-
1. Data: 2012-12-12 10:18:51
Temat: Przywracanie systemu jednym guzikiem?
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
Od dłuższego czasu szukam jakiegoś najprostszego systemu do backupu,
który umożliwiałby osobie mało kumatej awaryjne ożywienie systemu.
Powiedzmy, że jest człowiek który kopie zapasowe danych umie robić,
natomiast w przypadku zdechnięcia systemu (w tym przypadku XP)
kompletnie traci głowę.
Czy jest może jakiś sposób, żeby np. raz dziennie zrobić backup
partycji systemowej, a w razie padnięcia systemu przywrócić go do
życia w prosty sposób? Kolega podrzucił mi pomysł z clonezilla, macam
go w chwili obecnej ale jednak chyba jest trochę zbyt skomplikowany.
Idealnie byłoby mieć np. dysk zewnętrzny na usb, który miałby guzik
"backup" i "restore" ;) czy coś podobnego ktoś wymyślił?
Pzdr.
L.
-
2. Data: 2012-12-12 10:59:27
Temat: Re: Przywracanie systemu jednym guzikiem?
Od: Michal <d...@d...mailexpire.com>
W dniu 2012-12-12 10:18, Lisciasty pisze:
> Od dłuższego czasu szukam jakiegoś najprostszego systemu do backupu,
> który umożliwiałby osobie mało kumatej awaryjne ożywienie systemu.
> Powiedzmy, że jest człowiek który kopie zapasowe danych umie robić,
> natomiast w przypadku zdechnięcia systemu (w tym przypadku XP)
> kompletnie traci głowę.
Swego czasu w sprzedaży były karty IDE/PCI jakiejś izraelskiej firmy,
które po każdym reboocie automatycznie przywracały system do stanu z
chwili utworzenia obrazu. Do pracowni informatycznych, kafejek itp.
świetna sprawa, ale domyślam się, że nie o to Ci chodzi.
> Czy jest może jakiś sposób, żeby np. raz dziennie zrobić backup
> partycji systemowej, a w razie padnięcia systemu przywrócić go do
> życia w prosty sposób? Kolega podrzucił mi pomysł z clonezilla, macam
> go w chwili obecnej ale jednak chyba jest trochę zbyt skomplikowany.
> Idealnie byłoby mieć np. dysk zewnętrzny na usb, który miałby guzik
> "backup" i "restore" ;) czy coś podobnego ktoś wymyślił?
Ale wziąłeś pod uwagę, że jak system padnie to nie będzie miało co robić
za PC-host dla takiego urządzenia USB? Owszem, zdarzenie zostanie
wygenerowane po naciśnięciu takiego przycisku, ale jak system nie wstaje
to po drugiej stronie nie ma softu, który by to obsłużył.
Z kolei zaszycie tego w firmware obudowy HDD USB jest skrajnie
niebezpieczne ze względu na możliwy inny układ partycji, przepięcie
urządzenia do innego komputera itp. W sumie mam taką kieszeń Revolteca -
File Protector 3,5" SATA z backupem "na guzik", ale to wymaga
zainstalowania tego całego One-touch-bacckup, czyli typowego softu do
backupu sterowanego naciśnięciem guzika => wymaga wstania OSa.
W wolnej chwili sprawdzę czy nie da się zrobić czegoś takiego jak
piszesz, ale szczerze wątpię.
Koniec końców - IMHO zamiast zdawać się na automatyczne rozwiązania
lepiej na spokojnie wytłumaczyć komuś jak działa przywracanie z backupu
- taki np: EaseUS Backup startujący w razie awarii z wypalonego DVDR/USB
w środowisku WinPE nie powinien być problemem nie do przeskoczenia dla w
w miarę myślącej osoby o IQ oscylującym ~100 ;)
--
/MB
-
3. Data: 2012-12-12 11:35:12
Temat: Re: Przywracanie systemu jednym guzikiem?
Od: DooMiniK <b...@p...pl>
On 12/12/2012 09:18, Lisciasty wrote:
> Od dłuższego czasu szukam jakiegoś najprostszego systemu do backupu,
> który umożliwiałby osobie mało kumatej awaryjne ożywienie systemu.
> Powiedzmy, że jest człowiek który kopie zapasowe danych umie robić,
> natomiast w przypadku zdechnięcia systemu (w tym przypadku XP)
> kompletnie traci głowę.
> Czy jest może jakiś sposób, żeby np. raz dziennie zrobić backup
> partycji systemowej, a w razie padnięcia systemu przywrócić go do
> życia w prosty sposób? Kolega podrzucił mi pomysł z clonezilla, macam
> go w chwili obecnej ale jednak chyba jest trochę zbyt skomplikowany.
> Idealnie byłoby mieć np. dysk zewnętrzny na usb, który miałby guzik
> "backup" i "restore" ;) czy coś podobnego ktoś wymyślił?
Jedyne co mi przychodzi do głowy, to dysk USB z możliwością montowania
obrazów ISO (startuje jako CDROM) + np. ShadowProtect. Przyciskiem
nie będzie, trzeba nauczyć... czyli jednak taniej wyjdzie:
- dysk USB
- ShadowProtect (czy inny wynalazek tego typu)
- 'ratunkowy' CDROM z ShadowProtect
- kilka kroków do podniesienia systemu
(automatyczne bootowanie, wsadzić płytkę, nacisnąć Enter, żeby nie
wystartował z HDD i odzyskanie partycji...).
--
Dominik Siedlak (bachus)
bachus(at)post(dot)peel
-
4. Data: 2012-12-12 12:37:26
Temat: Re: Przywracanie systemu jednym guzikiem?
