eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsmZepsuł mi się iPhone.. buuuu... :-(
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 58

  • 41. Data: 2011-08-12 12:32:52
    Temat: Re: Zepsuł mi się iPhone.. buuuu... :-(
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Aleksander" <f...@f...fake> wrote in message
    news:j22u7p$sbv$1@inews.gazeta.pl...
    > "Pszemol" <P...@P...com> wrote in message
    > news:j2019r.5oc.0@poczta.onet.pl...
    >
    >
    >> [...]
    >> Mało tego, ja - jako ten amerykański klient - gdy kupowałem swoją
    >> Acurę to nie wykupiłem przedłużonej gwarancji. Dlaczego? Ano dlatego
    >> że wiem że Honda słynie z niezawodności i w małoprawdopodobnym
    >> przypadku jakiejś awarii będę w stanie pokryć koszty naprawy sam
    >> bo mam do tego środki finansowe. A więc w oparciu o reputację marki
    >> wziąłem małe ryzyko na siebie. W przypadku Hyundaia już nie wziąłbym.
    >
    > Oj Pszemol, a kto sprzedawał Ci te Acure, że dawał opcję przedłużonej
    > gwarancji - przy używanych autach (a takie kupowiłeś) musi to być droga
    > impreza...

    Dealer Hondy/Acury - ta sama instytucja co sprzedaje nowe auta w USA.
    I gwarancja to była Honda Care, czyli gwarancja od fabryki a nie od
    jakiegoś towarzystwa ubezpieczeniowego jak to często bywa...

    > Czyli kupiłeś używaną Acurę... hmm.. z gwarancją normalną ... a ile jej
    > było - te gwarancji nieprzedłużonej ? (bo przedłużonej nie wykupiłeś ...
    > ;)

    Do czego zmierzasz? Nie rozumiem...

    W grudniu 2009 roku kupowałem Acurę TLS 2007 wyprodukowaną
    w kwietniu. Miała może 20tysięcy mil na liczniku z 40-50 tysięcy
    gwarancyjnych (już nie pamiętam ile ma Acura mil w gwarancji...).
    Pozostałość fabrycznej gwarancji przy kupnie używanego auta jest
    dla mnie bardzo ważna bo daje mi szansę usunąć wszystkie rzeczy
    niedopilnowane przez poprzedniego właściciela... A ta Acura miała
    wystarczającą ilość pozostałej gwarancji producenta - było to
    praktycznie nowe auto.

    Przedłużane gwarancje są faktycznie drogie bo przedłużają je u Hondy
    do 100tysięcy mil (160 tysięcy km) - kupiłem taką u Hondy gdy kupowałem
    amerykańskiego Accorda dwudrzwiowego... Dealer Hondy wystartował
    z ceną jakąś niebotyczną za tą gwarancę - o ile pamiętam ponad 2000USD.
    I to z jakimś deductible czyli udziałem własnym w koszcie naprawy...
    Ja mu na to - słuchaj, kupuję Hondę bo wierzę w jej nieawaryjność...
    Nie wydam na taką gwarancję 2000 dolarów. Gostek zaczął się śmieszie
    targować najpierw zszedł do 1500dolarów, potem do tysiąca, potem
    do 700 ja uparcie że nie. W końcu gdy zaoferował 550dolarów za
    pełną gwarancję bez deductable (zerowy udział własny) to się skusiłem
    i moja poprzednia Honda miała pełną fabryczną gwarancję przedłużoną.

