak jest kilka przerw, ale skokową zmianę wskazywanego napięcia
między sąsiednimi odcinakami przewodu daje się zauważyć.
P.G.
-
10. Data: 2016-09-20 20:14:33
Temat: Re: Znalezienie przerwy w kablu
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2016-09-20 19:47, Mirek wrote:
>> To się da zrobić na zwykłym oscyloskopie i generatorze, ale wymaga
>> solidnej przerwy w kablu. Wykrycie malego pęknięcia raczej kłopotliwe
>> jest bo echo praktycznie nie istnieje.
> I echa nie będzie bo impuls poleci dalej przez przerwę? Aż sprawdzę.
Kiedyś tak znalazlem dziurę w kablu 230V, ale on był rozłupany młotem
pneumatycznym i zalany betonem dla niepoznaki. Echo było wyraźne. Kiedy
to samo zrobiłem kilka lat później dla druta ethernetu echo było ale tak
znikome że to pewno efekt niezauważalny gdybym nie wiedział z grubsza
gdzie szukać. Pojawiło się wyraźne jak tylko kabel został w miejscu
uszkodzenia wygięty - przerwa zrobiła się znaczna i echo jak na dłoni.
Zakładam że zjawiska jakie zachodza na takich mikroskopijnych przerwach
są kłopotliwe w wyjaśnieniu bo zachodza jakieś sprzężenia pojemnościowe
i zapewne echo nie jest ostre ani duże.
Jak mówie, sprawdzić choćby dla fun.