https://www.music-online.pl -- omijajcie to jak diabeł święconą wodę!!

Powiedziałem matce o śmierci brata KKrawczyka, czym ją zasmuciłem.
[ale żeby od razu karać mnie za nieumyślne zasmucenie mej matki?...]
Otworzyła się jakaś strona o Dkrawczyku i zaproponowała wysłuchanie
jej -- wiem, że Bóg wysłuchuje tylko tych, którzy wysłuchują innych,
więc kliknąłem... Otworzył się jakiś zegar, który informował mnie,
że będę słuchał za 5s, 4s... Aż otworzyła się kolejna strona, którą
odebrałem jako prośbę o zaakceptowanie Kukizów... Nim przeczytałem,
zaakceptowałem i co? -- za chwilę dostałem SMS mówiący mi, iż właśnie
zasubskrybowałem coś, co kosztuje tygodniowo tylko ;) 9.99 pln, i że
mogę zrezygnować z tej subskrypcji wysyłką SMS pod 40460 bodajże...

Nie wysłałem żadnego SMS, tym bardziej z jakimś konkretnym kodem...
(widzę to w stosownych dwóch apkach)

Tak oto wygląda prawo w RP!!! I tak wyglądają tak zwani polscy artyści.

Kupujesz papier do drukarki, by drukować deklaracje typu VAT7 -- płacisz
ukryty podatek pośredni przeznaczony na rozrzutne/hulaszcze życie artystów...
Podobnie z kasetami, czystymi płytami (CD, DVD itp.) itp.? PGliński chce
nałożyć podobne podatki na smartfony... Do tego jeszcze nieumyślnie możesz
zasubskrybować jakieś płatne odchody...

Na koncie telefonicznym mam niemal 200 pln -- jeszcze miesiąc nie minął
od uruchomienia bonusu za przeniesienie... I teraz co/jak? Odbiorą mi
ten szmal?! Będę musiał uruchomić kolejny numer? Orange mnie przestraszył
mocno swą opłatą -- 3 numery przeniosłem we wtorek do Play, 5 przenoszę
(SIMki już mam) do a2mobile i jeden (matki) też przenoszę do a2mobile...

-=-

Zanim otworzyłem stronę, nazwałem artystów darmozjadami, co tak sobie
przypadło mej marce do gustu -- jakie to szczęście, że tak szybko
mogłem słowa swe jakoś podeprzeć stosowną argumentacją inną niż
bezmyślna emocjonalność...

Po zasubskrybowaniu opowiedziałem matce, że nie cierpię artystów, bo
są bezwartościowi i PAZERNI na szmal jak nikt inny! Kościelni są święci
w zestawieniu z celebrytami!!! Zaproponowałem matce, by poczytała coś
z dawnych naszych mistrzów i zestawiła to z dzisiejszą tFUrczościom... ;)
Powiedziałem jej, więc napiszę i wam, że wg mnie obecnie nie ma w Polsce:
dobrej muzyki, dobrej fotografii, dobrej poezji, dobrej prozy, dobrej
architektury, dobrej rzeźby...

Akurat w rzeźbie Polacy słabo rzeźbili chyba zawsze -- jeśli już to
w płaskorzeźbie i w malarstwie, ale też raczej ;) blado w zestawieniu
z resztą cywilizowanego świata...

Wit Stwosz to taka sobie Polska... ;)




Dobrą rzeźbę akurat kojarzę z jakimś śmiałkiem, który wyrzeźbił sowieckiego
żołnierza gwałcącego polską kobietę -- bezceremonialnie swe dzieło umieszczając
gdzieś na publicznym placu, czym ponoć złamał prawo... Ja bym takiego złotem
obsypał, będąc włodarzem takiego placu...





Sztuka MUSI coś przekazywać!!! Poezja, proza, muzyka, rzeźba/płaskorzeźba,
architektura -- cokolwiek!!! Artystą nie jest ten, kto jedynie zagłusza ciszę!

