"Przepraszamy, abonent wybranego numeru nie przyjmuje połączeń
przychodzących"

Właśnie zaprowadziłem (telefonicznie) koleżankę po starter Fresha, chcę do
niej zadzwonić na nowy numer a tu taki zonk :)

Po 10 min już było normalnie, samo doszło do normy :) Tylko dlaczego ten
Play kłamie? Ona w tym czasie nie mogła nigdzie się dodzwonic bo Play
wystosował znany już komunikat "Nie ma takiego numeru" :)

--
pzdr, Piotr M

"Najczęstsze kłamstwo w Internecie?
- Szukałem, ale nie znalazłem."

do góry

Piotr M wrote:

> Po 10 min już było normalnie, samo doszło do normy :) Tylko dlaczego ten
> Play kłamie? Ona w tym czasie nie mogła nigdzie się dodzwonic bo Play
> wystosował znany już komunikat "Nie ma takiego numeru" :)
>

Dlaczego? Trudno powiedzieć, ale jest to powszechne (żeby nie napisać
normalne) zjawisko do czasu aktywacji nowego startera.

M.

do góry

Pewnego razu Maciej Bebenek (news.onet.pl) tak oto obwieścił(a):

> Dlaczego? Trudno powiedzieć, ale jest to powszechne (żeby nie napisać
> normalne) zjawisko do czasu aktywacji nowego startera.

Zjawisko jakie? Ja przez pół roku aktywowałem 5 starterów Playa,
wyłamywałem, wkładałem i po chwili dzwoniłem, ta chwila to normalny czas co
się telefon zalogował do sieci. Ale ok, nie chodzi o te 10 min co być może
nastąpiły jakieś problemy w pierwszym logowaniu, dziwią mnie te komunikaty
co Play sobie wymyślił. Wprowadzają w błąd i tyle i do tego pije. Jak to
możliwe że raz może numer istnieć, po chwili nie, a po następnej chwili znów
istnieje. Informacja że abonent nie przyjmuje połączeń przychodzących brzmi
jak jakaś załączona usługa, a nie że sieć po prostu ma jakiś problem...
wystarczy nie cudować i dać standard z cyklu że abonent poza zasięgiem.

--
pzdr, Piotr M

"Najczęstsze kłamstwo w Internecie?
- Szukałem, ale nie znalazłem."

do góry

Piotr M pisze:
>
> Zjawisko jakie? Ja przez pół roku aktywowałem 5 starterów Playa,
> wyłamywałem, wkładałem i po chwili dzwoniłem, ta chwila to normalny czas co
> się telefon zalogował do sieci. Ale ok, nie chodzi o te 10 min co być może
> nastąpiły jakieś problemy w pierwszym logowaniu, dziwią mnie te komunikaty
> co Play sobie wymyślił. Wprowadzają w błąd i tyle i do tego pije. Jak to
> możliwe że raz może numer istnieć, po chwili nie, a po następnej chwili znów
> istnieje. Informacja że abonent nie przyjmuje połączeń przychodzących brzmi
> jak jakaś załączona usługa, a nie że sieć po prostu ma jakiś problem...
> wystarczy nie cudować i dać standard z cyklu że abonent poza zasięgiem.

Play takie bzdury ma w komunikatach po prostu.
Jak prówbowałem dzwonić z telefonu na abonament "indywidualny" na biuro
obsługi klienta biznesowego to też komunikat brzmiał "Przepraszamy,
podany numer nie istnieje", choć numer oczywiście był poprawny.

pozdr
--
Borafu

do góry