-
311. Data: 2011-07-21 08:51:18
Temat: Re: Zjeżdżanie na pobocze.
Od: "Piotr" <p...@k...net.pl>
>> Bo wyprzedza się z prawej czy z lewej strony? A widziałeś wogóle jezdnię
>> z szerokim poboczem? Bo chyba wogóle nie siedziełeś w samochodzie...
>
> Znam go osobiscie.. rzeczywiscie w samochodzie nie siedzial.. jezdzi jak
> pizda ;) i jego zona ciagle go pogania: 100 3L > 2P 30^ dno 80L nie ciac
Gratuluję! A wiesz kogo ja znam?
>
>> J/w weź się kiedyś przejedź samochodem, możesz z kimś dorosłym nawet...
>> Jaką szerokość ma pas ruchu a jaką samochód? Nawet bez zjechania do
>> krawędzi asfaltu można zrobić miejsce.
>
> Synku, jak sie bierzesz za tego typu teksty, to najpierw sie upewnij czy
> nie walisz babola.
Synka sobie zrób, jak dasz radę... Oświeć mnie i pewnie innych jakiego
babola walnąłem.
Facet może być samym Kubicą incognito, pisał głupoty to sam sobie jest
winny. Ktoś kto jeździ na rajdach nie musi być sprawnym kierowcą _w naszych
realiach_ drogowych. Adwokat się znalazł...
-
312. Data: 2011-07-21 10:21:37
Temat: Re: Zjeżdżanie na pobocze.
Od: WW <w...@v...pl>
W dniu 2011-07-20 19:16, Cavallino pisze:
> Użytkownik "WW" <w...@v...pl> napisał w wiadomości news:
>
>>> A wtedy zawsze znajdzie się ktoś mało
>>> cierpliwy, gdzieś na końcu tego konwoju.
>>
>> I dlatego wszyscy maja mu ustąpić zjeżdżając na pobocze ?!.
>
> Wystarczy odspawanie się od linii środkowej.
Może nie zauważyłeś, ale na większości naszych dróg, im bliżej prawej
strony tym większe dziury.
Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm
-
313. Data: 2011-07-21 10:25:50
Temat: Re: Zjeżdżanie na pobocze.
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "WW" <w...@v...pl> napisał w wiadomości
news:j08nj3$ql4$1@node2.news.atman.pl...
>W dniu 2011-07-20 19:16, Cavallino pisze:
>> Użytkownik "WW" <w...@v...pl> napisał w wiadomości news:
>>
>>>> A wtedy zawsze znajdzie się ktoś mało
>>>> cierpliwy, gdzieś na końcu tego konwoju.
>>>
>>> I dlatego wszyscy maja mu ustąpić zjeżdżając na pobocze ?!.
>>
>> Wystarczy odspawanie się od linii środkowej.
>
> Może nie zauważyłeś, ale na większości naszych dróg, im bliżej prawej
> strony tym większe dziury.
Jasne, tyle że przyspawanie na nowo remontowanych drogach, bez kolein i
dziur jest dokładnie takie samo.
Więc bądź łaskaw nie szukać wykrętów, bo to nie jest powód, co najwyżej
pretekst.
BTW: nikomu nie każę jeździć po kratkach odpływowych w rynsztoku - a tylko
wykonać swój obowiązek w ramach fizycznych możliwości.
Czyli kilka cm od ew. przeszkody, a nie dwa metry od niej.
-
314. Data: 2011-07-21 10:26:27
Temat: Re: Zjeżdżanie na pobocze.
Od: WW <w...@v...pl>
W dniu 2011-07-21 08:23, Piotr pisze:
>>> AAAaaAaaa właśnie! Kolumna po horyzont. Czemu? Co, horyzont za blisko?
>>> ;-) Nie, to właśnie efekt obecności na jezdni tych wszystkich miszczóf
>>> miłośnikóf środkowej linii.
>>
>> Zy nie sadzisz, że brak dobrych (szybkich)dróg i stan istniejących też
>> ma na to wpływ ?.
>
> Zasadniczy, jak sądzę.
I tu się zgadzamy.