Pamiętam, jak dentysta zauważył, że album malarstwa oddał obrazy makabrycznymi
kolorami... Szybko jednak dodał, że śmierć była czarna -- czyli to, co ważne,
było przekazane. ;) Ważna jest stosowna symbolika, nie zaś sama gra kolorów...
[dlatego imponująca kolorystyka w kościele ORydzyka tak sobie przypada do gustu]




Przed laty qpowałem regularnie Foto -- akurat węgierskie, bo fajne było..
Któregoś razu w Empiku (jak co miesiąc od dawna) poprosiłem o Foto, ale
nie dodałem, że chcę węgierskie... Świeża pracowniczka (bardzo krotko tam
pracowała i wyglądem/ubiorem/makijażem (delikatnie ujmując) nie pasowała
do reszty) chwyciła za polskie, zaś inna sprzedawczyni chwyciła za węgierskie...
Obie przed chwytem obróciły się, by sięgnąć za siebie (sięga się zwykle
za siebie?) i obie położyły na ladzie to, co zabrały z półki... Spojrzały
na siebie tak, jakby chciały powiedzieć to samo:
- chyba jesteś pomylona
Obie uznały, że trafiły... Chciałem rzecz jasna qpić węgierskie, nie
polskie, ale nowa/świeża pracowniczka o tym nie wiedziała...

Te fotografie człowiek oglądał z zachwytem!!! Godzinami potrafiłem
wpatrywać się w piękne fotki, choć sprzęt tamtych lat był niemal
żaden w zestawieniu z obecnym... Nadal potrafię godzinami oglądać
stare fotografię!

Dzisiejsza fotografia nawet książkowa bywa BEZNADZIEJNA!!!!

WSzymborska dostała literackiego Nobla? -- ale poczytajcie jej
wiersze... Ponadto... ona także należy do minionego już czasu...

Nie cierpię obecnych artystów...

-=-

Jest to zły moment, ale skoro artyści mnie napadli, więc piszę...
KKrawczyka usłyszałem jako kilkulatek w TV, gdy śpiewał na tle
fragmentu statku z ogromnym kołem napędowym umieszczonym na
burcie... Zapytałem ojca, dlaczego statek ma koło napędowe,
miast śruby o której śpiewa Krawczyk i dlaczego Krawczyk
śpiewa o śrubie, gdy ,,jego'' statek jest napędzany kołami...

Ojciec zauważył, że dawne statki miały koła -- co nie jest
poprawną odpowiedzią...

Dopiero niedawno (w bieżącym roku -- AD 2021) dowiedziałem
się, że koła mają statki płaskodenne, pływające płytkimi
wodami, choćby rzekami -- choćby po Sekwanie...

Tametgo dnia Krawczyka skreśliłem -- bo jednak śruba niczego
nie gra (głosem dziewczyny czy innej syremy) gdy po bokach
kręcą się koła...

Bo tutaj głosem dziewczyny
Tak cudnie śruba gra


Akurat nie skreśliłem EDemarczyk, gdy Słońce zachodziło
codziennie o tej samej godzinie... ;) Ale tylko dlatego,
że wówczas (jako kilkulatek) tego nie odkryłem... ;)

Na kwadrans przed dziewiątą
Podchodzi zmierzch pod okno
https://www.youtube.com/watch?v=x_0QHng02MM


[to jej piosemska sprawiła, że będąc małym dzieckiem zapragmąłem
mieć pnące róże... matka powiedziała mi wtedy, gdzie ich szukać ;)
-- gdy dorosłem, było tam katolickie liceum a moje marzenia... były
już od dawna zmieszane z rzeczywistością czerpaną chyba aż z szamba...
dopiero w obliczu swej śmierci postanowiłem, że marzeń swych już
nigdy nie umoczę w rynsztokach, choćby miały istnieć tylko jako
marzenia... https://www.youtube.com/watch?v=9TJiTSFWJqs jaskółki,
koty, pytony, jastrzębie -- zabijają, lecz nie wydają wyroków...]

