On 18/03/2011 11:38, zly wrote:
> Dnia Fri, 18 Mar 2011 10:47:36 +0000, Kamil napisał(a):
>
>
>> Ktos jeszcze wogole podlacza takie karty bezposrednio do glosnikow?
>
> Pewnie jakieś 99% użytkowników komputerów?

87% gospodyn domowych z gdanska nie slyszy roznicy miedzy topowymi B&W a
miniwieza panasonic. ;)




--
Pozdrawiam
Kamil

do góry

Dnia Fri, 18 Mar 2011 12:28:53 +0000, Kamil napisał(a):

> On 18/03/2011 11:51, Andrzej Libiszewski wrote:
>> W dniu 2011-03-18 12:26, Kamil pisze:
>>
>>>>
>>>> Na przykład ja. Nie mam amplitunera i mi do niczego nie jest potrzebny.
>>>> Słucham przeważnie na słuchawkach.
>>>
>>> I w takim przypadku jest sens inwestowac w karte dzwiekowa, pytanie
>>> tylko czy potrzebujesz 7.1 do tych sluchawek.
>>
>> Nie :) Ale sensowna karta stereo z zabudowanym wzmacniaczem słuchawkowym
>> jest droższa niż podobna karta 7.1 bez wzmacniacza - a ten, jak się
>> okazuje, nie jest potrzebny do moich słuchawek :)
>
> A to swoja droga, chociaz jesli ktos jest purysta, to i tak podlaczy
> sluchawki do dobrego wzmacniacza stereo, a nie komputera. :)
>
>
>
>>> Wiekszosc ludzi podlacza
>>> komputer do glosnikow albo zestawu audio, wtedy inwestowanie w karte
>>> jest watpliwe..
>>
>> Jeśli głośniki są dostatecznie dobre, to w większości przypadków
>> doskonale słychać różnice.
>
> Skrot myslowy, chodzilo mi o jakies z wbudowanym dekoderem, zestawy 5.1
> logitecha czy creative kosztuja dzisiaj grosze i nawet jesli ktos nie
> podlacza zaraz kina domowego do PC, to takie naglosnienie komputerowe
> daje sporo frajdy w grach.

Gram na słuchawkach + emulacja 5.1 z Dolby Headphone :)

--
Andrzej Libiszewski; GG: 5289118
God created Arrakis to train the faithful.

do góry