Od: "R.e.m.e.K" <g...@d...null>
Dnia Wed, 12 Dec 2012 01:18:51 -0800 (PST), Lisciasty napisał(a):
> Powiedzmy, że jest człowiek który kopie zapasowe danych umie robić,
> natomiast w przypadku zdechnięcia systemu (w tym przypadku XP)
> kompletnie traci głowę.
Nienormalna sytuacja jest zdychanie systemu ot tak. Mi sie to nie zdarzylo
przez ostatnie 10 lat.
Probujesz leczyc skutek, a moze warto przyczyne? Np. dac konto usera a nie
admina, dac UPS lub zmienioc zasilacz - jesli system pada po skoku
zasilania, sprawdzic dyski, etc.
--
pozdro
R.e.m.e.K
-
5. Data: 2012-12-12 12:40:21
Temat: Re: Przywracanie systemu jednym guzikiem?
Od: "M1SLQ" <m...@m...o2.pl>
Może ukryta partycja? Niektóre płyty mają taki ficzer, umożliwiając
stworzenie i przywrócenie systemu z ukrytej partycji z poziomu biosu.
-
6. Data: 2012-12-12 12:50:05
Temat: Re: Przywracanie systemu jednym guzikiem?
Od: "Irokez" <n...@w...pl>
Użytkownik "R.e.m.e.K" <g...@d...null> napisał w wiadomości
news:50c86c78$0$26681$65785112@news.neostrada.pl...
> Dnia Wed, 12 Dec 2012 01:18:51 -0800 (PST), Lisciasty napisał(a):
>> Powiedzmy, że jest człowiek który kopie zapasowe danych umie robić,
>> natomiast w przypadku zdechnięcia systemu (w tym przypadku XP)
>> kompletnie traci głowę.
> Nienormalna sytuacja jest zdychanie systemu ot tak. Mi sie to nie zdarzylo
> przez ostatnie 10 lat.
A mi się zdażyło - instalacja Avasta na Win7 i już tylko stawianie systemu
od zera było możliwe.
Instalacja antywira raczej jest normalną sytuacją... może nie tutaj Avasta.
Teraz jest AVG.
--
Irokez
-
7. Data: 2012-12-12 13:41:57
Temat: Re: Przywracanie systemu jednym guzikiem?
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
On Dec 12, 12:40 pm, "M1SLQ" <m...@m...o2.pl>
wrote:
> Mo e ukryta partycja? Niekt re p yty maj taki ficzer, umo liwiaj c
> stworzenie i przywr cenie systemu z ukrytej partycji z poziomu biosu.
To jakiś niezbyt wyszukany Gigabyte, ale pomacam i sprawdzę choć
szanse raczej nie są duże...
L.
-
8. Data: 2012-12-12 13:44:14
Temat: Re: Przywracanie systemu jednym guzikiem?
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
On Dec 12, 12:37 pm, "R.e.m.e.K" <g...@d...null> wrote:
> Nienormalna sytuacja jest zdychanie systemu ot tak. Mi sie to nie zdarzylo
> przez ostatnie 10 lat.
> Probujesz leczyc skutek, a moze warto przyczyne? Np. dac konto usera a nie
> admina, dac UPS lub zmienioc zasilacz - jesli system pada po skoku
> zasilania, sprawdzic dyski, etc.
Kompa sam składałem i nie oszczędzałem na jakości o ile to było
możliwe, działał bez zakłóceń 2,5 roku a teraz padł z przyczyn
nieznanych, być może ktoś coś grzebnął za mocno, a może system zdechł
ze starości. To nie jest tak że to się dzieje często, ale jak się
trafi to problemy są spore bo daleko tam mam a użytkownik potrzebuje
tego sprzętu 16h/dobę :>
L.
-
9. Data: 2012-12-12 14:25:40
Temat: Re: Przywracanie systemu jednym guzikiem?
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
On Dec 12, 11:35 am, DooMiniK <b...@p...pl> wrote:
> - dysk USB
> - ShadowProtect (czy inny wynalazek tego typu)
> - 'ratunkowy' CDROM z ShadowProtect
> - kilka kroków do podniesienia systemu
>
> (automatyczne bootowanie, wsadzić płytkę, nacisnąć Enter, żeby nie
> wystartował z HDD i odzyskanie partycji...).
Czyli startuje z CD i partycję odzyskuje z USB? Bo nie wiem czy kąsam
temat :>
L.
-
10. Data: 2012-12-12 15:38:06
Temat: Re: Przywracanie systemu jednym guzikiem?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 12.12.2012 10:18, Lisciasty pisze:
> życia w prosty sposób? Kolega podrzucił mi pomysł z clonezilla, macam
> go w chwili obecnej ale jednak chyba jest trochę zbyt skomplikowany.
> Idealnie byłoby mieć np. dysk zewnętrzny na usb, który miałby guzik
> "backup" i "restore" ;) czy coś podobnego ktoś wymyślił?
Podczas pracy, czy też "zamykam system i robię kopię"?
Bo jeśli podczas pracy to w sumie jedyne w miarę proste i bezpieczne to
RAID1 - dokładasz drugi dysk, każesz dodać do macierzy, robiona jest
"lustrzana" kopia, czekasz aż skończy, odpinasz dysk od macierzy i masz
klon aktualnego stanu systemu.
W razie padu wypinasz "oryginalny" dysk i startujesz z klona - jak
kontroler w miarę inteligentny, to nie powinien się pogubić (mam pewne
wątpliwości co do tych pół-sprzętowych RAIDów na "domowych" płytach
głównych).
Jeszcze inna opcja to wirtualizacja, ale to już może trochę armata na
komary ;)