Co do Ludwiga van Beethovena -- Brytyjczycy usuwają go ze swej pamięci...
Mogą usuwać -- więcej on dla mnie znaczy niż cała Wielka Brytania,
Irlandia Północna, południowa, ;) Nowa Zelandia, Australia, Jamajka itd... ;)
Więcej niż Indie Brytyjskie (na szczęście są jeszcze Holenderskie) itd...
Więcej, choć przez kilka poprzednich wcieleń żyłam jako kobieta w Birmie
a owa Birma czasami ;) należała także do Zjednoczonego Królestwa... W tym
życiu nie wierzę już w reinkarnację, ale nie zmienia to faktu, iż
w poprzednich kilku wcieleniach żyłam w Birmie... ;) [niedaleko
pytonów Birmańskich?...]

Gdy ktoś nie wierzy w istnienie Warszawy -- Warszawa istnieje czy nie? ;)

Mam nadzieję, że nie jestem jedyną osobą, która wyżej ceni sobie
Ludwika van Betowena niż całą Wielką Brytanią z jej caluteńka wielkością...

[to właśnie on, jego/swoją muzyką -- trzymał mnie przy życiu...
trzymał i trzyma nadal...]

To właśnie Brytyjczycy pokonali Napoleona -- kładąc kres polskim
marzeniom o niepodległości. To oni uznali, że zwrócenie Polakom
ziem Rzeczypospolitej jest jak przekazanie zegarka małpie! To oni
wyznaczyli krzywdzącą Polaków linię Cursona, którą wepchnęli
Polakom po II wojnie światowej... To o Anglię, czyli dominujący
kraj Wielkiej Brytanii ofiarnie walczyli polscy piloci -- w tym
sąsiad :) mojej matki, dowódca myśliwskiego dywizjony 303,
WUrbanowicz... To właśnie Brytyjczycy sprzedali Polaków Stalinowi...



Gdyby zniknął ze świata Ludwig van Beethoven -- chyba bym umarł ze
smutku!! Ale gdyby cała Wielka Brytania zniknęła -- chyba by mnie
to zniknięcie nie zmartwiło zbyt mocno...


[zaraz by mnie zapytali, czy jednak skreśliłem EDemarczyk? -- ona
umarła, lecz żyje coś, co ją zabija?... a o czym już nigdy nikomu
nie wspomnę?... umarła i wg mnie do grobu zabrała to coś, co ją...]

https://youtu.be/m1cX2DoJ-e4?t=758
https://www.youtube.com/watch?v=7sZ0T0v9c8E



Nie mam stosownie agresywnej wersji -- a przydałaby się tutaj ;) akurat.
https://youtu.be/0qxP_5x_zTI?t=210
- Nie pamiętam... Naprawdę tańczyliśmy ze sobą?...


Słabo widzę -- coraz słabiej... Ale mam nadzieję, że nie
popełniłem tu zbyt wielu błędów ortograficznych...

https://www.music-online.pl -- omijajcie to jak diabeł święconą wodę!!

--
_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| .'O`-' .,; o.' e...@g...com '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...

Postscriptum -- co uczynić z ww. subskrypcją? Olać czy jakoś interweniować w Play?

Łajdacy -- odczepcie się ode mnie!!!

do góry

Chwila. Bo strasznie dużo piszesz.

Czy to oznacza że w smartfonie na androidzie wszedłeś na jakieś fufufu i
po zwykłym klikaniu dupdupdup zasubskrypowało Ci płatną usługę?

Nie instalowałeś specjalnej aplikacji do ddupdupdup?

Masz gdzieś wpisany prawdziwy numer telefonu w koncie google? innym
koncie? Niedajboże aplikacji bakowej?

Skąd fufufu znało Twój numer? WPISAŁEŚ?

do góry

W dniu 9 maj 2021 o 09:14, _Master_ pisze:

> Chwila. Bo strasznie dużo piszesz.

Straszne wieści -- więc piszę strasznie...

> Czy to oznacza że w smartfonie na androidzie wszedłeś na jakieś fufufu

Pierwszą o DKrawczyku.