>
> Nie chcą, boją się pewnie. I słusznie czasem, to jest sytuacaj dość
> niebezpieczna. Ten _pierwszy_ powinien szybko i sprawnie, korzystając ze
> swych umiejętności nabytych na kursach doszkalających jazdę, wyprzedzić
> ciężarówę. A potem po kolei reszta. Tak, wiem że to SF....
I tu też się zgadzamy.
>> To bardzo niebezpiecznie, bo jak gwałtownie przyhamuje, aby wpuścić
>> takiego, co to chciał wyprzedzać, ale się przeliczył i gwałtownie
>> odbił w prawo, to ten z tyłu może mu z du*** garaż zrobić. Wtedy taki
>> co to "szybko i bezpiecznie" spokojnie pojedzie dalej a on i następni
>> zostaną na środku drogi z rozbitymi samochodami.
>
> I to codziennie się zdarza.
I tu się zgadzamy.
>>
>>> A wtedy zawsze znajdzie się ktoś mało
>>> cierpliwy, gdzieś na końcu tego konwoju.
>>
>> I dlatego wszyscy maja mu ustąpić zjeżdżając na pobocze ?!.
>
> Dla własnego bezpieczeństwa można takie poświęcenie zrobić. Obowiązku
> nie ma, dla jasności, ale jak takiego widzę to mówię do siebie (w sensie
> że do niego): jedź jedź, niech cię złapią.
> Niech jedzie, ja go puszczę, jeśli da radę to dojedzie, jeśli to
> wariat/oszołom to drzewo, TIR, zakręt ect...
I tu się zgadzamy
>>
>> Ciekawe, czy policja to kupi.
>
> RAZ zdarzyło się że kupiła.
Mnie się nie udało. Dopiero CB załatwiło sprawę.
Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm
-
315. Data: 2011-07-21 13:14:50
Temat: Re: Zjeżdżanie na pobocze.
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello WW,
Thursday, July 21, 2011, 10:21:37 AM, you wrote:
>>>> A wtedy zawsze znajdzie się ktoś mało
>>>> cierpliwy, gdzieś na końcu tego konwoju.
>>> I dlatego wszyscy maja mu ustąpić zjeżdżając na pobocze ?!.
>> Wystarczy odspawanie się od linii środkowej.
> Może nie zauważyłeś, ale na większości naszych dróg, im bliżej prawej
> strony tym większe dziury.
Jasne. Szczególnie na drogach z asfaltowymi poboczami tuż przy linii
wyznaczającej pobocze.
Zacznij jeździć w trasy a nie teoretyzuj.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
316. Data: 2011-07-21 14:46:28
Temat: Re: Zjeżdżanie na pobocze.
Od: WW <w...@v...pl>
W dniu 2011-07-21 10:25, Cavallino pisze:
> Jasne, tyle że przyspawanie na nowo remontowanych drogach, bez kolein i
> dziur jest dokładnie takie samo.
> Więc bądź łaskaw nie szukać wykrętów, bo to nie jest powód, co najwyżej
> pretekst.
Nie możesz mieć o to pretensji. Przez lata drogowcy nauczyli nas, że im
bliżej środka tym gładsza jazda. Tego nawyku nie da się zmienić z dnia
na dzień.
Pojedz trasa W-wa Katowice lewym i prawym pasem a sam poczujesz różnicę.
> BTW: nikomu nie każę jeździć po kratkach odpływowych w rynsztoku - a
> tylko wykonać swój obowiązek w ramach fizycznych możliwości.
> Czyli kilka cm od ew. przeszkody, a nie dwa metry od niej.
Wszyscy są użytkownikami dróg i zdanie każdego liczy się tak samo. Skoro
oni, wszyscy !!! ocenili, że prawej się nie da, to widać mieli racje.
Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm
-
317. Data: 2011-07-21 14:51:45
Temat: Re: Zjeżdżanie na pobocze.
Od: WW <w...@v...pl>
W dniu 2011-07-21 13:14, RoMan Mandziejewicz pisze:
>
> Zacznij jeździć w trasy a nie teoretyzuj.
