-
21. Data: 2010-12-20 11:01:22
Temat: Re: Zimowe przepalanki czyli Hornet 900 COLD START
Od: Kamil Nowak 'Amil' <k...@q...spaaaaam.pl>
z...@p...onet.pl napisał(a):
> Bardzo trudno utrzymywać obroty tuż przy granicy odcięcia. Udaje się
> to tylko najlepszym wymiataczom. Lepiej niech zrobi to komputer,
> kręcisz do odcięcia, a komputer pilnuje żeby obroty oscylowały
> w granicach optymalnych.
No masz racje, patrzylem na to ze swojej perspektywy, a ja to wymiatacz
jestem. Tak wiec maneta do spodu i tak potrzymac przez minute/dwie. A
jak na centralce jest, to w trakcie przejechac pare razy po wszystkich
biegach, zeby olej w skrzyni tez sie nagrzal i lancuch poruszal i
sprzeglo sie porozklejalo. Dobrze jest tez pare razy klaksonem zatrabic,
zeby blaszki rozruszac.
--
Kamil Nowak 'Amil'
rocker's not dead
Krakuf
-
22. Data: 2010-12-20 11:03:46
Temat: Re: Zimowe przepalanki czyli Hornet 900 COLD START
Od: z...@p...onet.pl
> No masz racje, patrzylem na to ze swojej perspektywy, a ja to wymiatacz
> jestem.
[...]
To widać, o blaszkach w klaksonie mało kto pamięta, a potem
w sytuacji podbramkowej zdziwienie.
Pozdrawiam,
zarafiq
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
23. Data: 2010-12-20 11:06:46
Temat: Re: Zimowe przepalanki czyli Hornet 900 COLD START
Od: AZ <a...@g...com>
On 2010-12-20, Kamil Nowak 'Amil' <k...@q...spaaaaam.pl> wrote:
>
> No masz racje, patrzylem na to ze swojej perspektywy, a ja to wymiatacz
> jestem. Tak wiec maneta do spodu i tak potrzymac przez minute/dwie. A
> jak na centralce jest, to w trakcie przejechac pare razy po wszystkich
> biegach, zeby olej w skrzyni tez sie nagrzal i lancuch poruszal i
> sprzeglo sie porozklejalo. Dobrze jest tez pare razy klaksonem zatrabic,
> zeby blaszki rozruszac.
>
A ja sie pytam co z zawieszeniem i lozyskiem glowki ramy?
--
Artur
ZZR 1200
-
24. Data: 2010-12-20 11:26:38
Temat: Re: Zimowe przepalanki czyli Hornet 900 COLD START
Od: KJ Siła Słów <K...@n...com>
W dniu 2010-12-20 12:06, AZ pisze:
> A ja sie pytam co z zawieszeniem i lozyskiem glowki ramy?
Konserwujesz borsuczym sadlem, w FAQ se doczytaj.
Ja tylko chcialem przypomniec ze jak sie rozgrzewa moto to warto tez
rozgrzac zarowki wszystkich swiatel, kontrolki oleju tez.
KJ
-
25. Data: 2010-12-20 11:55:51
Temat: Re: Zimowe przepalanki czyli Hornet 900 COLD START
Od: donia <d...@p...onet.pl>
W dniu 2010-12-20 12:26, KJ Siła Słów pisze:
> W dniu 2010-12-20 12:06, AZ pisze:
>
>> A ja sie pytam co z zawieszeniem i lozyskiem glowki ramy?
>
> Konserwujesz borsuczym sadlem, w FAQ se doczytaj.
>
> Ja tylko chcialem przypomniec ze jak sie rozgrzewa moto to warto tez
> rozgrzac zarowki wszystkich swiatel, kontrolki oleju tez.
umarłem :D,
polecam też lekko przewietrzyć ciepłym pierdem zmarzniętą kanapę
--
pzdrv
donia i F800GS lodówka
=Wrocław=
-
26. Data: 2010-12-20 13:45:23
Temat: Re: Zimowe przepalanki czyli Hornet 900 COLD START
Od: "Marcin N" <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl>
Użytkownik "KJ Siła Słów" <K...@n...com> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ienehg$7po$...@i...gazeta.pl...
> W dniu 2010-12-20 12:06, AZ pisze:
>
>> A ja sie pytam co z zawieszeniem i lozyskiem glowki ramy?
>
> Konserwujesz borsuczym sadlem, w FAQ se doczytaj.
>
> Ja tylko chcialem przypomniec ze jak sie rozgrzewa moto to warto tez
> rozgrzac zarowki wszystkich swiatel, kontrolki oleju tez.
