-
1. Data: 2018-10-19 22:58:05
Temat: Wyrazy współczucia dla kierowcy auta
Od: Marek S <p...@s...com>
Pamiętacie? Psioczyłem na ludzi na kolarkach sunących obok DDR, po
ulicy. Niezależnie od jakości tych ścieżek i warunków na drodze. No więc
przed chwilą wracałem do domu (22:30 - więc ciemno), samochód z
wgniecioną szybą, karetka, policja, połamana kolarka na środku ulicy.
Cóż można powiedzieć: selekcja naturalna. Mam nadzieję, że kierowca auta
nie ucierpi na tym emocjonalnie i karnie.
--
Pozdrawiam,
Marek
-
2. Data: 2018-10-19 23:40:16
Temat: Wyrazy współczucia dla kierowcy auta
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Jak winny to niech cierpi. Nie wiesz jak bylo.
-
3. Data: 2018-10-20 00:17:16
Temat: Re: Wyrazy współczucia dla kierowcy auta
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 2018-10-19 o 23:40, Zenek Kapelinder pisze:
> Jak winny to niech cierpi. Nie wiesz jak bylo.
>
Droga jest prosta, bez przecznic. Rowerzysta nie mógł nigdzie skręcać
więc jechał wzdłuż drogi - zakładam. Praktycznie w 100% przypadków
rowerzyści z kolarkami uznają, że DDR ich nie dotyczą. Tylko tyle mogę
zgadywać.
Tak na marginesie: na tej drodze podobnych wypadków z rowerzystami jest
od zaje... Gdyby za każdym razem krzyż tam stawiali to ich inicjatorzy
musieliby ustawki robić by silniejsi zyskali pierwszeństwo. Zwykle giną
na drodze rowerzyści bez oświetlenia lub ograniczający się do jednej
LEDy jak w pilocie TV. Dziś wyjątkowo padło na kolarkę.
--
Pozdrawiam,
Marek
-
4. Data: 2018-10-20 04:28:36
Temat: Re: Wyrazy współczucia dla kierowcy auta
Od: "Pawel \"O'Pajak\"" <o...@g...pl>
Powitanko,
> ludzi na kolarkach sunących obok DDR, po ulicy.
Jak bezdzietny, to na nagrodę Darwina się miał szanse załapać. U nas to
chyba w ramach adrenalinki nieoświetleni, beż odblasków i w ciemnym
ubraniu jeżdżą nocami po ulicach. Zawsze się zastanawiam, czemu nie
wybiorą innego sportu ekstremalnego. Takiego wingsuiting na przykład.
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com
-
5. Data: 2018-10-20 04:58:10
Temat: Re: Wyrazy współczucia dla kierowcy auta
Od: s...@g...com
W dniu piątek, 19 października 2018 17:17:19 UTC-5 użytkownik Marek S napisał:
> W dniu 2018-10-19 o 23:40, Zenek Kapelinder pisze:
> > Jak winny to niech cierpi. Nie wiesz jak bylo.
> >
>
> Droga jest prosta, bez przecznic. Rowerzysta nie mógł nigdzie skręcać
> więc jechał wzdłuż drogi - zakładam. Praktycznie w 100% przypadków
> rowerzyści z kolarkami uznają, że DDR ich nie dotyczą. Tylko tyle mogę
> zgadywać.
>
> Tak na marginesie: na tej drodze podobnych wypadków z rowerzystami jest
> od zaje... Gdyby za każdym razem krzyż tam stawiali to ich inicjatorzy
> musieliby ustawki robić by silniejsi zyskali pierwszeństwo. Zwykle giną
> na drodze rowerzyści bez oświetlenia lub ograniczający się do jednej
> LEDy jak w pilocie TV. Dziś wyjątkowo padło na kolarkę.
>
>
Nie ma co na rowerzyste ujadac. Rowerzysta maly nie jest. Samchdem nalezy jechac tak
zeby nawet powalony konar w kolorze maskowania nam auta nie uszkodzil.
Rowerzysta jest sporo lepszym wariantem kolizji w aspekcie jej unikniecia.
W niedawnym watku o zastawionej sciezce rowerowej ladnie widac jaki problem jest z
organizacja ruchu. Niektorzy rowerzysci kalkuluja ze lepiej jechac prosta droga razem
z ruchem i ryzykowac najechanie z tylu niz sciezka i na przejezdzie zostac potraconym
z boku.
Jezdze polowe rowerem i polowe autem. Czesciej to kierowcy jada jakby mnie nie bylo
niz rowerzysci jada jakby mnie nie bylo (gdy jade autem).
-
6. Data: 2018-10-20 05:38:48
Temat: Re: Wyrazy współczucia dla kierowcy auta
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 20-10-2018 o 04:58, s...@g...com pisze:
> W dniu piątek, 19 października 2018 17:17:19 UTC-5 użytkownik Marek S napisał:
>> W dniu 2018-10-19 o 23:40, Zenek Kapelinder pisze:
>>> Jak winny to niech cierpi. Nie wiesz jak bylo.
>>>
>>
>> Droga jest prosta, bez przecznic. Rowerzysta nie mógł nigdzie skręcać
>> więc jechał wzdłuż drogi - zakładam. Praktycznie w 100% przypadków
>> rowerzyści z kolarkami uznają, że DDR ich nie dotyczą.. Tylko tyle mogę
>> zgadywać.
