-
21. Data: 2012-12-18 15:55:13
Temat: Re: Wymiana sprzętu
Od: "Kamil" <k...@n...pl>
Użytkownik "WiesłaW" napisał:
> W czasach gdzie pamięci typu noname ...
^^^^^
Tam, gdzie chodzi wicher spać ....
A w czasach jest kiedy.
Pzdr
-
22. Data: 2012-12-18 16:22:39
Temat: Re: Wymiana sprzętu
Od: Maciek "Babcia" Dobosz <b...@j...org.pl>
Dnia 2012-12-18, o godz. 14:28:03
"Chris" <c...@s...pl> napisał(a):
> Maciek Babcia Dobosz nabazgrał(a):
>
> > Dnia 2012-12-16, o godz. 23:28:47
> > "T.F." <t...@U...wp.pl> napisał(a):
> >> WD Raid Edition.
> > Uważałem za niezawodne. Po czym prawie jednocześnie 4 sztuki
> > pojechały na wymianę. Na szczęście z różnych maszyn. ;-)
>
> Niefart, ogólnie bardzo mało awaryjne :)
No ale zdarza się najlepszym. ;-) Swoja droga bywa u mnie ciekawie. Np.
miałem swego czasu w wielu komputerach dyski IBM z padającej serii
DTLA - sławetny "click of death". Innym padały jak muchy a u mnie na
~70-80 sztuk zdarzyła się jedna awaria w okresie gwarancyjnym. A
gwarancje dawali OIDP na 3 albo na 5 lat.
Zdrówko
-
23. Data: 2012-12-18 20:23:47
Temat: Re: Wymiana sprzętu
Od: WiesłaW <n...@u...poczta.onet.pl>
Dnia 18-12-2012 o 15:55 Kamil napisał na pl.comp.pecet:
> Użytkownik "WiesłaW" napisał:
>
>> W czasach gdzie pamięci typu noname ...
> ^^^^^
> Tam, gdzie chodzi wicher spać ....
>
> A w czasach jest kiedy.
To są czasy kiedy kupowało się pamięci "noname", a teraz są
takie czasy, kiedy się takowych pamięci nie opłaca kupować (o ile
w ogóle jeszcze ktoś takowe produkuje). To - zdaje się - było przy
końcu produkcji DDR.
--
WiesłaW
Opera Mail
-
24. Data: 2012-12-18 20:36:58
Temat: Re: Wymiana sprzętu
Od: "Irokez" <n...@w...pl>
Użytkownik "Maciek Babcia Dobosz" <b...@j...org.pl> napisał w
wiadomości news:20121218162239.012a5187@babcia-workstation...
>>>> WD Raid Edition.
>>> Uważałem za niezawodne. Po czym prawie jednocześnie 4 sztuki
>>> pojechały na wymianę. Na szczęście z różnych maszyn. ;-)
Mi nie zdążyły, no i jeszcze 2 sztuki w jednej maszynie na raz, z tym że
rozsypało RAID1 na 2 dyski osobno a ten co jeszcze był w stanie pracować
dostał jakiś wewnętrzny limit transferu na max jakieś 2MB/s.
>> Niefart, ogólnie bardzo mało awaryjne :)
> No ale zdarza się najlepszym. ;-) Swoja droga bywa u mnie ciekawie. Np.
> miałem swego czasu w wielu komputerach dyski IBM z padającej serii
> DTLA - sławetny "click of death". Innym padały jak muchy a u mnie na
> ~70-80 sztuk zdarzyła się jedna awaria w okresie gwarancyjnym. A
> gwarancje dawali OIDP na 3 albo na 5 lat.
Mi padły na gwarancji w bardzo krótkim czasie, Było RAID0 więc poszedł
system na drzewo. Stawianie serwera SUN z Solarisem to było wtedy dla mnie
nie lada wyzwaniem :)
--
Irokez