W dniu 22-01-2020 o 11:12, cyklista pisze:
> Myjk pisze:
>>
>> Dostałeś linka do testu z realnym zasięgiem, takie Kia e niro 64kWh
>> przejeżdża 410 km w trasie. Powiedz mi, że do takiego samochodu roweru
>> nie
>> wciśniesz nawet bez haku czy dachowca.
>>
> do takiego wcisnę, jednak cena jego powala
> jak masz rower zwykły leciutki to nie ma problemu i z hakiem i dachem,
> jednak jak masz elektryczny i waga jego to 30-50kg to już na dach bardzo
> ciężko włożyć i z powodu baterii tez trudno w łapy mocować, a jak dwa
> takie wozisz to i hak odpada bo nie ma takich na 100kg obciążalności
> dlatego mówiłem że każdy ma inne potrzeby i jeden chce mieć kombi z
> jakiegoś powodu a innemu wystarczy malutki z innego powodu
>
>
> Jeśli cena tego samochodu to 190 tysiaków a w porównaniu tej samej klasy
>  benzynowca z lpg 90 tysiaków to mówi samo za siebie,

Poproszę o przykład tego 200 konnego suva za 90 tys....
Jutro jadę kupować....

do góry

W dniu 21-01-2020 o 20:53, nadir pisze:
> W dniu 21.01.2020 o 11:07, Myjk pisze:
>
>> Nie jest, bo EV nie wyklucza wcale jazdy za miasto. Pomijając nasz
>> ciemnogród. Tu masz test autostradowy zasięgów popularnych EV:
>> https://youtu.be/ZH7V2tU3iFc?t=1534
>
> Nie mam czasu oglądać całego filmu, ale ja tam widzę, że jadą głównie
> 1-2 osoby i z prędkościami 40-60 m/h, to nie się testy autostradowe.
> Ja autostradą pomykam w 4 osoby, załadowany na full, z prędkościami
> 140-160 km/h, czasem mniej, czasem więcej. Spalanie mam 6-7 litrów ON na
> 100km i

Tak, oczywiście, w warunkach które opisałeś masz 6-7 l.
Czym jeśli można spytać?
Bo moje w takich okolicznościach paliły 10 albo więcej.

do góry

On Wednesday, January 22, 2020 at 4:27:33 PM UTC+1, Cavallino wrote:

> > Nie mam czasu oglądać całego filmu, ale ja tam widzę, że jadą głównie
> > 1-2 osoby i z prędkościami 40-60 m/h, to nie się testy autostradowe.
> > Ja autostradą pomykam w 4 osoby, załadowany na full, z prędkościami
> > 140-160 km/h, czasem mniej, czasem więcej. Spalanie mam 6-7 litrów ON na
> > 100km i
>
> Tak, oczywiście, w warunkach które opisałeś masz 6-7 l.
> Czym jeśli można spytać?
> Bo moje w takich okolicznościach paliły 10 albo więcej.

U mnie tez kolo 6 litrow ON/100 wychodzi, 2 osoby + full bagaz na narty (bez boxa,
wszystko w srodu) Wyjazd z Krk, A4, A1, na Brno, A5, A1... zazwyczaj tankowanie za
Innsbruckiem, jak juz zjade z autostrady, czyli pond 1000km - bak 70l, tankowanie
raczej ~ 60-65, Alfa 2.0 JTDm, predkosci pi razy oko jak kolega podawal, srednia (z
postojami, zakupem winietek...) nie mniej niz 100km/h => ponizej 10h jazdy

do góry

W dniu 22.01.2020 o 15:55, J.F. pisze:

>> Będą polewać wodą w celu schłodzenia. Beton, nie pojazd.
>> Będą pilnować aby ogień nie przeszedł na inne pojazdy robiąc
>> np. kurtyny wodne. Jak się da to ewakuują sąsiednie pojazdy.
>> Gasić elektryka nie będą.
>
> Instalacji tryskaczy tam nie ma ?

Często nie. I to zupełnie legalnie.

> Ale SP to tam swoim wozem nie wjedzie.
> Za to byc moze przybiegnie z gasnica ... odpowiednia ..

Hydrant być powinien.

--
Shrek

do góry

Wed, 22 Jan 2020 11:39:24 +0100, cyklista

> więc dlaczego mówisz o zasięgu 300-400 kilometrów a ładowanie tylko dla
> połowy tego zasięgu od 20% do 80%?

No dla "połowy", tj. dla optymalnych wartości pracy baterii żeby ich
szczygiel i JF nie chciał wymieniać domyślnie), dwa ładowania i jest
szacowany zasięg w 30 minut ładowania. Takie skomplikowane? ;P

--
Pozdor
Myjk

do góry

Wed, 22 Jan 2020 11:12:50 +0100, cyklista

> i z powodu baterii tez trudno w łapy mocować

To baterii się nie da wyjąć? Swoją drogą po co jechać na rower i się
wspomagać bateriami? :P

> Jeśli cena tego samochodu to 190 tysiaków a w porównaniu tej samej klasy
> benzynowca z lpg 90 tysiaków to mówi samo za siebie,

Czyli o jakim samochodzie spalinowym konkretnie piszesz?

> a jeśli mówisz nie o kosztach i ekologiczności ale o komforcie używania
> to na pewno samochód elektryczny ma swoje niezaprzeczalne zalety ale
> słono kosztujące

Nigdy nie pisałem o ekologiczności elektryków (no, może poza tym że nie
robią niskiej emisji ze spalin) -- ja w nich widzę wyjątkowo komfortowe
auta, którymi się wyjątkowo przyjemnie jeździ. Z tym słono to też nie
przesadzaj, bo jak zechcesz skompletować samochód o identycznych
parametrach (a nie tylko segmencie) to nagle się okaże że to nie takie
proste. Niemniej nie od dzisiaj powtarzam, że elektryki są znacznie
przewartościowane, dlatego jeszcze pełnego elektryka nie mam.

--
Pozdor
Myjk

do góry

W dniu 22.01.2020 o 16:27, Cavallino pisze:

> Czym jeśli można spytać?

Octavia 1.9TDI

> Bo moje w takich okolicznościach paliły 10 albo więcej.

Cóż mam poradzić?

do góry

W dniu 22-01-2020 o 19:49, nadir pisze:
> W dniu 22.01.2020 o 16:27, Cavallino pisze:
>
>> Czym jeśli można spytać?
>
> Octavia 1.9TDI

No tak, ja mówiłem o współczesnych autach....

do góry

W dniu 23.01.2020 o 17:21, Cavallino pisze:

> No tak, ja mówiłem o współczesnych autach....

To znaczy, że co, te współczesne to chujnia z grzybnią, skoro spalają
więcej paliwa w tych samych warunkach?
No i od ilu lat liczy się jako współczesny?

do góry

W dniu 23-01-2020 o 21:38, nadir pisze:
> W dniu 23.01.2020 o 17:21, Cavallino pisze:
>
>> No tak, ja mówiłem o współczesnych autach....
>
> To znaczy, że co, te współczesne to chujnia z grzybnią, skoro spalają
> więcej paliwa w tych samych warunkach?

Trochę tak, większa zazwyczaj moc i więcej kilogramów robi swoje.
To że 1.9 tdi jest nie do pobicia pod względem ekomoniki, wiadomo dość
powszechnie, ale obecnie już takich aut się nie robi.

> No i od ilu lat liczy się jako współczesny?

Współcześnie produkowane, a nie trzy modele wstecz.

do góry