-
31. Data: 2019-07-19 20:59:49
Temat: Re: Yellow box
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik kk k...@o...pl.invalid ...
>>> Skasowałbym ten przepis.
>>
>> W jakim celu? Zeby usankcjonowac blokowanie skrzyzowan i korkowanie
>> miasta? Brak respektowania tego przepisu widze regularnie w DC,
>> czesto nie mogac przedostac sie, wraz z innymi kierowcami, przez
>> skrzyzowanie blokowane przez takich ktorzy tego przepisu nie
>> rozumieja.
>>
> Kogo obchodzi przepis? Jedziemy by osiągnąć cel. Nie czekamy aż
> wszyscy zjadą ze skrzyżowania i za nim by na nie wjechać bo byśmy
> zatamowali ruch.
OMG...
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Adam 'Sherwood' Zaparciński: "Polecam gorąco kaski na rower."
Marcin Szeffer: "Dziękuję. Wolę kaski na głowę."
-
32. Data: 2019-07-19 22:00:24
Temat: Re: Yellow box
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
W dniu .07.2019 o 20:03 J.F. <j...@p...onet.pl> pisze:
> Ale czy mandatuja czesto, czy sporadycznie ? Bo to jest istotne :-)
Tego nie wiem, mandatu tu jeszcze nie dostałem.
> Hm, jak pamietam statystyki, to poludniowe kraje byly gorsze niz Niemcy.
Mylisz pewnie z Włochami lub Grecją. Hiszpanie to oaza spokoju w
porównaniu do Włochów.
> Na hiszpanskich zginelo 277 osob, na francuskich 298, a na niemieckich
> 414.
> Tylko jak to przeliczyc - na km, na obywatela, na samochod ?
> Bo Niemcow jednak dwa razy wiecej.
Niemców więcej, ruch wg mnie większy i gorzej się jeździ. Korki, remonty,
zwężki - 500km w Niemczeh to męczarnia w porównaniu do 500km AP7 w
Hiszpanii, mimo tego, że w Hiszpanii 33-37st na autostradzie to
praktycznie norma.
> A u nas 61 - niech przyjezdzaja do nas i sie ucza :-)
Niestety, to my dużo od nich musimy się nauczyć. Płynność tutejszej jazdy,
rozwaga, przewidywanie są na poziomie nieobecnym jeszcze na naszych
autostradach.
>
> P.S. w 2006 w Hiszpanii bylo 776 ofiar, a w Niemczech 645.
> Hiszpanie mieli wtedy 11432km a Niemcy 12363
>
> Mandatami ich nauczyli ? Czy samochody lepsze ?
> Bo luzniejsze autostrady ... chyba nie.
13 lat z ograniczeniem 120km/h i mandatami 200-300EUR za +10km/h wyleczyło
ich pewnie z kozakowania.
Jak ktoś w ES popierdziela na autostradzie to Niemiec, Belg lub Szwajcar.
Hiszpanie w większości jadą karnie licznikowe 120km/h.
Urwane koło od przyczepki Duńczyka dużo prościej ominąć przy 120 niż przy
160km/h (a widziałem takich kilka) - tak, że niski limit też pewnie robi
swoje.
> Niemcom kilometrow moze malo przybylo, ale czesto sie poszerzyly do 3
> pasow ... i zdjeli ograniczenie predkosci :-)
Mimo, że gdy nie ma limitu jadę 160-180km/h to i tak średnia z 900km
(przez Niemcy) zawsze mi wychodzi niższa o 10-15km/h niż we Francji w
której jadę karnie 130-135km/h
TG
-
33. Data: 2019-07-22 11:11:54
Temat: Re: Yellow box
Od: elmer radi radisson <r...@s...spam.wireland.org>
On 2019-07-19 19:39, kk wrote:
> Kogo obchodzi przepis? Jedziemy by osiągnąć cel.
Alleluja i do przodu. Lewym pasem po autostradzie, a jak w miescie
zabraknie miejsca, to i po chodniku.
--
memento lorem ipsum
-
34. Data: 2019-07-22 11:13:28
Temat: Re: Yellow box
Od: elmer radi radisson <r...@s...spam.wireland.org>
On 2019-07-19 18:48, J.F. wrote:
> Pojezdzij tak z tydzien, ze nie ruszysz z zielonego, zanim sie nie
> upewnisz, ze dasz rade zjechac.
Jak czytam, jakie tu masz problemy i rozkminy, to sie mozna zastanawiac
czy sie w ogole ruszasz zza komputera za kierownice na miasto.
--
memento lorem ipsum
-
35. Data: 2019-07-22 12:18:59
Temat: Re: Yellow box
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "elmer radi radisson" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:qh3unp$1juo9$...@p...wsisiz.edu.pl.
..
On 2019-07-19 18:48, J.F. wrote:
>> Pojezdzij tak z tydzien, ze nie ruszysz z zielonego, zanim sie nie
>> upewnisz, ze dasz rade zjechac.
>Jak czytam, jakie tu masz problemy i rozkminy, to sie mozna
>zastanawiac
>czy sie w ogole ruszasz zza komputera za kierownice na miasto.
No widzisz - ruszam sie, czasem mysle ... i domyslam co by bylo, gdyby
tak kazdy nie ruszyl zielonego, dopoki jego poprzednik nie opusci
skrzyzowania ...
J.
-
36. Data: 2019-07-22 12:35:00
Temat: Re: Yellow box
Od: elmer radi radisson <r...@s...spam.wireland.org>
On 2019-07-22 12:18, J.F. wrote:
> No widzisz - ruszam sie, czasem mysle ... i domyslam co by bylo, gdyby
> tak kazdy nie ruszyl zielonego, dopoki jego poprzednik nie opusci
> skrzyzowania ...
Kto pisze o nie ruszaniu z zielonego? Moze trzymajmy sie faktow.
I napisalem tez powyzej, jak to sie odbywa, i nie jest to kwestia
zero-jedynkowa (skadinad mnie dziwi ze to wymaga wyjasnien osobie bedacej
kierowca).
Jakos sobie rozumnie jezdzacy kierowcy z tym radza, nie blokujac
skrzyzowan i utrzymujac nalezyta przeplywnosc drogi ktora jada. Wiec nie
wymaga to naprawde wielkich dywagacji.
--
memento lorem ipsum
-
37. Data: 2019-07-22 12:46:10
Temat: Re: Yellow box
Od: yabba <...@...pl>
W dniu 19-07-2019 o 20:59, Budzik pisze:
> Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
>
>>>> Nad tym, ze przepis glupi :-P
>
>>> bez komentarza.
>>
>> Pojezdzij tak z tydzien, ze nie ruszysz z zielonego, zanim sie nie
>> upewnisz, ze dasz rade zjechac.
>
> Jakos mi sie udaje to ocenic i nie blokowac, w ostatecznosci zjechac
> gdzies na bok tak zeby nie blokowac.
Czyli jednak czasem źle ocenisz i musisz kombinować jak nie zostać na
skrzyżowaniu.
yabba
-
38. Data: 2019-07-22 12:48:56
Temat: Re: Yellow box
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "elmer radi radisson" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:qh43gm$1k52g$...@p...wsisiz.edu.pl.
..
On 2019-07-22 12:18, J.F. wrote:
>> No widzisz - ruszam sie, czasem mysle ... i domyslam co by bylo,
>> gdyby tak kazdy nie ruszyl zielonego, dopoki jego poprzednik nie
>> opusci skrzyzowania ...
>Kto pisze o nie ruszaniu z zielonego?
No chyba wszyscy ... czy tylko ja jeden ?
>Moze trzymajmy sie faktow.
>I napisalem tez powyzej, jak to sie odbywa, i nie jest to kwestia
>zero-jedynkowa (skadinad mnie dziwi ze to wymaga wyjasnien osobie
>bedacej
>kierowca).
Fakt jest taki, ze jak stoisz pierwszy na swiatlach to widzisz czy
przejedziesz,
jak drugi to juz nie zawsze,
jak czwarty - to juz zazwyczaj nie widzisz ile tego pustego miejsca za
skrzyzowaniem, i czy sie zmiescisz czy nie.
A wiec ... jak tu sie niektorzy chwala - nie ruszaja, skoro nie sa
pewni.
Mimo klaksonow z tylu :-)
J.
-
39. Data: 2019-07-22 12:53:02
Temat: Re: Yellow box
Od: yabba <...@...pl>
W dniu 22-07-2019 o 12:35, elmer radi radisson pisze:
> On 2019-07-22 12:18, J.F. wrote:
>
>> No widzisz - ruszam sie, czasem mysle ... i domyslam co by bylo, gdyby
>> tak kazdy nie ruszyl zielonego, dopoki jego poprzednik nie opusci
>> skrzyzowania ...
>
> Kto pisze o nie ruszaniu z zielonego? Moze trzymajmy sie faktow.
> I napisalem tez powyzej, jak to sie odbywa, i nie jest to kwestia
> zero-jedynkowa (skadinad mnie dziwi ze to wymaga wyjasnien osobie bedacej
> kierowca).
>
> Jakos sobie rozumnie jezdzacy kierowcy z tym radza, nie blokujac
> skrzyzowan i utrzymujac nalezyta przeplywnosc drogi ktora jada. Wiec nie
> wymaga to naprawde wielkich dywagacji.
>
Bez poczekania aż poprzednik zjedzie ze skrzyżowania nie ma pewności czy
ty też się zmieścisz za skrzyżowaniem.
Bywają takie korki, że za skrzyżowaniem jest miejsce na losową ilość od
0 do 5 samochodów. Przed skrzyżowaniem jesteś jako 3-4 w kolejce, z tego
miejsca czasem nie widać ile jest wolnego za skrzyżowaniem.
Ruszasz od razu za poprzednikiem i ryzykujesz utknięcie na środku czy
czekasz aż on zjedzie i będziesz widział, że masz miejsce?
yabba
-
40. Data: 2019-07-22 13:48:16
Temat: Re: Yellow box
Od: kk <k...@o...pl.invalid>
On 2019-07-22 11:11, elmer radi radisson wrote:
> On 2019-07-19 19:39, kk wrote:
>
>> Kogo obchodzi przepis? Jedziemy by osiągnąć cel.
>
> Alleluja i do przodu. Lewym pasem po autostradzie, a jak w miescie
> zabraknie miejsca, to i po chodniku.
Znasz preambułę naszej konstytucji?