Dnia Sat, 12 Jul 2014 15:33:21 +0200, Trybun napisał(a):
> Nic mnie nie obchodzi technika przesyłu. Mam podobno 160 znaków do
> wykorzystania, to chciałbym je wykorzystać za deklarowaną cenę w swoim
> języku, i kropka.

Nie, masz 160 znakow z alfabetu podstawowego do wykorzystania.
Jak chcesz w swoim jezyku, to masz tylko 70. Nawet jesli sie wydaje ze
to tylko jeden maly ogonek.

J.

do góry

Dnia Sat, 12 Jul 2014 15:39:54 +0200, Trybun napisał(a):
> W dniu 2014-07-10 00:20, J.F. pisze:
>> To Ty uzywasz mocnych slow.
>> Tak zostalo zrobione, mozna bylo zrobic inaczej, ale zrobiono tak.
>> Przez 15 lat jakos Ci nie przeszkadzalo, a teraz od oszustow wyzywasz.
>> Teraz, gdy Unicode staje sie standardem, operatorzy oferuja gigabajty
>> transferu.
>> Co sie stalo, wyslales dwa sms i zaplaciles 88gr zamiast spodziewanych
>> 44 ?
>
> Chyba jednak zauważyłeś że mam powody aby używać mocnych słów..
> Za SMSa (bez polskich liter) płacę w sieci 5gr. I normalnie jestem
> wściekły gdy użyję choć jedynej polskiej litery to za SMS mieszczącego
> się w 160 znakach płacę 20 groszy.

15gr. A jak nie uzbierasz 160 to tylko 10.

> Przyznasz chyba ża mam powody zapytać dlaczego operator mnie tak traktuje?

Ale dopiero teraz ? Wczesniej nie uzywales polskich literek czy jak ?

Ja tam ma pelno powodow do pytan. Np jak wysylam 20 znakow, to czemu
place jak 160. Albo czemu place 5gr, skoro pakiet 500MB kosztuje 5zl,
to powinienem placic jedna milionowa grosza za kazda literke w sms ...



J.

do góry

Użytkownik "Trybun" <I...@j...com>

>>>>
>>>> ...bo jak użytkownik słowo "znak" tłumaczy sobie jako "litera" to ja za
>>>> takie kretynstwo uzytkownika nie odpowiadam :]...Dobrze że znaków
>>>> drogowych nie chce wysłac :>
>>>
>>> Oczywiście nie przyjmiesz do wiadomości że litera to znak graficzny, o
>>> określonym znaczeniu.?
>>
>> Ty obrysy chcesz przesyłać czy co ? Masz kodowania do przesyłania i one
>> mają takie możliwości jak widać.
>
> Nie - chcę przesłać znak - polską literę.

To już Ci wytłumaczono że koduje się je w UTF-16

do góry

Użytkownik "Trybun" <I...@j...com>

>
> Nic mnie nie obchodzi technika przesyłu. Mam podobno 160 znaków do
> wykorzystania, to chciałbym je wykorzystać za deklarowaną cenę w swoim
> języku, i kropka. I na dostatek sądzę że właśnie taka postawa zasługuje na
> miano reakcji człowieka myślącego,

To przecież napisano Ci, że 160 łacińskich a innych mniej.

do góry

Użytkownik "Trybun" <I...@j...com>

>
> Wiem że kiedyś nawet nie było możliwości korzystania z słownika polskiego,
> natomiast teraz jest.

To przed wojną. Gdzieś tak 1025

> Ale operator za korzystanie z niego każe sobie więcej płacić.

Operator ? Twojego telefonu chyba

do góry

Użytkownik "Trybun" <I...@j...com>

>>
>>>>
>>>> Do zakodowania pewnych znaków potrzeba szerszego kodowania, którym w
>>>> SMS'ach jest Unikod w formie któregoś UTF-16 czyli po dwa bajty na
>>>> jeden znak a normalnie jest jakiś base64 czyli po 7 bitów na znak.
>>>> Spisek to to nie jest, ale prymitywizm SMSów, że za kilka bajtów płaci
>>>> się całkiem konkretne kwoty.
>>>
>>> I tu należałoby postawić kropkę - prymitywizm niegodny dzisiejszych
>>> czasów, XXI wieku. Jednak ta żarliwa obrona istniejącego stanu rzeczy
>>> przez niektórych, szczególnie tych pozujących na mądrych, jest
>>> zastanawiająca.
>>
>> To snobowanie na inne kodowania, inne standardy itp itd
>
> Tak, i na używanie określeń typu gril, lancz itd. Dla mnie świadczy to
> tylko o ich stadnym debilizmie*, który to nie pozwala im myśleć
> konstruktywnie, zasłyszy taki osobnik coś i zaraz powtarza bez
> zastanowienia.