> i po zwykłym klikaniu dupdupdup zasubskrypowało Ci płatną usługę?

Najwyraźniej tak. Kliknąłem w kwadracik, myśląc, iż akceptuję Kukizy...
Kukizy są wszędzie, więc są akceptowane bezmyślnie -- chyba właśnie
w tym celu nakazano informowanie o Kukizach, by zmiękczały czujność...

> Nie instalowałeś specjalnej aplikacji do ddupdupdup?

Świadomie nie instalowałem.

> Masz gdzieś wpisany prawdziwy numer telefonu w koncie google?

Subskrypcja dotyczy numeru, którego używam od kilku dni
tylko do nawiązywania połączeń -- odbieram na inny numer.

> innym koncie? Niedajboże aplikacji bakowej?

> Skąd fufufu znało Twój numer? WPISAŁEŚ?

Nie wiem.

-=-

Tuż po odpaleniu tego numeru przywędrowały do mnie dwa SMS
z numeru, na który teraz trzeba by wysłać uniżone błaganie
rezygnacji z ww. subskrypcji. W poprzednim poście ów numer
podałem błędnie (40460) a poprawnym jest numer 80460. Dziś
(być może bez związku [małżeńskiego?] ze straszną sytuacją
strasznie opisywaną) otrzymałem SMS od +9999999998...

Nadto widzę m@il przysłany na e...@g...com od Inspektora
Ochrony Danych Play -- ponoć coś zgłaszałem... Poniżej:

Wiadomość została wygenerowana i wysłana automatycznie.
Numer zgłoszenia: 246147768

Dzień dobry,

dziękujemy za wiadomość do Inspektora Ochrony Danych w P4 sp.
z o.o. (,,IOD").
Jeżeli sprawa nie dotyczy ochrony lub przetwarzania Twoich
danych osobowych, IOD nie udzieli odpowiedzi.

Jeżeli masz dodatkowe pytania lub sprawa dotyczy np.:

cytuję początek tego m@ila...

-=-

Numer 'Mój Eneuel' (cyframi zapisany jako 665 363835) jest czysty. :)
Tu niczego durnowatego nie odbieram -- przed wielu laty jakiś przygłup
dzwonił do mnie na ten numer, ale mu przeszło... Mam natomiast debili
z windykacyjnej firmy Best dzwoniących wytrwale na 579 515 373 (numer
żyjący w necie od dawna) i różne niespodzianki na różnych numerach,
których raczej nie rozgłaszałem... (numerów nie rozgłaszałem; nie
niespodzianek) Strasznie długo opisywana straszna wieść dotyczy
numeru używanego przeze mnie od 28 kwietnia br., który odłogiem
leżał ponad rok... Rolnicy stosują płodozmian celem zwiększenia
plonów zaś wisienkobiorcy i orzeszkobiorcy (poniekąd też rolnicy)
stosują numerozmian...

Obecnie zalogowanych mam chyba dziewięć numerów z których tylko ten
jeden odbiera śmieci...

-=-

Adres e...@g...com (propagowany wszędzie od lat) zbiera niewiele
śmieci.

-=-

Tak sobie myślę, że nieładnie czynię, gdy moje oczęta nie spływają
łzami na wieść o artystycznej śmierci... To jednak kultura, sztuka
i dorobek narodów odchodzi z tego (doczesnego) świata... Znalazłem
tedy powód do płaczu i od tej pory będę płakał w takich sytuacjach
strasznych, czerpiąc natchnienie z twórczości tychże artystów:

Na pogrzebie bogatego człowieka masy ludzi śmiały
się, jedna osoba płakała a kilku obsługantów
(dziennikarze, ksiądz, grabarze itp.) beznamiętnie
ów pogrzeb obsługiwało... Z ciekawości ksiądz
zapytał rozpaczającego:
- Czy należy pan do rodziny zmarłego?
- Nie.
- Więc dlaczego pan tak rozpacza?
- Właśnie dlatego, że nie należę...

W oczach mych (może jednak w wyobraźni?) mam pogrzeb bogatej kobiety...
Jedni żałobnicy mieli (płonną?) nadzieję (na spadek) inni nieśli wieńce
i trumnę w pokorze a (co najmniej?) jedna kobieta była wyraźnie wesoła!
Smutek skrzętnie skrywała ;) ówczesna małżonka głównego spadkobiercy!!!
Obecnie była żona... ;) Jak okazało się -- niezupełnie spadkobiercy, bo
jeno syna głównego spadkobiercy, który cały spadek otrzymany od zmarłej
kobiety przekazał synowi dopiero po rozwodzie syna... Wesoła kobieta po
rozwodzie była nie tyle wesoła -- co goła...

-=-

Umiłowane artystki i umiłowani artyści...
- telefon tak sobie nadaje się do słuchania muzyki
- mam lekko ;) uszkodzone (także telefonem) uszy
- moje roczne zarobki to wasze przeciętne dzienne wydatki
- wasza tFUrczoŚ tak sobie ;) mi odpowiada
- otrzymujecie masy szmalu w różnych podatkach
- chełpicie się swym szmalem, swą rozrzutnością, swymi hulankami
- jestem człowiekiem starej daty, choć ciągną mnie duchy czasów
dopiero nadpełzających... ;)

Tedy... Poszukajcie sobie innych wielbicieli, podążajcie swoją
drogą, trzymajcie się cieplutko itd... Nie tęskno mi do was. :)

Przyjemnością jest wsłuchiwanie się w muzykę niosącą treść,
wpatrywanie się w dobrą (niekoniecznie dobrą technicznie)
fotografię, wczytywanie się w piękne treści... Piękne, bo
konkretne, spójne, zrozumiałe itd...

-=-

Obiecano mi kiedyś jakoś tak:
Tam, dokąd pójdziesz, zanim pójdziesz, wyrosną kwiaty,
zagra muzyka -- wszędzie uzyskasz potrzebną ci pomoc,
niczego ci nie zabraknie. I choć miłości (do której
przywykłeś, w której wzrastałeś, którą miałeś bez
łaski -- jak powietrze) prawdopodobnie nie znajdziesz,
nie powiem tobie: ,,nie szukaj''. Wręcz przeciwnie.
(nie znajdziesz, ale zbudujesz ów świat swoją tęsknotą)
Dokądkolwiek pójdziesz i cokolwiek uczynisz, pamiętaj
o tym, że tutaj jest twoje miejsce, że możesz tutaj
powrócić i że zawsze będziesz tu mile widziany.

Kwiaty rosły (nawet na dachu samochodu urosły -- lodowe)
i muzyka grała... Prawe ucho zgłuchło zupełnie, ale
częściowo ożyło, lewe ucho przeżyło szok... Miłości
nie znalazłem... Na Węgrzech często smyczki podchodziły
pod stoliki, przy których jadłem, by mi zagrać coś miłego...
W Polsce także grywano mi coś za freeko -- lub za pieniądze.
Bywało, że w filharmonii słuchałem muzyki za free; tym
bardziej w kościołach, którym sporo ofiarowałem, czego
żałuję...

-=-=-=-

Moja propozycja!!!

Artyści -- okażcie swym zmarłym szacunek!
Nie żerujcie na ich śmierci stronami typu
https://www.music-online.pl czy podobnymi
budzącymi odrazę i nienawiść...

--
'_._ _,-'""`-._ ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| .,; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
-bf- `- \`_`"'-.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...

do góry

W dniu 9 maj 2021 o 17:17, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

> Nadto widzę m@il przysłany na  e...@g...com od Inspektora
> Ochrony Danych Play -- ponoć coś zgłaszałem... Poniżej:

>     Wiadomość została wygenerowana i wysłana automatycznie.
>     Numer zgłoszenia: 246147768
>
>     Dzień dobry,
>
>     dziękujemy za wiadomość do Inspektora Ochrony Danych w P4 sp.
>     z o.o. (,,IOD").
>     Jeżeli sprawa nie dotyczy ochrony lub przetwarzania Twoich
>     danych osobowych, IOD nie udzieli odpowiedzi.
>
>     Jeżeli masz dodatkowe pytania lub sprawa dotyczy np.:

> cytuję początek tego m@ila...

Zgłosiłem wczoraj do Play coś innego, co poniżej:

Jeśli przeniosłem do Was w tym tygodniu numer -- ile
mam czasu na pierwsze połączenie?

Napisali Państwo: 'Od pierwszego połączenia masz 10 dni
na dzwonienie i 70 dni na odbieranie połączeń' -- to
zrozumiałem.

Nie widzę informacji o ,,terminie nawiązania pierwszego
połączenia''. Ile czasu taki numer może czekać na ww.
pierwsze połączenie bez utraty swej atrakcyjności?

Czy (przykładowo) mogę pierwszy raz połączyć się dopiero
za pięć miesięcy?

Jeśli (przykładowo) połączę się pierwszy raz dopiero
08 października br. -- będę miał ww. '10 dni na dzwonienie'
od 08 października br. do 17 października br.?


Oczekując odpowiedzi pod adresem:
e...@g...com
z góry za tę odpowiedź dziękuję,

Leszek Ciszewski

cytuję.


Ogólnie przenosiny z Orange do Play trzech numerów na Poczcie
z trąbką przebiegły sprawnie. Przenosiny w salonach Play kiedyś
także przebiegły sprawnie, ale dwa ostatnie numery przenosiły
się w bólach... Na jeden tak przeniesiony złapała się opisywana
subskrypcja...

Na Pocztę mam blisko, do najbliższego salonu także daleko nie
mam, ale Pocztę mam bardzo blisko...

--
'_._ _,-'""`-._ ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| .,; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
-bf- `- \`_`"'-.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...

do góry

W dniu 9 maj 2021 o 17:28, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

Chyba to i owo rozjaśniło się -- tyle słońca w całym mieście...
No tak -- ale ona zginęła w katastrofie lotniczej kilkadziesiąt
lat temu...

Otóż wysłałem swe pytanie na adres IOD, gdyż taki znalazłem jako
adres do KONTAKTu... Na razie nie znajduję innego adresu, ale
rzuciłem mym prawym okiem przez szkła na Regulamin...

https://www.play.pl/resources/pdf/2019/Regulamin-Ofe
rty-Promocyjnej-Przenies-numer-do-Play-na-karte_0101
2019.pdf

Mam ponoć aż 3 lata na odpalenie tych SIMek.

Aktywacja Zestawu Startowego ,,Play na Kartę" jest możliwa
w ciągu 3 lat od momentu przeniesienia numeru. Przenoszony
numer telefonu jest automatycznie przypisywany do Karty
SIM/USIM w dniu jego przeniesienia

>> Nadto widzę m@il przysłany na  e...@g...com od Inspektora
>> Ochrony Danych Play -- ponoć coś zgłaszałem... Poniżej:

> Zgłosiłem wczoraj do Play coś innego, co poniżej:

ale istotnie -- na adres IOD, jako że taki znalazłem pod
linkiem KONTAKT.

> Na Pocztę mam blisko, do najbliższego salonu także daleko nie
> mam, ale Pocztę mam bardzo blisko...

Okiem przez szkła -- jednym okiem przez szkła, nie przez szkło?...
Owszem. Niebawem mam przebyć Modernizację II stopnia,
po której zamierzam udać się do okulisty celem pozyskania
recepty warunkującej otrzymanie refundacji części (raczej
znikomej) kosztu okularów. Refundacja taka przysługuje mi
co dwa lata -- ostatni raz skorzystałem z takowej w 2013 r.
Albo dokładniej -- receptę miałem, ale czy z refundacji
skorzystałem -- nie wiem, gdyż pamiętam jakieś trudności...
Chyba dostałem od optyczki propozycję typu:
- z refundacją ileś
albo
- bez refundacji nieco mniej
i (napędzany chęcią zysku) wybrałem ofertę korzystniejszą...

Okulary wówczas wykonane albo połamały się, albo są bliskie
połamaniu, więc sięgnąłem po niemal identyczne, wykonane ze
trzydzieści lat temu... (niemal identyczne od strony optycznej)

W tych z 2013 r. czy w tych starszych (obojętne) widzę tak
źle, że posiłkuję się lupami i dodatkowymi okularami, więc
jednym okiem rzuciłem przez dwa szkła...

-=-

Teraz dylemat -- czy ów Regulamin nadal obowiązuje?
[tak trzeba -- najpierw zmiękczać gadaniem o niczym
a następnie gwałtownie i znienacka zaatakować
zmiękczonego przeciwnika!!!]

--
'_._ _,-'""`-._ ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| .,; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
-bf- `- \`_`"'-.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...

do góry

W dniu 9 maj 2021 o 09:14, _Master_ pisze:

> Chwila. Bo strasznie dużo piszesz.

Leję wodę? -- mylisz się!!! To nie ja leję wodę!

> Skąd fufufu znało Twój numer?

Pojechałem do Leroy Merlin, by wymienić baterię
lejącą wodę... Po powrocie nie zdążyłem przestawić
się z LTE na WiFi -- być może tu leży klucz do zagadki...

Rzecz jasna LTE szło z nru, na który dostałem SMS o subskrypcji.

> WPISAŁEŚ?

Jasne ;) -- we wniosku o przeniesienie z Orange do Play.
(ale to było dawno)

-=-

Bateria marki Kuchinox też nie lała? -- zimna woda z niej kapała...
Zwróciłem ją razem z sitkami -- nowe baterie są bez sitek... Ale
Gwarant nowej baterii domaga się montażu tychże sitek... Co za
obłęd...

W łazience mam nielejące baterie ~ćwierć wieku.
(używane są nieco ponad 20 lat)
Obecnie można qpić kilkanaście razy tańsze,
lecz lejące po kilku latach używania...

--
'_._ _,-'""`-._ ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| .,; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
-bf- `- \`_`"'-.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...

do góry

W dniu niedziela-09-maja-2021 o 17:17, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
> Tuż po odpaleniu tego numeru przywędrowały do mnie dwa SMS
> z numeru, na który teraz trzeba by wysłać uniżone błaganie
> rezygnacji z ww. subskrypcji.

Nie chce mi się dalej czytać ;-)

Może tak być że ten komunikat (SMS) że jesteś w subskrypcji jest FEJKIEM
i dopiero jak tam wyślesz SMSa to się na coś ZAPISZESZ ;-)

A że Cię kukizy skeszowały przy pomocy pewnie / za zgodą OPERATORA to to
inna sprawa. Nie powiązana WPROST z Twoją wizytą na FUFUFU.

Napisz post z tytułem EPILOG to chętnie się dowiem czy mam tego androida
już wyrzucać do kosza czy jeszcze trochę WYTRZYMAM ;-)

do góry

W dniu niedziela-09-maja-2021 o 18:57, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
Po powrocie nie zdążyłem przestawić
> się z LTE na WiFi


Mój stary S7 jest inteligentny i sam się przestawia na Wifi jak sieć
uznam za bezpieczną/często używaną.

A z drugiej strony można regulować tryb WŁĄCZANIA LTE jak wifi
niedomaga. Można ustawić aby robił to AGRESYWNIE aby zapewnić mi łącze.

A Twój? ;-)

do góry

W dniu 9 maj 2021 o 19:41, _Master_ pisze:

> Może tak być że ten komunikat (SMS) że jesteś w subskrypcji jest FEJKIEM
> i dopiero jak tam wyślesz SMSa to się na coś ZAPISZESZ ;-)

Toteż żadnego nie wysłałem od wczoraj ręcznie.

Najwyraźniej od wczoraj nie wysłałem żadnego, o czym
świadczą dwie apki -- obsługująca SMS oraz obsługująca
mnie w Play.


Wysłane zostały 2 SMS w dniu odpalenia numeru -- 28 kwietnia.
Jeden SMS na nr 8046 (czyli podobny do tego z subskrypcji)
i jeden SMS na nr 732 232 984.

Ten pierwszy nr to ocena przenosin.

Wysyłki ostatniego nie pamiętam, ale nie twierdzę,
iż wysłał się wbrew mej woli.

> Napisz post z tytułem EPILOG to chętnie się dowiem czy mam tego
> androida już wyrzucać do kosza czy jeszcze trochę WYTRZYMAM ;-)

Z niecierpliwością oczeqję zaboru 9.99, ale niestety... ;)
Regulamin przenosinowy raczej ;) nie zezwala...


https://www.play.pl/resources/pdf/2019/Regulamin-Ofe
rty-Promocyjnej-Przenies-numer-do-Play-na-karte_0101
2019.pdf

-=-

Tedy... ;) Odwalcie się ode mnie artystki i artyści...
[artyści ze spalonego teatru?]

[napiszę im w swoim języku -- odpowiedzą, że nie są poliglotami;
napiszę im w ich języku -- odpowiedzą, że jestem wulgarny;
mogliby merytorycznie ;) odwalić się ode mnie i od moich
pieniędzy, których mi stale brakuje...]

--
'_._ _,-'""`-._ ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| .,; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
-bf- `- \`_`"'-.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...

do góry

W dniu 9 maj 2021 o 19:47, _Master_ pisze:

> Po powrocie nie zdążyłem przestawić
>> się z LTE na WiFi

> Mój stary S7 jest inteligentny i sam się przestawia na Wifi
> jak sieć uznam za bezpieczną/często używaną.

Każdy Android jest tak inteligentny, ale z jakiegoś powodu
WiFi była wyłączona ręcznie. Może na Pogodnej miałem jakiś
zgrzyt i wyłączyłem WiFi, o czym zapomniałem...

> A z drugiej strony można regulować tryb WŁĄCZANIA LTE jak wifi
> niedomaga. Można ustawić aby robił to AGRESYWNIE aby zapewnić
> mi łącze.

> A Twój? ;-)

RN9P jest aż tak inteligentny, że gdy WiFi funkcjonuje jako
nośna_only ;) -- przełącza się na SIMkę, ale tym razem nie
tak było, bo takie przełączenie wygląda ikonowo inaczej.

Tu też są tryby agresywne i łagodne... ;)
Ale nie bawię się tym od dawna, więc niewiele o tym wiem...
(telefon mam od listopada ubr. -- ale już nie bawią mnie ustawki...)

**Być może** nawet jest zakładkowy ;) tryb WiFi, czyli
być może są uchwycone co najmniej dwie sieci WiFi
naraz i być może (niemal na pewno) można mieć naraz
łączność z internetem via SIMkę oraz via WiFi...

-=-

Z jakiegoś powodu niektóre apki (Play czy Millennium chociażby) źle
radzą sobie ze słabą łącznością WiFi, choć wszystko poza nimi biega
poprawnie -- wówczas wyłączam WiFi ręcznie. Laptop nie marudzi, gdy
korzystając z WiFi, łączę się z Millennium, Play itp...

-=-

Siak czy inaczej -- wczoraj miałem wyłączoną WiFi, łączność z netem
zapewniała SIMka Play (w telefonie jest jeszcze Orange -- ale znaki
na niebie ;) i na ziemi wskazują, że nie uczestniczyła w łączności)
i być może to jest furTA prowadząca do rozwikłania zagadki o treści:

- Skąd artyści ;) mieli/wzięli mój nr telefonu?

Szczęściem padło na mnie, na wisienkobiorcę, ale piszę, by ostrzec!

[po otrzymaniu SMS o uruchomieniu subskrypcji doszło do mimowolnego
przekwalifikowania 'darmozjadów' w 'skurwysynów'... ale to już inna
histEria?]

--
'_._ _,-'""`-._ ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| .,; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
-bf- `- \`_`"'-.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...

do góry