>>
>> Tak na marginesie: na tej drodze podobnych wypadków z rowerzystami jest
>> od zaje... Gdyby za każdym razem krzyż tam stawiali to ich inicjatorzy
>> musieliby ustawki robić by silniejsi zyskali pierwszeństwo. Zwykle giną
>> na drodze rowerzyści bez oświetlenia lub ograniczający się do jednej
>> LEDy jak w pilocie TV. Dziś wyjątkowo padło na kolarkę.
>>
>>
> Nie ma co na rowerzyste ujadac.
Oczywiście że jest - skoro nie wolno mu było tam jechać, a jechał.
> W niedawnym watku o zastawionej sciezce rowerowej ladnie widac jaki problem jest z
organizacja ruchu. Niektorzy rowerzysci kalkuluja ze lepiej jechac prosta droga
I wyłapywaniem takich powinna się zająć policja, zamiast bez sensu stać
w krzakach z suszarką.
>razem z ruchem i ryzykowac najechanie z tylu niz sciezka i na przejezdzie zostac
potraconym z boku.
>
> Jezdze polowe rowerem i polowe autem. Czesciej to kierowcy jada jakby mnie nie bylo
Jeśli jedziesz jezdnią, mają obok ścieżkę rowerową, to bardzo prawidłowo.
Powinni nawet Ci siłowo pomóc na nią się dostać - choćbyś miał tam skok
przez rów wykonać.
-
7. Data: 2018-10-20 08:39:52
Temat: Re: Wyrazy współczucia dla kierowcy auta
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Sat, 20 Oct 2018 05:38:48 +0200, Cavallino napisał(a):
> I wyłapywaniem takich powinna się zająć policja, zamiast bez sensu stać
> w krzakach z suszarką.
Stanowisz typowy przykład polskiego kierowcy. Wszyscy winni tylko nie
ja. I jeszcze śmią mnie suszyć kiedy ja tak świetnie jeżdżę a najlepiej
koło setki po wsi. Podobnie jak szczygieł jeżdżę połowę rowerem, połowę
samochodem. Nigdy w życiu mi się nie zdarzyło mieć jakiegokolwiek
kłopotu z rowerzystą kiedy jadę samochodem. A jeżdżę już ze 40 lat.
Natomiast kiedy jadę rowerem, całkiem zgodnie z PoRD, na każde 10 km po
mieście mam co najmniej jedno zagrożenie ze strony kierowcy auta. Z
ciekawszych momentów: Biały dzień, rondo, żadnych aut ani ludzi, jak
okiem sięgnąć, pustki. Jedno się trafiło i najechało mnie na tym rondzie
z tyłu. Facet z rozbrajającą szczerością przyznał że mnie nie widział :)
Jakbym jako rowerzysta "nie widywał" aut to bym gryzł trawę od spodu od
pół wieku.
--
Jacek
I hate haters.
-
8. Data: 2018-10-20 08:46:51
Temat: Re: Wyrazy współczucia dla kierowcy auta
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 19.10.2018 o 22:58, Marek S pisze:
> Cóż można powiedzieć: selekcja naturalna. Mam nadzieję, że kierowca auta
> nie ucierpi na tym emocjonalnie i karnie.
Jeśli miał oświetlenie i nie wymusił pierwszeństwa, to niby czemu
kierownik miałby nie beknąć?
Shrek
-
9. Data: 2018-10-20 11:47:46
Temat: Re: Wyrazy współczucia dla kierowcy auta
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
W dniu 20.10.2018 o 00:17, Marek S pisze:
> Droga jest prosta, bez przecznic. Rowerzysta nie mógł nigdzie skręcać
> więc jechał wzdłuż drogi - zakładam. Praktycznie w 100% przypadków
> rowerzyści z kolarkami uznają, że DDR ich nie dotyczą. Tylko tyle mogę
> zgadywać.
Ty to się na sędziego nadajesz. Masz predyspozycje widzę :-)
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
10. Data: 2018-10-20 15:10:16
Temat: Re: Wyrazy współczucia dla kierowcy auta
Od: KK <k...@p...invalid>
W dniu 2018-10-20 o 08:39, Jacek Maciejewski pisze:
> Dnia Sat, 20 Oct 2018 05:38:48 +0200, Cavallino napisał(a):
>
>> I wyłapywaniem takich powinna się zająć policja, zamiast bez sensu stać
>> w krzakach z suszarką.
>
> Stanowisz typowy przykład polskiego kierowcy. Wszyscy winni tylko nie
> ja. I jeszcze śmią mnie suszyć kiedy ja tak świetnie jeżdżę a najlepiej
> koło setki po wsi. Podobnie jak szczygieł jeżdżę połowę rowerem, połowę
> samochodem. Nigdy w życiu mi się nie zdarzyło mieć jakiegokolwiek
> kłopotu z rowerzystą kiedy jadę samochodem. A jeżdżę już ze 40 lat.
> Natomiast kiedy jadę rowerem, całkiem zgodnie z PoRD, na każde 10 km po
> mieście mam co najmniej jedno zagrożenie ze strony kierowcy auta. Z
> ciekawszych momentów: Biały dzień, rondo, żadnych aut ani ludzi, jak
> okiem sięgnąć, pustki. Jedno się trafiło i najechało mnie na tym rondzie
> z tyłu. Facet z rozbrajającą szczerością przyznał że mnie nie widział :)
> Jakbym jako rowerzysta "nie widywał" aut to bym gryzł trawę od spodu od
> pół wieku.
>
Rower nie jest czasem mniejszy od samochodu? Z cyfrowej analizy obrazu
wyjdzie Ci zupełnie co innego.