    Gość z Acury nie targował się - twardo stał na stanowisku że jak się
    nawigacja zepsuje to za samą naprawę nawigacji zapłacę 2000 dolarów
    i że się opłaca taka gwarancja za 2000 :-) Ja się akurat najmniej boję
    awarii nawigacji - bardziej mnie przerażają sprawy głęboko-silnikowe,
    skrzynie biegów itp... Nie zamierzam 15% więcej płacić za auto
    z gwarancją przedłużoną... 550 dolarów na aucie za 16 tysięcy inaczej
    wygląda niż 2000 na aucie za 27 tysięcy... ;-)


  • 42. Data: 2011-08-12 12:34:23
    Temat: Re: Zepsuł mi się iPhone.. buuuu... :-(
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Krystek" <s...@k...art.pl> wrote in message
    news:j21n74$jk5$1@node2.news.atman.pl...
    > 2011-08-11 16:31, T...@s...in.the.world wysłał(a)
    > wiadomość:
    >> A ja wlasnie dzis odebralem kurtke m-ki Barbour (www.barbour.co.uk). Tez
    >> ma rok gwarancji, a Krolowa i Karol padli ofiara marketingu. Idioci i
    >> sekciarze.
    >
    > Co tam długość gwarancji. Ważne, że towar zakupiony jest ładny ;-)

    Ważne że jest funkcjonalny a do tego ładny...
    Inni producenci zdają się uważać, że muszą wybierać między jednym a drugim.


  • 43. Data: 2011-08-12 13:58:50
    Temat: Re: Zepsuł mi się iPhone.. buuuu... :-(
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Thu, 11 Aug 2011 17:18:57 -0500, Pszemol napisał(a):
    > "z" <z...@g...pl> wrote in message
    >> J.F. pisze:
    >>> Chce powiedziec ze nic nie zabrania sprzedawania towarow z krotsza
    >>> gwarancja i nie wiadomo jak to potem rozumiec.
    >>
    >> W takim razie iphony nie dla mnie.
    >> Wydawanie w dzisiejszych czasach pieniędzy na elektronikę z roczną
    >> gwarancją jest co najmniej nieodpowiedzialne. Bardziej opłaca się z
    >> drugiej ręki jak już.

    Ale nokie w poczatkach tego przepisu tez tak mialy :-)

    A teraz w druga strone - jest np swietlowka o 6 latach trwalosci
    deklarowanych. Padnie po 25 miesiacach - i sklep sie na mnie wytnie.
    Co z tego ze mi obiecywal 6 lat, skoro juz po 2 przestaje byc zobowiazany.

    Co innego gwarancja - jest na 6 lat, to ciagle obowiazuje, ale duzo moze
    sie zdarzyc - znikniecie gwaranta, drobny druk itp.

    > Każdemu "opłaca" się po prostu coś innego...
    > Dla każdego z nas ten koszt iPhone jest innym procentem
    > w budżecie miesięcznym. Kupują go Ci co im się opłaca...

    Ciekawe co bys powiedzial jak bys stracil.
    A tu drugi kosztuje albo drogo, albo sensownej racie, ale z drugim,
    kompletnie niepotrzebnym abonamentem :-)

    J.


  • 44. Data: 2011-08-12 14:00:09
    Temat: Re: Zepsuł mi się iPhone.. buuuu... :-(
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Thu, 11 Aug 2011 17:12:38 -0500, Pszemol napisał(a):
    > Odeszliśmy chyba nieco od głównego tematu... nie będę ciągnął.
    > Podsumujmy tylko tyle, że fakt że telefon ma 24 miesiące
    > gwarancji nie znaczy że jest koniecznie bardziej niezawodny
    > od takiego co ma 12 bo gwarancja i czas jej trwania ma
    > niewiele wspólnego z jakością towarów jakie się nią obejmuje.

    Jesli jednak towary sa kiepskie, to roznica dla klienta jest istotna.

    A jesli swietne .. to czemu producent nie daje dluzszej :-)

    J.


  • 45. Data: 2011-08-12 14:15:01
    Temat: Re: Zepsuł mi się iPhone.. buuuu... :-(
    Od: "...::QRT::..." <n...@...mejla>

    Dnia Thu, 11 Aug 2011 17:19:47 -0500, Pszemol napisał(a):

    > <T...@s...in.the.world> wrote in message
    > news:Titus_Atomicus-4CC80A.19475411082011@newsfeed.o
    net.pl...
    >> In article <j20972$et8$1@inews.gazeta.pl>, AL <a...@s...tam> wrote:
    >>
    >>> Pytanie:
    >>> - co by sie stalo gdybys odwiedzil ten sklep po gwarancji telefonu.
    >>> (chodzi o koszty napraw)
    >>
    >> Skorzystalby z rekojmi (czy jak tam to sie teraz nazywa).
    >
    > Nie ma czegoś takiego w USA -

    w Polsce też nie ma i to od kilku już lat. Ale co tam :D


  • 46. Data: 2011-08-12 16:26:49
    Temat: Re: Zepsuł mi się iPhone.. buuuu... :-(
    Od: T...@s...in.the.world

    In article <j21k29$6v8$1@news.dialog.net.pl>,
    "Rabbit McCroolick" <b...@w...pl> wrote:

    > Użytkownik <T...@s...in.the.world> napisał w wiadomości
    > news:Titus_Atomicus-94CC8A.16311511082011@newsfeed.o
    net.pl...
    >
    > > A ja wlasnie dzis odebralem kurtke m-ki Barbour (www.barbour.co.uk). Tez
    > > ma rok gwarancji, a Krolowa i Karol padli ofiara marketingu. Idioci i
    > > sekciarze.
    >
    > Coś jakby różniło kurtkę od telefonu - ile wydasz za naprawienie szwu? Jak
    > się uprzesz sam naprawisz i będzie lepiej niż w oryginale.

    Ale to juz nie bedzie to samo.
    A nowa kurtka kosztuje w Bolandzie prawie 2000zl.
    :-(

    > Kurtkę używasz w dość ekstremalnych
    > warunkach (no wiesz, wiatr, woda, ciągłe zginanie, narażenie na mechaniczne
    > uszkodzenia)

    E, bez przesady. To nie jest ektremalna kurtka. Raczej taka ogolnego
    uzytku.

    >więc nie dziwię się, że producent woli nie ryzykować z dłuższą
    > niż rok gwarancją.

    Zapomnialem dodac, ze kurtka ma opinie trwalej, i ma starczyc na
    przynajmniej 10 lat (a moze i do smierci).

    >A telefon? iPhone to nie Solid czy Sonim - generalnie o
    > niego dbasz, by nie wystawiać go na wodę, czy ekstremalne temperatury, więc
    > dla mnie roczna gwarancja to kolejny marketingowy chwyt - przecież co roku
    > wypuszczana jest nowa generacja.

    Ale wlasnie dlatego ze nie jest ektramalny to gwarancja nie obejmuje np.
    zalania. Czy upieczenia w piekarniku.

    >Dla wielu użytkowników to wystarczający
    > powód, by swojego iPho bez gwarancji pchnąć na eBayu...

    To co podales nie jest chyba powodem. Przedzej to ze sa nowsze i
    fajniejsze modele. Jak komus zalezy i ma kase to po co mu 2 telefony?

    TA


  • 47. Data: 2011-08-12 16:44:35
    Temat: Re: Zepsuł mi się iPhone.. buuuu... :-(
    Od: T...@s...in.the.world

    In article <1...@4...net>,
    "...::QRT::..." <n...@...mejla> wrote:

    > Dnia Thu, 11 Aug 2011 17:19:47 -0500, Pszemol napisał(a):
    >
    > > <T...@s...in.the.world> wrote in message
    > > news:Titus_Atomicus-4CC80A.19475411082011@newsfeed.o
    net.pl...
    > >> In article <j20972$et8$1@inews.gazeta.pl>, AL <a...@s...tam> wrote:
    > >>
    > >>> Pytanie:
    > >>> - co by sie stalo gdybys odwiedzil ten sklep po gwarancji telefonu.
    > >>> (chodzi o koszty napraw)
    > >>
    > >> Skorzystalby z rekojmi (czy jak tam to sie teraz nazywa).
    > >
    > > Nie ma czegoś takiego w USA -
    >
    > w Polsce też nie ma i to od kilku już lat. Ale co tam :D

    Napisalem _czy jak tam to sie teraz nazywa_.
    Mam tu caly kodeks cywilny cytowac?


    TA


  • 48. Data: 2011-08-12 17:31:31
    Temat: Re: Zepsuł mi się iPhone.. buuuu... :-(
    Od: T...@s...in.the.world

    In article <1...@4...net>,
    "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote:

    > Dnia Thu, 11 Aug 2011 17:12:38 -0500, Pszemol napisał(a):
    > > Odeszliśmy chyba nieco od głównego tematu... nie będę ciągnął.
    > > Podsumujmy tylko tyle, że fakt że telefon ma 24 miesiące
    > > gwarancji nie znaczy że jest koniecznie bardziej niezawodny
    > > od takiego co ma 12 bo gwarancja i czas jej trwania ma
    > > niewiele wspólnego z jakością towarów jakie się nią obejmuje.
    >
    > Jesli jednak towary sa kiepskie, to roznica dla klienta jest istotna.
    >
    > A jesli swietne .. to czemu producent nie daje dluzszej :-)
    >
    Tego wlasnie nie rozumiem.
    Kolega kupil produkt autopodobny m-ki Dacia. Z 5-letnia gwarancja.
    Co miesiac cos naprawia.

    Dziwna sprawa ze takie Volvo daje gwarancje tylko na 4 lata.

    TA


  • 49. Data: 2011-08-12 18:45:43
    Temat: Re: Zepsuł mi się iPhone.. buuuu... :-(
    Od: T...@s...in.the.world

    In article <j...@p...onet.pl>,
    "Pszemol" <P...@P...com> wrote:

    > <T...@s...in.the.world> wrote in message
    > news:Titus_Atomicus-7FB672.16325411082011@newsfeed.o
    net.pl...
    > > In article <poiux1c9yai7$.1027j7eepptqz.dlg@40tude.net>,
    > > "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote:
    > >
    > >> Dnia Wed, 10 Aug 2011 17:00:23 -0500, Pszemol napisał(a):
    > >> > Co do niewiary producenta w dłuższą trwałość produktu to
    > >> > porównaj sobie gwarancję jaką dają np. Hyundai i Honda lub Toyota.
    > >> > Sądzisz że krótsza gwarancja Toyoty i Hondy oznacza że produkują
    > >> > one gorsze i bardziej psujące się samochody od Hondy i Toyoty?
    > >> > Nie rób błędu oceniając produkt na podstawie gwarancji bo jedno
    > >> > z drugim ma niewiele wspólnego.
    > >>
    > >> A wydawalo mi sie ze amerykanskie spoleczenstwo jest pragmatyczne, nie
    > >> wierzy w marki palcem na wodzie pisane, tylko w dlugosc gwarancji.
    > >> Ale widac sie mylilem :-)
    > >>
    > > Ale kosciol Jobsa w US&A czuje sie dobrze.
    > > Czyli faktycznie sie myliles.
    >
    > Nie wiem co sugerujesz - iPhone nie jest praktyczny?

    Ale dlaczego sugerujesz ze cos sugeruje?

    > To świetny telefon! Właściwie telefon i komputer w jednym.

    Powaznie?

    TA


  • 50. Data: 2011-08-12 18:47:49
    Temat: Re: Zepsuł mi się iPhone.. buuuu... :-(
    Od: T...@s...in.the.world

    In article <j21n74$jk5$1@node2.news.atman.pl>,
    Krystek <s...@k...art.pl> wrote:

    > 2011-08-11 16:31, T...@s...in.the.world wysłał(a) wiadomość:
    > > A ja wlasnie dzis odebralem kurtke m-ki Barbour (www.barbour.co.uk). Tez
    > > ma rok gwarancji, a Krolowa i Karol padli ofiara marketingu. Idioci i
    > > sekciarze.
    >
    > Co tam długość gwarancji. Ważne, że towar zakupiony jest ładny ;-)
    >
    No, to tez jest dosc wazne.
    Lubisz kupowac brzydkie rzeczy, tylko dlatego ze maja dluga gwarancje?

    TA

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: