-
Data: 2010-12-30 16:02:11
Temat: Zabijamy się nawzajem z powodu wolności na drogach?
Od: Technolog <t...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Za:
http://reklamisko.com/2010/piekna-reklama-spoleczna-
a-wolnosc-kierowcow/
**Zabijamy się nawzajem z powodu wolności na drogach**
Przypuśćmy, że z powodu niezapięcia pasów ktoś doznaje w wypadku
samochodowym poważnych obrażeń. Leczony jest on w państwowym szpitalu, więc
za pieniądze nas wszystkich (ubezpieczenie samochodowe nie pokrywa kosztów
leczenia ofiar wypadków). Wniosek: z mojego osobistego punktu widzenia,
jako płatnika podatków, sprawca wypadku poprzez niezapięcie pasów naraził
mnie na straty, gdyż z moich podaków pokrywane jest jego leczenie.
Kolejna sytuacja: wypadek spowodowany nadmierną prędkością. Policja,
eksperci oraz sąd ustala ponad wszelką wątpliwość, że gdyby kierowca jechał
zgodnie z przepisami, do wypadku by nie doszło. W wypadku uczestniczyły
służby ratunkowe, zniszczonych zostało kilka pojazdów, kilka osób jest
rannych, jedna osoba zginęła: dwudziestoczteroletni student ostatniego
roku.
Pomijając moralny aspekt nieszczęścia, które się wydarzyło, wszyscy
podatnicy łożyli na naukę śmiertelnej ofiary wypadku przez niespełna
dwadzieścia lat jej życia. Mowa o sumach rzędu setek tysięcy złotych. Ten
człowiek korzystał także ze służby zdrowia, mógł także korzystać z pomocy
innych służb. I w momencie, gdy inwestycja państwa (z moich podatków)
niebawem miała zacząć się zwracać, ponieważ student przygotowywał się do
obrony pracy dyplomowej, planował znaleźć pracę, zarabiać i płacić podatki,
wtedy został uśmiercony przez człowieka, który zignorował ograniczenie
prędkości.
Sprawca wypadku jechał po drodze wybudowanej za moje pieniądze, zignorował
zakaz wydany w moim kraju, przez co zabił człowieka, który był kształcony
również z pieniędzy podatników, czyli moich. Nie wspominając o koszcie
interwencji służb powypadkowych, koszcie leczenia pozostałych ofiar wypadku
(w tym sprawcy) i ich ewentualnych późniejszych rent z tytułu niezdolności
do pracy.
Czy wam też coś tu nie gra? Czy na mojej drodze nie mam prawa skutecznie
egzekwować przepisów tak, aby nie dopuszczać do przekraczania prędkości? I
jak to zrobić?
Zainstalować w każdym samochodzie ogranicznik prędkości, podobnie, jak ma
to miejsce w TIR-ach jeżdżących po Europie. Nie mogą one jechać szybciej
niż 90 km/h i koniec. Zagrożeniem było też zasypianie z przepracowania
zawodowych kierowców za kółkiem - wprowadzono skutecznie działające
tachografy rejestrujące czas pracy, kierowcy muszą odpowiednio długo i
często odpoczywać w trasie.
Dzięki technicznemu ograniczeniu maksymalnej prędkości każdego samochodu
zyskalibyśmy być może kilkaset uratowanych istnień ludzkich każdego roku w
Polsce, ocalilibyśmy także tysiące osób przed okalezeniem. Dodatkowo
samochody nie uruchamiałyby się bez zapiętych pasów kierowcy. Co byśmy
utracili? Wolność przyspieszania i przekraczania prędkości. Utracilibyśmy
możliwość nadganiania straconego czasu. Jednak badania dowodzą, że ostra i
szybka jazda nie przekłada się na znaczne skrócenie czasu podróży. Nawet
pędząc autostradą co jakiś czas na lewym pasie pojawia się zawalidroga,
która skutecznie spowalnia nawet najszybsze samochody.
Co więc jest ważniejsze - trochę czasu ludzi, którzy nie potrafili wyjechać
z domu wystarczająco wcześnie, czy zachowanie przy życiu kilkuset osób
rocznie? W Polsce w ciągu roku w wypadkach drogowych ginie 5 tysięcy osób,
dziesięć razy więcej zostaje rannych.
Na drogach zbudowanych za moje (podatnika) pieniądze giną ludzie
wykształceni i leczeni za moje pieniądze. Giną z tego powodu, że komuś się
spieszyło, lub z powodu czystej rozrywki, brawury.
Czy ci ludzie giną w imię wolności i swobody, czy w imię upowszechnienia
dostępu do pojazdów, które w nieodpowiedzialnych rękach stają się
śmiercionośne?
Rocznie dochodzi w Polsce do kilkudziesięciu zabójstw z użyciem broni.
Śmiertelnych ofiar na drogach jest sto razy więcej.
Wciąż jesteś za ,,wolnością" na drogach?
Następne wpisy z tego wątku
- 30.12.10 16:07 Cavallino
- 30.12.10 16:17 Massai
- 30.12.10 16:25 niusy.pl
- 30.12.10 17:08 Michał Gut
- 30.12.10 17:14 marjan
- 30.12.10 17:21 Mateusz
- 30.12.10 17:38 Robert_J
- 30.12.10 17:49 to
- 30.12.10 17:52 to
- 30.12.10 19:51 Bydlę
- 30.12.10 20:02 G Nowak
- 30.12.10 20:12 niusy.pl
- 30.12.10 20:32 ToMasz
- 30.12.10 22:24 Olleo
- 30.12.10 23:43 Bydlę
Najnowsze wątki z tej grupy
- ranking wyciszenia, głośność, hałas przy 130 km/h, na postoju, przy przyspieszaniu
- Pies z kulawą nogą nie kupi twojego elektryka
- "Nie kupujcie samochodów elektrycznych
- jakie małe auto duże w środku :-)
- Re: pytanie do oponiarzy lub szybkojeżdzących (opony Hankook Ventus Prime, S1 Evo, alternatywy)
- A niektórym to naprawdę zależy na ekologi w miastach LPG POWRACA ;-)
- kupujmy części
- OT musk
- Elektryfikacja w ODWROCIE
- wodor
- Zgromadzenie użytkowników pojazdów :-)
- Test - nie czytać
- Nowa ładowarka Moya a Twizy -)
- Pomoc dla Filipa ;)
- znowu kradno i sie nie dzielo
Najnowsze wątki
- 2025-02-04 ranking wyciszenia, głośność, hałas przy 130 km/h, na postoju, przy przyspieszaniu
- 2025-02-05 Warszawa => IT Recruiter <=
- 2025-02-05 Ostrów Wielkopolski => Area Sales Manager OZE <=
- 2025-02-05 Rzeszów => Spedytor Międzynarodowy <=
- 2025-02-05 Warszawa => IT Business Analyst <=
- 2025-02-05 Warszawa => Specjalista DevOps <=
- 2025-02-05 Łódź => NodeJS Developer <=
- 2025-02-05 Warszawa => QA Engineer (Quality Assurance) <=
- 2025-02-05 Gdańsk => Specjalista ds. Sprzedaży <=
- 2025-02-05 Warszawa => QA Engineer <=
- 2025-02-05 Warszawa => Programista Full Stack .Net <=
- 2025-02-05 Re: UK: Michał K. dalej czeka na rozprawę ekstradycyjną w areszcie [bo nie (jeszcze?) zebrał kaucji]
- 2025-02-04 podpisywanie umów z datą wsteczną
- 2025-02-04 Radio internetowe do starego Androida
- 2025-02-04 "ogrodowa linia napowietrzna"