Cholerka, coś jest nie tak. Dziś poleciałem do garażu zastosować sie do
wszach porad i gdy rozgrzewałem kontrolkę ciśnienia oleju, to silnik zaczął
dziwnie charczeć i już nie chciał utrzymać optymalnych obrotów. Może
zrobiłem coś w złej kolejności?
-
27. Data: 2010-12-20 13:48:43
Temat: Re: Zimowe przepalanki czyli Hornet 900 COLD START
Od: KJ Siła Słów <K...@n...com>
W dniu 2010-12-20 14:45, Marcin N pisze:
> Dziś poleciałem do garażu zastosować sie do
> wszach porad i gdy rozgrzewałem kontrolkę ciśnienia oleju, to silnik
> zaczął dziwnie charczeć i już nie chciał utrzymać optymalnych obrotów.
> Może zrobiłem coś w złej kolejności?
Do rozgrzania kontrolek nalezy uzywac wylacznie pradu ze nowych,
wczesniej nieuzywanych elektronow.
KJ
-
28. Data: 2010-12-20 13:52:02
Temat: Re: Zimowe przepalanki czyli Hornet 900 COLD START
Od: Michał V-R <m...@o...pl>
W dniu 2010-12-21 16:10, Tytus z fabryki pisze:
> Siemka
>
> *** "Michał V-R"
> ooo, a tego nie slyszalem
>
> To swiadczy tylko o tym ze jestesmy swiadkami tylko ulamka tego co kolega AZ
> nazywa oficjalnie "nic nie robieniem przy KHI" a poza preclem "obsluga
> codzienna"...
> A wiesz jaki klucz on kazal mi z roboty wziac???
> Ledwo mnie do dzipa siem zmiescil...
>
jaki? domyslam sie ze dynamo, powyzej 130 niutkow
--
Pozdrawiam
Michal V-R
gg 9409047
----------------------------------------
żyje sie raz, pozniej sie tylko straszy
----------------------------------------
-
29. Data: 2010-12-20 14:02:41
Temat: Re: Zimowe przepalanki czyli Hornet 900 COLD START
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Mon, 20 Dec 2010 14:45:23 +0100 osobnik zwany Marcin N
wystukał:
> Użytkownik "KJ Siła Słów" <K...@n...com> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:ienehg$7po$...@i...gazeta.pl...
>> W dniu 2010-12-20 12:06, AZ pisze:
>>
>>> A ja sie pytam co z zawieszeniem i lozyskiem glowki ramy?
>>
>> Konserwujesz borsuczym sadlem, w FAQ se doczytaj.
>>
>> Ja tylko chcialem przypomniec ze jak sie rozgrzewa moto to warto tez
>> rozgrzac zarowki wszystkich swiatel, kontrolki oleju tez.
>
> Cholerka, coś jest nie tak. Dziś poleciałem do garażu zastosować sie do
> wszach porad i gdy rozgrzewałem kontrolkę ciśnienia oleju, to silnik
> zaczął dziwnie charczeć i już nie chciał utrzymać optymalnych obrotów.
> Może zrobiłem coś w złej kolejności?
pewnie podgrzewałeś na starym oleju i do tego mineralnym. Trzeba było
zalać nufkie full syntetic toby było git.
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
30. Data: 2010-12-20 14:19:42
Temat: Re: Zimowe przepalanki czyli Hornet 900 COLD START
Od: "Tytus z fabryki" <t...@g...pl>
Siemka
***"AZ"
Sekret tkwi w trzech literkach K, H, I ;-) Dobry aku, czyste wyregulowane i
zsynchronizowane gaźniki, świece irydowe i bangla. Nie miałem jeszcze nigdy
przypadku, że po odpaleniu gasł czy się ksztusił.
Tyle preclowej teorii a praktyka jest taka:
"Ty masz klucz dyno 100-500 Nm bo musze gazniki poluzowac?"
albo
"Ty gdzie w niedziele kupie plaskownik bo musze lampy wyregulowac?"
albo
"o kurna - to na tym walku jest jeszcze pompa oliwy - a ja go nie
przykrecalem bo myslalem ze zbedny jest..."
no i ostatnie:
"przy opalaniu cos mi pocieklo - to bena do oliwy poleciala..."
i 4 litry motula za 200 pln poszlo w kosmos...
ach te KHI - gdyby nie ono musialbym sie przylaczyc do wontka o scigaczu...
--
Pozdrawiam
Tytus z fabryki