>
Kiedy widzisz tak się składa, że ja tymi gorszymi drogami najczęściej
jeżdżę. Na moich, na prawym pasie zawieszenie tłucze, aż serce boli a
koleiny tylko czyhają, aby wysłać Cie w podroż do nieba. A tuż za
krawędzią 2 metrowy rów, abyś przypadkiem nie uciekł, gdy na siebie wali
z naprzeciwka taki, co to "szybko i bezpiecznie".
Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm
-
318. Data: 2011-07-21 15:07:33
Temat: Re: Zjeżdżanie na pobocze.
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "WW" <w...@v...pl> napisał w wiadomości
news:j0973n$b1p$1@node2.news.atman.pl...
>W dniu 2011-07-21 10:25, Cavallino pisze:
>
>> Jasne, tyle że przyspawanie na nowo remontowanych drogach, bez kolein i
>> dziur jest dokładnie takie samo.
>> Więc bądź łaskaw nie szukać wykrętów, bo to nie jest powód, co najwyżej
>> pretekst.
>
> Nie możesz mieć o to pretensji. Przez lata drogowcy nauczyli nas, że im
> bliżej środka tym gładsza jazda. Tego nawyku nie da się zmienić z dnia na
> dzień.
Da się.
Ale policja woli okupować krzaki z radarami.
> Wszyscy są użytkownikami dróg i zdanie każdego liczy się tak samo.
Zależy dla kogo.
Dla mnie liczy się wyłącznie moje. ;-)
>Skoro oni, wszyscy !!! ocenili, że prawej się nie da, to widać mieli
>racje.
Nie mieli, dopóki nie jedzą g....
-
319. Data: 2011-07-21 15:20:08
Temat: Re: Zjeżdżanie na pobocze.
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello WW,
Thursday, July 21, 2011, 2:46:28 PM, you wrote:
>> Jasne, tyle że przyspawanie na nowo remontowanych drogach, bez kolein i
>> dziur jest dokładnie takie samo.
>> Więc bądź łaskaw nie szukać wykrętów, bo to nie jest powód, co najwyżej
>> pretekst.
> Nie możesz mieć o to pretensji. Przez lata drogowcy nauczyli nas, że im
> bliżej środka tym gładsza jazda. Tego nawyku nie da się zmienić z dnia
> na dzień.
> Pojedz trasa W-wa Katowice lewym i prawym pasem a sam poczujesz różnicę.
Co Ty, kwa nać!, wiesz o dziurawych drogach? Przejedź sie na resztkę
starej A18, to się przekonasz, co to znaczy dziurostrada.
[...]
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
320. Data: 2011-07-21 17:39:41
Temat: Re: Zjeżdżanie na pobocze.
Od: WW <w...@v...pl>
W dniu 2011-07-21 15:07, Cavallino pisze:
> Użytkownik "WW" <w...@v...pl> napisał w wiadomości
> news:j0973n$b1p$1@node2.news.atman.pl...
>> W dniu 2011-07-21 10:25, Cavallino pisze:
>>
>>> Jasne, tyle że przyspawanie na nowo remontowanych drogach, bez kolein i
>>> dziur jest dokładnie takie samo.
>>> Więc bądź łaskaw nie szukać wykrętów, bo to nie jest powód, co najwyżej
>>> pretekst.
>>
>> Nie możesz mieć o to pretensji. Przez lata drogowcy nauczyli nas, że
>> im bliżej środka tym gładsza jazda. Tego nawyku nie da się zmienić z
>> dnia na dzień.
>
> Da się.
> Ale policja woli okupować krzaki z radarami.
Pozostanę przy swoim sceptycyzmie, jeśli pozwolisz.
W czasie II WŚ Niemcy za handel białym pieczywem rozstrzeliwali a i tak
ludzie handlowali. Mandaty nic nie pomogą bez dobrych dróg. I to w
zgodzie z KD.
>> Wszyscy są użytkownikami dróg i zdanie każdego liczy się tak samo.
>
> Zależy dla kogo.
> Dla mnie liczy się wyłącznie moje. ;-)
>
>> Skoro oni, wszyscy !!! ocenili, że prawej się nie da, to widać mieli
>> racje.
>
> Nie mieli, dopóki nie jedzą g....
>
Pozwolisz, że tego nie skomentuję.
Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm