Ale tylko dla Niemców, miejscowojęzyczni będą musieli na prądzie ;-)


-----
> a wtedy benzyna będzie po 5 zł.

do góry

Lata temu w amazonowym Kindlu był wyświetlacz typu Biały Papier, na dodatek nie
pobierał energii.
Jak to było zrobione i dlaczego się nie upowszechniło?

do góry

To się chyba nazywało Nixie.
Ręczne kalkulatory były na podobnych wyświetlaczach.

do góry

On 2023-08-10, ąćęłńóśźż <c...@b...pl> wrote:
> Lata temu w amazonowym Kindlu był wyświetlacz typu Biały Papier, na dodatek nie
pobierał energii.
> Jak to było zrobione i dlaczego się nie upowszechniło?

Nadal jest, ale to co jest, co prawda daje się czytać spokojnie bez
podświetlenia, ale nie jest jak papier. A pewnie dlatego tak jest, że z
podswietleniem starcza na miesiące uzytkowania - zgaduje, że bardziej
białe pasywne tło przeszkadzałoby podświetleniu.

--
Marcin

do góry

On Thu, 10 Aug 2023 07:22:03 +0200, ąćęłńóśźż wrote:
> To się chyba nazywało Nixie.
> Ręczne kalkulatory były na podobnych wyświetlaczach.

Nie - to są własnie VFD.


Nixie wyglądaja np tak
https://www.youtube.com/watch?v=lCsnWJ-87qs

Kalkulatora na nixie sobie nie przypominam ... ale na swiecie były
https://mechanicalcalculators.wordpress.com/about/ni
xie/


I w Polsce tez? Mera 203
https://archiwum.allegro.pl/oferta/pierwszy-polski-k
alkulator-mera-203b-unikat-nixie-i7025002049.html

Swoją drogą - to dla rządu czy korporacji, co w mld liczyly?
12 cyfr.

Bo chyba nie dla inzyniera, choc moglby miec pozytek przy stałym
przecinku.

J.

do góry

W dniu 10.08.2023 o 01:25, Marcin Debowski pisze:
> On 2023-08-07, Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> wrote:
>> Pan Robert Wańkowski napisał:
>>
>>>> Paski LED 12V po 10cm i wyświetlacz 20cm lub większy spokojnie można
>>>> zrobić.
>>>
>>> Sto lat temu koledzy z klasy chcieli na pracę dyplomową zrobić zegar
>>> cyfrowy na dach szkoły ze świetlówek. :-)
>>
>> https://pl.wikipedia.org/wiki/Pot%C4%99%C5%BCny_Inde
ksowany_Wy%C5%9Bwietlacz_Oknowy
>
> Na PG, akademiku elektroniki, gdzieś na początku lat 90. już tak
> kombinowali. Z tym, że nie było żadnej automatyki, za to duzy wk..rw,
> jak się jakiś pokój wyłamywał. Ktoś tam później latał po pietrach i
> debugował.

Na PWr za czasów moich studiów tak właśnie robiliśmy. Lata siedemdziesiąte.

Paweł

do góry

On 2023-08-10, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
> On Thu, 10 Aug 2023 07:22:03 +0200, ąćęłńóśźż wrote:
>> To się chyba nazywało Nixie.
>> Ręczne kalkulatory były na podobnych wyświetlaczach.
>
> Nie - to są własnie VFD.
>
>
> Nixie wyglądaja np tak
> https://www.youtube.com/watch?v=lCsnWJ-87qs
>
> Kalkulatora na nixie sobie nie przypominam ... ale na swiecie były
> https://mechanicalcalculators.wordpress.com/about/ni
xie/
>
>
> I w Polsce tez? Mera 203
> https://archiwum.allegro.pl/oferta/pierwszy-polski-k
alkulator-mera-203b-unikat-nixie-i7025002049.html

Patrząc po google, były też ruskie Iskry, w każdym razie
coś podobnego kojarzę:
https://a.allegroimg.com/original/1ec58d/ec14ea004f5
d97396612a17f01e0

--
Marcin

do góry

On Thu, 10 Aug 2023 11:55:58 +0200, Paweł Pawłowicz wrote:
> W dniu 10.08.2023 o 01:25, Marcin Debowski pisze:
>> On 2023-08-07, Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> wrote:
>>> Pan Robert Wańkowski napisał:
>>>
>>>>> Paski LED 12V po 10cm i wyświetlacz 20cm lub większy spokojnie można
>>>>> zrobić.
>>>>
>>>> Sto lat temu koledzy z klasy chcieli na pracę dyplomową zrobić zegar
>>>> cyfrowy na dach szkoły ze świetlówek. :-)
>>>
>>> https://pl.wikipedia.org/wiki/Pot%C4%99%C5%BCny_Inde
ksowany_Wy%C5%9Bwietlacz_Oknowy
>>
>> Na PG, akademiku elektroniki, gdzieś na początku lat 90. już tak
>> kombinowali. Z tym, że nie było żadnej automatyki, za to duzy wk..rw,
>> jak się jakiś pokój wyłamywał. Ktoś tam później latał po pietrach i
>> debugował.
>
> Na PWr za czasów moich studiów tak właśnie robiliśmy. Lata siedemdziesiąte.

Wow - ale wtedy to chyba ręcznie?

Tu studenci zainwestowali, zrobili sterowniki, i jak widac projekt sie
rozwijał kilka lat - ale to juz lata 2000

J.

do góry

OK, miałem chyba taki (dostałem w prezencie na wiosnę 1976 r.):
www.youtube.com/watch?v=j5tlgcugXcs
Kiedyś zsunął mi się z krzesła na bardzo miękkie podłoże i uszkodził się - nie
świecił.
W jedynym wówczas (1976/77) znanym mi serwisie (przy dawnej ul. Rutkowskiego obecnie
Chmielnej w W-wie?) prywaciarz nie umiał
naprawić, bąkał coś o przetwornicy i braku części.
W komisie (Nowowiejska blisko Pl. Zbawiciela?) podobny minimalnie nowszy model
kosztował 12 tysięcy złotych (2-3 pensje?).
Gdzieś tego Casio jeszcze trzymam, na pamiątkę prezentu.
Miałem później podobny Sanyo o mniejszej liczbie funkcji (czterodziałaniowy).
Raz omyłkowo podłączyłem do Sanyo (dwa paluszki, gniazdo 3V DC) zasilacz od Casio (6V
DC) i w wyświetlaczu Sanyo aż zajarzyły się
dwa cieniutkie druciki biegnące w poprzek wyświetlacza(czy wzdłuż, zależy jak
patrzeć, z lewej ku prawej), ale wytrzymał.


-----
> to są własnie VFD.

do góry

W dniu 10.08.2023 o 18:51, ąćęłńóśźż pisze:
> Gdzieś tego Casio jeszcze trzymam, na pamiątkę prezentu.

To może czas naprawić.

Robert

do góry