kiedys uszczelnilem wszytskie przewody tasma wylkanizacyjna dosc solidnie
i sadzilem ze problem sie rozwiaze
ale gdzie tam.... dzis podczas duzej ulewy jakies sympateczne auto popchenlo w moja
strone
duzą ilosc wody, ktora spylawajac wpadla do komputera ktory jest pod szyba

po sekundzie auto zgaslo brak zaplonuu, elektryka dziala swiatla rozrusznik itp
wszelkie kable pod podszybiem jak i zlaczki tez uszczelnilem tasmami izozalyjnymi
wiec podejrzewam komputer ale jeszcze moze to byc cewaka ktora jest w komorze
silnika

komore silnike chronie plyta od spodu wwiec jest w miare szczelnie
ponioslem juz dosc spore naklady czasowe w garazu i finansowe
jezdzenie od mechaniora 1 do 2 to strarta kolejnych stowek

obstawiam komputer, kiedys pstrukalem woda z raszaczem na cewke i przewody WN
i nic sie nie dzialo, gdzie szukac? jesli to komputer to jak uszczelnic to???
juz naprawde nie mam pomyslu a kazde zalanie to pit stop od 4 do 12h az sie wysuszy

seat ibiza rok 2000 silnik 1.6 alm 8v