Witajcie,
byłem wczoraj zarejestrować moto sprowadzone z DE. Ogólnie poszło ok,
nie chcieli nawet przeglądu "0" bo miałem TUV sprzed 1,5mca. Ale nie ma
w niemieckim BRIEFie daty produkcji motocykla. Skierowali mnie na SKP
aby mi tylko określili rok produkcji. W jednej SKP pan sprawdził w
systemie po nr ramy...nic z tego. W drugim chcieli mi rozebrać pół
motocykla by zobaczyć datę pradukcji na przewodach.....
Wkurzyłem się i pojechałem do salonu Yamahy i dostałem wydruk gdzie jest
info dotyczące mojego motocykla (MODEL, VIN, NR SILNIKA itp) i jest tam
data MODEL YEAR 2007.
Wiem że MODEL YEAR to rok modelowy a nie data produkcji - ale mam
nadzieję że to dla WK wystarczy?

Nie mam jak udowodnić daty produkcji, nawet w salonie mi powiedzieli że
inaczej się tego określić nie da.

Co to ty myślicie? Może jakieś TIPS&TRICKSy?

do góry

Użytkownik "Glexu" <"glex[wytnij]u[to]"@o2.pl> napisał w wiadomości
news:iqmg23$64c$1@inews.gazeta.pl...
> Witajcie,
> byłem wczoraj zarejestrować moto sprowadzone z DE. Ogólnie poszło ok, nie
> chcieli nawet przeglądu "0" bo miałem TUV sprzed 1,5mca. Ale nie ma w
> niemieckim BRIEFie daty produkcji motocykla. Skierowali mnie na SKP aby mi
> tylko określili rok produkcji. W jednej SKP pan sprawdził w systemie po nr
> ramy...nic z tego. W drugim chcieli mi rozebrać pół motocykla by zobaczyć
> datę pradukcji na przewodach.....
> Wkurzyłem się i pojechałem do salonu Yamahy i dostałem wydruk gdzie jest
> info dotyczące mojego motocykla (MODEL, VIN, NR SILNIKA itp) i jest tam
> data MODEL YEAR 2007.
> Wiem że MODEL YEAR to rok modelowy a nie data produkcji - ale mam nadzieję
> że to dla WK wystarczy?
> Nie mam jak udowodnić daty produkcji, nawet w salonie mi powiedzieli że
> inaczej się tego określić nie da.
> Co to ty myślicie? Może jakieś TIPS&TRICKSy?

Daj na flaszke panu diagnoście i niech Ci wpisze 2010. Przy sprzedazy jak
zanalazł:-) A urzędniki przyklepią.

--
Grzybol

do góry

W dniu 2011-05-14 20:04, Grzybol pisze:
> Daj na flaszke panu diagnoście i niech Ci wpisze 2010. Przy sprzedazy
> jak zanalazł:-) A urzędniki przyklepią.
>

Żaden z tych których dziś spotkałem nie kwapił się na przyjęcie upominku
w postaci bonu pieniężnego lub napoju wyskokowego.

do góry

Użytkownik "Glexu" <"glex[wytnij]u[to]"@o2.pl> napisał w wiadomości
news:iqmg23$64c$1@inews.gazeta.pl...
> info dotyczące mojego motocykla (MODEL, VIN, NR SILNIKA itp) i jest tam
> data MODEL YEAR 2007.
> Wiem że MODEL YEAR to rok modelowy a nie data produkcji

http://wiki.answers.com/Q/How_do_i_decode_a_Yamaha_v
in_number

Pzdr

JKK

do góry

Siemka

***"Grzybol"
Daj na flaszke panu diagnoście i niech Ci wpisze 2010. Przy sprzedazy jak
zanalazł:-) A urzędniki przyklepią.

Byc moze u Ciebie na wsi diagnosci za flaszke jeszcze cos zrobia a zwlaszcza
doloza jakies 10k pln do kieszeni wlascicielowi.
Mialem niedawno samochod z komisu - pierwsza rejestracja 02.01.2008 - pan
komisant przekonywal mnie ze produkcja tez 2008. Samochod sprzedany
klientowi jako 2008. Roznica w kasie to ok 15k pln.
Nie ruszyla by mnie nawet 50 letnia lyski.

***"Glexu" W drugim chcieli mi rozebrać pół motocykla by zobaczyć
datę pradukcji na przewodach

To jakis goldwing czyco??? Daty sa na przewodach ham.
Jak TUV z przed 1,5 miesiaca to data produkcji 2007. Zakladam ze pierwszy.


--
Tytus
żółta motorynka
i malagutek

do góry

W dniu 2011-05-14 20:55, Tytus z domQ pisze:
> To jakis goldwing czyco??? Daty sa na przewodach ham.
> Jak TUV z przed 1,5 miesiaca to data produkcji 2007. Zakladam ze pierwszy.
>


YAMAHA FAZER S2 ABS - 1 rejestracja w DE 06.2007, 1 przegląd MARZEC
2011, nastepny przeglad MARZEC 2013.
Tylko czy papier który dostałem u dealera Yamaha bedzie wystarczajacy
dla WK?

do góry

W dniu 2011-05-14 20:55, Tytus z domQ pisze:
> To jakis goldwing czyco??? Daty sa na przewodach ham.
> Jak TUV z przed 1,5 miesiaca to data produkcji 2007. Zakladam ze pierwszy.
>

YAMAHA FAZER S2 ABS - 1 rejestracja w DE 06.2007, 1 TUV planowany na
CZERWIEC 2011, ale zrobiony został MARZEC 2011 (przed sprzedażą
motocykla / kupnem przeze mnie).
Pieczatka z nastepnym na TUV na MARZEC 2013.
Tylko czy papier który dostałem u dealera Yamaha bedzie wystarczajacy
dla WK?

do góry

Użytkownik "Tytus z domQ" <t...@g...pl> napisał w wiadomości
news:iqmj6a$gva$1@inews.gazeta.pl...
> Byc moze u Ciebie na wsi diagnosci za flaszke jeszcze > cos zrobia

Wiem, wiem, jesteś tym jedynym uczciwym. Realia są takie, że większość
diagnostów napierdala łapówy aż się kurzy. Łykają wziątki za wszystko.
Podbiją wszystko, aby kasa była. I nie truj o uczciwości. Znam ich wielu. Na
wichurach takie Miśki zarabiają po 1800 zł, a chałupy budują, dzieciom
mieszkania kupują. Oczywiście z pensji...

> zwlaszcza doloza jakies 10k pln do kieszeni wlascicielowi.

Tu nie bardzo wiem co masz na myśli...


> Mialem niedawno samochod z komisu - pierwsza rejestracja 02.01.2008 - pan
> komisant przekonywal mnie ze produkcja tez 2008. Samochod sprzedany
> klientowi jako 2008. Roznica w kasie to ok 15k pln.
> Nie ruszyla by mnie nawet 50 letnia lyski.

Tu też mętnie coś piszesz. 2008 sprzedany jako 2008, a czego chciał od
Ciebie? Nie bardzo rozumiem.

--
Grzybol

do góry

Siemka
"Grzybol"
Wiem, wiem, jesteś tym jedynym uczciwym.

Ciesze sie ze masz wiare...

***Na wichurach takie Miśki zarabiają po 1800 zł, a chałupy budują, dzieciom
mieszkania kupują. Oczywiście z pensji...

Niemozliwe zebys zyl jeszcze w XX wieku, ale i ja kiedys tez tak myslalem.
Budowali i kupowali - kiedys

*** Tu też mętnie coś piszesz. 2008 sprzedany jako 2008, a czego chciał od
> Ciebie? Nie bardzo rozumiem.

Pacz mnie na usta
autko z francji, komisowe polizingowe
klient kupil je ale komis szykuje papiery do rejestracji
jarzysz???


--
Tytus
żółta motorynka
i malagutek

do góry

Użytkownik "Tytus z domQ" <t...@g...pl> napisał w wiadomości
news:iqmmpv$98$1@inews.gazeta.pl...
>> Niemozliwe zebys zyl jeszcze w XX wieku, ale i ja kiedys tez tak
> myslalem. Budowali i kupowali - kiedys

Kiedyś i teraz. Znam ich wielu. Do niektóych nawet nie trzeba samochodem
wjeżdżać. Motura to wogóle nie chcą widzieć. Każdy z nich czeka nawet żeby
bez sprzęta przyjechać, to wie że będzie działka:-) Aż się ślinią. Nagonki
na nich robią, ale każdy ma swój system niewpierdaljącysię.:-)

.
> Pacz mnie na usta
> autko z francji, komisowe polizingowe
> klient kupil je ale komis szykuje papiery do rejestracji
> jarzysz???

Pacze. Przeca piszesz, że sprzedał. To co chcieli od Cie?

--
Grzybol

do góry