Witam,
jestem administratorem bardzo dynamicznie rozwijającego się forum
internetowego o tematyce sprzętu komputerowego. W chwili obecnej
generujemy ruch na poziomie 60GB miesięcznie, średnio on-line siedzi
200-230 osób.

Niestety wczoraj, około godziny 15:00 otrzymałem adres e-mail, w którym
poinformowany zostałem, iż jeśli do jutra (tj. dzisiaj) do godziny 14:00
nie wykupimy hostingu dedykowanego (konto "provider") i dedykowanej bazy
danych (koszt - 1800zł netto/rok) - nasze konto zostanie automatycznie
usunięte (ważne do lipca, zwrócą nam te grosze, które zostały
niewykorzystane).

Powodem ich decyzji jest rzekomo to, iż mój serwis zbyt dynamicznie się
rozwija i znacząco obciąża zasoby ich serwerów, szczególnie zapytania do
bazy.

Rozumiem administratorów tej firmy, lecz czy 24h to nie jest trochę mało
czasu? W tym czasie mogę zapomnieć o przeniesieniu wszystkiego na nowy
serwer (ba, najpierw trzeba go znaleźć, nie może to być zwykły hosting,
bo znowu nas pożegnają). Kolejna przerwa w dostępie do serwisu, zmiana
DNSów, ponowne stawianie poczty i innych usług dla masy ludzi.

Dodam tylko, że to drugi pod względem wielkości "hosting provider" w
Polsce, uważałem ich do wczoraj za poważną firmę.

Wygląda to na typowy szantaż, my właśnie tak to odbieramy.
Nie jesteśmy w stanie wyłożyć takiej kwoty.

Może moglibyście polecić jakąś alternatywę? Ja już nie mam do tego głowy :-(