Jakbyś pracował w porządnej firmie to byś też tak gadał. Nic ze snobizmu.
Zwykła potrzeba komunikacji.

do góry

Użytkownik "Trybun" <I...@j...com>

>> Tak zostalo zrobione, mozna bylo zrobic inaczej, ale zrobiono tak.
>> Przez 15 lat jakos Ci nie przeszkadzalo, a teraz od oszustow wyzywasz.
>> Teraz, gdy Unicode staje sie standardem, operatorzy oferuja gigabajty
>> transferu.
>>
>> Co sie stalo, wyslales dwa sms i zaplaciles 88gr zamiast spodziewanych 44
>> ?
>
> Chyba jednak zauważyłeś że mam powody aby używać mocnych słów..
> Za SMSa (bez polskich liter) płacę w sieci 5gr. I normalnie jestem
> wściekły gdy użyję choć jedynej polskiej litery to za SMS mieszczącego się
> w 160 znakach płacę 20 groszy. Przyznasz chyba ża mam powody zapytać
> dlaczego operator mnie tak traktuje?

Płacisz za tyle SMSów ile potrzeba do przesłania tekstu, który napisałeś.
Inaczej się nie da.

do góry

On Sat, 12 Jul 2014 15:34:20 +0200, Trybun <I...@j...com> wrote:
> Nie - chcę przesłać znak - polską literę.


No właśnie w poddtawowym zbiorze znaków dopuszczonych do używania w
gsm NIE ma czegoś takiego jak polska litera, dlatego musisz płacić
ekstra.

Wszyscy Ci próbują tłumaczyć, że gdy powstawał standard kodowania
znaków w "komputerach" ustalający ten standard nie uznali czegoś
takiego jak "polska litera", bo mieli możliwość zakodowania tylko 128
znaków, uznali ze znaki łacińskie a-z są na tyle uniwersalne, że
muszą wszystkim wystarczyć. A jak ktoś chce inne znaki to jego
problem, niech tworzy swój standard znaków i go używa w swoim wąskim
zakresie.Współczesna technika ciągle oparta się na standardzie
podstawowych znaków sprzed 50 lat, które odbijja się czkawką np. w
przypadku sms z ąę.

Gdyby Polacy określali od pół wieku standardy teleinformatyczne na
pewno byłyby ąę w cenie jednego sma 160 znakowego, a przeciętny
Amerykanin umiałby zanucić Mazurka Dąbrowskiego.

--
Marek

do góry

Użytkownik Trybun I...@j...com ...

>> Nie. Raczej twierdzimy, ze nie ma sensu tego zmieniac, bo coraz
>> czesciej ilosc sms nie ma znaczenia.
>> Programy same sobie dziela, koszty zadne, bo coraz czesciej
>> nielimitowane smsy w jednej cenie. Itp.
>> Jak potrzebujesz bardziej wyrafinowanych srodków komunikacji - tez
>> jest tego sporo.
>
> To wobec istniejącej sytuacji są tylko środki zastępcze. Tak więc nie
> mów mi że gdy nowe auto mi się zepsuje to zawsze mogę skorzystać z
> autobusu.

To troche inaczej.
Ty oczekujesz zeby rozwijano silniki dwusuwowe. A nikt tego nie bedzie
robił, skoro są już dużo nowoczesniejsze konstrukcje.

do góry

Użytkownik Trybun I...@j...com ...

>>> Jednak wszystko to kosztuje. Operatorzy GSM nie są jakimś wyjątkiem
>>> od reguły - "kliencie, masz coś za darmo, nie zapomnij zapytać ile
>>> to kosztuje".
>>>
>> Jasne.
>> Kosztuje.
>> Ale mnie tyle samo kosztuje 100 smsów i 5.000 smsów wiec nie ma dla
>> mnie znaczenia ilosc znaków.
>> I dotyczy to coraz wiekszej grupy ludzi.
>> A skoro operatorzy poszli w te strone, to głupota byłoby jednoczesne
>> unowoczesnianie systemu sms. Byłoby wrecz niegospodarnoscia.
>> Zwłaszcza ze dla tych, co mimo wszystko chca płacic za sms i ma to
>> dla nich znaczenie tez sa sposoby na ominiecie problemu.
>
> Proszę błagam, zacznij wreszcie myśleć samodzielnie!. Mówisz że ktoś
> coś ci daje za darmo, to czy mógłbyś mi podać adres/namiary na tego
> filantropa? Też bym chciał zaznać jego dobroci płynącej z dobrego
> serca.

Jeżeli gdzies pisałem ze za darmo (mozes wskazac) to był skrót myslowy.
Nie za darmo - w nielimitowanych pakietach.

do góry