-
1. Data: 2016-04-04 09:53:22
Temat: Zmodyfikowany EeePC - jaki Linux?
Od: Atlantis <m...@w...pl>
Temat na pograniczu software'u i hardware'u, mam nadzieję, że jeszcze
kwalifikuje się na tę grupę.
Jakiś czas temu zmodyfikowałem nieco swojego poczciwego EeePC 901. Lista
zmian wygląda następująco:
1) W miejsce oryginalnego, bardzo wolnego dysku SSD wstawiłem szybszy,
chiński SSD 64GB, zaprojektowany z myślą o tej linii netbooków
(nowoczesne mSATA nie są z nimi kompatybilne).
2) Zainstalowałem dwupasmową kartę Intela, obsługującą WPA2.
3) Wymieniłem moduł RAM na 2GB.
Komputer testowo działał chwilę na Windowsie 7. Chodził znośnie. Dało
się na nim przeglądać WWW za pomocą Chrome (oczywiście pod warunkiem, że
nie otworzyło się kilkunastu kart, a w tle nie działały żadne
zasobożerne aplikacje), pracować w Office a nawet oglądać filmy przez
VLC (oczywiście nie w HD). Nawet obsługiwał jako-tako YouTube'a.
Biorąc pod uwagę, że to taki "pomocniczy" komputerek do niewymagających
zastosowań warsztatowych, nie mam ochoty wydawać kilkuset zł na licencję
do Windowsa. Poza tym z tego co widzę, Asus nie wypuścił oprogramowania
do tego modelu, dla systemu wyższego niż XP, w związku z czym nie
wszystkie klawisze funkcyjne działały, nie było też związanego z nimi OSD.
Zastanawiam się nad jakimś Linuksem, najchętniej coś w stylu Debiana
(przyzwyczaiłem się do niego eksperymentując z Raspberry Pi). Na dobrą
sprawę jeśli by się dało, mógłby to być właśnie Debian - chciałbym tylko
wiedzieć jaką konfigurację wybrać, jeśli chodzi o GUI.
Czy jest szansa, że na takiej konfiguracji sprzętowej ten system będzie
działał równie sprawnie (lub sprawniej) niż Windows 7? Mogę liczyć na
to, że wszystkie urządzenia będą obsługiwane?
-
2. Data: 2016-04-04 10:33:12
Temat: Re: Zmodyfikowany EeePC - jaki Linux?
Od: Dominik Ałaszewski <D...@g...pl.invalid>
Dnia 04.04.2016 Atlantis <m...@w...pl> napisał/a:
> Temat na pograniczu software'u i hardware'u, mam nadzieję, że jeszcze
> kwalifikuje się na tę grupę.
IMHO bardziej na p.c.o.l
> Zastanawiam się nad jakimś Linuksem, najchętniej coś w stylu Debiana
> (przyzwyczaiłem się do niego eksperymentując z Raspberry Pi). Na dobrą
> sprawę jeśli by się dało, mógłby to być właśnie Debian - chciałbym tylko
> wiedzieć jaką konfigurację wybrać, jeśli chodzi o GUI.
Spokojnie bierz Debiana (stable), ale z innym niż defaultowym desktopem
- xfce powinno się sprawdzić. Nie rób tylko błędu pt. "na starym
sprzęcie zainstaluję starą dystrybucję" (typu Squeeze).
Zamiast fundować sobie niełatane dziury zadbaj o niezasobożerne
środowisko. Na pewno na pcol ktoś jeszcze coś doradzi.
Nie mam osobiście doświadczeń z Eee, ale czasem jeszcze odpalam
stareńką Toshibę Portege R100 z Pentium M@1GHz + 512 MB RAM- z icewm
da się spokojnie strony przeglądać- byle nie za wiele zakładek
na raz (powiedzmy do pięciu). Ale 2GB to już świat.
--
Dominik Ałaszewski (via raspbianowy slrn)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP
Pisząc na priv zmień domenę na gmail.
-
3. Data: 2016-04-05 15:31:41
Temat: Re: Zmodyfikowany EeePC - jaki Linux?
Od: elmer radi radisson <r...@s...spam.wireland.org>
On 2016-04-04 09:53, Atlantis wrote:
> Zastanawiam się nad jakimś Linuksem, najchętniej coś w stylu Debiana
> (przyzwyczaiłem się do niego eksperymentując z Raspberry Pi). Na dobrą
> sprawę jeśli by się dało, mógłby to być właśnie Debian - chciałbym tylko
> wiedzieć jaką konfigurację wybrać, jeśli chodzi o GUI.
> Czy jest szansa, że na takiej konfiguracji sprzętowej ten system będzie
> działał równie sprawnie (lub sprawniej) niż Windows 7? Mogę liczyć na
> to, że wszystkie urządzenia będą obsługiwane?
Na Eee PC 901 zasadniczo dziala wszystko, razem z klawiszami/OSD
na Mincie. Najlepiej z MATE. Przynajmniej na wersji 13, bo taka
mam zainstalowana. Support ma jeszcze przez rok. Mozna oczywiscie
sprobowac tez jakiejs nowszej wersji.
--
memento lorem ipsum